mala_mi27
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mala_mi27
-
Hej dziołchy. U mnie dzisiaj deszczowo. Ale dość ciepło. Ja moim potworom zakładam już kurtki wiosenne i półbuty. Latają jak postrzeleni po dworze i w zimowych kurtkach byli by strasznie zapoceni. Ja mam cukrzycę. Zaczeło sie od tego że dużo śpię. W sumie to przesypiam nawet do 14 godzin dziennie. I mój brat z niepokojem kazał mi iśc na badanie cukru. No i poszłam. Na czczo mam cukier ponad 210. Nigdy mnie w rodzinie nie było przypadku cukrzycy i nawet w ciąży miałam idealny cukier. Po niedzieli muszę iść do poradni diabetologi. Moja koleżanka straciła dzieciątko w 37 tygodniu ciąży. Maleńka udusiła się pępowiną w brzuchu. Tragedia straszna. To jej drugie dziecko. !2 letni syn jest po porażeniu mózgowym. Ona jest strasznie zdruzgotana. Nie potrafię przestać o niej myśleć.
-
Dzisiaj u nas sądny dzień. Postanowiłam utemperować troszkę Hankę bo P strasznie ją rozpuścił. Ona maja niewiele ponad półtora roku rzadziła całym domem. A P robił po prostu wszystko co ona chciała. No i jest płacz. Straszny. Mała nie jest noszona cały czas na rękach. Mój Maksio usiadł na jednym małym krzesełku i Hania chciała go przepedzić z tego krzesła a obok stało takie samo. I nie pozwoliłam jej na to. Więc znów krzyk i rozpacz. Tak samo z zasypianiem. Ja ją kładę do łóżeczka mówię dobranoc i wychodzę z pokoju. Ale jak jest P to musi być lulana i noszona na rękach. Rozpuszczone małe paskudztwo.
-
Dziewczyny pomóżcie. Mój brat ma 27 lutego 40 urodziny. Nie wiem co kupić na prezent. On własciwie wszystko ma i tak mi ciężko coś wybrać.
-
Ewcia zaraża sie od momentu pojawienia się wysypki. wcześniej nie.
-
Co tu taka cisza przez weekend? Dziewczyny przechodzę na dietę. w 4 miesiace musze zgubić 15 kg. Jestem gruba i źle się z tym czuję. Ważę teraz 85 kg. Tylko ciężko u mnie z silną wolą. I uwielbiam dobrze zjeść.
-
A mnie strasznie rozłożyło. Mam gorączkę i katar( w końcu jestem pociągająca :P ) I ten cholerny śnieg. Już mam go dość. Moja Hania ma jutro zabawę choinkową w przedszkolu. Nie mam dla niej żadnego przebrania więc tylko ubiorę ją w jakąś ładną sukienkę. Mała uwielbia tańczyć więc mam nadzieje że bedzie sie dobrze bawiła. Jak P gra na gitarze to Hanka szaleje po całym pokoju i na swojej raczce pokazuje ze ona tez gra. Aha no i mamy psa. Labradora. Straszny łobuz z niego i za tydzień zaczyna szkolenie w psiej szkole. Pozdrawiam wszystkie gorąco. Byle do wiosny.
-
Hanio K naprawde wygladasz bardzo młodo. Nie obraż się ale na tym zdjęciu gdzie jestes z mążem i Rubenkiem to on wyglada raczej jakl wasz starszy brat a nie mąż.
-
Surfitka powiedz mi jak dałas sobie radę z sikaniem szczeniaka? nauczyłaś go sikać w jednym miejscu w domu? czy sikał ci gdzie popadnie? Bo ja sprezentowałam sibie szczeniaczka. Jest u nas od dzisiaj i już zasikał cały dom. a wiem ze powinno sie go nauczyc sikać w jedno miejsce
-
Agula z moja Hanią wszystko ok. Jest malutka ale rozwija sie dobrze. Gada jak najeta , dużo w swoim języku i dużo po niemiecku. Po polsku jej kiepsko idzie. Rozrabia jak pijany zając w kapuście. Wszystkimi rzadzi i wszystkich ustawia. Tatuś ja rozpieszcza do nieprzytomności. Wciąż by tylko na rekach wisiała. Uwielbia chodzić do przedszkola i wcale nie chce wracac do domu. My tez bedziemy mieli psa. Teriera szkockiego. Ale z imieniem bo to rodowodowe. Mój znajomy ma z tej samej hodowli psa i jego pies ma imię Grot z Mahagoni. Wołaja na niego Willy. Więc wymyślanie imienia dopiero przed nami. Hanio K podziwiam cię że chcesz 4 dzieci. Ja z moją trójcą dostaję na łeb a jakby miało byc jeszcze jedno to chyba w wariatkowie bym wyladowała.
-
Pomarańczowa mamo. Ja mieszkam teraz na ponad 89 metrach. I dochodzę do wniosku że to za mało. Zamierzamy kupić domek w bardzo podobnym metrażu jaki chcesz zbudować.
-
Dziewczyny mam do was prośbę. Mój znajomy zgłosił swój blog do konkursu blog roku. Pisze On o Bogu. Pięknie i ciekawie. Wygrana w tym konkursie jest laptop a on chciałby tego laptopa przekazać wielodzietnej biednej rodzinie. Czy mogłbybyście wysłać smsa z głosem na jego blog? Sms kosztuje 1,22 z vat. Tylko z tel. polskich operatorów. 1,22 to naprawdę nie jest dużo a można zrobić dobry uczynek. Tu dane do tego smsa. Sms o treści H00671 na numer7144
-
pozdrowionka dla waszych maluszków.
-
Witam dziewczyny. Jestem przerażona i jade z małą do lekarza. wczoraj w kupce małej było pełno małych czarnych jakby niteczek. Boję się czy to nie jakies pasożyty. Szukałam w internecie ale jedyne co znalazłam to że niby to jest od banana w co nie bardzo mi się chce wierzyć bo banany jadła nie raz i nigdy czegoś takiego nie było. W poprzednie noce była bardzo niespokojna i budziła się co pare minut. Tak jaby miała owsiki. Masakra.
-
Dziewczyny przeslijcie mi na maila login i hasło na interię bo nie zagladałam tam wiele miesięcy i nie pamietam.
-
O tym że jedna z dziewczyn na nk zamiesciła zdjęcia martwego dzidziusia. Dziercko jerj umarło parę dni po porodzie i sa tam zdjęcia zwłok.
-
już usuneli topik
-
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4271417 Dziewczyny zobaczcie to. To straszne
-
Nie dlatego myslę że jest opuźniona że pije wodę i zjada pianę. To mnie rozsmiesza i dziwi bo jak mozna jeśc mydliny? Otym że jest opuźniona to myslę bo ona jeszcze praktycznie nic nie mówi. Jest taka malutka. Jak patrzyłam naprzykład na zdjęcia Surfitki to jej Ninka taka duża dziewczynka już jest tyle włosków ma. Moja ma dopiero 3 zęby i trochę się boję. Jak przypomniam sobie starsza córke to ona w wieku Hanki już była bardziej rozwinieta. dużo gadała i nie jakies tam bu czy gu ale wiele słów
-
Muszę iśc z Hanką do lekarza ona chyba jest opuźniona.
-
Dziewczyny powiedzcie mi czy wasze maluchy podczas kąpieli zjadają pianę lub mydło i pija wodę z wanny?
-
Dziewczyny a elektryczna wiedźma jeszcze tu zaglada?
-
U nas jest ok. Do tej pory nie miałam netu i nie miałam okazji popisać. A teraz będę częsciej zagladała. Wszyscy się tu dobrze czujemy.Ludziska sa mili. Spokojnie tu i ładnie. Dzieciaki w szkole i przedszkolu. Hania moja za miesiąc idzie do żłobka a ja do pracy.Mamy ładne mieszkanko. Hania ma juz prawie 14 miesięcy.Jest słodka. Biega po domku. Rozrabia. Jest zdrowa i bardzo radosna.
-
Hej dziewczyny. Czy ktoś mnie jeszcze pamieta?
-
Jakoś powoli leci. dzieciaki jakoś szybciej sie tu zaaklimatyzowały niż ja. Jeszcze tyle załatwiania tych różnych dodatków dla dzieci. Ale żyje sie tu inaczej niż w polsce. Hania odzauciła moje mleko i teraz lecimy na butli. Je juz praktycznie wszystko. Pogoda paskudna. Zimno i snieg pada.
-
Hej dziewczyny. Co tam u was? My już drugi tydzień walczymy z katarem Hani. I nic nie pomaga. Już sama nie wiem co robić . U nas zimno i deszczowo. co do diety jestem na tzw. diecie hoolydoodzkiej. Dużo wysokomineralizowanej wody i nic więcej. Przez 2 tygodnie zjechałam 12 kg.