agniesza26
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez agniesza26
-
Kasiula82 te witaminki można kupić bez recepty nazywają się MULTISANOSTOL Ja daję 2x 2,5ml dziennie!Jak będziesz kupowała to kup tą butelke 300g mniejszą wystarczająca jest:)bo ta duża się zmarnuje:)
-
hej Ewelka hej:)fajnie ze sie odezwałaś:)długaśna Ta Twoja córcia wysoka z niej bedzie laska:)! Lorinko wiesz co ój też był takim troche niejadkiem i lekarz stwierdził że ma niedobór witaminek!dał nam syropek i naprawdę teraz jestem zadowolona z jego postępów jedzeniowych porządnie zje kaszę a nie pociumka!zje obiadek itp. rzeczy! Muszę się pochwalić mój mały zjadł wczoraj i dziś pół słoiczka jabłuszka z dynią na kleiku:)jestem happy:P
-
mala agatko moj maly od 4 dni zasypia tylko na brzuszku!a nad rane tak od 6 do 7.30 tez spi tylko na brzuszku bo inaczej nie chce!ale mysle ze juz jest na tyle duzy ze samodzielnie przkreca sobie glowke w rozne strony wlasnie jak spi na brzuniu i nic zlego mu sie nie stanie jesli spi na plasko bez poduszki!
-
hejka od rana mam takiego pałera ze kochane normalnie wszystko ogarne w jeden dziec:)poprostu dzis mam niezłą faze!:)ale narazie siadłam odsapnąć! elmirko jak bylam ostatnio u ortopedy to on odziwo kazal jak najwiecej pluszakow kolorowych miekkich nie wiem czemu!nie spytalam! Mojego małego praktycznie nie interesują zabawki!nawet ostatnio jak byłam u siory jej mały ma takie \"królestwo\" wsadza sie malucha w takie majtki w około jest mnóstwo zabawek i jak chce inna to sie obkręca w kolo i sobie co chwila zmienia zabawkę!jej mały w tym \"królestwie\" siedzi pół dnia moj maly 5min.:)także wiem już że nie kupie mu tego i nie wywalę 400zl w kosz:) Najlepszymi zabawkami dla mojego małego są plastikowe miski, stara klawiatura od kompa, duzy kalkulatror, plastikowy włącznik swiatła,plastikowe butelki o takie cuda a zabawki sa beeeee:)
-
no u nas dzis ciut ciezej wygladalo usypianie plakal do 3 wyjscia i 3min. odczekania!moj maz sie poddal i juz chcial go wziac ale ja kategorycznie mu zabronilam:)!!mowi ze go wezmie tylko na chwilke bo on tak placze!mi tez bylo go szkoda ale bylam zawzieta i poskutkowalo po 3 wyjsciach spal juz jak suselek!wiec metoda naprawde skutkuje u innych szybciej u innych wolniej!najwazniejsze zeby sie nie poddac bo jak sie czlowiek podda to po ptokach!:P Poza tym mam zrobic biopsje boje sie jak cholera ale coz jak mus to mus!:(
-
Ja jednak wzielam sie za malego ze spaniem juz wczoraj!tak jak mother na noc zawsze przetrzymuje go dluzej zeby byl bardziej zmeczony jesli widze ze jest senny i bardziej marudzacy wczesniej i chce sobie zrobic drzemke tak ok 18 na jakies 20min. nie pozwalam mu!zabawiam go pokazuje rozne rzeczy idziemy ogladac pieska!Bądz jak jest ladnie wychodze z nim przed dom!wtedy samodzielne usypianie idzie nam o wiele lepiej!co wazne nie wolno sie poddawac jak maly placze w nieboglosy bo on dobrze wie ze tym sposobem zostanie wziety na raczki i osiagnie swoj cel! Tak jak mother wydluzam czas wracania i uspakajania malego!wczoraj usnal juz po 2 wyjsciach z sypialni!i ładniej przespal mi noc ale zrobilam innych schemat jedzonka na noc!co prawda nie wiem juz ktory ale maly spal mi dzis do 7.30 z 2 pobudkami na jedzenie a nie 4:) o 19.00 dostal sinlac zjadl ok 70-80ml ok.19.40 zjadl 70ml kleiku z jednej miareczki 20.00 spanko ok 24 dostal ponownie 130ml mleka + 2 miareczki kleiku i spal mi do 5.20 :):) pozniej dostal mleczko i spal do 7.30 :) dzis znowu zaczynam pomalu wprowadzac jakies owoce moze w koncu cos uda nam sie zjesc:P
-
Dunia w aptece mozna kupic te globulki?? Mam pytanko czy wygotowujecie jeszcze dzieciaczkom swoim butelki!??bo Ja to robie nadal i tak sie zastanawiam czy on juz nie jest na to za duzy??? Ja dzis jade na kontrole do endokrynologa az sie boje bo na kontroli powinna byc juz rok temu!ale najpierw lezalam a potem maly sie urodzil i jakos zeszlo!!!az sie boje:P My tez mamy takie starego typu krzeselko drewniane:)nam ono pasuje u nas nie ma potrzeby wydawania wiecej kasy na lepsze krzeselko bo maly i tak posiedzi w nim gora 5min. i zaczyna marudzic i plakac tak jak zreszta we wszystkim!na poczatku kupowalismy mu drogie rzeczy zero zainteresowania.ale ostatnio kupilam mu dmuchana rybke w peppco za 3zl kochane jaka zabawa szok:)!
-
Jak przyrządzić pełnowartościową zupkę? Zupka staje się pierwszym pełnowartościowym daniem niemowlęcia. Jest dla dziecka źródłem błonnika, witamin i minerałów, ale żeby była naprawdę odżywcza pamiętaj o kilku ważnych zasadach: * warzywa obierz cieniutko i umyj tuż przed gotowaniem * obrane i umyte wrzucaj na wrzątek i gotuj aż zmiękną, nie przeciągaj gotowania, nie wylewaj wywaru z warzyw tylko na jego bazie przygotuj zupkę * dodaj łyżeczkę masełka lub oliwy z oliwek- zmiksuj i przez pierwszy miesiąc zagotuj jeszcze raz * po 7 miesiącu do zupki dodawaj mięsko lub rybę a co drugi dzień ½ ugotowanego na twardo żółtka * po 10 miesiącu warzywa drobno posiekaj lub rozgnieć widelcem, lub przed gotowaniem utrzyj je na tarce o grubych oczkach i w takim stanie ugotuj. * nie zagęszczaj zup mąką czy zasmażką, lepiej część warzyw zmiksować i połączyć z wywarem, posiekanymi warzywami i mięskiem, możesz też zagęszczać kleikiem ryżowym lub kukurydzianym * nie zabielaj zup śmietaną a naturalnym jogurtem * nie dodawaj soli, nerki niemowlęcia nie są na tyle sprawne by poradzić sobie z wydalaniem soli * nie używaj gotowych mieszanek przyprawowych w proszku, kostkach lub płynie, które niestety zwierają sporo chemii, np.: glutaminian sodu * dodawaj zioła, ułatwiają trawienie i wypływają na apetyt- używaj natkę pietruszki, koperek, majeranek, tymianek, rozmaryn, bazylikę, oregano, * staraj się by dziecko jadło zupki o różnych smakach z zawartością różnych dodatków. Dodatki do zup Pamiętaj. Poza ziemniakami istnieją inne bardzo wartościowe dodatki do zup: * kasze: jaglana, manna, jęczmienna, perłowa, pęczak * pełnoziarnisty makaron - dostępny w różnych kształtach * brązowy ryż * domowe zacierki, lane kluski, kładzione, czy kluseczki z kaszy mannej
-
Kajtoch to następnym razem jak bedziesz miała króliczka to oddziel całe mięsko od kości!Ja po porcjowałam sobie od razu na takie mniejsze kawałki żeby później się już nie bawić:) a Ja dalej siedzę zamiast brać sie no ale nic już uciekam:)!!
-
kajtoch samo miesko zadnych kosci:)Ja gotuje tak!- oddzielnie gotuje królika kroje w kosteczkę taką większą najlepiej pod przykrywką gotować szybciej się ugotuje. w odzielnym garnku gotuję warzywka wywar z królika wylewam ale zostawiam wywar z warzywek potem wszystko do blendera!a i jak się ugotuję królik to wycinam takie coś tłuste jak jest jakąś błonkę zostawiam samo mięsko chudziutkie:)
-
Karuczek to tak jak Ja!nastawiłam tylko małemu zupkę i zamiast się zabierać do roboty puki mały grzecznie się bawi to Ja siedzę ale nic wypiję kawkę i biere się bo nie ma rady hehe:P
-
No właśnie on bardzo nie lubi słodkiego!ale myśłę że jest to wina tego nutramigenu gdyż jest on bardzo gorzki a mały pije go od 2 miesiąca życia i się za mocno do niego przyzwyczaił! Już znalazłam zupkę z buraczkami z przepisówk które wkleiła nam kiedyś Beatka i zaraz zabieram się za gotowanko! Dziś mam takiego lenia że poprostu SZOK!ale nic trzeba się brać za robote bo samo sie niestety nie zrobi:P!!!
-
nooo w końcu dostałam się do alergologa mamy na 1 lipca ufff Karuczek mój też placze jak tylko mnie straci z pola widzenia wystarczy że zobaczy jak wychodzę z pokoju i znikam za drzwiami to od razu łeeeeee:) A u nas mały zasypiał już ładnie sam ale niestety przez to zapalenie uszu powróciliśmy do zasypiania na łóżku Ja musze albo mąż leżeć koło niego a on maca i tak usypia:(mam wybadane wszystkie zęby i dokladnie wymacany nos oczy cała buzie!Jak chce go nauczyć samodzielnego zasypiania jak tylko wkładam go do łóżeczka od razu dostaje jakiejś spazmy!ale narazie nie mam rady musze się z nim kłaść i go usypiać bo w piątek mam splendor gości i musze wszystko przygotować!a żeby coś zrobić mały musi spać:)ale juuż po weekendzie wezme się za niego!:)
-
dziewuszki moj maly wogole nie chce jesc owocow:(doslownie nie je zadnego!ja juz nawet nie kupuje bo wyrzucam pieniadze do kosza!ostatnio kupilam mu ponownie jabluszo, gruszeczke i owoce lesne!zjadl doslownie 2 lyzeczki od razu go zaczyna trzaść, rzucać i do zwracania!już nie wiem sama co mam robić:( mam już koło domu własne borówki ale chyba jeszcze jest za mały żeby je jeść!soczków też żadnych nie chce, herbatek też nie!pije tylko wodę przegotowaną!i non stop jeden rodzaj zupek marchew+ziemniak+szpinak+kroliczek bądz zółtko narazie inne rzeczy go uczulają:(
-
http://www.lysi.com.pl/artykuly.html jak ktoras z Was bylaby zainteresowana poczytaniem o tym tranie to wkleilam linka:)
-
Hyy co do Anabelki to nawet jej na gg nie widac!moze cos z interkiem jej sie stalo i nie ma jak sie z nami skontaktowac!!ma moze ktoras z Was do niej nr tel??moze jej jakiegos smska wyslac??
-
hejka Duńka suwaczek extra!! MalaMi 80 no normalnie extra ze sie odezwalas!!!fajowo!tak samo Mysza w koncu wiemy co u Was!! A u nas dzis znowu wyszla alergia i to po ryzowej kaszce BoboVita brzoskwiniowej!co ciekawe maly nie ma uczulenia po takiej samej kaszce tylko z firmy Nestle!Wczesniej jak tylko zaczela pokazywac sie u nas ta alergia lekarz mi mowil zeby sprawdzac rozne firmy i patrzec ktora uczula ale Ja o tym zapomnialam calkowicie!teraz dopiero jak malemu wyskoczyly te krostki to wiem ze napewno firma tez ma tu znaczenie!
-
hejka Mala-agatko wspolczuje tych akcji z ulewaniem malego!dla mnie to poprostu bylo straszne!dzis na szczescie nic sie takiego nie wydarzylo! Marto hehe Ja juz w domciu bo wczoraj moj maz do pracy szedl i dzis tez!ale od 14 lipca zbawie u siory tydzien wiec jak bedziesz miala ochotke to mozemy sie spotkac:):) A moj lezy teraz na kocu i koncertuje wiec musze juz leciec:(
-
Jokasta mojemu udalo sie raz samemu usiasc!ostatnio bylam u ortopedy i pytalam o siadanie absolutnie nie wolno mozna jedynie na chwilke posadzic brzdąca! Moj maly znowu mnie wystraszyl dawalam mu u siory sinlac w foteliku samochodowym juz prawie konczyl jest gdy mu sie znowu odbilo i ta sama akcja co w samochodzie, tylko tym razem szlo tez nosem!Boze jak Ja sie znowu wystraszylam!chyba jeszcze bardziej niz w samochodzie!z domu zapomnialam odciagacza do noska!caly nos zapchany jejku poprostu boje sie teraz mu jesc dawac:( Moj maly u cioci nauczyl sie gadac z kotem poprostu sikalismy ze smiechu kot siadal naprzeciwko niego i patrzyl sie na malego a olafowi buzia sie nie zamykala!:) od wczoraj mowi tez 3 nowe \"wyrazy\" gigi, dzidzi, gidzi:)to wszystko do kota gadal! najbardziej jestem zadowolona z faktu ze maly napewno nie jest alergikiem na kotka i pieska uufff bo u siory w domu jest kotek i piesek i zero reakci alergicznych! Tylko mnie jeden dzien nie bylo a tu proszę Franio juz na nocnik siada:) Lorinko wyslalam Ci fotki na poczte:) narazie lece spac bo padam:) ściskam mocno
-
hej Ja juz wrocilam poprostu tesknilam za Wami MASAKRYCZNIE!!! Narazie Was szybko poczytalam pozniej cos skrobe wiecej bo zaraz ma przyjsc dziewczyna na ścinanko wiec lece:)
-
Martuś jade do serocka chyba nic nie pokrecilam z nazwa:)to chyba jest gdzies za warszawa dokladnie to nie orientuje sie zbytnio:)
-
witam U nas rano byl koszmarny upał!teraz przeszła burza z gradem hehe dobrze ze kazalam mezowi moj samochod schowac bo by niezle obstukalo:) Wybralismy sie tez na wieksze zakupki i maly mi zrobil dzis niezly przestrach poprostu telepalo mna dobra godzine pozniej!przed wyjazdem zjadl sobie mleczko i pojechalismy w trakcie jazdy odbilo mu sie z odrobina mleka wlozyl prawie cala raczke do buzi i zaczal zwracac tak potwornie ja go migiem z fotelika nawet nie wiem kiedy ale mialam go na kolanach odwróconego buzia w dół zeby sie nie zachlysnal!nie wiem czy dobrze zrobilam ale poprostu tak samo z siebie mi to wyszlo w panice!zaczelam sie telepac bo on poprostu nie mogl powietrza zlapac ale na szczescie zaraz zlapal i na to łoooooo powiedzial!oczywiscie musielismy sie wrocic bo bylam cala mokra!Tylko dziekuje Bogu ze akurat jechalam z mezem i siedzialam z malym z tylu bo jakbym prowadzila to by chyba sie udusil:( Pozniej zrobil mi w czasie jazdy kopke zatrzymalismy sie zmienilam mu pamperocha i za jakies 10min.znowu dokonczyl kope wiec znowu musielismy sie zatrzymac i musialam go przebrac!normalnie szok! nie wiem jak to jutro normalnie z nim bedzie bo pierwszy raz bedzie jechal dluzej niz 40min. w samochodzie bo wybieramy sie w odwiedzimy do mojej siory ktora w koncu kupila sobie domek w Polsce i sie przeprowadzili:)takze jutro odwiedzam stolice hehe buziaczki trzymajcie sie cieplutenko i duzo sloneczka na jutrzejszy dzien!
-
mother moj jak na poczatku nie chcial pic nutramigenu to dosladzalam glukoza ten nutramigen 2 jest ciut inny w smaku moze mniej gorzki niz te wczesniejsze!
-
Karuczek u mnie maly spi zalezy od dnia ale zazwyczaj jedna drzemka do 20min. potem na dworku ok 1h i nieraz jeszcze jedna 15-20min. a w nocy wstaje 3-4 razy jesc mimo ze jest na butli:( a dzis np. spal w dzien ok 15min. jak jechalam samochodem a potem z tata na dworku ok 2h wiec bylam wniebowzieta:)
-
oj Beatko czasami sa takie dni kiedy czlowiek sie smuci!ale w zyciu tak juz jest jest czas na radosc ale musi byc tez czas na smutki:(Ja tez czasami mam takie gorsze dni ostatnio nawet zdazaly mi sie czesciej ale Ja to wieczna optymistka i wiem ze jutro wstane z lepszym humorkiem:) na szczescie jest to kafee do ktorego nigdy bym nie trafila gdybym nie musiala lezec w ciazy:):)i nie poznalabym tak swietnych babek jak Wy moje drogie:)