Grażka23

hej dziewczynki :) ja tylko na chwilkę dziś bo miałam dziś gości i teraz leże ;) mam dzisiaj skurcze! to chyba te przepowiadające ale zrobiły się bardziej bolesne. jutro mam wizytę u lekarza, ciekawe co mi powie. Mąż idzie jutro ze mną, wziął sobie wolne :) buziaczki dla Was

ZACIĄŻONE: NICK..............TC....... TERMIN PORODU ......WIEK........PŁEĆ Grażka23.........36..........5/14.10.2009...... 24.. .......Igor S.U.R.I.............34.........22.10.2009..........30 .........Dawid Kruszyna2008....28.........04.12.2009..........23....... ...Amelia anna999...........15.........28.02.2010...........26 .........???????? JUZ PO PORODZIE nick...............poród..........................imię lolcia26.........01.07.2009..............ANTOŚ MERY27........15.07.2009..............MAKSYMILIAN Kasia.T21......25.07.2009..............WIKTOR Polusia86.......04.08.2009...............ALEKSANDER Sylwinka25.....07.09.2009................DOMINIKA Aska.osa.......10.09.2009................TOMASZ dziś zaczynamy 37 tydzień :) ale leci :) Asia nie martw się pokarmem, moja siostra też miała na początku mało, ważne żeby przykładać jak najczęściej małego do piersi to pokarmu z dnia na dzień będzie coraz więcej :)

Anna ja dowiedziałam się że chłopczyk w 21 tygodniu ciąży, od razu pokazał co ma między nóżkami :) Kruszyna najgorsze są takie wydatki :( my musieliśmy wymienić szybę przednią za 400 zł wiec nie zazdroszczę tego tysiaka w plecy :O u nas jest tak zawsze, że jak pełno wydatków mamy to coś jeszcze wyskoczy, że trzeba naprawić lub kupić na JUŻ. Suri no dowcipny ten Twój mąż :) Dorka dobrze, że już jesteś po rozprawie, oby nie było drugiej. co do lusterka to mnie pocieszyłaś :) Mój M wczoraj pomalował kuchnię :) wyszła ślicznie i dziś przyjechała moja siostra i pomyła mi wszystko :) tzn zdążyłam sama umyć okno z samego rana a ona mi meble pomyła i wszystkie (100m2) podłogi :) dzisiaj czuje się dobrze, zaraz zrobię obiad i poprasuję :) Polusia dobrze, że wracacie już do siebie bo będziesz miała mam nadzieję wiecej czasu dla nas :P

Kasia jaki Wiktorek jest słodki :) śliczny duży chłopczyk z niego, widać jak się ładnie zmienia i rośnie :) Kruszyna to zakupy pełną parą :) super! ja wczoraj też firanki kupiłam do sypialni i kuchni :) jutro odbieram. co do tego mojego humoru to juz mi przeszło ;) dzien nie zaczął się u mnie najlepiej ale mam nadzieję, że się skonczy przynajmniej fajnie :) tez czekam na paczkę z allegro ale ja zamówiłam butelki, pogrzewacz i takie same pierdołki.

Suri boli mnie brzuch ale nie cały czas, czasami zaboli właśnie jak na @. czuje też lekki ból jak głaszcze brzuszek, ta skóra jest taka napięta już. a jak Ciebie boli cały czas brzuch to może poleż dłużej, nie chodz za dużo. za jakiś miesiąc już może bedziemy też tulić swoje skarby :) narazie zostało nam tylko zazdrościć że dziewczyny mają już to za sobą i to takie szybkie porody :):)

Suri ja też mam nadzieję, że szybko nam pójdzie :) hmm przysiady robisz? ja to chyba bym się nie wyprostowała ;) ale jutro też kilka zrobię, może mi się uda :) też taka obolała wstaje rano, a najgorsze mam palce u rąk bo w nocy mi drętwieją a Tobie? Sylwinka :P nie możesz mi nakopać bo ciężarówek się nie kopie :P Mały się rozruszał trochę i już mi lepiej :) pomalowałam się wiec też jakoś wyglądam a po drugie lusterka nie mam już wiec za często na siebie nie patrze ;)

no ja niby też nie wierze w takie przesądy ale teraz się boje czy w czasie porodu bedzie wszystko ok i jakoś taki do dupy dzień dziś mam! a zdecydowałaś sie już gdzie bedziesz rodzić? tam gdzie ja? ;) czy w swoim mieście?

Suri ja też bez wkładki się nie ruszam, dużo tych upławów teraz mam ale podobno to normalne, zapytam w piątek lekarza jeszcze o to.

cześć :) Dorka nie zazdroszczę tego zamieszania z szefem, ale głowa do góry. dasz rade! Suri wczoraj spotkałam się z mamą i stwierdziła, że brzuch mam nisko. chyba rzeczywiście bo lepiej mi się oddycha ale martwie się czy nie za szybko mi się obniżył. a Ty też masz już nisko? Kurcze mały dziś się mało rusza, musiałam zjeść słodkie i rozruszać trochę brzuch bo już się strsznie martwiłam :( wstałam dzis strasznie zmieniona na twarzy, oczy popuchnięte, jak teściowa na chwilkę do mnie przyszła to też powiedziała, że na twarzy się zmieniłam i że poród to chyba bedzie szybciutko. no i tak łaziłam po domu z lusterkiem i cholerka strzaskałam je :( 7 lat nieszczęścia!!! cholera noo. aż się popłakałam jak do M dzwoniłam :( powiedział, że dzisiaj wcześniej skonczy i pomoże mi pomyć okna i porobić wszystko w domu :) zawsze jakiś plus z tego mojego pechowego dnia. nie zabardzo bede się dzisiaj udzielać bo nie chce was zarazić moim wisielczym humorem, może jutro bedzie lepszy dzień ;)

co do porodu to stanęło na tym, że M bedzie ze mną do skurczy partych, później zdecyduje sam czy zostaje czy nie ;) ja nie naciskam i nie mówie o tym, to musi być jego decyzja. wiem, że chce ale się boi i jak tu zrozumieć facetów :) czas pokaże jak to będzie :) ja wróciłam z zakupów i teraz czas na odpoczynek :) do jutra :):):)

Asia jak czytam co piszesz to już dzisiaj mogłabym biec na porodówkę :) super sobie radzisz a Tomuś super chłopak, że taki grzeczny :) oj a co dolega Twojemu mężowi, mam nadzieję, że szybko wróci do zdrówka :)

Suri ale mi narobiłaś smaka pieczonkami :) uwielbiam ale jak M zrobi :) musze mu powiedzieć żeby zrobił jak jeszcze mogę zjeść ;)

Sylwinka nie musisz dziękować ale banana mogłaś mi za to kupić :P:D nie dziwię się, że Madzia jest zazdroszna bo teraz musi się mamą podzielić z młodszą siostrzyczką.

Sylwinka jak fajnie, że masz już małą w domu :) masz dwie księżniczki :) Asia napisz jak Tomek? jak pierwsze noce? Ja umyłam juz okno w sypialni i pokoju Igorka i teraz jeszcze planuje umyć malutkie w łazience :) reszta na jutro i środę :) jakoś nawet się nie zmachałam tymi oknami :) od razu w domu jaśniej :P;) nie mam pomysłu na obiad, co Wy dzisiaj macie?

Dorka ja też nie lubię myc okien :O tez mam dużo chętnych do pomocy ale wole zrobic to sama, taka zosia samosia ze mnie ;) dobrze się czuje to bede aktywna do końca ciąży :P może u Ciebie ten nawał pracy za chwilkę minie i bedziesz miała dla nas więcej czasu :)

Ja mam trzy chrześniaczki :) Dorka nie chce jeszcze rodzić ale okna musze pomyć, oczywiście dzis tylko dwa, kolejne jutro i w środę wiec nie zmęcze sie. a firanki mąż powiesi ;) ale jesteś zapracowana - kochana podwyżka Ci się należy!!!!!!!!!!! :) też jestem ciekawa co u Mery. nie oddzywa się juz bardzo długo.

cześć :) Sylwinka ja też czekam na relacje z Twojego porodu :) Dorka jak fajnie, że bedziesz mamą chrzestną :) super! Kruszyna jak tam samopoczucie? Ja dzisiaj zaczynam myć okna :) w czwartek przyjadą do mnie kuzynki i chce miec juz czysto :) wczoraj spakowałam torbę do szpitala, nie mam jeszcze paru rzeczy ale najważniejsze są. Mąż mnie poganiał bo boi się, że szybciej urodze a on nie bedzie wiedział co spakować ;) dziś Igorek tak szaleje, że chyba wyskoczy mi przez brzuch :) mało miejsca znów ma. Suri, Anna, Magda, Asia, Kasia, Polusia

wpadam tylko na chwilkę, żeby Wam powiedzieć że Sylwinka jednak nie wyjdzie dzisiaj bo mała ma żółtaczkę i jest naświetlana :( szkoda ale pewnie juz napisze w poniedziałek :) zmykam już niestety, nawet nie mam czasu poczytac co pisałyście dzisiaj bo cały dzien siostra u mnie była a teraz juz M jest i chce się troszkę poprzytulać do niego :)

:):):) Kruszyna zastanawiam się jeszcze nad kolorem ;) fajnie, że tak szybko Asia wyjdzie ze szpitala :) dzis może wyjdzie też Sylwinka :)

ZACIĄŻONE: NICK..............TC....... TERMIN PORODU ......WIEK........PŁEĆ Grażka23.........35..........5/14.10.2009...... 24.. .......Igor S.U.R.I.............34.........22.10.2009..........30 .........Dawid Kruszyna2008....28.........04.12.2009..........23....... ...Amelia anna999...........15.........28.02.2010...........26 .........???????? JUZ PO PORODZIE nick...............poród..........................imię lolcia26.........01.07.2009..............ANTOŚ MERY27........15.07.2009..............MAKSYMILIAN Kasia.T21......25.07.2009..............WIKTOR Polusia86.......04.08.2009...............ALEKSANDER Sylwinka25.....07.09.2009................DOMINIKA Aska.osa.......10.09.2009................TOMASZ

Asiu GRATULACJE!!! tak teraz moja kolej i Suri :) dziwnie się czuje na samej górze tabelki :P Suri ja śpie jak zabita ;) z przerwami na siusiu ale od razu zasypiam. spać chodzę już koło 21 i wstaje o 8 :D dziś wczesniej wstałam bo musiałam przeczytać wiadomości o Asi :) zastanawiam się jak to bedzie jak mały się urodzi z tym moim spaniem ;)

Cześć :) Dorka masz jakieś wiadomości od Asi?

Dorka :(:(:( wygoń ją raz na zawsze! musisz byc twarda i powiedziec jej ostro że juz jej nie chcesz :O szkoda, że przyszła noo :( trzymam kciuki za Asie :) oby wszystko było dobrze i szybko urodziła Tomasza :) Ja mam wieści od Sylwinki, że prawdopodobnie jutro wyjdą ze szpitala jak z małą bedzie wszystko ok. Ja dzisiaj byłam u siostry i duzo rzeczy dokupiłam dla Igorka, min taki cieplejszy kocyk, poduszkę i kołderkę, flanelowe pieluchy, recznik, przescieradła i takie pierdołki. teraz cos zjem i musze się położyc na troszkę :) Kruszyna, Suri, Kasia, Polusia, Magda, Anna Gaga śliczny Twój synuś :)

Dorka zaprosiłam do domu ale ona ma dwójkę małych dzieci i woli iść na spacer niż ciągle za nimi biegać w domu. Kasiu bedzie dobrze z Wiktorkiem a co do bioderek to znów moja siostra miała z tym problem :O Emilka przed kilka miesięcy nosiła poduszkę Frejkę, ale to podobno z tego, że była ułożona w brzuchu pośladkowo. niczym się nie martw na zapas. Powiedz lepiej czy Wiktorka dalej brzuszek boli i co lekarz na to powiedział.

Magda a lekarz nie daje już Wam żadnych szans? nawet leczenie męża nic nie da w późniejszym czasie? musi Ci być bardzo ciężko, jeszcze tym bardziej, że nie ma meża przy Tobie. powiem Ci, że ja też bym się nie zgodziła na innego dawcę, wiem jakie to byłoby trudne dla mojego męża a i ja sama nie mogłabym... czy bierzecie jednak pod uwagę adopcję? tyle dzieci czeka na swoich nowych rodziców... musicie zostać rodzicami bo zasługujecie na to! przytulam Cię z całych sił Asia oj ale Tomkowi dobrze w brzuchatkowym domku :) powiedz mu, że ciocie też na niego czekają :) Kruszyna zobacz w lustro jaka jesteś śliczna! proszę mi tu żadnych dołków nie łapać a z mężem poważnie porozmawiać, że potrzebujesz paru komplementów i niech się nauczy, że o kobietę ciężarną trzeba dbać i rozpieszczać pięknymi słowami :) Dorka nie przejmuj się brakiem podwyżki, mam nadzieję, że przynajmiej za kilka dni bedziesz miała inny powód do radości :) ja wróciłam ze spaceru z koleżanką i padam :( za każdym razem dam się wyciągnąć na taki spacer że później nie umiem się ruszać. musze się położyc :( chyba nastepnym razem bede musiała odmówić jej bo nie mam siły chodzic tyle czasu.