Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Grażka23

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Grażka23

  1. Dorka no własnie najgorsze jest to, że mieszkamy w jednym domu ale mamy osobne wejscia, ale jednak to jest ich dom choc prawie 2 lata temu zrobilismy tu taki remont i dobudowalismy sporo, że moglismy za to domek postawic i jeszcze lepiej bysmy na tym wyszli. no i wczoraj usłyszałam, że nie jestem u siebie żeby mi tak dziecko płakało, że co sąsiedzi powiedzą! po tych słowach doszlismy z M do wniosku, że pora pomyślec o czyms własnym choc dopiero co skonczyliśmy remont i włozyliśmy tu tyle kasy, że szok. męża mam zawsze po swojej stronie bo oni nie mają racji w tym co mówią! a za tą opiekę społeczną to mam ochotę jej coś zrobić...
  2. i gdyby jeszcze płakał godzinami, zanosił się ale nie on może popłakał z minutkę bo był śpiący i ululany przez mojego męża zasnął i o to tyle krzyku.
  3. Kruszyna bardzo trudne :( ona powiedziała, że jej noga już u nas nie postanie bo ona nie umie słuchać jak Igor płacze i M jej powiedział, że bardzo dobrze! ja nie ogranicze jej kontaktów z Igorem ale na takie zachowanie sobie też nie pozwolę. Ja nie widziałam jeszcze dziecka, które by nie zapłakało.
  4. Dorka może mi pomoże jak napisze ale wygadałam się już dzisiaj mojej mamie i mi lepiej. Chodzi o to, że pokłuciliśmy się wczoraj ostro z moimi teściami o to, że Igor płakał. Oni nie umieją zrozumieć że on jak już zacznie płakać to się musi wypłakać i noszenie, bujanie, głaskanie nic nie da, jest taki ryczek i koniec. teściowa powiedziała jedną rzecz, której jej niegdy nie zapomnę, że wezwie do nas opiekę społeczną bo jesteśmy złymi rodzicami bo dziecko nam czasami zapłacze!!! tyle, że teraz to on nam mało płacze bo już nie ma kolek a jak miał kolki to nikt mi nie pomógł, nie zapytał czy czegoś nie potrzebuje, jak była u mnie teściowa a Igor zaczął płakać to ona szybko się zbierała bo mały płacze, na ręce wzieła go pierwszy raz jak miał 2 miesiące!!! tak się zachowuje babcia? dziewczyny sorki, że się tak żale ale poprostu nie mieści mi się w głowie to co wczoraj się u nas działo! Mojemu męzowi jest wstyd za nich a ja jestem strasznie wściekła. Dużo bym mogła o nich pisać ale szkoda mojego i Waszego czasu! Musze przestać się przejmować.
  5. cześć dziewczyny. Ja nie w najlepszym humorze ale nie będę o tym pisać :( Z lepszych rzeczy to byliśmy wczoraj u ortopedy na usg bioderek i wszystko dobrze, Igor nie ma już przykurczu i nie musimy chodzić na rehabilitację :) a jutro mieliśmy iść pierwszy raz :) dziś poleciałam do pediatry z wynikami z krwi i niestety musi łykać żelazo i kilka witaminek bo wyniki niskie. to tyle u nas. Pozdrawiam Was bez wyjątku i lecę czymś się zająć bo zwariuje! :( Kruszyna super, że Hania robi takie postępy! cieszę się ogromnie :) moja synowa :) Sylwinka no niezle z tym cycem :) chyba nie zmarzł co?
  6. dziewczyny mamuśki, polecam Wam lekturkę do poczytania jeśli macie ochotę. Dzięki temu dziś poraz pierwszy Igor zasnął sam w swoim łóżeczku a nie u mnie na rękach :) normalnie szok, że to podziałało. Musze przeszkolić mojego M i mam nadzieję będzie coraz lepiej. Niestety Igor zasypiał tylko u nas na rękach, w ciągu dnia u mnie, wieczorem u mojego męża. Jak przeczekaliśmy spanie to był wielki ryk. Mam nadzieję, że będziemy konsekwentni i damy rade go tego oduczyc. Kasia i Kruszyna może to Wam pomoże przetrwać złe noce! Oby! http://spij.hurreyy.com/ach_spij_kochanie_jezyk_niemowlat_6.htm Zaraz Was poczytam i lece na aerobik :)
  7. Hej dziewczyny :) Jak tam po weekendzie? u nas ok, dzisiaj byłam z małym na pobraniu krwi i nawet nie zapłakał :) Lubi to po mamusi chyba :) teraz śpi a ja musze troszkę posprzątać choć mam okropną ochotę położyć się razem z nim bo w nocy dał nam popalić. płakał nie wiadomo o co. wiecie, byłam na tym aerobiku i było super :) Miałam zakwasy okropne ale jak się czułam rewelacyjnie :) I fizycznie i psychicznie :) Dzisiaj też ide i będę chodziła dwa razy w tygodniu :) do tego kupiłam rowerek i w domu też będę cwiczyć :) a co u Was? jak dzieciaczki? Dorka wakacje coraz bliżej :) zazdroszczę!
  8. Asia pięknie napisałaś :) ja też dziękuje Bogu że Igor jest zdrowy bo to dla mnie najważniejsze. A Tomaszek faktycznie duży chłopczyk :) super, że mama przylatuje :) Sylwinka czasami na moje wywody też nikt nie odpisuje, czasem tak jest bo każda z nas ma swoje obowiązki i nawet czasem brak czasu na poczytanie ale jak mnie coś dręczy to pisze i z 3 razy :) dobrze, że Dominika ma tylko piękny apetyt i jest zdrowiuteńka :) Magda to już tak blisko celu jesteście :) Ja oczywiście też Wam życzę bliźniaków i żeby udało się juz teraz, za pierwszym razem Wszystkim Wam starającym się życzę tych nieprzepsanych nocy i ślicznego uśmiechu dziecka :) Ja dzisiaj ide na aerobik :) jutro jak mnie nie będzie tzn. że ledwo chodzę :P
  9. hehe Suri z tym brzuchem to mnie rozwaliłaś :) Igor też wstał i tak się wygina, żeby tylko na tv popatrzeć :) mały urwis mi rośnie :)
  10. Kasia a może basen? Pamiętam jak Polusia pisała, że Aleks jej ładnie spał po basenie. Wyszalał się w wodzie, odprężył i ładnie spał. Może to pomoże :) wiem, kolejna rada której pewnie już nie chcesz ale tak mi się przypomniało wiec napisałam.
  11. oj co to za marudzenie? dziewczyny proszę mi tu pisać o wszystkim, wiem że czasami nie możemy pomóc ale proszę pisać tak jak Dorka napisała czarno na białym. Sywlinka mogłaś napisać nam tutaj, wygadać się. no ale trudno... Suri ja tez marudzę :) ale staram się cieszyć z tego co mam, po jednym Igorka uśmiechu zapominam że dał mi popalić i moja złosc mija. nie mogę teraz na niego narzekac bo kolki mineły a umie sie juz sam zabawic na macie wic mam wiecej czasu ale były takie dni, że nawet obiadu nie zrobiam bo mały ciągle na mnie wisiał i płakał. a nosek ma zapchany strasznie, ja odciągam aspiratorem Frida i zakraplam solą fizjologiczną - ryczy przy tym jakby go ktoś ze skóry obdzierał :) faktycznie mata i leżaczek super sprawa! :)
  12. Dorka szkoda, że @ przyszła :( za to możesz szalec z ukochanym na wakacjach i jak się wyluzujesz to może się uda :) z całego Ci tego życzę :) My dzisiaj byliśmy w szpitalu na przetkaniu tego kanalika :( Igorek strasznie płakał, mi nie pozwolili wejść do sali zabiegowej ale słyszałam go jak płakał i nikomu nie życzę słyszeć takiego płaczu dziecka. Jak tylko wziałam go na ręce to się uspokoił i zasnął biedaczek i obudził się dopiero w domu na jedzonko :) teraz szaleje na macie edukacyjnej i ciągle się śmieje więc pewnie nic go nie boli :) cieszę się, że mamy to już za sobą :) Kruszyna jak tam Hania dzisiaj? Suri jak Dawidek? i Kasia jak Wiktorek? Polusia super, że juz idą kolejne ząbki :) na basen też się wybieramy ale troszkę później :) Asia jaki Tomaszek jest śliczny :) super czyta w wanience :) słodziak mały! Sylwinka coś się dzieje, że tak mało z nami piszesz? Ania to mogą być te skurcze przepowiadające ale ja nie pamiętam czy miałam takie w okolicach pępka, wiem że robił mi się przez chwilkę twardy brzuch. Biedna jesteś z tym żołądkiem ale już za chwilkę będziesz mamą i mam nadzieje wszytskie dolegliwości miną :) Dla reszty buźka S
  13. i zapomniałam Wam napisać że w poniedziałek na 8 idziemy na zabieg przetkania kanalika łzowego :( na samą myśl robi mi się słabo ;(
  14. No własnie mi tez lekarka powiedziała, że nie mam sie martwic tymi przerwami bo Igor ładnie przybiera na wadze, morfologie zrobimy bo jeszcze nie miał robionej a ja przez całą ciaze łykałam żelazo. mam nadzieje, że wyniki beda dobre. Asia ja dzisiaj mam rybe :) wlasnie ide robic:)
  15. cześć :) wczoraj byliśmy u lekarza z Igorem, wazy 6300. dostalismy skierowanie na usg jamy brzusznej przez to ulewanie i na morfologie bo Igor je co 4-5 godzin. mam nadzieję, ż wszystko bedzie dobrze. polusia wysle Ci zdjecia jak Igor zasnie:)
  16. Dzięki dziewczyny :) Suri jaki słodziutki :) i ten uśmiech! no cudeńko :) Ja juz się zbieram bo musze dokonczyc obiad i do lekarza jedziemy. do jutra, papa :* Polusia podaj swój email bo Tobie nie wysłałam zdjęć.
  17. dziewczynki sprawdzcie poczte bo wysłałam Wam dwa emaile. napiszcie mi czy doszły.
  18. Sylwinka buziak dla Dominisi na te 4 miesiące Dorka mój m chory, staram się posprzątać mieszkanie bo od świąt to u mnie wyglądało jak po wojnie ;) do tego spacerki, zakupy, obiad i tak w kółko. dzisiaj idziemy do lekarki bo kazała przyjsc do kontroli z tym ulewaniem Igorka. Jestem ciekawa ile waży. Dorka Ty też masz myśleć pozytywnie :) Magda super, że już trwają przygotowania do cudownej chwili zostania rodzicami :) wierze, że i dla Ciebie i dla Dorki ten rok będzie udany :) musi, innej opcji nie biorę pod uwagę! ja dokładnie rok temu rozpoczełam cykl w którym zmajstrowaliśmy Igorka :) teraz planujemy wakacje :) M chce gdzies za granicę ale ja wolę Polskie morze bo w sierpniu Igor będzie miał dopiero 10 miesięcy, boję się że mogą mu zęby wychodzić i będzie maruda . Kasia super, że już jesteście w nocym miejscu, najgorsze za Wami, co? niech szybko WIktorkowi te ząbki wychodzą :) podziwiam...
  19. cześć dziewczynki :) Jakoś ostatnio mało mam czasu na internet :) U nas wszystko ok, Igor ładnie bawi się już zabawkami a leżaczek bujaczek jest rewelacyjny :) mało już jest na rękach i mogę w spokoju zrobić obiad czy posprzątać :) od poniedziałku idę na aerobik :) zapisałam się dzisiaj i będę chodziła 2 razy w tygodniu :):) Sylwester spędziliśmy sami i nawet troszkę potańczyliśmy :) Kruszyna cieszę się, że Hania tak ładnie przybrała na wadze :) wierzę, że jest zdrowiuteńka i modlę się o to! Ucałuj moją synową Zmykam bo obiad mam na gazie i zaraz jemy :) pozdrawiam :) Dorka mam nadzieję, że się udało :)
  20. Ok Kruszyna, tylko pamiętaj dużo bananów ;):P Zmykam już dziewczynki, chciałam jeszcze Wam życzyć Szczęśliwego Nowego Roku, samych pomyślności, dużo miłości i oczywiście zdrowia :) bawcie się dobrze i do napisania w nowy roku
  21. Kruszyna ja daje raz dziennie bo Igor czesciej nie chce pic i wypija najwiecej 40 ml.
  22. co do sylwestra to Kasia chyba się spotkamy bo my też idziemy na białą salę :P;)
  23. Aniu nie powiem Ci czy tak ma być bo nie wiem. Pamiętam, że mnie czasami bolały chyba jajniki, może mała juz sie obniża i dlatego czujesz ją wyraźniej w dole brzucha. jest coraz większa i ma mało już miejsca :) zapytaj na wizycie lakarza jeszcze o to. A ja Igorowi dałam jeść po 3 i pół godzinie i nie płakał :) on chyba potrzebuje większej przerwy już. teraz spi i mam nadzieję, że pośpi dłużej.
  24. Aniu mnie pobolewały jajniki w ciązy a pod koniec to już całe krocze mnie bolało bo mały był nisko. Kurcze ja tęsknie za ciążą :) to cudowny czas był dla mnie mimo że końcówka była ciężka :)
×