Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Babeczka24

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Babeczka24

  1. Pia ma racje, siedzi sie w fotelikach poki iles tam wzrostu sie nie bedzie miec....chyba do 13 lat. Wiem ze chłopiec moich znajomych ma 10lat i juz nie siedzi na siedzisku, ma chyba z 1,20, 1,30metra. No i ten fotelik co mam dla Zuzi to firmy w tej chwili nie podam, bo nie pamietam ale Dzordz go kupił nowy za nieduze pieniadze, ale super sie sprawdza...bo pozycja lezaca to taka jak w nosidełku, poł siedzaca i siedzaca. Zuzia nejlepiej lubi ta ostatnia :), a zeby główka nie latała to sa takie rogale na szyje, chyba kupie i jednemu i drugiemu , bo tylko wsiada do auta i spia podczas jazdy. Czarek to juz wogole, raz niemogł sie doczekac wyjazdu to sam poszedł do auta usiadł w foteliku i usnął. A my go szukalismy :) Tylko ciekawe czy zuzia sobie da to załozyc...chociaz jak usnie to jej rozkładam do lezacej i głowa nie lata :)
  2. hejka Czarek wstał z jezykiem na wierzchu....bo zasechł mu na amen i domagał sie picia ...i juz dupa ze spania od 6godz, z Zuzulek moj kochany chrapie sobie, choć o 6 po cyckaniu nie byłam tego taka pewna , bo czy ja 5zl a ja ją myk , do łóżeczka i trzymam kciuki, ...no ale śpi. Strasznie ten moj synek zneca sie nad kotem ;( nosi go za wszystko w kazdej pozycji, ale nie wiem kto mądrzejszy bo sam lizie do niego...jakis kot sado maso lubi byc maltretowany, czy co. :) Holly wybacz, nie przelece Cie....ślicznie sie Barus wyraza o braciszku-urocze. Moj mowi ''Tusia ocham Cie'', ma ciezka mowe ale jest na etapie pytan bez konca :) potrafi zagdakac i jeszcze trzeba go zrozumiec: Ost. stał z dzorzdzem na balkonie i stanął mu noga na palcu: Dzordz krzyczy: ała!! stanołes mi na palcu, nie widzisz???? Czarus na to: jaki kolor???? DZ: teraz to juz pewnie fioletowy :) :) Ale delikatne te ogony :) Co do ogonków Pia, Holly moze dostało sie tam własnie zanieczyszczenie: moze spróbujcie Rywanolem( nie wiem czy dobrze napisałam) i jakims kremem( u was sprawdzonym) na gojenie. A włąsnie: jest mowa o kombinezonach: a czy planujecie kupic jakies KOzaczki czy co: moja nie chodzi i pewnie podobnie jak braciszek szybko nie zacznie no ale jakos musi wygladac noga, qrde jaki rozmiar kupic, czy wogole sa taaakie rozmiary kozaczkow. No mnie to napewno przelecicie:)
  3. Misty ja tez jeszcze bez okresowa :), ja robiłam sobie cytologie 2 miesiace temu i wiecie co?..............nie odebrałam jeszcze wyników, gin wiedziała ze nie mam okresu, wiec chyba nie preszkadz, ale juz w tym tyg to musze odebrac...zrobic badania, zrobie ale .......o wyniki to zawsze mam cykora :)
  4. Misty co do fotelikow: Zuzia odziedziczyła po czarusiu fotelik...qrde nie pamietam do ilu był ale napewno nie do 36 chyba ok 20 kg albo i mniej nie wiem. trzu poziomowy takze i siedzi i leży. A czrusiowu kupilismy taki ala siedzenie: siedzenie z oparciem i zagłówkiem i jak wyrosnie z tego ochronnego zagłowka to odejnuje sie oparcie i zostaje samo siedzisko. nie ma zadnych juz pasów w tym foteliku tylko taka szczelinka w ktora sie zasadza pas samochodowy i rególuje wysokosc. ;)
  5. Kiniak, ja tez sie przyłaczam do gratulacji dla Blaneczki....własnie ze to wielki sukces, jak moja Zuzia wkońcu sama usiadzie, poraczkuje albo stanie na nogi.....to wymaluje na kominie, niech wszyscy widzą, :) Tak ze: Fala meksykańska doa Blanki...:)
  6. witam wieczorkiem! Zuzia dzis była taka grzeczna na spacerku ze myslałam ze jej wycałuje ten poklejony pyszczek. Była grzeczna bo jadła sobie chrupki kukurydziane :) te dłuuugoe, zjadła 2, co do oktuszka, ulepiła siebie całą, i wózek :). Buziol moj kochany. teraz pci, ale czarek tak chałasuje samochodami ze zaraz ja pewnie obudzi :( co tam u was??nietoperzyce nocne :)
  7. mamuniu,nie zazdroszcze powrotu do pracy :( to sie nalatałas, ale jak niania bedzie miała ja u siebie to nie dziwie ci sie ze narobiłas tyle zakupow zeby nie było ze czegos nie miała, inaczej jakby były u was w domku :) trzymam kciuki za was obie. Zuzia spi, z mała przerwa na cysianie :) Zrobiłam dzis 3 praliki prania, i własnie ost partia mi sie suszy...dzis super pogoda na pranko: i słonko i wiaterek. Dzordz zawiózł Czarusia do mamay: dzis i brat w domu i sis jest dzieciak (5lat) co mama go pilnuje wiec ma wesoło, chociaz jakies atrakcje. Ciepła, no to macie przed soba latania--ale co sie nie robi dla zdrowia dzieci. Ja jak byłam mała tak sie bałam lekarzy w białych fartuchach, kiedys darłam sie na widok dziadka w białym podkoszulku i kalesonach, dostał becki od babci:)
  8. a i kupie jej jednoczesciowy kombinezon:)
  9. hej też mama- moja córcia jest podonych wymiarów, jeszcze jej nie kupiłam kombinezonu ale wezme 86. POdczytujaca mama hihi, napewno warto było by zobaczyt twoja mine hihi. pozdrawiam. Ciekawe jak tam Amelka??? Zuzu usneła o 13 godz od rana to pierwsza drzemka.
  10. Witam w ostatni dzien wakacji----wkońcu :) Bo ja chce jesieni, zimy i zeby juz wiosna była i lato za rok, bo mała juz bedzie latać i ruszamy z budową ...ale zachcianki co? Baryłko--w wiekszym mieście obok naszego Colorado, mamy 2 Tesca,biedronke, Jakiś Topaz...Mleczarnia Garwolin, i nawet fabryke Avon, jak pobudija Lidla to polece bo tak to nawet nie wiem gdzie jest w mojej oklicy. Kurcze ale tsniuchno ten śpiworek i duży... jutro dzordz obiecał ze polecimy na zakupy...to popoluje sobie, Dzieci jeszcze spia, kota słysze na ganku ze jałope drze...ide go wpuscic , obesrańca jednego. A wiecie ze jak siedział cała noc nadzrewie prawie pod oknem jaszczury to psy tesciowej tak na niego ujadał( ja nie słyszałam) ze spac nie mogla--a najlepsze ze sie upieklo bo myslała ze to jakis pies sie krecił :), a kot jak zlazł z drzewa po całej nocce to pierwsze gdzie poleciał do do dołu z piaskiem na podworku :) chyba go z pol godz nie było :)
  11. o byłyi juz sie zmyły, a ja siedze na lallegro i sama nie wiem czego szukam, spac mi sie nie chce, najgorzej mam popoludniu oczy mi sie same zamykaja a teraz to pora na Nietoperzyce jak np. ja. ciekawe ktora jeszcze wybedzie z mrocznej jaskini ...co nietoperze jedza...chyba myszy : dobra ...lece na allegro bo głupoty pisze :)
  12. W. kasia hej....a juz myslałam ze jestem ''nie teges'' i sama ze soba gadam!!
  13. Holly ja sie nie dziwie ze masz takie myśli, ze jakby sie (tfu,tfu) cos ci stało to ze dziecko samo itd. Jak czarus był malutki i dzordz miał taka prace(na szczescie nie długo) ze go widzielismy raz na tydzien tez tak myslałam. Jaszczura ani nikt nas nie odwiedzał na gorze, była to zima , nie miałam prawka, nigdzie sie ruszyć, a po zakupy leciałam z wozkiem i miesiecznym maluchem po najgorszych zaspach. nikt sie nie interesował ze dziecko mi godz plakało ze u sasiadów było słychac, i nast dnia pomyslała podobnie jak Ty...ze jak bym padła w poniedziłaek to by mnie zdązyły muchy predzej opierdolic do piątku póki dzordz nie wroci. :( a dziecko z nieboszczykiem i by krzyczło z głodu i chlodu a ta qrwa by sie tym i tak niezainteresowała...bym ja straszyła do konca zycia:)
  14. dzordz przyjechał przywiózł torbe ciuchów do prania, jutro jak pogoda dopisze beda 3 pralki napewno. Ja piore małej juz w zwyklym proszu, ost chyba w vizyrze, nie pamietam bo daawno temu kupywała wielki tonowy wor i wsypała do wiaderka na proszek, teraz tez mam chyba vizir....zaraz polece zobaczyc:) Ma gładziodka skore wiec nie ma sensu kupywac dwoch róznych :) Czarus jest bardziej delikatny ciagle ma taka chropowata skorke musze mu kupic plyn z oliwka do kąpania chyba ''dzidziusia'' kupiłam z mysla o Zuzi ale Czarus lepiej skorzystał.
  15. Dzordz wrocił z pracu i ...juz śpi, zadowolony ze mu sie opłacało.....jak jechał to złapał gume....dobrze ze to nie ja jechałam, bo bym staneła na srodku i płakała :).....musze kupic małej spiochy na długi rękaw i nogawki bo zimno w nocy a nie mam spiworka. Zuzu przygotowałam dwie kołderki, bo noce sa rozne niera parno w domu(okien nie otwieram ze wzgledu na latajace qrwy jaszczur) a raz zimno. I na łozeczku wisi i cienka kołderka i gruba.:)
  16. meaa Jejku: miało byc ...ze podobnie jak moja Zuzia :( Podono jak dziecko jest chore to na noc zawsze sie goraczka nasila wiec musisz byc czujanw nocy. Tez podawał czopki, bo syropy to juz mi zwracałą, w dzien je jej dawała a w a nocy czopki. No ale to dwa rozne chorobska....sorki ze tak sie mądrze:(
  17. SIEMANKO!! Boziu i znowu dzieciny chorują: Ciepła, dużo siły dla Ciebie i Malutkiej..tak mi jej szkoda, napewno 3 dni bedziecie w szpitalu :( współczuje, napewno wszystko będzie ok, bo silny szkrabek ta Twoja Amelka :) Meaa, Nadusia podobnie ( chyba, z tego co piszesz) zachowuje sie przy gorączce: jak ja wziełam na rece czułam ze jest rozpalona, ona mi normalnie sie wyginała jakby niepoznawała mnie, taki szał...dopiero jak ja odłozyłam i przykryłam sie uspokoił..penie było jej zimno przy temp. ale moja miała 40st. Powinnas zawołas rodziców i pokazac jak doprawili Ci córke i jak ona teraz cierpi :( Zdrowiej Maleńka.. U mnie cała watacha śpi.... Zuzu cały dzien nie spała, ale na spacerze była grzeczna, bo taka przymulona od niespania, wkońcu padła na moze pol godziny....uparciuch umordowała mnie za dnia.
  18. Co do chrupek, to podobnie ja Mamunia kupuje takie ala cygara kukurydziane, flipsy tez, jak tamtych nie ma. tez jej sie szybciutko flipsiki kończa i nienadazam wyjmowac z torebki. Te kukurydziane przekaski super sie roztapiaja w byzi jak sa super swierze, na drugi dzien nie podaje jej juz ich bo sa gumowe, jesli dorebka jest otwarta. Moja mam boi sie jej dawac ...to wymysliła patent: kruszy jej jak kurce i flipsy i wafle ryzowe i ona sie i bawi i je, zebyscie ja widzały: nie nadaza kruszyc tak szybko do buzi wklada. Mamuniu, w nocy :) nietoperzyce grasują :) Zuzia mi dzis daje popalic...nie chce zasnac :(. jak usneła to pierdolony kot ja obudził. myslałam ze go rozerwe. Dochodza mi buraczki beda z ziemniakami i kotletami z piersi :)
  19. witam w niedzielke Kessi. buziaki dla Anetki, moze snił jej sie ten łobuziak co ja ugryzł, dzieci maja rózne pomysły w jednej sekundzie :( ładnie sie bawia a zaraz mordobicie...ale to wina rodziców., takiego kajtka sie nie spuszcza na sekunde z oczu. Zrae te zabaweczki--moze i ja gdzies wyczaje :), tylko tez pewnie Czarus je dopadnie( jak u ciebie Anetka) od fontanny piłeczki pogubine jest 1 na 5 kot je powyciagał :( Ja zyje od wczoraj bez TV, poprostu....qrwa ''brak sygnału'' i tak zostanie puki dzordz nie wroci, bo juz sama nie wiem....i czysciłam przy antenie odbiornik( bo wisi na wyciagniecie reki) i wyginałam kabel antenowy...nic ...qrwa abonament zapłacony --cicho w domu, dzordza nie ma, jak dzieci poszły spac to muchy bzyki słyszałam:) Kota w nocy nie było w domu, siedział cała noc na drzewie nad ławeczka tesciowej i i u nas i u niej psy pospuszczane były :) dobrze tak sierciuchowi...jak poszłam wypuszczac psa to był na tarasie , wracam i Banana nie ma:) Amorku hihi koszulka mowi sama za siebie, kiedys poszłam w niej do pracy...jaja były nieziemskie :) dziekuje za miłe słowko :) Samanda ja uwielbiam wyscigi, ost grałam w ciazy ale z Czarusiem :) Byłam mostrzyni a teraz wszystkie słupy i krzaki zaliczam. lece Zuzu polozyc bo skwierczy, nie czytam posta wiec pewnie znowu z bykami i połowa bez sensu :)
  20. wiatm Amorku juz sie chyba złapalismy na nk :) tak to ja na A... i z S.... :) Pia , bo ja czasem tak napisze ze jak czytam to bym sie pod ziemie zapadła :(, po hebrajsku :( bo mój bład ,....zamiast po napisaniu zaraz przeczytac to wyssyłam... Kiniak...czesc kobiet, to cie najpier nastraszyli tymi badaniami a teraz na szczescie wszystko ok. A wiecie moj wujek był w szpitalu w wawie na Bródnie i leczyli go na serce i zapalanie oskrzeli, 2 dni temu trafił do Nowego Dworu bo ma obustronne zapalanie płuc( bo sie okazało ze to nie na oskrzela go powinni wtedy leczyc a na płuca) i wszczepili niemoty mu jakies bakterie na tym Bródnie...tylko ja sie nie znam....i on słabo tłumaczył babci a babcia(78lat) powtarzała i wiadomo tyle ze w wawie go jednym słowem dorobili, bedzie miał powtarzany zabieg koło serca :( Ale ja nie o tym, tylko, ze lekarze ( nie wszyscy oczywiscie) to lecza jaby qrwa tasmowo jak w fabryce kondomów .....cos im sie zdaje i juz lecza ..... cos jeszcze...miałam Amorku, jestes sliczna kobietą...ale to juz wiesz :).....a Twój bąbelek to Dzordz...nie dziwie sie ze Maz leci jak na skrzydłach do domu...piekna usmiechnieta kobieta i śliczny synek...Go wita. Zazdroszcze. Moj nie leci jak na skrzydłach,,,,leci prosto do łózka....:( Jak bylismy na tej pamietnej pizzy, maz trzymał Zuzie na kolanach a ja pomagałam małem utytłańcowi (Czarek) zjesc jego porcje ...zabawiała ja na wszystkie sposoby....nagle zaczeła sie słodko smiac na cały lokal...a dzordz do mnie...widzisz ale slicznie sie smieje...pomyslałam sobie...wiem jak ona sie smieje, Ty dopiero teaz po prawie 8 miesiacach spowodowałes ze dziecko sie do ciebie smieje....zobacz durniu ile tracisz :(
  21. A ja jestem u mamy wzielam laptoka bo brat mi wga gre, wyscigi samochodowe :) Mamuniu ja to do tej pory robilam w firmach i za kazdym razem ochodzilam z klasa...tzn z brzuchem....:D wiec ...sesese Inny grzechow nie pamietam....
  22. A wiecie musze dobrze pomyslec, jak patrze na nk kto ma jaki pseudonim to n kafrii , bo czesto nie kojaze imion z loginami :( Kiedys to zciagałam z galerii porownujac fotki teraz to skleroza :)
  23. HOLLY alle Przemys ładny chłopiec i te ciemne włoski i jak ślicznie stoi uroczy widok :), Minki tez ma zabujcze, mały rozbujniczek :) hihi i kąpuele w miseczne , nie no fajnie. A ty rzeczywiscie nie wygladasz na tyle wiosek co masz.... A Bartus, chyba sie cieszy ze ma rodzeństwo...ile On ma latek, bo kieeeeeedys jak ogladałm foto to wygladał na duzo straszego niz teraz .... fajni mali dzordzowie Ci rosną.
  24. hej Holly, zaraz lece na nk :) dziekuje:) Ciepła- włuczykiju jeden...baw sie dobrze :)
  25. hej Dzieci mnie postawiły na bacznośc miedzy 7 a 8:00godz. :) Studzi sie jajko dla czarusia :) Zuzia sie bawi kubeczkami jednorazowymi....oczywiscie mało sie o nie oboje nie pobija :)
×