Babeczka24
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Babeczka24
-
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
Babeczka24 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ciepła nie mam pojęcia pewnie jakas infekcja, Zuzia tez miała rózne mnóstwo bakterii w moczu miała zastrzyki, antybiotyki....ale kazy przypadek jest inny. Izu ale mi apetytu narobilas na cicho! Gumi hihi może i dobry pomysł z mrożonymi piersiami:) wystrrczyło by tylko rozmrozic w mikrofali i dzordz by miał siweże i cieplutkie:D hihi -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
Babeczka24 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej hej Kessi uf uf ale produkcja, powinnas miec płacone za pisanie postów na akord to bys w złoto opływała:D przeczytałam cie dokladnie a w tym czasie Zuzia zdązyła parówe wciagnąć:D Czarus odtransporowany :) dzis to juz całkiem dzielny był, weszlsmy do przedszkola pomoglam mu sie rozebrac i powiesić ubranka i plecak:) i mowi mi ze tylko troszke zapłacze i zrobił na przymus kwik kwik wytarł oczy mimo ze suche miał i powiedział''już'' i poszedł do dzieci do kółeczka . W czasie gdy go przebierałam Czarus tłumaczył Zuzi ze jak bedzie płakała to pojdzie do maluchów ( sala obok) bo tam sie płacze a u starszaków juz nie chyba ze troszke:D Dzis jada na wycieczke do lasu ( mieli wczoraj) niech tylko przybiesie jednego kleszcza to ja im znajde jesień:D Wogóle juz jest sto razy lepiej i mimo ze mowi codziennie ze idzie ost raz:) to idzie i nie mowi mi w ost chcwili ze nie pojdzie;) nie trzyma mi sie za szyje no chyba ze sie zegnamy. Kessi u nas tez agent oso, nawet w tej chcili leci a wczesniej Maniek i narzedzia a wczesniej jeszcze Klub przyjaciół M.M.:D cdn -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
Babeczka24 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Opisze wam dzisiejsza akcję: godzina 6.20 dzwoni mąż ze jest dla mojego brata praca bo kolega załatwił i nie wie co mu powiedziec, bo bądz co bądz Artur przyjedza codziennie do mnie rano zeby Zuzie przypilnowac, i czy sobie rade dam oboje wytransportowac i Czarka odprowadzić. Powiedziałam ze tak, i zeby mu potwierdził tą prace:) Nie chodzi mi o to ze ja sobie rady nie dam, bo przeciez cały czas sama siedze i wychodze ubieram i rozbieram itd oboje, ale ze Zuzia czesto spi do 8ej własnie o tej godz to ja musze wyjsc a budzic jej szkoda było. A ze brat w domu bezrobotny to trzeba do chrzesnicy go ganiac:D No i dzieci mi dzis wczesniej wstały ze wzgledu na tel od Dzordz ktory obudził Zuzie:( i sie powoli szykowalismy, I nagle słysze huk w ich pokoju, patrze lezy szafka z połkami taka metr dwadziescia narożna dosłownie obok Zuzi nie mam pojecia co ona zrobiła ze omal szafla jej nie przywaliła!!! Godzina 8 czyli czas wyjsc ostatni moment zeby sie nie spoznił na sniadanie w przedszkolu, on mi mówi ze chce kupe....no to czekamy i w koncu mu sie odechciało, weszlismy do przedszkola( spoznienie) słychac było na korytarzyku muzyczke i jakas pani w tv spiewałą, Zuzia odrazu oczy jak 5 zł i usmiech taki ze gdyby nie uszy to by na około sie uśmiechała!! A czarek zaczął sie z niej smiac:) W miedzy czasie przyszła pani Czarka z 2 kartkami zeby podpisała jak chce zeby chodził na j. angielski i plastyke( zajecia sa w godzinach wiec nie musi dłuzej zostawac) no to sie zgodziłam i niech chodzi na wszystko:D No i dzis tylko mu sie oczy troszke czerwone zrobiły 0 łez:) i mowie do niego a teraz pokaż Zuzi jaki jestes dzielny i weż pania za rączke i idz:) To sie do mnie przytulił bo mu smutno było a Zuzia widzac jego mine W RYK!!! ( bo jak placza to oboje , te drugie chyba dla towarzystwa) :D dał buzi i poszedł:) Mój męższczyzna KOchany!!!!! A my z Zuzu wsiedlismy do auta a Zuzia z minką jakbym jej serce wyrywała pokazuje na pusty fotelik Czarusia i wykreca raczke pokazujac ze go nie ma i chce płakac:) A i pani powiedziała ze Czarus to jakby inny chłopiec, wogóle go nie poznaje , jest zmiana na 180st niz na poczatku, sam je( łaski juz nie robi ze sie spojzy na jedzenie) . Ciesze sie ze siedzi w przedszkolu nigdy w domu by tego nie doswiadczyl co miedzy innymi dziecmi:) i mimo ze codziennie mi mówi ze idzie ''ostatni raz'' to dzis mnie poganiał''idziemy juz do tego kokola (przedszkola) bo zamkną :D '' -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
Babeczka24 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Goniu , jejku to straszne co piszesz.....kurcze ja bym chyba dawno uciekła!!! Mysle ze jak do tej pory mama sie nie zmieniła , nawet na tej drugiej szansie to juz sie nie zmieni! Wiem ze wam cięzko, tylko lanie dla męża sie należy! Chyba nie wie co do konca przeżywasz!!!! Skoro mama poinformowała ze sie nie bedzie dzieckiem zajmowała to moze poszukajcie sobie jakiegos niedrogiego lokum ....na jakis czas skoro i wam budowa w głowie, może rozłaka czegos mame nauczy! Trzymam za was kciuki!!! Pia hehehehehe super załatwiłas z tymi papierosami:D mamuniu dzieki za info o programie! -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
Babeczka24 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A dzis słuchajac Zuzi miałam wrazenie ze zaraz jajko zniesie, i nie chodzi mi tu a jej wiercenie, wieczne gonienie za czyms, chodzi mi o jej gdakanie: cały dzien tylko mowiła: koko. kooko. okokoo:D kakakak No jaja z nia a czarek sie jej przedrzeźniał i mowi : Tusia ty kura, a ja kogut i piał: kukuryku i dziób dziób:D ferme drobiu miałam zatem jak pan Józek z kabaretu:D -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
Babeczka24 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej Ale jaszczura napilła w domu az za gorąco. Mamuniu oj wyobrażam sobie Zosieńke jak płacze, Bidulka:( Niestety nie da sie wszystkiego przewidziec i do konca uchronić:) Pia czarek w przedszkolu jest o 180 stopni inny niż w domu, panie nie moga sie go nachwalic jai grzeczny. Dzis go zaprowadziłam, on mi mowi ze tylko 2 łezki mu poleca, gdy poleciały po jednej na oko wytarł szybko i dał sie porawc szlonym pania, ktore wysciskały go , mowiły ze plakały jak go nie było:D :D czarek zawstydzony hihii Jutro ida do lasu na poszukiwanie jesieni:D Jak przyszłam po niego to siedział dalej i kazał po siebie przyjsc, obrażony czy jak?, nie wiem, ale w koncu przyszedł i zaczął peplac ze byli na placu zabawa:D i za skakanke sie trzymał:D Zuzia wczoraj nie smarkała sie, tylko na koniec dnia zygneła sobie na mnie tymi gilami co cały dzien wciagała, dzis znowu jej z nosa leci ale delikatniej:) Dostałam dzis cały worek ciuchów prawie nowki dla obojga:D już sie piora:) Kolezanka przez tydzien uzbierała dla mnie, bo pracuje u babki co wystawia na allegro paki:) - oczywiscie zachachmecone:D ale jakie niektore wystrzałowe, jedna kurtka dla ZUzi to taki zarabista, ale na przyszły rok na wiosne bo teraz za duze rekawy:D tak ze super! Dzieciaki na koniec dnia zrobiły sobie rewie mody:) Czarek w kurtce spidermana i rekawicach chyba na mega mrozy, a Zuzia w druga strone w opalaczach na PIERSI:) -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
Babeczka24 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej pisze przez łzy!!! Dzordz lezy na dywanie z dziećmi i sie przezywaja(wiem bardzo mądre) , i jest tak: Czarek ty dziku, tata ty siku,...itd...ble ble ble....Jarek: Czarek ty kolec(?) a czarek: tata ty Stolec ( bo miało byc do rymu) dziecko nie zna znaczenia tego słowa , tzn moze i zna ale inne określenia:D Wyjemy ze śmiehu!!!:D :D dzordz juz sie nie bawi, syn go rozłożył na łopatki:) Byli dzis na grzybach i dzordz mowi do mnie: zapytaj sie czarusia jak nazywaja sie takie małe żółte grzybki. no to ja lece do niego i sie pytam: "Czarus a jak sie nazywaja takie zółte grzybki bo zapomniałam?' on:K-u-r-w-k-i :D :D widac jak syn i ojcie wspolnie poznaja zycie i przyrode:D Kessi duzo cierpliwosci ci zycze, zdrowe dzieci sa czesto nie do wytrzymania( pisze tu na swoim przykladzie) a chore 100razy bardziej! U nas pozdrowiały i Czarus jutro kusem do przedzkola:D Zaraz jedziemy do moich rodziców:) Misty Witaj fajny etep - meblowanko. Kimizi witaj ...ze ilu przedmiotów uczysz-5ciu? szacunek wielki!!! A jak ci sie mieszka w nowym domku,:) ? A młodzież to taki wiek cielecy jak to mowiła moja wychowawaczyni:) wiec brawa za wyrozumiałosc, i ze rade sobie dajesz. ja jakbym musiała dzieciaki uczyc takie ja ja sama byłam a najgorsza nie byłamto bym granat do klasy wrzuciła i jeszcze liczyła na medal:) ok to miłej niedzielki! papapa -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
Babeczka24 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej Nocka super! Zuzia raz sie obudziła z fochem ale napiła sie i usneła dalej. Teraz jeszcze spi a Czarus juz nie od poł godziny. Mam naerwa bo dzis do nas przyjezdza kierownik budowy po papiery brakujace i wczoraj w gminie odebralismy poprawke od babki i ona mowi ze nie wie czy dobrze wypełniła!!! No przecież praktykantką do cholery nie jest i napewno załatwia ( ciekwawe czy dobrze) mnuswo takich spraw. Gardło mnie boli i w nocy rozpuszczalam sobie aspirin c i psiukałam tamtum verde( jak ja nie cierpie go) a teraz pije ciepła kawke. na dzordza mam focha od 3 dni, wczoraj przyjechał o 16 dopiero, bo musiał a to to a to tamto. On zawsze cos musi aby nie posiedziec w domu wspolnie.!!! A dzis pojechal na fuszke.... Wczoraj jak przyjechal to zjadł albo i nie nie zwracałam na to uwagi i poszedł spac.....to ja dzieci w auto i do mamy, konkretnie do brata, bo remontuje te puste pomieszczenie to sie wyzyłam na drapaniu scian!!! Za 2 godziny pan i władca przyjechał pokrecił sie i pojechał do kumpla zeby narzedzia na dzisiejsza robote spakowac i dzwoni do mnie kiedy bede a była ok 20tej. Kurde dzieci mam przy sobie, nikt mu w domu nie przeszkadza niech sie kladzie i spi albo posiedzi w spokoju w necie o co mu chodzi????? Wiec powiedziałam ze jak przyjade to będe:) Przyjechalismy godzine pozniej a on tak jak myslałam siedział w necie ogladał auta ktorych dłuuugo nie kupimy! ( po co ?) i wogóle chyba by nie wiedział ze jestesmy gdzyby dzieci sie nie lały i nie darły. Eh!!! coraz lepiej!!! -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
Babeczka24 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Zuzia zasneła, zaraz ide do czarusia sie pokiziac:) Amorku to super ze pierogi wyszły, mi nie wyszły:) za twarde ciasto mi sie zrobiło ze walec tylko by je rozpłaszczył wiec ze sie nie kleiło nie musze pisac. Podejde do nich nast razem jak mi na nie złosc przeminie:D Pia, Mamaolka....słodzik to do budyniu i nutelli wg tego dr Dukana bo napad na słodkosci miałam a tak to nadal nie słodze, cherbaty wcale niepije, tylko wode i kawe. Kawe z mlekiem albo taka 2in1 bez cukru. Wczoraj posłodziłam kawe i ledwo ja wypiłam.....na szczescie mi nie pasuje:D Pia a jak tam z bratem wyszło, wszystko ok? I brawa dla Pascala, zobaczysz ze niedługo bedzie pierwszy stał przy drzwiach i cie popedzał zeby isc do żłobka. Ja sie boje powrtu do przedzszkola, czarus cały tydzien był w domu...tylko raz sie zapytał kiedy idzie bo fajne zabawki. Kessi, jejku ale sie dziadostwo jakies przyczepiłao. ZDRÓWKA!!! Ogladam ,,Zamieńmy sie zonami'' wersja amerykańska, strasznie rózni ludzie żyja i nawet sie nie ma o tym pojecia:D -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
Babeczka24 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej meaa skoro dzis juz nie masz alergi a wczoraj miałaś, i pisałas ze był wczoraj szef to moze masz na nigo alergie:) hihi A na poważnie to ZDRÓWKA!!! Bozi jakie fluki Zuzi leca ale juz gęstsze , az jej krewka sie pokazał chyba od tego wycierania. -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
Babeczka24 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witaj Samadama, zaraz im zrobie inhalację :) Zdjecia co jedno to lepsze:) a jaki całuśnik :) no i do Ciebie podobny:) macie zdecie na grilu hihi ja na najzimniejszym na jakim byłam odbył sie w sylwestra na balkonie miedzy zaspami, ale to szwagier dzordza na ochotnika poszedł na ten balkon i grilował dumny :) a my czekalismy w wyziebionym domu na padlinke:D he he a ten korek samochodowy to na jakiej trasie...zakopianka:D Czarkowi oczy pulsowały na widok samochodzików i mowi ze on tez by tak zrobił ale nie moze bo Tusia mu przeszkadza:D Ale czapa pilota wymiata:) -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
Babeczka24 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej No i babeczka zaczyna dzień, Czarek juz nie spi wiec ....mamusia też, bo musze go pilnowac zeby Zuzi nie obudził. Wczoraj wygrłam aukcjie dla synka...kurtke pilotke :D Meldowac sie wszystkie po kolei spiochy dardamelskie. Kessi jak tam Martusia, ja swojej na noc posmarowałam kremikiem nosek bo ja bolał od ciagłego wycierania. słyszałam o jakis plastrach co sie na nos dziecia nakleja i wtedy łatwiej oddychac....ale nie wiem nic wiecej bo raz w tv tylko reklame widziałam. -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
Babeczka24 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dizlem---oczywiscie dislem.....sorki Wiecie ze dopiero dzis przemogłam sie do słodzika.....przez całą diete nic sobie nie słodziłam ani cukrem ani słodzikiem.....nie wiem czemu miałam takie uprzedzenia nigdy nawet nie próbowałam, i dzordz mi wczoraj kupil bo chciałam budyn sobie zrobic i jeden groszek wrzuciłam sobie do kawy......na 100% wolę bez dosładzania, po tym okresie białkowania,czymkolwiek. dzieci z szuflady powyciagały wszystkie łyzki.....jejku nie mam siły juz :) Został nam ost piesek, dzis go dzordz wystawił na allegro, dziwny jest bo jedno oko ma niebieskie a drugie brązowe:D ciezko go bedzie sprzedac albo pojdzie odrazu jako nietypowy orginal:D -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
Babeczka24 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kessi oj no rzeczywiscie sie Marusi przeziebiło...Bidulka, taka pora ze nie wiadomo jiedy i sie mozna przeziebic a miesiac temu jeszcze sie puskalismy w basenie:D :( U nas niby słonce ale tak jak u mamuni wieje a czasem pada. Ej tam z ta pogodą:P Meaa to mówisz ze szef zawitał...dobrze ze Cię nie podejżał ze siedzisz z nami:D Ej no to faktycznie smoka masz co chla....dzordz jak jeździł dizlem to wydaław miesiecznie ok 400-500zl a ma do pracy w obie str 60km teraz kupil cieniaska na gaz:) i w dodatku jeżdza teraz z kolega na zmiane wiec troche zostanie w kieszeni:D -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
Babeczka24 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej kessi ja sie własnie zastanowiła ze jakby kiedy Bóg dał 3 dziecko to byśmy kandytatów na chrzesnych nie miali ani z mojej str ani ze strony dzordza, no chyba zeby dziecko przyszło na swiat jak Pascal u Pii wtedy Czaruś i Zuzia chcrzesnymi :D to u nas na wsi było by wydarzenie:D Własnie mam 2 siostry wujeczne i młode bo 18 i 16lat ale licza sie tez stosunki rodzinne wiec one nie wchodza w grę, Mamm\ tez 4braci mieszkaja obok mojej mamy ale ...chyba jeden sie nadaje....są młodsi odemnie. Ale czym ja sie przejmuje:D -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
Babeczka24 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Izu to też masz wesoło :D i dżemowo:D bedziesz miałą chociaż słodkie sny:D :D Zmywarka konczy zmywac, zaraz włączę pralke. A ta szalona szwagierka jakos do mnie ze 2 miesiace nie była, nie wiem o co jej chodzi, z dnia na dzień jej sie cos we łbie poprzestawiało. JednaK Zuzka nadal sie s,smarcze, umie wydmuchac nos ale ma juz tego dosc i nawet wytrzec teraz mi sie nie da. Czarek chyba sie stesknil za przedszkolem bo co raz sie pyta kiedy idzie:D\ Mamuniu a o ktorej godzinie ten program o zaklinaczu, bo czesto ogladam tv style a jakos nie trafiłam. -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
Babeczka24 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Pia hejo!!! Zyjesz kochana!!!! co tam u ciebie!!! mam nadzieje ze sie wszytko wyprostowało:) -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
Babeczka24 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej wstałam bo sie kreciłam tylko na łóżku, wiec stoi juz przede mna kawa. Mam nadzieje ze dzisiejszy dzien bedzie łagodniejszy bo wczoraj to tylko jednej kropli brakowało( pewnie jaszczury) zebym psychicznie wysiadła. Łudzie,!!!!co usiade na moment...to zaraz musze wstac bo to albo tamto, albo sie drą albo leją, albo wejda gdzie zabrnoine a to cos wyleja, wysypia. Dzordz nie lepszy!!! Chorubsko powoli dzieci opuszcza, Czarkowi to juz wczoraj nic z nosa nie leciało, Zuzi tak, ale w nocy juz ładnie oddychała wiec moze dzis juz tez bedzie lepiej, Znowu sie budziła z płaczem-krzykiem, i strasznie wkurzona na mnie, nie mogłam jej dotknac i tak zgaduje: Zuziu chcesz pić? --Zuzia łe łe. Zmieniami pieluszke---łełe , okryć cie--łełe.....w kmoncu staneło na tym pierwszym czyli ze pic jej dałąm. No ale dziwnie sie zcowuje zawsze jak w nocy pic chciałato paluszkiem do buzi pokazywała i tyle , bez beczenia. Moze cos jej sie jeszcze przebija. Rozmroziły mi sie 2 piersi kurczkowe to dzis zrobie sosik z jednej a druga dla mnie do piekarnika:) . Bo kotletow nie robie bo dzieci nie mają ja to CZarek mowi: dzieci nie mają siły gryźć albo bola go akurat zęby...no mowie wam jak on je kotleta jakby co najmniej 20lat w zawieszeniu dotał! Katorga a tak zmiekcze miesko w sosiku i jazda. Ale z kebeba je mieso i uszy mi sie trzęsą. -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
Babeczka24 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
jejku mamuniu jak zobaczyłam Zosie w tej czapie tez padłam genialna czapka!! Zosia mina bezcenna :D -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
Babeczka24 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzień jak co dzień, lece pobawic sie z moimi wyjcami bo sami to sie pozabijają . do pozniej mamusie! -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
Babeczka24 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ciepła...u mnie tez wachania i zastoje, dlatego wg diety do konca miesiaca, ile zleci tyle zleci i bede utrwalac. Dzieci po sniadanku, po sranku po sikanku, po mysciu i piciu ciekawe co jeszcze wymysla......o Zuzia leci z konewką :) Czarek bez przerwy krzyczy ''weź ją'' -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
Babeczka24 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej Zuzia jeszcze spi, 2 razy w nocy strasznie płakała moze za gorąco było albo brzuszek bolał. polatałam sobie troche. a teraz odsypia, a jak jedno dłuzej pospi to oczywiście jedno musi juz byc wyspane i tym sposobem Czarek juz nie spi i oglada Myszke Miki:) dzis mam opdł sił...kończe kawe i ide zmywarke wyładowac bo w nocy dzordz załączł....są przy niej tylko 2 przyciski i pokretło i oczywiscie musiał sie zapytac na ktory program! A sam mi pokazywał jak została kupiona:) Marna pogoda! Padąło w nocy a teraz wieje i nie miło , mokro! Meaa ale sie uśmiałam z akcja z łózkiem i tez sie zastanawiałm co pomysleli sasiedzi pod wami:) hihi ale nie tylko fizycznie mozna sobie cos zrobi w szczegolnosci jak dzwigasz na sobie akurat 90kg :D ale ja bym chyba zawalu dostała...spie sobie i nagle jebut! Dobrze ze Nadii nie było bo by napewno sie przestraszyłą:( A jka tam w pracy rozmowa z szefem spłyneła i rozmyła sie w czasie czy troche choc cie odciażył??? Ciepła hej co tam u ciebie ? co Amelka porabia? cos zadko sie ost odzywasz? W tv włąsnie leci klub przyjaciół Myszki Miki i pada snieg i jezdza na saniach....wiec Czarek podłapał temat i sie zaczyna!!!! Kiedy spadnie śnieg?, Kiedy MIkołaj, Kiedy moje Urodziny,? ........aaaa!!! -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
Babeczka24 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
samadam ....Czarek ma ost faze 1028pytan... mąż mowi szykujac sie do wyscia: -jedziesz ze mna do babci? czarek - po co?- i siedzi dalej! - jade spryskac zeilsko nad sadzawka i wogródku - po co spryskać zeby nie rosło - po co zeby nie rosło? - zeby nie było wysokie po co zeby nie było wysokie -jedziesz czy nie - po co jedziesz? :D - spryskac zielsko ;......itd w kóło w koncu dzordz wyszedł a czarek do mnie przychodzi - czemu tata pojechał i mnie nie wziął? - bo sie nie szykowałes - czemu? - bo peplałes zamiast sie ubierac- czym pojechał ceniasem czy volvo - czemu cienias czerwony? - bo taki kupił tata -czemu kupił tata cieniasa? - do pracy i tak z pol godziny -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
Babeczka24 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej Po wizycie w przychodni- nic złego na szczescie sie nie dzieje. No i jedno i drugie ma czerwone gardło. dala leki ale jutro dopiero wykupie bo dzis to juz nie ma gdzie, bo apteki pozamykane, jutro z rana dzordz przywiezie:) Wiecie nie moge z tym Czarkiem......mowie mu: Ale Czaruś masz czerwone oczy, chyba jestes zmeczony....on: ''mama ja mam niebieskie oczy'' ja mowie ze ma czerwone od zmeczenia...idz poloz sie prześpij a rano bedziesz wypoczety.....:) Czarus wstal rano i leci do lusterka i krzyczy...mama juz mam niebieskie oczy:) No dziś jak lekarka powiedziała ze ma czerwone gardło, w domu chwycił tamtum verde i sobie psika do buzi....mama musę psikac bo mam cerwone gardełko , psiknąl sobie i mowi dumny :'' jus nie mam czerwonego gardełka , mam niebieskie'' dzordz rozpala grila:D kurde własnie sobie przypomniałam ze zapomniałam:) o zebraniu w przedszkolu....moje pierwsze zebrania mojego pierwszego dziecka :) ale siara:) Zuzia włanie je chrupki, czestuje kota który nie pogardzi:) Kurde a z ta praca nic nie słychac...napaliłam sie jak szczerbaty na suchary i dupka bada:( -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
Babeczka24 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej zaraz wychodzimy do lekarza niech przebada szkraby, dopije kawe i Zuzu wstanie bo ja połozyłam i spi jeszcze. Nie dziewczyny do budowy to nam jeszcze daleko, az do wiosny!! Nie damy rady w tym roku nic zrobic....tylko i aż papiery! Ale dzieki! U nas na snaidnie, to: dzieci kaszka jakas albo płatki na ,leku pozniej grzanki z serem albo nutella, Zuzu nie bardzo chce grzanki to robie jej kanapke z pasztetem i ogórkiem. jak sie dzieci najedza to robie sobie sniadanko i wtedy jak nie dojadła Zuzia to podłacza sie do mnie, ja teraz to jem serek wuejski z cebulka pomidorem i piersia z kurczaka upieczona w przyprawach w piekarniku. Uwielbia gl serek z cebula:) kolacja to albo kaszka albo budyn z ryżem, wczesniej albo seki deserki, obiad to tez je to co my