Babeczka24

heja...my zdala od domu, w grójcu...zaraz lecimy na chatke my po 7 wstalismy, jaq połozylam sie chyba po 1 w nocy, bo razem z sis męza ogaladalismy Kube Rozprówacza :D Ledwo wstałam, mala spała w łozeczku turystycznym ktore ma tu od kogoś. Spała wzorowo ok lece dac cycka i jedziemy

heja... meaa, mnie tez czeka jeszcze za 6 tyg żółtaczka bo tez miałam te 5in1 hihi a pozniej dopiero na rok po ostatnim szczepieniu. Ide potulic synka, i zaraz wracam

Witaj Mamuniu! No pewnie ze z miłosci do Ciebie, wcale sie nie dziwie, bo mądra i piekna kobitka z ciebie...........ale mysle ze o swoim brzuszku też pomyślał......mój cały czas myśli, ale zeby takie wypasione garnki sprezentowac to ....nie ma pana....hihi. A co tam , przecież moge na patyku nad kuchenką kiełbachy mu uwędzic :P

hejjj a ja poszłam do apteki i kupiłam mleko nan1 smoczek(ale nie pasuje do butelki) cherbatke. Mała mi robi cyrki, moze to ząbki, moze szczepionka a moze sie nie najada. Zagotowałam wode a ona mi usneła przy cycku.....jedziemy dzis do Grójca do sis mego męża. czrusiowi juz lepiej...tfu tfu tfu

hejka Z rączka Zuzi lepiej znikteło jakies 3/4 zaczerienienia...teraz spi. Jejku a czarus coś zaniemógł, boli go brzuszek i teraz tez śpi, Maz zrobił śniadanie, na kominie musze chyba napisać. Meaa a moze ją coś wnocy ukąsiło, komar, muszka czy inne dziadostwo. coraz gorzej mi idzie usypianie Zuzi na noc,...moze tylko tak po szczepionce, nie moze usnac mimo ze spiaca na maksa.

skad

Pia...nie wiem z kąd, jak to sie mówi: nie wnikam bo wsiąknę. Wiem, ze jestem na wyspach bara-bara......hihi

KImizi...obseruje....dziekuje. A zapomniała wspomniec, ze jak macie do mnie jakis interes to po 7.07 bo od dziś do tej daty jestem na urlopie, za tamten i ten rok hahaha,powiedzialam mezowi ze od dzis nic nie robie, tylko sącze drinki i pale cygara. hahaha marzenia.

Mammuniu, gratuluje pomysłowego mężą. super garnki. ja i w takich garnkach to..................wiesz dla słabego pływaka to i woda za rzadka. :D Kimizi---ja pierdziu ale masz opieke w ośrodku, ale przyznam ze sie uśmiałam jak przeczytałam posta,....dajcie spokój do czego to doszło. wiecie własnie to zaczerwienienie to jest dziwne, bo nie ma go wokół ukłucia tylko przy rance troszeczke i prowadzi w bok tak jaby ktos ja za mocno palcem przytrzymał i zaczerwienienie powstało....hmmmm robie okłady zobaczymy czy do jutra cos sie poprawi. A i dziekuje za porady...

Kiniak :( ty to sie masz MADER FAKER z tym choróbskiem, ale napewno nabierzesz sił i wrócisz na stałe do domku, a nastepnym razem w szpitalu sie znajdziesz tylko z przyczyn ciążowo-urodzeniowych, pozdrawiam. Ja to bym sobie pograła na onsoli xbox czy olaystayshon czy jak to sie pisze ale najnowsze ok 1500zl, to troche za duzo jak na zabawke dla mamy. Ale jakby moj maz sie dowiedziała to by juz cos wykombinował hihi, lepiej zyc westchnieniammi. :) Ja to mam marzenia: MONSTERY Konsole hihi nienormalna sie robie na starość :P

A wiecie, mąż kiedys patrzył na mnie jak na narkomanke forumową, a teraz to juz nie, bo jak mu mowie ze Zuzi np. tak jak dzis raczka czerwona sie robi, a meżus a dziwczyny co pisały...a ja na to ze jeszcze nie pytałam, on...to zapytaj i daj mi znac...to kupie co trzeba bo wraca z pracy....i inne przyklady.No i pyta sie czy wyłaczac kompa jak on cos tu pokonczy, czy bede dzikowac na forum.

Dzwoniłam....kazała pielegniarka opatrunek z sody zobic ....zaraz jej zrobie, mam nadzieje ze pomoze.

nadzieja...tak to krzeselko do karmienia, tyle ze narazie odjełam blady, bo i tak narazie nie przydatne a Zuzia ledwo co z nad niegio widzi, ma taki z tego krzesełka fotel....i fajnie ze mozna regolowac wysokosc.....to najnizej ustawiam jak sun sie bawi na podlodze to wtedy go moze bezpiecznie obserwowac... i co wpadło wam cos do głowy na ta Zuzina raczke...

kefirek,baryłka meaa ...zdrowia szczescia pomaranczy nie wam wlasny dzordz nago zatanczy.....buziaki

kurcze po wczorajszej szczepionce, raczke ma czerwona, nigdy u zadnego takigo czegos ni bylo.....jakis oklady czy co....jak wiecie to poratujcie pia nawet mi nie mow, bo ja wlasnie z laptopa teraz kozystam i wlasnie tylko raz weszlam na galerie.

pia, o dzordzu po polsku, pewnie stosunkowo miło myslisz meaa)

Pia, przepraszam ale mam do ciebie pytanko z innej beczki.Skoro potrafisz i czytac i pisac tak samo po niemiecku i po polsku....to sie ciebie pytam w jakim jezyku masz myśli( wiem głopie) ale zawsze mnie interesowało to, po jakiemu mysli czlowiek znajacy min.2 jezyki na tym samym poziomie. ja znam angielski ale na 3z wielkim minusem. wiec sie nie liczy to napewmo

wiecie mam pragnienie....chciałabymsie bryknąc tymi duzymi samochodami MONSTER DZEK(jak, czy jakos tak sie pisze) te co reklamuja niemiłosiernie w polsacie.............wiem wiem ale zachcianki, ale chyba nie załapałam..............hihi

Pia mam nadzieje ze ide w twoje ślady,....z tą galeria. Baryłko raczej nie....bo jak celowo zle wpisałam to mi jednak wyskoczyło ze zły login lub hasło a jak poprawnie to poprostu z powrotem na gł, strone.....może bedzie tak jak pisze pia samo sie jakos rozblokuje Ciepła..co do papierow i dowodów, ja w tamte wakacje dopiero meldunek zmieniłam i nazwisko w dowodzie, a nowe prawojazdy tydzien temu....:P porażka z tymi zdjeciami do dokumentów...wyszłam jak ufolód....ale tak jak piszesz bedzie czrno-białe A chłopaki poszli szalec na traktorze....Zuzia morduje sie na macie, a ja pisze z wami a sos mi dochodzi na spagetti dla dzordza. a i dziekuje za mile wypowiedzi co do Zuzi,

pia na galerie to sie nadal złoszcze bo chciałam twoja trampoline i Pasckala zobaczyc, bo u mnie z tymi zdjeciami jest tak jak z yeti wszyscy o tym mowia a babeczka nie widziała........no i tez chciałam fotke własnie tą dodac. My ziemniaki pryskamy i tylko ziemniaki bo nic wiecej nie mamy, ale tesciowa ma jeszcze inne dobra natury i tez pryska.....mama moja w ogrodzie znowu nigdy nie pryskała i czesc jej urosnie a czesc nie jak na loterii.

mamunia...ups! :d hihi ale moja sis to.....naprawde biedny człowiek ktory sie z nią chajta...ma 22lata a takie byle co w głowie. ona chce dzordza ale on jej nie chce ale do niej przyjeżdza la mnie to 2 psychole....ale coz...ich brocha.

Bzylała, bzykała az mnie podqurwiła..........i ją pier-do-lnełam.....na oknie....kretynka......mucha piprzona larwa, jak ja nie znosze much.

mamuniu tego siedzenia samodzielnego bylo kilka razy po 15 sekund hihi, w spacerowce jest jak dla mnie za mała na siedzenie bo wiadomo nie stabilna ale ona sie tak zachowuje jakby wiedziała lepiej, ani nie lezy ani nie siedzi....moja sis jest ze stycznia to uparte koziorożce, mam nadzieje ze moja corka nie bedzie takie fru,bzdziu jak moja sis.

ale te ludzie maja wyczucie właza mi do domu wlasnie jak dzieci i dzordz spi niech ich.... baryłka JA 4PLUS pampersa, ocho ktores wstalo ciekawe ktore obstawiam Zuzie. holly to dzis bylas na bilansie jak i ja, mi powiedziala pielegniarka ze za 6 tyg ostania szczepionka na zoltaczke tylko a pozniej nastepna dopiero za rok od os. szczepienia. a i zapytała nas ile dalismy za szczepionke, bo u nich w przychodni to 100 zl kosztuje jak oni zamawiaja, a my dalismy 136 bo apteka zamawiała. rozumiem ze kazdy chce zarobic ale to jakas przesada...

http://anulla22.fotosik.pl/albumy/640380.html nie moge wejsc do naszej galerii ehhh...