Babeczka24

Jejku jak ja napisalam moja pani od polskiego by palpitacji serca dostała...........Jola mam nadzieje ze sie tu u nas nie ukrywasz:)?

A ja po szybkim..prysznicu, Zuzia w łózeczku pci ...zapomnialam jej przelozyc z lozka...bo usnela przy cycku :P Ładuje mi sie galeri ide do DomiW DomiW zazdrosze tych gor, ja w zyciu nie bylam w gorach......ale bylam co ja pisze a w takich ze jak sznowna wycieczka szkolan stanie na tej gorze( wzorek n aktorym pasły sie owieczki) to szabnowna wycieczka zobaczy gory własciwe............hói z takimi wycieczkami, jak złaziłam z niej to sie tak rozpedzilam ze nogi to prawie wkoło uszu mi latały, i zatrzymalam sie ty płocie,........a ze byl niski to polecialam na druga strone i zalpalam sie tego

Holly szwagierka to słoń :) jaszczurza gęba w sumie tez jej pasuje.

meaa i nie bede cie pocieszac bo nie umiem popracowalam sporo ale za kazdy razem lezka sie krecila jak musialam go zostawic.u mamy........( zawiesc samochodem 3 km do mamy) a huj mnie calkiem strzelała jak akurat tak wyszło ze maz nie zdazył wrocic z pracy a ja musialam juz do swojej wyjezdzac a mam nie mogla zostac i synek ladowal u tesciowej.........wiedziala ze go nie nakarmi, nie zmieni pieluchy i z laska jedza pujdzie na reke. raz to zadzwonilam do firmy i poprosilam o dzien wolny......:( :(

ja pamietam ze wyyyyłam jak bóbr jak szłam do pracy pierwsze dni....żal mi było synka.ale musiałam isc pomoc mezowi utrzymac dom........synek miał 1,7 wiec duzo starszy niz teraz nasze maluchy.......a ze moja praca to fizyczne zapierdalanie na piekarni to sie wyzywałam wlasnie tam

Pia Meaa ja mam tak na codzien i jak bym wam wszystko pisała to by tu juz bylo ze 2000 stron :P :D

meaa ja ci wspolczuje kobieto...jak ja sie wkurzam czyms to tez mnie brzuch zaraz boli i jeszcze spac nie moge......ale co zrobic jak dluzej nie chca placic :P ..........niby w pracy a caly czas myslami przy dziecku....ja juz wiem jak to jest.....

meea u nas wlasnie jest taka moja szwgierka nawet kupi skarpetki to qrewsko leci sie pochwalic..nie mowie juz tu o bluzce za 200 chyba by na kazaniu kazała ksiedzu powiedziec. mnie strasznie takie cos wnerwia........ A przyleciala do mnie dzis z wypracowaniem jej syna i mowi taka; Piotrek dostał 3 z listu( bo list mieli zadan) no w ko0ncu zaczyna oceny łapac :P :D To ja na to..... to co , trojka to tak wspaniale.......... Ona tak jak do tej pory same jedyne i dwoje...............Jezus Maria ten chłopak jest w 4 klasie......ona i babka siedza w domu na pistach i nie dopilnuja tego lejtka. o zgrozo!!!!!!!!!!!

A szwgierka słon i cały cyrk na jednym podworku....a słon dlatego bo na naszym weselu na oczepinach dostała taka role słonia.....ale wszyscy lali po ngach ze na tyle rul co on wtedy dawali słoń wypadł jej :P

Pia, hahahhahah zmija - tesciowa hahahha niezłe, a ona w dodatku chuda...same kosci .......przypomina ta nauczycielke Panne FRaun z ładcow Much..to do roli weza-zmiji w sam raz :P Maz ma uraz psychiczny od dzis buhahaha :P ;D

Nadzieja.....ja to znowu słyszalam ze wlasnie malutkie dziecko ma takie objawy alergiczne, jak plamy czy cos a pozniej w wieku starszym ta alergia pokarmowa moze przeobrazic sie w taką alergie co sie kicha i prycha( pyłki i te rzezcy). Moj czarek tez niby mial alergie pokarmowa a dzis chlop wcina wszystko, i wącha wszystko :P i nic go nie uczula.

AAAAaaaa gapa ze mnie...........wrazenia z cyrku, moich chłopakow!! Synek zawiedziony bo; nie było słoniai zyrafy, w przerwie mogli za 5zl przejechac sie kucykiem , asekurował klaun.....syn sie klauna wystraszyl i na arene musiał wejsc tatus i z synkiem do okoła latac z tym kucykiem :D, Maz opowiadał ze były zwierzaki:(a przypominam ze mieszkam na wsi): no wiec; kury, gęsi, kaczki, osiaoł i te kuce, a z egzotycznych to WĄ Z( zdziwione), to do sasiad bysmy poszli i to samo tyle ze za darmo i i 3 kury mamy u siebie (tzn tesciowa). A kura umiala sztuczke zrobic:........usnąć, jak ja jedna pinda głaskala.

Misty ja np. mam zamiar Zuzie trzymac na cycku do 6 miecha i zaczac jej wprowadzac cody-niewidy :P a do kiedy bede ja karmiła piersia to nie wiem , wyjdzie w praniu- mam nadzieje ze nie tak dlugo jak synka ....rok i 7 miesiecy.ale on taki przytulasek był bardziej i szkoda mi go było i kocham te tulaski.a jak poszlam do pracy to powoli coraz rzadziej i sie skonczylo......( nie mleko) tylko pokazał mi ze jest juz duzy :)

na nosie.....rzecz jasne, co mnie jakas osa obchodzi :D

Misty .a mi piegi wylazły..mam je od kad pamietam ale na lato to mi wyłażą na osie.........:P

nadzieja wspolczuje ci tej diety........wiem co czujesz...mialam tak z synkiem,,,,,,,,,u corci jest inaczej jak narazie moge nabial.......z czasem nawet ugryze mlecznej kanapki synka, ktora naładowana jest czekolada i nic......ale nadal nic smazonego no i czekoladowego na duza skale....i ostrego, .wiesz chyba bardziej ze wzgledu na moja dupe.skoro Zuza ma w nosie to co ja zjem. tfu tfu.... Meaa, Pia, Kasia....tak jak patrze na mja kruszynke to wyobrazam sobie ze za 2 lata jak nie wczesniej, moje dzieci sprzedadza mnie ruskim z bazaru a ja nawet sie nie spostrzega tylko jeszcze samam podpisze akt sprzedarzy....ale tak jak pisałas lepsze takie dzieci niz ciepłe kluseczki...........czasem mam takie sytacjie w domu ze nie wiem czy sie smiac czy plakac,,,,,ale chociaz wiem ze zyje.

Kimizi i wszystko jasne......:D, cudnie sie smieja ale to wlasnie taki troche siarka pachnacy ten usmieszek....:P

Pia pisze ze moja Zuzia to niemal diabelek a Kimizi ze jest Boska...........hmmm to dwia skrajne porownania.hihihi dzikuje w imieniu Corci

pia....babcia okupuje nk.niezła.......:P :D Pia no chyba nie myslisz ze po mnie te zbujowanie, chociaz kto wie.... :P, maz duza spokojniejszy,.....jakby co to ja chyba bym komus w morde dala niz on.maz woli pogaaaadac.a ja do czynu raczej przechodze...........w podstawowce sie lałam ze wszystkimi chlopakami w klasie i z tym najtłusciejszym tez.........hihi placki juz pochłoniete przez synka i meza....ja nie jem .wiadomo dupa rosnie....

A ja wcinam warzywa, ,,na patelnie, tylko szkoda ze podsmażane, ciekawe czy takie na paltelnie mozna ugotowac, bo to zdrowiej niz na oleju???? Ale jakie pyszne,...mniam a najlepsza słodziódka marchewka...:P

Kiniak, niestety reeeecznie, nienawidze tego --no ale sa rzeczywiscie lepsze :)

A u mnie spi znowu Zuza i mąż(norma po nocce), niech spią :P ja dalam juz synkowi obiad, taki mizerny bo zrobilam placki ziemnaczane( juz nie pamietam kiedy ost. je robilam) zjadł 5 nowy rekord--nie to ze on jest niejadek ale trudno go chocby na 5 min posadzic w miejscu. ale zagadalam go samochodami i dzisiejszym cyrkiem. Zmienilam posciel brudne uprane i czekaja na rozwieszenie, ale taaaak mi sie nie chce, pewnie jak powiesze to spadnie deszcz bo sie tak jakos zanosi od rana. Wiecie..sprzatam i sprzatam i tego wogole nie widac, co zchowam to akurat wlasnie sie Czarkowi przypomina ze tym sie lubi bawic.

NadziejaMyszki dzikuje ci serdecznie, ....słyszalam o paintcie ale nie wiedzialam co dokladnie trzeba zrobic, duzo mi pomoglas teraz to pare minut i robie co cgce z fotkami.dodalam jeszcze .a co. :P jeszcze raz dziekuje.

ok dodalam 4 zdjecia

mamaTomka wlasnie ogladalm zjecia i jednak widze ze jednak to nie Ty hihi tzn nie ta babeczka o ktorej myslalam, sliczyn Synos, i tez juz Taaaki dorosły i piwko popija.......swietne. Sprobuje i ja cos wkleic