Babeczka24

hejka Zuzia taka byla padnieta ze pierwszy raz zasnela sama w spacerowce i to z palcem w buzi zdjecia w galerii :) my nie palimy, za to dziadkowie zuzia Kopca jak lokomotywy i to zarowno moi jak i meza rodzice. U nas tez sie pedzi ewen palaczy poza mieszkanie. Nam chyba szkoda zdrowia i kasy ba fajki chociaz moze bardziej tego drugiego. Syn ma katar i jest tragedia z wycieraniem nosa bo nie umie smarkac a tym bardziej nie da sobie nic wposcic do kulfona. to jak spi ja pocichu na pacach podchodze i mu wpuszczam a on zaraz sie przebudzi ...to za zpiepszam na wyrko i mowie ....co synku katrek cie meczy.....on ....mama nio!....i spi dalej jak usnie mocniej to ja powtarzam czynnosc...bo przeciez jeszcze jedna dziorka mi została.... A Zuzanna sie nasala i wcina rece. hihi jakas kanibalka czy co :)

meaa ale Nadunia wsuwa az sie jej uszy trzesą. sama przyjemnosc jak dziecko tak slicznie je.

mi tez sie podoba, Zuzia bedzie swoje pierwsze peplity jadla w foteliku,ale to za 3 miesiace- podoba mi sie ten pomaranczowy.

http://www.allegro.pl/item605140311_krzeselko_do_karmienia_rt_002b_2_kolory.html chrzesny tj moj brat dal mi kase zebym wybrała dla Zuzi prezent od niego dla niej na chrzciny. mozna powiedziec ze ma juz wszystko oprocz tego, co sadzieci o tym krzesełeczku? wiem ze sa i drozsze ale podobne strasznie a nie chce go naciagac, jeszcze nie pracuje.

Ewcia, moja nienawidzi czapki, tez dostaje szału, wychodze z nia na spacer w porze spania bo tylko wtedy sie niedrze, ale i tak prawie cały czas musze ją chechłac bo czapka przypomina o sobie. Ja do spacerowki włożyłam polarowy spiworek, i na lezaca zrobilismy spacerek i wszystko gra. Na zwiedzanie swiata z pozycji polsiedzacej( mimoz e jest nawet łagodniejsza niz w nosidełku) jest jeszcze za mała bo jak tylko wyjdzie na dwor to oczki zamyka -- moze dworkowe swiatło za bystre. Ale w domku siedzi dumnie i looka tzn w polowie siedzi. A malenstwo od szczepionki spi cały czas, tylko cichutko miałkała do cycusia i po kropluweczce dale spi moje Kochanie. Zazdroszcze połoznej moja nawet raz nie była, nawet po urodzeniu.

witaski a my juz po szczepieniu, mała zdrowa na szczescie Synek jej nie zaraził. A Czarek ma gardło czerwone i katarek.- super ta nasza nowa lekarz i to za free i bez kolejek. Mała ma 7,500kg pisalam wczesniej ze 8200 ale widocznie moja waga zawyza- hihito dobra wiadomosc dla mnie bo waze mniej niz myslalam

Witaski mamusie i Bobaski :) My juz na nogach tzn ja i synek Zuzia obudziła sie o 2 na kroplóke i teraz o 6;30 i ja po kroplówce odłożylam do łóżeczka a ona usneła- niech pciunia aniołek :) Syn bajki ogląda, zaziebił sie- mysle ze to przez to ze z lany poniedzialek polecial z tatuskiem przejechac sie straża pożrna i byl za lekko ubrany. Strazacy jezdza w leja i polewaja z weza podworko i to wszysto i wszystkich ktorzy na nim są, a drudzy strazacy chodza po domach i jeden polewa woda drugi perfumami a trzeci to Skarbnik i to od 5 rano. aki zwyczai jest u siostry mojego meza pod grojcem a u nas nie ..... no i wlasnie ta straza jezdzili i teraz Małemu wychodzi. A on nic do nosa nie da sobie psiuknąc. i zaczol kasłac, juz nie mam sil na te jego chorubska a niedawno juz byl zdrowiutki. ehhhh................

ok ja lece spac bo cholerka zmarzlam bo w samej koszulce i gatkach siedze. pappa dziewczynki

U nas jest tak na szczepieniu: najpierw pielegniarka waży i mierzy dziecko( wzrost główke i klatke piersiowa. zapisuje i do lekarza lekarz bada i znowu do pielegniarki na szczepienie. Tylko ja sama ja lepiej zmierze bo one to byle jak i za duzo jej os napisaly o 3 cm . a jak teraz dobrze zmierzy to powie pizda ze za malo moze urosła. a waga tez nie po mojemu ale ok patyczakiem nie jest hihi my jutro na kolejne szczepionko (tzn 2)

Meaa Zuzia do taty to mnie załamałas myslalam ze chociaz jedno dziecko moje. dobrze ze psitkowate te moja malutkie szczescie :)

jak ja nie lubie pomniejszac zdjec zawsze ze sto razy do jednego podchodze. Wlkeiłam zdjecie swojego chłopa(Boze mniej mnie w Swojej opiece jesli on to zobaczy)i Zuzi z zabkami :)

Meaa za "toto" to w morde lej ...z gumowca bo kapec za lekki :)

Meaa no zapomnialam ze nadunia taka duża hihi nożki jej wystaja. No na tych zdjeciach to odchowane już dziecko, sprawia wrazenie starszej ale to juz nie raz słyszalas.

ale chuj tak napisalam ze sie sama nie rozumiem.

Meaa kimizi, moja Zuzia jest najmłodsza wiec nie tak rozwinieta jak wasze ale trzymam ja w tej pozyjci w spacerowce tylko w domu na spokojnie. nie wiem meaa jak u Ciebie ale u mnie podnosie sie do gory w jakiej tylko pozyj chce (no i teraz wes to nazwij jak ja nie wiem jak sie ta czesc nazywa)- TOOO przy nozkach, z materiału na koncu srodka wozka i ja ta rzecz biore do gory i Zuzia sobie siedzi jak w leżaczku czy nosidełku i cieszy jabsko bo wsio widzi. A na spacerek to tak jak pisalam w spacerowke w polarkowaty spiworek i na lezaco, bo i tak spi a jak spi to sie nie rozglada (na dworku) tylko wyyyyje.

Kimizi Meaa dziekuje w imieniu Zuzi i jej pojazdu:) My tez po kąpieli- jak zwykle-norma Spi maleństo a symek czeka na kolecje- Jezu co ja mam mu wymyslec ? Ok lece bo padnie z glodu. :) PS jeszcze tu wroce:)

hejka My tez juz po spacerku no i wyprubowalismy spacerowke-fajnie bylo poszlismy do lasu, synek biegal za lisciami(liściami) bo nieco wiało, miał radoche. A Zuzia spala. Do spacerowki wsadzilam polarowy spiworek i na lezaco jeździła :) jutro szczepionko A synek ma katar i wygonilam go spac bo po scianach chodził i wył byle czego. Chyba od nowa bede go kladla spac w dzien bo nie idzie z nim wytrzymac.

meaa hihi jeszcze jej nie wypadły, spacerowka jak narazie ok tylko Zuzia to najlepiej ja poubila ale siedzac w niej w domku i ogladajac tv dzis ja wącham i glowka jej smierdzi obejzalam jej cala glowke ale nawiecej z lewej strony jedzie. nie wiem co sie dzieje bo niby za iszkiem nic nie ma a wlosy pozlepiane, moze sie cos wydobywa i tak smierdzi nie wiem o co kaman

http://anulla22.fotosik.pl/albumy/618854.html

kefirku jatez mieszkam na wsi, i rozumiem Ciebie i te babsztyle co nie maja co robic tylko obserwuja z okna albo co gorsza z laweczki przed bramą, i swoje mądrosci pierdolą. Moja to jest cicho na spacerze poki jej dupke woże ............................................................. własnie kurier spacerowke mi przywiozł, spadam rozpakowac!

No mi tez sie podobaja pomarańczowe i tego tez mialam w obserwownych ale wygrał jednak tamten ze wzgledu na poleczki. pozdrawiam

http://nasza-klasa.pl/ zapraszam mamusie z naszego forum hihi łaczmy sie:)!!!

Muminku ja tez karmie cyckiem i tylko cyckiem i ja tez sie nie moge ruszyc na dłuzej. w nocy hmm...to zależy jak sama usnie to spi cała noc a jak przy cycku usnie to sie budzi ostatnio juz tylko jeden raz na amciu. ale ja cie rozumie bo Synek miał podobnie jak Twoje teraz malenstwo poprostu mialam wrazenie ze tylko karmie cyckiem, w nocy tez pare razy jadł i to dłuższy czas, ja sie poddalam i poprostu dawal kiedy chciał. I tez dupcius nie tolerował smoka, dodkarmialam go dopiero gdzies ok 6mies ale łyzeczka ---makabra Na szczescie Zuzia jest inna, ładnie spi(twu twu) a w dzien to nie wiem bo nie licze godz ale potrafi wytrzymac 2 godz teraz to moze sie poprostu chciec czesciej do cycka bo goraco idzie!

Ciepła ja mam Widows Internet Explorer i nie narzekam miłam kiedys mozille i sie muliła innych przegladrek nie znam i nie pamietam i serdecznie za to żałuję i prosze o wybaczenie :)

A my tez na szczepionko w tym tygodniu, wiec zapowiada sie na cafe tydzie n placzu i lamentu.