Babeczka24

hejka, a Moja Zuzia sobie nocke przedłuża i jeszcze śpi, dałam jej kroplówke o 7 i pciusia dalej. Meaa - ale ludzie mają pomysły! tylko jakby ktoras zle to sobie przytrzymała to by wszystko zamoczyła, albo wyobrazam sobie mine jakiejs staruszki ktora przypadkiem widzi jak kobieta sika na stojąco.- zgineła by marnie na stosie:D Oba głosy oddane!!! Wiecie jak mam urwanie głowy w domu, nie zawsze oczywiscie to sie złoszcze ale ja nie ztych pamietliwych, i zaraz sie śmieje sama z tej sytuacji, napatrzec sie nie moge jak dzieci sie rozwijaja a jak jest cos smiesznego i mowie o tym mojej mamie, .....a Ona na to ...a Ty inna byłaś......ja tam nie pamiem jak byłam ale z opowiesci Mamy i Babci to diabła warta.....koty uczyłam latac:(, pływac w smole:(, obcinałam wąsy :( ale moze mi tylko wmawiaja kochane to raczej komedio-dramat by wyszedł. :)

dzis sie wkurwiłam na mężusia i spakowałam dzieci do samochodu- kita w góre i poszłaaa- do mamuśki. Wróciłam za 3 godz, bo mi ślubny sms raczył wysłac ze obiad no i wymiekłam. Jezu a dzis miałam zawrót głowy od rana, jak mężus poleciał na giełde to sama w domku- a najgorzej z rana bo i jesc i pic i szczyc...... A gdy znalazłam chwilke na zrobienie cherbaty, patrze na mine Synka a on czerwony i pokazuje ze kupke chce........to ja lece po nocnik.......siada......czekam i ....nic ok to zlazł z tego tronu i sie bawi. To poszłam Zuzia dac cyca a On krzyczy kupke.....ja rozumiałam ze chce zupke........i płacz.stoi biedny a obok niego stoi gównisko.......... płacze Zuzia bo szybko z pod kroplówki ją odłaczyłam .wyje Czarek bo..............

Wiecie co?!? Pranie, wieszam na suszarce na tarasi-balkonie, niedaj Boże mi coś spadnie z niej to już tego nie odzyskam bo.....piesek zerzre ze smakiem, wczoraj tak straciłam taką ceratke co sie podkład pod prześcieradło. wyprałam powiesiłam nie przypiełam spinaczem i ...-pies z nim tańcował.

nocka? - szczerze,?- mało co pamietam, wstaje automatycznie gdy tylko usłysze skwierczenie, i tylko po liczbie pampersow widze rano czy była wogóle przebierana, po tym twarozku ciezko miała proble ze zrobieniem kupki ale poszła po 12godz. ładna i żółciótka- a w nocy to nawet 3. teraz tez jeszcze drzemie ale juz w naszym łóżku. Wstała rano po 8godz i razem z Czarusiem tańcowaliśmy przed nią w rytm muzyki, a Zuzanna sie patrzyła z zawstydzeniem na wariatków. Mąz pojechał o 5 rano na giełde, z kolegą-nie wiem po co , podobno tylko jako kierowca bo tamten prawka nie ma(a samochód ma:))

362 i 101 oddane

witam

witam hej, wczoraj jadłam twarożek i jak myslicie jezeli by mała miała skaze to by juz dzis wyszło, jadłam wczoraj w południe ?

cicho! chyba spi :) Soneczko moje. etam spi juz lece...............pa!

Dobry Wieczor! Moja Panna Zuzanna, tez od jakiegos czasu jest nieswoja. Teraz lezy w lozeczku i macha raczkami, a z kad wiem? Otoz powiesilam jej na szczebelkach grzechotki takie do wozka i jak macha raczkami to je dotyka , no i wiem ze jeszcze nie usnela.

Ciepła zawsze gdy obieram kartofelki, synek leci mi pomagac, ja już wstawiam na gaz a on sie złosci ze jeszcze na jego ziemniaczka mam poczekac z gotowaniem. :) :) ;)

kupilam spiworek taki do fotelika gondoli i łozeczka jest na galerii

mamunia31 świetniutkie zdjecia a te z usmieszkiem urocze. A Zosia ma taką samą grzechotke co Zuzia :)

Meaa i Ciepła głosy oddane

prosze podajcie i mi namiary na tą ksiazke, Smanda może Ty kochana aradwanska1@wp.pl

303głos zaliczony

Witam z ranka! Ja to sobie takie sny olewam, a jak sie bardziej przejme to zawsze mówie ze bedzie na odwrót niż mi sie śniło, też miałam sny z zebami i wszystko było ok. Ciagle sni mi sie wojna, ze jestem żołnierzem, ze umieram a co gorsza ze chodze po jakiś podziemnych grobowcach gdzie spoczywaja moi dziadkowie( oczywiscie nie ma takie wspolnego grobowca) wchodze tam a tam ksiądz msze odprawia otwiera sie trumna dziadek reka macha, niektórzy zagladaja do trumny ale ja nie bo sie boje. Ale juz sie chyba przyzwyczaiłam ze nauczyłam sie nie panikować we śnie. A napisze ci cos smiesznego-chyba- nawet we śnie nie jestem w stanie zdradzic męża, czasmi sni mi sie taki gościu, były-niedoszły (nie spałam z nim) i wiem ze to sen i ze jestem panna a podswiadomie odpycham go. hihi swinia ze mnie wiem :)

ok lece spac, u mnie juz wszyscy spia, przed ostani legł Cezarek, myslał ze pokona śpiocha.:) Bidulek usnoł na fotelu i zatarmosiłam go do wyrka.

Kimizi no własnie chociaż na forum, skoro w realu na dietkach sie jedzie( ps. nikomu nie mow ja słodze też i cherbatke) :)

kimizi :) dzieki-Tez fajna Kobitka z Ciebie i tez z poczuciem humoru, ja lubie sie smiac, nawet z siebie a co pozostaje, lepsze niz plakanie.

Barylka, skoro czuje sie przewiewy w domciu to pewnie masz racje, dobrze ze chce nosic czapeczki. Sa cienkie i przewiewne to głowka sie nie poci a jest zabezpieczona i uszki tez.

Holy a żeby moja tak chciała czapeczki po domku nosić, ma fajne ale szybciej jej zdejmuje niz zakladam :) kasia1911 fajne te body piłkarskie, ach te chłopy.....ale co tam niech ćwiczy od małego :) kefirek Twoje maleństwo to śmichotek, no i fajnie sie na jednym zdjeciu patrzy :) Kessi ale zazdroszcze fajnych ujec w kąpieli, taka pogodna i zrelaksowana i ślicznie na chrzcie wygladała-świetna sukieneczka Ewcia82 Eryczek jako Sw. Mikołaj - wymiata :) Kimizi Fajnych dziadków ma Twoja pociecha, swietnie jej w talibowym okryciu główki :) - Mała śwmieszka:) Kiniak- smerfowanie na brzuszku chyba lubi- tez zazdroszcze Mamunia31 Zosia i Elmo fajnie wygladaja i Ty kochana promieniejesz w tej czarnej sukience, no i twoj ślubny tez a i gratulacjie z okazji przespanej nocy, a jeszcze pare str. do tyłu pisałas ze sie nie doczekasz a tu prosze postepy z dniz na dzien Kami27 wielki ten Twój Mikołajek, na boczku w wanience. na to mama masz problem z głowy jak sie kiedys syn zapyta z kad sie wzioł to pokaż mu zdjecie z pudełkiem. Swietne ujecia. Sylvie śliczny Synuś, fajne spodenki z łatkami na kolankach jak kowboy mały DomiW jezyk nam pokazujesz....:)Sliczne dzieciatko gratuluje

hejka, cholerka drugi raz pisze posta, bo syn wlazł pod biórko i kompa mi wyłaczył :( Galeria odwiedzona: Pia- kiedy bym do galerii nie zajżała, to tak samo użekają mnie stupki Twojego Szkrabka- słodziuchne. Meaa- Nadia świetnie wygląda w tych cudownych ubrankach, ale Ładnemu we wszystkim ładnie, Ona już taka dorosła, widac duzą róznice miedzy naszymi dziećmi. :) hihi masz racje z tymi chłopami, kaszelek katarek a co my mamy powiedziec. A przypomniało mi sie jak byłam na stole na cc to strasznie kasłać mi sie chciało, ale dalam rade ale po operacji to nie wytrzmałam, cholernie mnie brzuch bolał i weś tu kaszl i jeszcze cicho bo dziecinki śpią, to by chłop chyba chciał żeby go na ółtarze wyniesli, za ta Niewygode, pisze o swoim oczywiście. Ciepła- fajne fotki z zabawkami w rączce i paluszkiem oczywiście, super laska z Ciebie, pozazdrościć mi zostaje. Amorek witaj , wpoprosimy o wiecej fotek, Kubus fajnie zapatrzony w dal jak jakiś Marzyciel. Babeczka- weś sie kobieto za siebie, nie żryj jak swinia bo sie niedługo w obiektyw nie zmieścisz, dzidzia super wiec nie przynoś Zuzi obciachu :( Baryłka- gratuluje i zazdroszcze, moja ma 10 tygodni i mam nadzieje ze i ja sie doczekam podnoszenia główki. Slicznie wygląda w czapusi i w irokezjie zabujczo :) Ewach ślicznie Oli w irokezie, fajne zdjecie tatusia i dzieci. Gonia a na kogo kawaler piastke szykuje? :)

hejka Mamunia31- gratuluje przespanej nocy! A co do kąpieli, to kochana ptóbowaliśmy i chłodniejszej i cieplejszej,- i nic płacz! U nas pogoda okropna, w nocy tak wiało ze myślałam ze nam dach zerwie, Synek sie budził od 4 i płakał, wiec jak sie rano okazało spaliśmy we trójke, matko a ślubny na noce w tą wichure-a mi kakies juz głupoty do łba wchodzą, u nas słonca nie było, nie ma, i nie bedzie:( Byłam z psem na spacerze, upierdoliła mnie łapami, mało rąk nie powyrywała bo dopiero sie uczy na smyczy chodzić. Mała spi, wiec obiad nastawiłam, ogarnelam kuchnie, bo nawet chleba nie było gdzie położyc, i w końcu siadłam do kompa i pisze szybko, a tu Czaruś a to pić, a to srać a to zalał sie piciem, na i jak już sie załatwił to mu gatki poprawiam a ten trzyma sie pulki na kułkach no i wszystko pierdolneło razem z nim-robota w kółko O lece bo syrena sie włączyła

Nick........data ur. dziecka i waga......waga teraz....rozmiar Misty1981......9.12.2008......3000......5230... .....62(niedlugo 68) meaaa...........1 grudzień ....3730......7300..........68 (niedługo 74) kasia1911......11 grudzien.....3500....7400.........68(niektore62) sylvie5........27grudnia......3700......6800........62(n iektóre 68) Kami_27........5grudnia........3750......7500........68( niedługo 74) Kiniak3032.....4grudzień......3340......6300........68(n iedługo 74) nadziejamyszki..03.12.........3510......5230........62(n iektóre 56 i68 DomiW............21.12..........4470......6750........68 (niektóre 62) Ciepla.............08.12.08......3870.......6,600......6 8(niedlugo74) Babeczka.........07,01,09......3950......6,600......3-6miesiąc

meaa, co do tej parówki, to była w folijce oczywiście, ,a,a by swoje serce mu oddała, pierwszy wnuk pod każdym względem :) Jak jest u Niej to wiem ze dziecko najedzone, i nie narzeka na brak wrażen, czytanie ksiązek, zabawy dziwnymi rzeczami np. gra w kregle papierem toaletowym......szperanie w szawkach, szczegolnie u mojej siostry czy brata jak ich nie ma. Zuzia usneła w końcu, i mężuś też chrapie, odkurzyłam i wkoncu usiadłam, czeka mnie dzis jeszcze robienie spagetii dla ślubnego:) No i tak koło 18 pojade po synka, dobrze ze nie daleko bo tylko 3km, a samochodem to pare min.