Mariijka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Mariijka
-
Kochane
-
Dobry wieczór wszystkim:) Dziewczynki bardzo dziękuę wszystkim za maile....dopiero przed chwilką po raz pierwszy od dłuższego czasu zajrzałam do skrzynki mailowej,a tu tyle widomości:)Na razie nie umiem się połapać,choć coś tam mi świta ,o co kaman:P Mam nadzieję,że dojdę do sedna sprawy:P Na topic też zaglądam po dłuższej przerwie. Niestety nie mam kompletnie czasu,jak wiecie właśnie zaczęłam dalszą edukację.....jakby mało mi było tego wszystkiego, co się dzieje teraz w moim zyciu.Zobaczymy czy to wszystko udżwignę. Widzę,że Bondi ma imieninki..... Z tej okazji Bondi przyjmij najserdeczniejsze życzenia dużo zdrowia,szczęścia oraz wszelkiej pomyslności i spełnienia marzeń Dobranoc dziewczynki
-
Witajcie dziewczynki. Kochana Tokino z okazji Twoich urodzin ślę do Ciebie najserdczniejsze życzenia: zdrowia,szczęścia,radości oraz wszelkiej pomyślności 100 lat!!!! Dziewczynki,ja z braku czasu nie udzielam się na forum,chociaż od czasu do czasu Was podczytuję. Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie-myslami jestem z Wami wszystkimi.
-
Dziewczynki witam po-urlopowo Wczoraj ucięłam sobie miłą telefoniczną pogawędkę z Tokiną,fajnie sie rozmawialo leżąc na działkowej trawce:D tylko wszelkie malutkie latające stworzonka ciut przeszkadzaly:P Dziewczyny nad morzem bylismy z młodszą córką jej mężem i wnuczkiem . Wogóle w tym roku nie myslelismy o wyjeżdzie,ale córka nas namawiała czy bysmy nie pojechali,no i zdecydowalismy się w przeciagu miesiaca,że jednak pojedziemy ,a to najbardziej ze wzgledu na wnuczka. Z mlodymi było dosyc fajnie,ale jednak podpisuję się pod opinią Bonity oraz Roberty,że najlepszy urlop to tylko z mężem. Myslę,że młodzi tez tak myślą.:P:P Pogode mielismy piekną przez prawie całe dwa tygodnie. Wyspacerowałam sie brzegiem morza za wszystkie czasy. Od samego rana wędrowalismy z wózkiem nad morze,żeby wnuczek nałykał sie jak najwięcej jodu. Nawet śniadania jedaliśmy w porcie. Super były te spacery brzegiem morza z wózkiem i nawet fajnie sie jeżdziło,bo piasek był dość utwardzony. A póżnym wieczorem,gdy mały juz spal w łóżeczku,my z mężem zaopatrzeni w piwka spacerowlismy brzegiem morza,a póżniej siadywalismy w porcie na kamieniach,gdzie fale muskały nasze stopy i wsłuchani w szemrzące fale chłonelismy pełną piersią morskie powietrze. Do domu wracalismy z reguły przed północą. Teraz wracam do codzienności i nawału załatwiania spraw i wypełniania obowiązków. Muszę poodwiedzać specjalistów(oj ,jak ja to lubię:()mówiłam wczoraj Tokinie,że obok innych problemów zdrowotnych doszły problemy z gardłem i pomimo trzech kuracji antybiotykowych nadal sie utrzymują,dlatego musze odwiedzic laryngologa,a nastepnie endokrynologa. Pozatym na diałce podczas naszej nieobecności wszystko niesamowicie zaroslo zielskami oraz obrodziło trochę różnymi owocami więc roboty z plewieniem oraz przetwórstwem owoców mam. Och,gdyby doba mogła miec więcej godzin to jakoś by to szlo, a tak z wszystkim jestem na bakier. Gratuluje Małgorzacie oraz Pszczółce zdania matury przez ich pociechy,tym bardziej ze w tym roku była masakra z tą matematyką. Roberto Tobie gratuluje niezmiernie z powodu obronienia pracy mgr przez Twoja pociechę-Masz powody do dumy. Dziewczynki wszystkie bardo serdecznie pozdrawiam i ściskam oraz życzę udanej niedzieli. Jak jeszcze bedę miała siły to zajrzę wieczorkiem,a teraz zmykam na działeczkę,bo wiśnie czekają na zerwanie.
-
No to dobranoc dziewczynki Rowerzystko Zuuzik Bechemotku Wesołku
-
Wesołku ja też jak byłam dzieckiem to często jadłam czereśnie z pestkami,oduczyłam się jednak tego po takiem incydencie,gdy za chol**ę nie umiałam oddać stolca.Gdy już w końcu z wielkim trudem mi sie to udalo to po pierwsze ból był okrutny,a po drugie pestki o malo co nie rozbiły muszli:P:P:P To ostatnie to oczywiscie zart:D:D:D
-
No to teraz jestem uświadomiona,że malinki należy tez przeglądać
-
Rowerzystko:D:D:D ja ilekroć jem czereśnie to mam przed oczami spluwającą pestki Bronkę:D:D:D
-
Łoj to ile ja kiedys musiałam zjeśc tego białka w owocach,przecież ile kiedys było robali np w jabłkach,jak sie zrobiło taki wielki kęs,a dopiero póżniej okazywało się,że w srodku są ścieżki,ale robaka już nie było:P:P
-
Rowerzystko Bechemotku to w malinach też sa robale??? tego nie wiedziałam
-
Bechemotku ja tak samo jestem przewrazliwona na punkcie tych robaków,zawsze przed kupnem pytała sprzedawcę czy są bez robali,a gdy mówił że na 100 % bez to i tak otwierałam czereśnię wyrywkowo i okazywało się że mają farsz mięsny:P Dlatego zadko kupowałam
-
Zuuzik:D Wesołek:D Jak mi to wszystko obrodzi to będę urobiona po pachy,a te sprzątanie takiej ilości liści.......
-
Zuuzik nie brałam udziału w tym,że udało się bez mięska,wiesz że działkę mamy od grudnia.Jedynie co zrobiłam to obieliłam drzewka jak tylko zaczęło słoneczko przygrzewać,no i spryskałam takim preparatem przeciwko mszycom i innym stworzeniom latającym Być może to też w jakiś sposób poskutkowało.
-
Bechemotku
-
Dobry wieczór dziewczynki Personalna kochana nasza solenizantko składam Ci najserdeczniejsze życzenia z okazji urodzinek: duuużo zdrówka,szczęścia,radości oraz wszelkiej pomyslności i spełnienia marzeń Posyłam Ci moc całusów 100 LAT!!!!!! U mnie też sie ochłodziło w dzień temperatura spadła do 15 stopni,zrobiło sie naprawdę chłodno. Na działce mam obecnie zbiory czereśni,codziennie siedzę na drzewie i scigam się ze szpakami...komu uda się więcej zdobyć:P Zostawiam Wam na stole misę dorodnych,mega dojrzałych i bez mięska:P czereśni.[____________} Częstujcie się ,na zdrówko
-
OO!!! Rowerzystka Jak tylko dajesz radę, to jeżdzij na rowerku.. bo to dla zdrowia i dla urody)
-
Witajcie o poranku Korzystam z chwili,że mały śpi i skrobnę do Was:) Pisałyście wczoraj min.o tym ile ważycie...no i nie mogłam się nie odezwać.. Poetko Ty ważysz tylko 54,5 kg??? i jeszcze narzekasz?? Toż przecież filigranowa osóbka z Ciebie:) Ło matko,to co ja mam powiedzieć z moją słoniową wagą:( Aż wstyd się przyznać,ale ja dochodzę powoli do 80-tki!! przy wzroście 162 cm(w kapeluszu,bo się zdeptałam troszkę) Odkąd przestałam pracować ,a jeszcze teraz gdy siedzę z małym moja waga ciagle zwyżkuje,niestety Jak wiecie jestem dość aktywną osobą....do niedawna jeszcze uprawiałam sporty,jeżdziłam dużo na rowerze,chodziłam na basen,niestety teraz na te przyjemności absolutnie nie mam czasu,a jak już go trochę mam to najzwyczajniej w swiecie mi się nie chce,bo jestem zmęczona.No i na efekty długo nie czekałam. Zdaję sobie sprawę z tego,że powinnam się za siebie wziąść i przynajmniej zmienić dietę,bo do do tego obżeram się niemiłosiernie,ale nie mam silnej woli. Dlatego nie wysyłam Wam zdjęć ze mną,bo byście mnie nie poznały,ale za to jak tylko znajdę trochę więcej czasu to wyslę Wam zdjęcie moich córek z wnukami,starszy właśnie skończył roczek:):) Pozdrawiam wszystkie bardzo serdecznie i życzę udanego dnia
-
Dzień dobry w niedzielny poranek U mnie na szczęście dzisiaj już nie pada...to dobrze,bo M wyruszył właśnie na pieszą pielgrzymkę do P.Śl. Zuuzik z tą ręką wybieram się do lekarza już od jakiegoś czasu,właśnie z myślą o tym,żeby dostać zlecenie na rehabilitację. Niestety jakoś nie umiem tam dotrzeć,bo ciagle coś mi wypada,no i tak się męczę...bo smarowanie maściami przeciwbólowymi niewiele pomaga. Dziewczynki życzę Wam wszystkim udanej niedzieli Zostawiam na stole kawkę,herbatę z cytrynką i kromki z wędliną. Mam zamiar upiec jakieś ciasto,aby godnie przywitać M po strudzonej wędrówce,ale czy mi wystarczy chęci...nie wiem,bo różnie to ze mną bywa:P
-
Kosmitko ,właśnie wróciłam z poczty...bardzo dziękuję za przydatne informacje
-
Dobry wieczór Bondusiu dziekuję Ci bardzo za numer tel. niestety odzywa się automat,że nie ma takiego numeru:( Zuuzik dziekuję bardzo za odpowiedż na mojego smsa Pisałam też wczoraj smsa do Terterka,ale widocznie go nie odczytała,bo nie dostałam odpowiedzi. U mnie dzisiaj leje i zrobiło się chłodno,do tego od jakiegoś miesiąca mam dość spory ból prawej ręki..od łokcia w dół,a mam wrażenie,że ten chłód i wilgoć w powietrzu potęgują ten ból...tak myślę,że to chyba zmiany reumatyczne.
-
Bechemotku bardzo Ci dziekuję za pocztę Obawiam się jednak,że Bonitka nie bedzie miała mozliwości odczytania mojego maila,bo jest już w podróży. Szkoda,że nie mogę zdobyć Jej numeru tel komórkowego. Pozdrawiam serdecznie i dobranooc
-
Dobry wieczór dziewczynki Co ja czytam Bonita bedzie w moich stronach?????? Co za pech,że wcześniej do Was nie zajrzałam....ale u mnie na okragło coś..jak nie roczki to komunie do tego mam codziennie wnuczka,no i działka......niby się z niej cieszę,ale urobiona jestem ,-teraz już całkiem dokładnie po pachy,te chwaściory rosną na potęgę,a pozatym roboty innej w bród,bo altankę remontujemy w miarę możliwości........czasowych i finasowych. Dziewczyny czy macie może jakieś namiary do Bonitki?jakis numer telefonu czy coś?może udałoby mi się z nią skontaktować i urządzić jakieś spotkanko.Jeżeli macie to dajcie znać,pliss... Może byście podały mi namiary na maila.
-
Witam serdecznie niedzielnie:) Tokino u mnie też od nocy leje,ja z tego faktu również jestem zadowolona,bo mi przynajmniej porządnie nawodni rośliny w ogrodzie.:) Życzę wszystkim dziewczynom udanego dnia, pomimo nie za dobrej pogody.Ale jak na "zimną Zośkę" to i tak nie jest za chłodno, u mnie 13 st. Od jutra prognostycy zapowiadają poprawę pogody.:D Pozdrawiam
-
Helloł wieczorowo Kochane Pszczółko i Roberto Z okazji imienin składam Wam serdeczne życzenia: Zdrówka przede wszystkim,do tego szczęścia,radości oraz samej pomyślności w życiu i 100 lat!!!
-
Bechemotku -wrażliwa i ciepła kobietko Z okazji Twoich urodzin składam Ci moc najserdeczniejszych życzeń: dużo zdrówka,siły,radości,szczęścia na każdy dzień oraz spełnienia marzeń.Oby każdy dzień był powodem do usmiechu i radości. 100 lat Bechemotku!!!! Pozdrawiam wszystkie