Mariijka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Mariijka
-
Zuuzik,to będziesz podwójną ciocią:) A ja od jakiegoś czasu jak widzę jakieś śliczne ciuszki dla niemowlaków to kupuje i mam juz zajęty cały regał:P Ale nie pokazuję nikomu,bo by mnie wysmieli.A te ciuszki sa tak cudne i fukuśne,że nie mogłam ich nie kupić.A ile mam malutkich skarpeteczek i bucików....mnóstwo;)
-
Zuuzik,to pierwsze dziecko Twojej siostry?
-
Bechemotku...no to mnie podniosłaś na duchu:) może ,gdyby faktycznie tak się zdażyło ,to dojrzeją.
-
no,ale co ma być to będzie przyjmuję to z całym dobrodziejstwem inwentarza..jak to sie mówi:) Gdtby faktycznie tak miało być ,to żeby tylko było wszystko dobrze z brzusiem u córki.Ale bym to maleństwo rozpieszczała
-
a..i jemu w głowie siłownia..mecze..też widać dzieciak
-
musieliby na razie mieszkać u mnie...w moim maleńkim mieszkanku:(:(bo nie maja na razie nic
-
jego tak dobrze nie znam,bo mało z nim rozmawiam...ale córka go ciągle ustawia za coś..
-
bechemotku ja w głębi duszy bardzo chcę być babcią:) ale ona jest naprawdę jeszcze bardzo dziecinna,lekkomyslna i zdaję sobie sprawę,że dużo by było na moich barkach.Ten jej chłopak pracuje i jeszcze się uczy
-
o....i kupuje mi rózyczki i tuli się do mnie
-
Kilka miesięcy temu też się tak zdażyło i gin... przepisał jej tabletki na uregulowanie.Ale jak jej sie porawiło to przestała je zażywać.No ale teraz to na serio chodzi z chłopakiem i zakochana po uszy więc może to jednak nie z odchudzania...tym bardziej,że temu chłopakowi bardzo zależy,żeby ją usidlić
-
Ona się jeszcze absolutnie nie nadaje do dorosłego życia...pomimo 24 lat...a co dopiero do macierzyństwa.A po drugie...skąd bym wzięła fundusze na kolejny slub,gdyby faktycznie sie okazało...........
-
Zuuzik no właśnie,że nie....i tak zle i tak niedobrze:O
-
bechemotku,to nie ta...a co będzie jak z wiadomego powodu...... zuuzik mieszkanie ma 58 m kw
-
i teraz się martwię,bo wszystko jej się rozregulowało przez intensywne odchudzanie:(
-
dziewczynki,ale mam ćwieka.............młodsza córka od miesiąca nie ma ok............:O:O:O
-
Bechemotku,ale te firanki i zasłonki nie są nowe,ale z odzysku...tylko wszystko porzadnie uprane i wyprasowane.Ładnie wygląda,bo córka kupiła tez takie wiszące ozdoby za parę groszy,a w sumie fajnie rozweselają te okna.Notabene,w sklepie po 4 zł:P:P
-
Zuuzik,na razie zostają tam meble ,te co były....oprócz paru sprzętów,których się pozbyliśmy.W chwili obecnej można by po tym mieszakaniu jeżdzić na rolkach..tyle miejsca..a jakie echo....wszystko słychać
-
Beti gratuluję wyniku!No to teraz, przez rok masz komfort psychiczny w wiadomej sprawie:)
-
Bechemotku jak u Ciebie samopoczucie?
-
Hej Zuuzik...no właśnie oglądałam prognozę pogody i rzeczywiście znowu maja być upały...ble.. A ja już dzisiaj porozwieszałam firanki,zasłonki i już...już ..prawie koniec:D:D:D
-
Dobry wieczór\\U mnie też dzisiaj przyjemny chłodek...i nawet nie było deszczu:)
-
Dobranoc Zuuzik Bechemotku Bonitko Smacznych snów życzę
-
Bonito ja też tak myślę,że ten cwaniak i tak sobie czegoś poszuka do skubania...a za ścianę już też się zabrał..tylko przeszkadza mu to,że na niej jest gruba zmywalna tapeta
-
Zuuzik ,nawet kolory wyszły podobne do tych jakie sobie wymyśliła córka...ale i tak inaczej wychodzą kolory w rzeczywistości niż na obrazku.No ale jest zadowolona i to jest najważniejsze
-
Bonitko..bo Bartuś ma taką duuużą okrągłą klatkę,a i tak cały czas jest na wolności.Wchodzi do niej tylko po to,żeby coś zjeść i się napić.A tak cały czas tupta po niej,albo wkoło niej,bo zrobione takie obrzeże,żeby nie brudził wszędzie.Dlatego jemu to skrócenie z wysokości klatki nic nie zaszkodzi.jedynie co to dzieki temu zabiegowi nie sięgnie do sufitu