![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/M_member_8190986.png)
Mariijka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Mariijka
-
Oo.widzę,że większość ma problemy z komputerami....to nie jestem odosobniona.
-
Dobry wieczór dziewczyny! Niestety mój komputer nadal szwankuje,a do serwisu mogę z nim pójśc dopiero po nowym roku. Mam nadzieję,że uda mi się wysłać nie tylko tą jedna wiadomośc. Widzę,że szykowanie na sylwestra trwa na całego...czuję rózne zapachy min. pysznego bigosu. Dziewczyny jakbym nie została już do Was dopuszczona,to życzę już teraz szampańskiej zabawy oraz aby ten Nowy Rok przyniósł dla Was wszystkich:ZDROWIE,SZCZĘŚCIE I DUŻO MIŁOŚCI BLISKICH.
-
Terterku ma stacjonarny komputer,a niedawno temu byłam w serwisie i niby było ok.ale może w międzyczasie złapałam jakiegos wirusa. Po nowym roku chyba sie z nim wybiorę do przeglądu.
-
Nawet przeszło. Az boję się coś pisać,póki co to poczytam co tu się u Was działo. Całuski dla Was
-
Witajcie dziewczyny. Z tym internetem jestem juz bezsilna.....nic mi nie wchodzi i ciągle mi się zawiesza.Znowu piszę do Was trzeci raz.Ciekawe czy ta wiadomość przejdzie.
-
Witaj Małgorzato u mnie telewizja ok,ale za to komputer doprowadza mnie do szału
-
Dzień dobry Szybciutko wysyłam post,bo boję się,że mi się znowu zawiesi komputer.Wczoraj nie skończyłam rozmowy z bechemotkiem i Zuuzik,bo co napisałam to mi wcięło,a po podjęciu czwartej próby komputer całkiem mi się zawiesił. Jakie to jest wkurzające...wrrr...człowiek siedzi bezradny przed tym pudłem i nic nie może zrobić. Dlatego teraz próbuję wysłać i zobaczymy. A i pozdrawiam wszystkie bardzo serdecznie i zyczę udanej niedzieli Gdyby mnie komputer juz nie wpuścił to dla wszystkich.
-
Bechemotku to cudnie,że nad morzem...to wychowywałaś się w czystch rejonach,nie to co ja na śląsku,gdzie przemysł,przemysł....
-
Zuuzik do Piekar mam ok 13 km i przechodzimy je zwykle w 2,5 godz
-
Bechemotku,no z Sosnowca to rzeczywiście bliziutko Zuuzik ja na pieszej pielgrzymce zmierzającej do Jasnej Góry nie byłam nigdy.Za to do naszego Sanktuarium śląskiego do Matki Boskiej Piekarskiej ostatnimi laty chodzę na piesze pilgrzymki co roku.
-
Zuuzik ,no to mieliście ubaw z tą stajenką:D Bechemotku,do Jasnej Góry mam ok. 70 km więc niedaleko
-
Witajcie wieczorkliem. Niedawno temu wróciliśmy z Jasnej Góry-pojechaliśmy się pomodlić -i prosić Matkę Boską o łaski oraz zobaczyć żywą szopkę. Jejku jak tam jest pięknie!!Wszędzie ogromne,żywe choinki rozświetlone cudnymi światełkami...a szopka....przpiękna,dużo zwierzątek w zagrodach,mieli pobudowane cudne domeczki,były lamy,osiołki,owieczki,króliki,nawet pawie.W szopce Maryja,Józef i pasterze naturalnej ludzkiej wielkościi.A dzięciątko w żłobie jakie śliczne. A w Kaplicy Matki Bozkiej Jasnogórskiej przecudowny klimat....tez wszędzie choinki migające światełkami,natomiast Matka Boska i Dzieciątko odziani w przepiękne szaty.Podczas modlitwy różańcowej ksiądz bardzo ciekawie opowiadał ,kto był darczyńcą poszczególnych szat dla Matki Boskiej i Dzieciątka. Cieszę się bardzo,że mogliśmy tam pojechać w takim szczególnym,świątecznym okresie. Widzę,że dużo dziewcząt się pokazało więc macham do Was łapką
-
Witajcie To i ja sie melduję w sobotnie przedpołudnie. Wczoraj zasnęłam,ani nie wiem kiedy,a komputer sobie szumiał...szumiał..dopiero w nocy jak się przepudziłam to go wyłączyłam. Ja mam tak,że komputer mam przy łóżeczku...niestety nie mam dla niego innego miejsca... Terterku,dzięki za kawke...mniam uwielbiam pyszną,pachnąca kawusie,mam nadzieję,że mogę sięw dołączyć.Ja ze swej strony mogę podać dużą misę makówek[__________}zapraszam Łasiczko..jakże masz cudnie...możesz pójść na spacer nad morze...jak ja kocham morze..niestety mam do niego niecałe 600 km. Jeżeli mozna to skubnę tej rolady z indyka i rybki w galarecie..mniam pychota..takie delicje. Maluutkka..nie jesteś jedyna z tym spaniem,ja tez ledwie godzine temu wstałam,pooglądałm sobie na leząco telewizję,no ale teraz to juz trzeba się umyc i przebrać z piżamki:D
-
Terterku i kto to mówi...taka zgrabna i szczuplutka osóbka
-
Haloo Terterku i Maluutkka,ja też jestem. Ogrzeję się przy kominku
-
Beti nie ma za coprzecież tu na forum wszystkie składałyśmy sobie życzenia. Miłego biesiadowania U mnie po 16-tej też się mają zjawić goście.
-
Zuuzik dzięki,kochana jesteś Pszczółko,kochanie już mi cieplej od Twojego tulenia Beti,ja też na obiadek mam kluski śląskie i rolady z tym,że zamiast czerwonej kapusty,dojadamy wigilijną-kiszoną z grzybkami i grochem,a ta im starsza tym lepsza Buziaki kochane serduszka Dziękuję,że jesteście
-
Dzień dobry Tokina witaj,chętnie się napiję herbatki z cytryną . Malutka,ja też dzisiaj jestem w domku...do mnie tez przyjdą goście,odwiedzi mnie siostra z siostrzenicą. Co do zmęczenia to bardziej dokucza mi psychiczne,niż fizyczne. U mnie na dworze biało i dość chłodno. Pozdrawiam serdecznie
-
Terterku Bechemotku Miłych snów
-
Dziękuję kochane za rady...macie rację,ja też się muszę uspokoić. Tym które się wybierają spać mówię dobranoc
-
Mm dwie córki 24 i 26 lat.Ta starsza w przyszłym roku wychodzi za mąż
-
Bechemotku,Terterku....wiecie co ja jestem strasznie przewrażliwiona na jego punkcie.Dlatego tym bardziej się niepokoję tym jergo stanem i wyobrażam sobie nie wiadomo co i to mnie też dobija.Jest we mnie straszny lęk..próbuję z nim walczyć ale sprawiaa mi to trudność
-
terterku..a jakże ja też zaliczę...wiadomo,że chciałoby by się wypaść jak najlepiej..I żeby to spotkanie wypadłoi pomyślnie,chociażby ze względu na dzieci,one zapewne też się będą stresować.