Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mariijka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mariijka

  1. Mariijka

    Drugie spotkanie

    Mądrze piszesz Bechemotku Czytałam gdzieś na ten temat,że tak jest,lepiej się modlić w Ich intencji,ale ten szczególny czas...czas świąt tak nastraja.Póżniej już będzie lepiej.
  2. Mariijka

    Drugie spotkanie

    Masz rację Terterku co do tego,że życcie idzie dalej na przód...ale niepokoję się tym bardziej,że mój mąż ostatnio zrobił się jakiś osowiały,markotny,wiecznie zmęczony i jakoś dziwnie się zachowuje.Mam nadzieję,że to chwilowe i nie dzieje się z nim nic złego
  3. Mariijka

    Drugie spotkanie

    Terterku-tak widuję ich często na ulicy,ale nigdy jeszcze ze sobą nie rozmawialiśmy,ani nas sobie nie przedstawiono.
  4. Mariijka

    Drugie spotkanie

    Bechemotku...mojego męża też dzisiaj wzięło...Byliśmy u mojego ojca na świątecznym spotkaniu i mąż trochę wypił,a niedawno po powrocie do domu....może pod wpływem wypitego alkoholu,emocje znalazły ujście i tak się popłakał....a ja razem z nim. Może to i dobrze,że wyrzuca ten żal z siebie,a nie tłumi go w środku :(
  5. Mariijka

    Drugie spotkanie

    Bechemotku....dobry wieczór
  6. Mariijka

    Drugie spotkanie

    Dobry wieczór kochane dziewczyny Teraz dipiero mogę do Was dołączyć. U mnie wigilia bardzo smutna,przepłakana..... Dzisiaj już trochę lepiej... Terterku,mnie też czeka oficjalna wizyta ,u przyszłych teściów mojego dziecka,jeszcze jak do tej pory nie spotkaliśmy się,ale skoro nasze dzieci, w przyszłym roku mają zamiar się pobrać,to musimy się poznać....Też mam pietra.
  7. Mariijka

    Drugie spotkanie

    Witaj Bochemotku i dobrej nocki
  8. Mariijka

    Drugie spotkanie

    Terterku Ty jeszce nie spisz??
  9. Mariijka

    Drugie spotkanie

    Kochane moje,niestety teraz dopiero wpadam. Wczoraj o drugiej w nocy jak smacznie spałyscie próbowałam do Was napisac dwa razy i oba posty mi wcięło:(:(ale byłam zła. Dlatego dzisiaj na razie nie czytam tego co napisałyscie tylko szybciutko piszę i wysyłam,żeby mi znowu nie wcięło. pomimo,że roboty mam całe mnóstwo myslami jestem z Wami moje kochane pocieszycielki...nawet nie macie pojecia jak boję się tej dzisiejszej wigilii,co chwile popłakuje w ukryciu,bo nie chce robic takiego nastroju mijej rodzince,ale nie wiem co to będzie przy kolacji......chyba sie wszyscy poryczemy...ale cóż trzeba to przezyc choc to bardzo trudne i bolesne. kochane dziewczyny w związku z tym,ze nie wiem czy bede mogła w ciągu dnia odpalic komputer pragnę Wam teraz złozyc zyczenia: ZDROWYCH SPOKOJNYCH RADOSNYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA WIELE ŁASK BOŻYCH NA KAŻDY DZIEN NADCHODZĄCEGO 2009 ROKU ŻEBY BOZA DZIECINA KAŻDĄ Z WAS MIAŁA W SWOJEJ OPIECE I CZUWAŁA NAD WASZYM ZDROWIEM I SZCZĘSCIEM. Z całego serduszka tego każdej z Was życzę
  10. Mariijka

    Drugie spotkanie

    Dzewczyny dobranoc
  11. Mariijka

    Drugie spotkanie

    Dziękuję Ci Łasiczko za ciepłe słowa...są balsamem dla mojej zbolałej duszy Banderasowa,Ty też mnie rozumiesz kochana,dzięki
  12. Mariijka

    Drugie spotkanie

    Bechemot..dziękuję!jakie cuudne!!
  13. Mariijka

    Drugie spotkanie

    Dobry wieczór dziewczyny Terterku...dlatego tak bardzo się smucę w te święta,bo to pierwsze święta bez teścia..buuuuuuuuuuuuuuuuuu od trzech godzin co chwolę płacze i dostałam takiego doła,że szok!!!! Dziewczyny ,to moje pierwsze swięta odkąd jestem mężatką kiedy jesteśmy tylko :ja,mąż i dzieci.Przez cały okres mojego małżeństwa wszystkie wigilie były zawsze z teściami,a jak teściowa zmarła 16 lat temu z tesciem.I były to najwspanialsze wigilie w moim życiu!! Nie wiem jak ja to przezyje,jest mi tak strasznie zle:(:(:( Z tego całego zalu wypiłam dzisiaj trzy lampki wina.....i teraz dopiero mnie wzięło...przepraszam,że Wam tak smucę........ Tokino życzę Ci udanego lotu i wspaniałych przeżyć z rodinką Kosmitko...Ty już cieszysz oczy ubraną choinką.....ja to zostawiłm sobie na wtorek.Piękną choinkę wkleiłaś. Beti..zapracowana kobietko,ja też pracuję jeszcze poniedziałek i wtorek,ale w wigilię już biorę wolne. Bonito..ja też chciałabym upiec ciasteczka,ale chyba się nie zmobilizuję:(dla Ciebie. Banderasowa...odpisałam sobie przepis na krążki rybne i z cała pewnością kiedyś je usmażę Lasiczko super,że tak mało zapłaciłaś za żywą choineczkę:D ja też zapłaciłam 29,99 w OBI co prawda malutka bo ma 1,20 ale ja większej nie potrzebuję,bo moja jest w donicy i stoi na komodzie. Bondi Bechemot..nie złość się NK na pewno sie otworzy prędzej czy pózniej Malutka ja też do Ciebie macham
  14. Mariijka

    Drugie spotkanie

    Pszczółko ja tez mam zywa choinke,na razie stoi w garazu,bo tam zimno,a ubierac będziemy ja we wtorek wieczorem. Tokino,ale u Ciebie musi byc zapach z tej swiezo uwedzoinej szynki i boczku mniam...az mi slinka leci:P Bonito ja tez sie przymierzam na wtorek do robienia uszek..oj mamy roboety..mamy. Całuski
  15. Mariijka

    Drugie spotkanie

    Dlaczego mi wyszła taka gruba czcionka?przeciez nic nie zmieniałam...
  16. Mariijka

    Drugie spotkanie

    Witajcie kochane U mnie dalej nawał pracy i tak juz bedzie do świąt.Ale jakos nie mam wcale nastroju i uciechy tego wszystkiego robić.Ba...nawet smuce się na myśl o wigilli................................................... Terterku,ja z pieczeniem ciast czekam do jutra,albo nawet do wtorku,chce zeby jak najdłuzej utrzymały swieżość,tym bardziej,ze nie mam zimnego miejsca,gdzie mogłabym te ciasta przechowywać.A poza tym,chyba nie wiele by zostało tego ciasta do swiat,bo wszyscy w domu jestesmy strasznymi łasucham:P Pozdrawiam wszystkie dziewczyny niedzielnie,zyczę Wam duzo siły do ogarnięcia tego wszystkiego co macie do zrobienia w swoich domkach.
  17. Mariijka

    Drugie spotkanie

    Kochane! Wpadam tylko na chwilke,zeby podziekowac Wam za wspaniałe kartki z zyczeniami. Tyle w nich ciepła,ze sie radośnie robi na serduszku Dziekuję Wam baardzo Mam nadzieję,że moje życzenia również do Was doszły na @. Dobranoc dziewczyny
  18. Mariijka

    Drugie spotkanie

    Dziewczyny wpadłam tylko na chwilke zeby sie przywitać teraz dopiero wróciłam z pracy,jak ja ze wszystkim zdążę to nie wiem,dlatego nie będę miała czasu,zeby z Wami pogadac;( no,ale chyba mnie rozumiecie. Czałuje mocno
  19. Mariijka

    Drugie spotkanie

    Witam Was kochane dziewczyny Na samym poczatku chciałam Was wszystkie bardzo,ale to bardzo przeprosić za to,ze tak zniknełam bez pożegnania na dosć długo.Otóż miałam niespodziewany wyjazd w sprawach rodzinnych.Ale jestem zmachana,a tu teraz dopiero czeka na mnie w domu robota,bo przedświąteczne sprzatanie nawet nie zaczęte.Musze sie wziąść ostro do porządków,bo czasu juz niewiele,a jeszcze zakupy trzeba zrobić.W dodatku nie najlepiej sie czuję.:(.no ale cóż jak trza,to trza. Najważniejsze,że jestem już w swoim domku,bo nie ma to jak na swoich smieciach,jak to mówią chocby ciasne ale własne. Ciesze się bardzo,że moge sie w końcu z wami przywitac:D:D:D Trochę będę miała problem,żeby przeczytac wszystko co napisałyście,bo troche tego jest,ale rozłożę sobie czytanie zaległości na raty:D Jeszcze raz Was kochane serdeczniepozdrawiam i całujęmocno!!
  20. Mariijka

    Drugie spotkanie

    Tokina,ten park mieszczący sie na Sląsku to jeden z największych kompleksów zieleni w Polsce............jeszcze....bo obawiam się,że z powodu tych mistrzostw w piłce nożnej organizowanych min. przez nasz kraj...może niewiele z niego zostac:O:(,dlatego byłam przeciwna temu,aby nasz kraj zakwalifikował się do organizacji tych mistrzostw,albo przynajmniej,zeby ten stadion,który jest tu ,u nas nie spełniał wymogów FIFA.Niestety już widać,że pierwsze buldożery już wjechały:(:(:( Terterku i inne dziewczyny,które zechca spróbować,a nie znaja tego przepisu:sałatkęz kapusty pekińskiej robie tak: Potrzeba do tego: -kapusta pekińska -kukurydza w puszce -ananas w soku w puszce -sos koperkowo-ziołowy firmy knorr(lub inny)Jest to suchy proszek. -dwie-trzy łyżki majonezu -dwa-trzy ząbki czosnku Pokroić dość drobno pół kapusty pekińskiej(jak ktos ma bardzo liczną rodzinę to można całą),do tego wrzucić pół puszki odsączonej z zalewy kukurydzy,następnie wrzucić pół puszki odsączonego z soku,pokrojonego na cząstki ananasa,następnie bierzemy sos koperkowo-ziołwy knorr lub innej firmy(jest to sos w proszku do rozrobienia)Wsypujemy ten sos -proszek do garnuszka,dodajemy ze dwie -trzy duże łyzki majonezu(w zalezności ile kto lubi)i wlewamy do tego pół szklanki tego soku z puszki z ananasa,przeciskamy przez praskę czosnek i dodajemy do sosu.Mieszamy wszystko aż składniki sosu sie ładnie połączą i wlewamy do kapusty z pozostałymi składnikami.Mieszamy dokładnie i gotowe.Smakuje super zaraz po przyrządzeniu,a jeszcze jest lepsze jak wszystkie składniki sie przegryzą.Smacznego. Moi domownicy tą sałatkę uwielbiają,bo ananas wspaniale komponuje się z czosnkiem i razem daja niesamowity smak. Można zrobić tą sałatkę w wersji lihgt,bez majonezu tylko z sokiem i odrobina oleju,ale mnie odpowiada ta z majonezem,w końcu niewiele się go tam daje,a smak rekompensuje wszystko.:D
  21. Mariijka

    Drugie spotkanie

    Dziewczyny,a ja już po dłuuugim spacerze i czuję się po nim wyśmienicie.Wybralismy sie z mężem do parku i szliśmy marszowym krokiem,zrobiliśmy ok 7 km. Jak w parku jest przepieknie....na niektórych drzewach nie ma już liści,ae zostały owoce np.jarzębina..jak to super wygląda..takie malutkie owoce z mianiaturową czapeczką sniegu. Sceneria jest tam bajkowa,a w związku z tym,że wyszliśmy dość wcześnie to mało było jeszcze bytności ludzkiej więc w śniegu przecieralismy dróżki:DNo ale spodnie to miałam mokre prawie do kolan. Tokina u mnie apetyt po tym spacerze wilczy:DA mam na obiadek: rosołek z makaronem Mięsko wołowe pieczone z papryką ziemniaczki sałatka z kapusty pekińskiej z ananasem i czosnkiem...jak nie znacie to zaręczam...wyyyyśmienita!! Tak mi już język wisi na brodzie:P:P:P:P
  22. Mariijka

    Drugie spotkanie

    Dzień dobry Malutka Terterek Tokina Bondi Oraz dla wszystkich,które się zjawią póżniej U mnie także śnieżnie i puchowo,a gwiazdki dalej z nieba lecą ******** Zyczę Wam kochane udanej niedzieli.
  23. Mariijka

    Drugie spotkanie

    Tokino,dziekuję Ci bardzo...opisałaś to bardzo fachowo.No to,teraz mam do myslenia.
×