Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mariijka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mariijka

  1. Mariijka

    Drugie spotkanie

    Dzień dobry Milutkiego dnia Wam życzę Botanika na wesoło ================== DZIEWICA POSPOLITA Roślina krótkotrwała, wymagająca szczególnej pielęgnacji. Chętnie poddaje się flancowaniu. STARA PANNA Roślina długotrwała i pnąca, czepiająca się wszystkiego i wszystkich. Żyje w miejscach odosobnionych nie wiadomo z kim. KOCHANKA Roślina kwitnąca pasożytnicza z gatunku motylkowatych. Z uwagi na duże koszty w naszych warunkach trudna do hodowli domowej. Rozkwita nocą. ŻONA Pożyteczne zwierzę domowe, pociągowe, bardzo nerwowe, ale wytrwałe. Żywi się odpadkami, w hodowli domowej bardzo opłacalna przynosząca duże korzyści. ROZWÓDKA Należy do owadów występujących w dużych ilościach, znana w przyrodzie pod nazwą szarańcza. Samiczki pozostawia w spokoju, samców niszczy od korzenia. Czyni szkody w ubraniu zwłaszcza w kieszeni. WDOWA Wierzba z gatunku płaczących, szybko próchniejąca. KAWALER Ptak przelotny, dzieci swoje podrzuca innym i wówczas zmienia miejsce pobytu. Jest trudny do chwycenia w sidła. STARY KAWALER Grzyb jadowity o gorzkim smaku. Żyje przeważnie sam lub w symbiozie z purchawką pospolitą MĄŻ Zwierzę domowe z gatunku leniwców. Ze względu na dużą żarłoczność w warunkach domowych przynosi duże straty. W hodowli nieopłacalny. Pochodzenie - skrzyżowanie trutnia z padalcem
  2. Mariijka

    Drugie spotkanie

    Witajcie dziewczynki póżnym wieczorem W moich stronach coraz zimniej,choć dziś na chwilę pokazało się słoneczko...a tak to cały czas kropi z nieba. Fajnie,że sie pokazała Maluutka.:) Ciekawe co się dzieje z Poetką....czy dziewczyna aż tak zajęta,że nie ma czasu do nas kuknąć....Poetko...hop..hop! Nie wiecie kiedy wróci Bechemotek ?i znowu będą czuwające anioły...? Jutro wybieram się z mężęm do lekarza,bo dośc mocno naciągnął sobie ścięgno udowe .Nie wiecie jakie mogą być tego następstwa?Jak długo może trwać ból w nodze?Na razie aplikuję mu środki przeciwbólowe i smaruję maścią Serdecznie wszystkie pozdrawiam
  3. Mariijka

    Drugie spotkanie

    Kosmitko,teraz doczytałam ile się napracowałaś przy tym mięsku..i przez tyle godzin.Skąd Ty bierzesz na to wszytsko siły?No ale za to jakie Twoja rodzinka będzie miała jedzonko...uhmmm..aż do mnie doleciał zapach świeżego smalcu.Szkoda,że nie mieszkasz bliżej;)nie opędziłabyś się od gości.
  4. Mariijka

    Drugie spotkanie

    Ale byków nastrzelałam.Bonitko nie jesteś odosobniona...miało być
  5. Mariijka

    Drugie spotkanie

    Ojejku! Kosmitko...ciebie też mocno całuję
  6. Mariijka

    Drugie spotkanie

    Witajcie dziewczynki U mnie leje i zrobiło się bardzo nieprzyjemnie.....a ja jestem zalatana całkowicie.Wczoraj udało mi się być na basenie i po południu na rowerze w parku.Do tego dzieci wróciły z podróży poslubnej i nawet brakuje czasu,żeby spokojnie usiąść i posłuchać co zobaczyły i przeżyły.Wiem tylko,że było przewspaniale i mieli wszystkiego fuul wypas. Bonitko..skarbie..bardzo mi szkoda Twojego autka,ale wiesz teraz to jestes prawdziwym kierowcą.Ja jak zaczynałam jeżdzić to też oparłam sie o latarnię tylnim zderzakiem...tak jak Zuuzik.Widzisz więc,że jesteś odosobniona Małgorzatko...kochanie wyobrażam sobie jak musi Ci być trudno z tą opieką nad mamą.Tym bardziej,że Ty sama powinnaś się szanować i nie dżwigać zbytnio.Może przy takim ciężkim podnoszeniu przy kąpieli czy myciu mogłabyś poprosic o pomoc kogoś z rodziny.I spróbuj zrobić tak jak radzi Ci Bonitka..może porozmawiaj z mamą i powiedz jej jak Ci przykro,gdy tak Ci dogaduje.Pamiętaj...abyś mogła pomagać sama musisz być zdrowa.A co do objawów meno.spróbuj tych ziołowych środków ,na pewno poczujesz sie lepiej w tym względzie. Zuuzik..gratuluję Ci,że zostaniesz matką chrzestną...fajne Ci Bonitka podsuwa pomysły. Terterku..dziękuję za zdjęcia z Twojego spotkania.Jaka jesteś na nich promienna..widać praca wykładowcy ;)Ci służy i tak trzymać. Tokino..ale Ty bedziesz mieć tych nalewek na zimę..uhmm. tym razem z pigwy.Aż wstyd,ale ja nawet nie wiem jak pigwa wygląda "na żywo"Przy Twojej gospodarności zaczynam mieć coraz więcej komleksów,bo ja przetworów prawie żadnych nie robię. Pszczółko..ale będziesz śmigać w nowych bucikach.na takich zgrabnych nóżkach każdy bucik dobrze wygląda więc co byś nie kupiła i tak byś wyglądała pięknie.Ja też muszę się rozejrzeć za jakimiś butkami dla mnie...a wczoraj byliśmy odnieść męża buty typu adidasy do reklamacji.Po dwóch miesiącach cały przód się rozleciał w jednym bucie.Ciekawe jak rozpatrzą tę reklamację...trzeba czekać dwa tygodnie. A co mojego biodra to niestety boli mnie coraz bardziej..dziś w nocy ból mnie znowu obudził.Spróbuję zażyć jakieś środki przeciwbólwe,ale coś czuję,że bez lekarza się nie obejdzie. Roberto Rowerzystko Smutasku Bondimam nadzieję,że lepiej się czujesz. Personalna Banderasku Mam nadzieję,że Was wszystkie pozdrowiłam.Na razie
  7. Mariijka

    Drugie spotkanie

    Dobry wieczór dziewczynki Cały dzień miałam tak zalatany,że dopiero teraz udało mi się do Was kuknąć...Dzisiaj po przeszło miesiącu przerwy byłam na basenie...zaraz lepiej sie czuję....bo w nocy tak mnie bolało lewe biodro,że aż mnie to obudziło.Nie wiem czy to jakies zmiany zwyrodnieniowe....reumatyczne,czy może mam za mało wapnia.A wcale bym się nie zdziwiła,bo ostatnio prawie wcale nie jem nabiału:( Idę szykować mężowi kolację..na razie
  8. Mariijka

    Drugie spotkanie

    Terterku...chętnie poczęstuję się tymi warzywami z półmiska...mniam..mniam..dziekuję
  9. Mariijka

    Drugie spotkanie

    Dzień dobry Personalna..dziękuję za kawusię i przyjemnej pracy Ci życzę Terterku..ale jesteś szybką kobietką..juz po pracy.No tak to można pracować co?:P:P U mnie w nocy padał deszcz,a teraz świeci śliczne słoneczko i jest ciepło...nawet wiatr nie wieje.Złota polska jesień jak sie patrzy.Muszę męża wyciągnąć na spacer do parku jak wróci z pracy. Słoneczka ..życzę Wam wszystkim udanego dnia
  10. Mariijka

    Drugie spotkanie

    Witajcie wieczorkiem Smutasku..Twoja córcia to tez piękna dziewczyna..dziękuję za zdjeciaA co do badań to rzeczywiście masz fuul wypas:D Tokino..cieszy mnie to,że masz dobre synowe,a co do tego,że nie znasz mojego głosu to może i dobrze,bo mam brzydką dykcję i w dodatku mocno śląski akcent za którym sama nie przepadam.Jednakże już kiedyś myślałam nad tym,żeby poprzez maila wymienić się z Wami numerami telefonów...z tymi oczywiście,które tego chcą i prawdę powiedziawszy brakowało mi tego podczas ostatniego wyjazdu,bo bardzo chciałam napisać esemesa z pozdrowieniami.Dlatego jeżeli,któras by chciała to bardzo bym prosiła o podanie mi numeru swojego tel. przez maila wtedy i ja z chęcią podam swój. Zuuzik...życzę udanej wycieczki do lasu...wypocznij i naładuj akumulatory.
  11. Mariijka

    Drugie spotkanie

    Bondi skarbie chyba kazda tak ma...że jak cos bardzo boli to trudno zachowac usmiech na twarzy i tryskać radoscia i optymizmem..niestety takie zycie,że raz w górę raz w dół.Dobrze,że Ci juz mija ból...a te guzki niedługo znikną,często robia się takie zrosty po injekcjach.
  12. Mariijka

    Drugie spotkanie

    Ooo..Smutasku..widze że Ty też miałas wizytę w poradni chorób sutka i też ok:D:DTylko,że Ty masz teraz dopiero robione USG za miesiąc,a u mnie jest tak,że najpierw mam robione USG...dopiero po tym w tym samym dniu lekarz kieruje na mammografię.Ja mam USG robione co rok,a mammografię co dwa lata. Maluutka...ja też się cieszę bardzo Twoimi wynikami..gratulacje!! Dobrze dziewczynki,że się wszystkie pilnujemy i przechozimy badania profilaktyczne,lepiej trzymać rękę na pulsie. Terterku i Roberto jakie Wy macie sliczniutkie córy!!łał!!Przepiękne dziewczyny o cudnych oczach i pięknych usmiechach:D Zuuzikza bursztynami chodzilismy..a jakże,ale niestety nie udało nam się nic znależć...miejscowi mieszkańcy maszerują brzegiem juz od samiutkiego rana ...maja nawet takie sitka do przesiewania piasku. jakies fotki wam oczywiście wyślę,ale nie mam jakiś specjalnych zdjęć... Betibardzo Ci współczuje bólu,ale mam nadzieje,że po tych lekach przeciwbólowych lepiej sie poczujesz. Tokino no naprawde masz intuicję:Dwyczułaś kiedy wróciłam :D Bonitko Pszczólkonie moge wyjść z podziwu jaka jesteś śliczną i filigranowa kobietką i jak gustownie ubraną..no...no
  13. Mariijka

    Drugie spotkanie

    Witam dziewczynki popołudniowo Jaka jestem szczęśliwa!!kamień z serca i na rok w tym wzgledzie spokój psychiczny....byłam dzisiaj w poradni chorób piersi na corocznej kontrolnej wizycie i USG wyszło mi dobrze:D:D za rok znowu USG i mammografia.Wczesniej tak sie nie stresowałam tymi wizytami,ale odkąd jak mi znależli kiedys jakiegoś guzka i musiałam mieć robioną bopsję ,wizyty te napawają mnie dużym lękiem i stresem.Ale jest dobrze i stąd moja wielka radość.:D
  14. Mariijka

    Drugie spotkanie

    Dzień dobry Dziewczynki,wczoraj już nie zajrzałam do Was,bo mi internet nawalił....dopiero od godziny go znowu mam.Ta awaria to chyba z powodu deszczu..tak myslę,bo właśnie w takich okolicznościch czasami tak sie dzieje. Teraz tylko króciutko wszystkie pozdrowię i lecę ..... Wam wszystkim życzę udanego dnia Trzymajcie sie cieplutko
  15. Mariijka

    Drugie spotkanie

    Helllllołłł dziewczynki!!!Wróciłam!! Ciesze się bardzo,że mogę się w końcu z Wami przywitać Wróciliśmy dzisiaj nad ranem do domciu...powiem krótko...było superowo! Odpoczęliśmy na maksa.Zrobiliśmy ponad 200 km na rowerze no i multum spacerowalismy brzegiem morza.A jakie były sztormy!!!!Na morzu mnóstwo białych bałwanów. I nie uwierzycie...ale w jeden dzień się kąpałam w morzu!zapewne pomyslicie,że mam narąbane w głowie...tym bardziej,że kiedyś chorowałam na korzonki,ale nie potrafiłam się powstrzymać...i muszę Wam powiedzieć,że kąpiel była super!A jaki miałam wspaniały masaż od tych mocnych fal. Mieliśmy kilka dni pogodnych,a nawet słonecznych,a w pozostałe wiało i to bardzo mocno....no i troszke popadało.Ale w każdą pogodę morze jest cudne....bo ja je kocham i czujemy sie tam z mężem wspaniale!!Najbardziej mnie cieszy to,że mąz tak tam wspaniale wypoczywa fizycznie i co chyba ważniejsze psychicznie,a to u niego bardzo ważne,bo w pracy ma sresów co niemiara. Lecę teraz wyjąć pranie z pralki,bo troszkę sie tych bvrudów do prania uzbieralo.Za parę chwil wrócę i opowiem Wam resztę.
  16. Mariijka

    Drugie spotkanie

    Dobry wieczór kochane dziewczynki Wpadłam na chwilunię,żeby się pożegnać na kilka dni.Jestem już spakowana,jeszcze tylko się odświeżymy i wyruszamy.Ale mam raisen fiber...czy jakoś tak. Kochane....pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie i uważajcie na siebie Jak będę miała możliwośc to skrobnę do Was jak będę na miejscu. Na razie
  17. Mariijka

    Drugie spotkanie

    Dziewczynki ja też się już dziś pożegnam...bierze mnie spanko. Dobrej nocy,śpijcie smacznie i niech sie wam przysnią te wspanaiłe podróże z waszych marzeń.
  18. Mariijka

    Drugie spotkanie

    Poetko ja też bym lubiła podróżować,gdyby na drogach było bezpiecznie, a niestety tak nie jest stąd ten mój stres
  19. Mariijka

    Drugie spotkanie

    O! i Poetka się pojawiła
  20. Mariijka

    Drugie spotkanie

    Zuuzik masz juz plany co zrobić z taką kasiorą:P:P
  21. Mariijka

    Drugie spotkanie

    Tylko ta podróż....brrr. jak ja nie cierpię już takich dalekich podróży.
  22. Mariijka

    Drugie spotkanie

    Dziewczynki jak już to w nasze ukochane miejsce nad morze.
  23. Mariijka

    Drugie spotkanie

    Bechemotku dziękuję znalazłam zdjęcia:D ale super dziewczynki :D Zuuzik
  24. Mariijka

    Drugie spotkanie

    Dziewczynki jak wszystko wypali to nie będzie mnie od jutra wieczora kilka dni....mąż chce mnie znowu porwać na kilkudniowy wypad.Mówi,że musi odpocząc po tym weselnym maratonie.Nie dziwie sie,przecież on sam zrobił prawie cały remont mieszkania i to w jakim tempie i jeszcze chodził do pracy,gdzie naprawdę ciężko pracuje.Dlatego sama chciałabym,żeby przynajmniej troche odpoczął.
  25. Mariijka

    Drugie spotkanie

    Bechemotku szukalam na garnku ale nie znalazłam.Czy Smutasek ma tam ten sam nick?
×