Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

pieczareczka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez pieczareczka

  1. pieczareczka

    leczenie wodą utlenioną

    pieczareczka sroczka podziwiam Cię za odwagę ja jeszcze nie moge się przemóc do picia tej wody, ale na zatoki (tj. zakraplanie i inhalacje) narazie rewelacja tak powietrznych jak teraz nie pamiętam kiedy miałam a stosowałam juz wszystkie "ludowe" sposoby i leki zalecane prezez laryngologów, nawet oskrzela idealnie pracuja z nimi tez miałam kłopot a jakiego typu Ty masz problemy ze zdrowiem ? ja niska odpornośc a co za tym idzie skłonnośc do infekcji grzybiczo- bakteryjnych
  2. agma ja piłam wrotycz i glistnik - oba sa trudne do kupienia, ja piłam w dawkach jakie podaje różański i nie miałam żadnych objawów ubocznych , moze delikatny efekt uspokojenia glistnik Siemionowa stosuje tez na grzybice, a niezyjacy juz profesor Alkiewicz też uważał te ziola za najsilniejsze na grzyba teraz od czasu do czasu wracam profilaktycznie do tych kuracji z uwagi że pracuje z dziecmi więc o zakażenia nie trudno - owsica, glistnica panuje niestety cały czas
  3. pieczareczka

    leczenie wodą utlenioną

    kupcie ksiązkę tu na forum trudno w kliku zdaniach przekazać 183 strony, ale moim zdaniem lektura godna uwagi i co więcej autor nie pisze o leczeniu tylko profilaktyce, ale sa opinie osób stosujących, przeciwskazania, roztłumaczona zasada działania itp. ja zapłaciłam 24 zł ale nie żałuję , jak ktos ma problemy zdrowotne warto wgłebić sie w temat i dzielic sie spostrzezeniami w leczeniu jest dział o przyszłości- łaczenia nadlenku wodoru z promieniami UV - czytałm najnowsze badania w internecie o tej metodzie w Polsce że może zastepowć leki w infekcjach opornych na antybiotyki a moja brodawka smarowana woda usycha :D
  4. pieczareczka

    leczenie wodą utlenioną

    autor podaje 10 kropli w łyżce wody i po całej pipetce do dziurki w nosie potem mozna zwiekszac ilośc pipetek (pewnie chodzi o takie chemiczne) ale ja to robie strzykawka z głowa do dołu i nie takie duże dawki wody potem trzeba po 20 sekundach jak zbierze się sluz wydmychac to z nosa, potem przez kilkanascie minut nic nie jesc i nie pic
  5. do monyka1 ja orzech włoski piłam i dla mnie to bardzo delikatne i bezpieczne ziółko znacznie poprawił moje samopoczucie, jest bezpieczniejszy od orzecha czarnego co jest składnikiem paraproteksu bo nie wydziela szkodliwego juglonu z dawniejszych doświadczeń polecam też glisnik - z tym już radze ostroznie w małych ilościach ale świetnie działa też zewnętrznie np. w grzybicy pochwy j , ja piłam doustnie w mieszankach w sumie ziołami zrobiłam porządek z układem pokarmowym - nie mam juz wzdęć, wymiotów, burczenia w brzuchu itp. jedząc wszystko nawet białą makę
  6. pieczareczka

    leczenie wodą utlenioną

    jeszcze odkąd stosuje wodę uspokiły mi się nerwy, jestem bardzo spokojna nie przejmuje się tym czym martwiłam sie jeszcze tydzień temu - dotlenienie
  7. do EsJot ponawiam prośbe odezwij się napisałes że \"H2O2 kupiony w aptece jest niestety tylko do użytku zewnętrznego, ponieważ zawiera stabilizator - najczęściej jet to fenol\" ja studiowałam skład stabilizatoów wody firmy HASCO-LEK i tam nie ma nic toksycznego - kwas hydroksyetanodifosfonowy to inczej etidronowy i z niego produkuje się leki na osteoporoze, kwas fosforowy tez w takiej dawce nie jest toksyczny zwłaszcza jak wszystkie stabilizatory są w ilości 0,0119 wiec praktycznie minimalnej - żadnych soli metali cięzkich nie ma tak jak pisze w ksiązce po inhalacjach woda czuje się znacznie lepiej, jestem \"dotleniona\" tak własnie czułam sie podczas pobytu nad morzem zastanawiam sie nad doustnym przyjmowaniem tej wody
  8. na allegro jest duzo ofert sprzedazy sieczki bursztynowej , ja widziałam nawet w sklepach -polecam bo to naprawde super lek nie dosc że leczy błyskawicznie infekcje ale i poparzenia i róznego rodzaju bóle - maż nie stosuje maści i leków przeciwbólowych na chory kręgosłup czy bóle mięśni tylko nalewkę z bursztynów i to szybko likwiduje ból, wzmacnia odpornośc organizmu więc przy grzybicy wydaje mi się jak najbardziej wskazana
  9. nalewkę z bursztynów nastawia mąż z bursztynów włsnoręcznie zebranych zimą, jesienia nad morzem- od lat własnie o tej porze jeździmy się dojodowac bo mieszakmy daleko od morza, ale bursztyny - taką sieczkę gotową do zalania mozna kupić do Ffacioo ja jak byłam na diecie to miałam grzyba cały czas teraz już dawno nie jestem i nie miałam ani jednego poważniejszego nawrotu ale stosuje profilaktyke - mi dieta w niczym nie pomogła
  10. do hafssa80 jesli masz tendencje do łapania infekcji to polecam nalewke z bursztynów ja nia wyleczyłam w ciagu jednego dnia siebie, potem męża super działa na infekcje zatokowo- oskrzelowe bardzo silnie tłucze bakterie i wirusy ja choruje czesto ale żaden lek jak do tej pory ( a brałam w swoim zyciu mase antybiotyków) nie zrówna się z bursztynówką to mało popularna metoda a szkoda bo działa cuda wczoraj mocno poparzyłam ręke i zrobiłam doświadczenie - posmarowałam piękąca do granic wytrzymałosci czerwona pręgę i za kilka chwil zapomniałam że goracy tłuszcz wylądował na mojej ręce dzisiaj nawet sladu poparzenia
  11. ja jem wszystko - w miarę zdrowo ale bez przesady w żadną stronę mi dieta niskowęglowodanowa stosowana wiele miesięcy pogorszyła samopoczucie - wyniki tez miałam wtedy złe więc wróciłam do normalnego jedzenia, pszenicy itp. teraz jem to na co mój organizm ma ochotę
  12. do EsJot jak tu zaglądasz odezwij się jeszcze Czy woda 3% tez ma fenol? oczywiscie ta w tabletkach czy bardziej stezona ma stabilizatory ale czy najzwyklejsza też? Nic na ulotce o tym nie pisze a zawyczaj na lekach podane sa wszystkie składniki
  13. KINGAPARIS bardzo Ci wspołczuję wiem co przezywasz bo tez miałam zalamania nawet leczyłam depresje bo już nie wiedziałam co robić z moim zdrowiem. Ale ja bym jeszcze na twoim miejscu nie brala antybiotyków - skoro masz grzyba i przeszłas juz niejedna kurację nimi to wiesz że to droga do nikąd . Szukaj tak jak ja szukalam i nie odpuszczaj i uwierz że w końcu znajdziesz swoja droge do zdrowia. Jest mase leków naturalnych na helikobakter skoro propolis na ciebie źle dzial próbuj innych, ja nie bardzo się znam na tej bakterii ale słyszałam że nawet żurawina działoa na pylori. Ja wkrótce wybieram się do polecanego mi \"znachora\" co ma cudowna moc aby sprawdzić czy już jestem wyleczona oprócz zatok - ponoć to taki człowiek że stawia diagnoze jakąś nieznana nadprzyrodzona moca która u wszystkich w 100% zostaje potwierdzona konwencjonalna medycyna, pomógł już wielu ludziom bez brania pieniędzy za poradę . Zapytam sie o tę twoją bakterie jak leczyć .
  14. no i zrobiłam wczoraj gorąca inhalcję ta woda utlenioną - mam taki specjalny pojemniczek z nasadka na twarz po inhalcji czułam się deczko oszołomiona i poszłam spac dzisiaj od rana mam niesamowity przypływ energii - jeszcze z zatok czuję co jakiś czas zapach morskiego powietrza , a rano moje jelita bez problemu do końca sie opróżniły co w moim przypadku zdarza się bardzo żadko mimo ze od kilku dni nie jadłam wypełniaczy typu siemię czy otręby. może to zbieg okoliczności tylko ale zawsze mała rzecz cieszy:) wiem że eksperymenty z tlenem nie sa do końca bezpieczne, ale w niewielkiej ilości dzisiaj wieczorkiem znowu sprubuje tych inhalacji KINGAPARIS tak zioła j nie tylko orzech oczywiście stosuje ale dalej mam wrażenie że coś tam w zatokach jeszcze jest - dlatego łacze rózne kuracje
  15. do EsJot posiadasz na tym forum wiedze o leczeniu woda utlenioną, a co sądzisz o inhalowaniu zamiast piciu tej wody - tak mi przyszło do głowy że przez płuca ten dobroczynny tlen szybciej dostarczymy do krwi jak z układu pokarmowego na zatoki moze tez miec dobroczynny wpływ bo zatoki to mój najsłabszy punkt na dzień dzisiejszy być może jest to w ksiązce ale jeszcze jej nie posiadam Ja sprubuje dzisiaj inhalcji woda 3% co mam do odkażania w apteczce, czytałam skład i tam pisze tylko fpvi hydrogenium peroxydatum 3% o innych składnikach ani słowa więc myśle że nie zaszkodzi
  16. do glabratta mnie pęcherz nigdy nie bolał ani nie piekł chociaz miałam bakterie coli jako dodatek do candidy ale te uczucie \"nie dokońca\" znam doskonale u mnie dosłownie wszystkie naturalne otwory nie działały jak trzeba miały tendencje do zapychania sie począwszy od nosa do pupy:) teraz już jestem z górki ale jescze nie jest to szczyt moich marzeń
  17. do greta garbo wiem że trzeba rozcienczyć ale żeby rozcienczyć trzeba dozowac ten stężony środek odpowiednio no i przetrzymywac a jak sa w domu dzieci ? tego się boję a nie samej kuracji- do wielu kuracji nawet tej jestem przychylnie nastawiona i nie mówie nie ;) narazie trwa moja fascynacja bursztynem, ziołami i drożdżami - sa super pije juz jakiś czas i po grzybku w miejscach intymnych ani sladu a miałam z tym spory kłopot
  18. trzeba skopiowac podany link i wklleic do przeglądarki :(
  19. ja przynajmniej na razie za 30% wodę podziekuje juz 3% jest dość żrąca ;) bałabym się takie cosik trzymać w domu ale jak dotrze ksiązka chętnie zagłebie się w temat, może sa możliwości kupienia czystej wody o mniejszym stężeniu... do KINGIPARIS ja kuruje się bursztynem mój mąz od dawna jest jej fanem leczy swoje przypadłości bólowe nie związane z naszymi tematami inna historia choroby ale ja ją odkryłam niedawno a szkoda i zagłębiając sie w bursztynowy temat znalazłam cos na wrzody być może na helkobakter też pomaga http://www.bio-life.pl/art,8887
  20. no tak ale ten czysty nadtlenek wodoru jest mocno stęzony i dla przeciętnego człowieka co nie uważał na lekcji chemii może to sie skończyc tragicznie- to środek silnie żrący , mozna kupić na allegro a jak mowa o takich środkach to cyt. \"rywanolem tez można się leczyc doustnie podaje się 200 mg rivanolu lub preparatu Metife (Cassella-med) – draż. 200 mg 3 razy dz. w razie bakteryjnego, grzybiczego i pierwotniakowego (np. lamblie, pełzaki) zakażenia żołądka i jelit. Etakrydynę można podawać dzieciom 5-10 letnim – 100 mg 4 razy dz. \" ze str. http://luskiewnik.webpark.pl/antisepticum2002.htm
  21. do EsJot Wczorajsza twoja wypowiedź zaintrygowała mnie ja kiedyś interesowałam sie środkami antyseptycznymi od dawna znanymi medycynie nawt leczyłam się bardzo krótko jodyną myśle że ta woda jest godna uwagi cyt\" Woda utleniona pod wpływem enzymów – katalaz rozpada się do wody i tlenu. Tlen działa przeciwbakteryjnie, przeciwgrzybiczo i przeciwgnilnie\" Zamówiłamjuż ksiązke WODA UTLENIONA na straży zdrowia - Iwana Nieumywakina wiedzy nigdy dość :) dzieki za sugestie
  22. do EsJot mój angielski jest kiepski ale sądząc po wzorze chemicznym chodzi o leczenie woda utlenioną?
  23. melduje ze nalewka z bursztynu mnie wyleczyła z infekcji , być może i czosnek zjedzony w dużej ilosci był tu nie bez znaczenia czyli mozna znów rzucac się w wir pracy polecam wiec wszystkim zaziębionym grzybiarzom, myśle że skoro ma takie błyskawiczne działanie truje tez grzyba, czytałam że super wpływa na układ immunologiczny będę pic codziennie przez jakiś czas kilka kroplek oraz inhalowac sie olejkiem który wydziela ;)
  24. do ludi tak znam bioparox, nawet \"profilaktycznie\" lekarz zalecił mi co jakis czas brać ale dawno go nie brałam do babo tak to normalne wiekszośc z nas ma lub miało podobne objawy u mnie to jest własnie najtrudniejsze do wyleczenia z wielu objawów tylko zatoki mi zostały nie dokonca doleczone ale i tak jest o niebo lepiej niż kilka lata temu, nawet miałam zdiagnozowana astmę na która leki od astmy nie działały ;) po porannej kuracji bursztynówką chyba przedobrzyłam bo wypiłam jej chyba trochę z dużo dostalam niesamowitego herxa - znam u siebie ten objaw doskonale bo kilka razy w zyciu miałam jak wracałam po kuracji antybiotykowej do zdrowia czyli \"co cię nie zabije to cie wzmocni\" - dopiero po kilku godzinach byłam w stanie wstać z łozka a objawy zatokowo- oskrzelowe minęły :D
  25. jeszcze o bursztynie- miałam w domu nalewke od roku ale dopiero rano dzisiaj spróbowałm bo tonący brzytwy sie chwyta a od antybiotyku sie bronię co znalazłam w duzym skrócie aby nie zaśmiecac forum Od dawna bursztyn używano go jako lekarstwo. żywica bursztynowa zasklepiała zranione tkanki drzew z których wypływała umożliwiając ich regenerację , a dzięki właściwościom odkażającym chroniła je przed atakiem bakterii, wirusów i grzybów. jak ktos chce wiecej to tutaj http://www.jantarstudio.com/ciekawostki/bursztyn-a-zdrowie.html pozdrawiam
×