pieczareczka

Pysiula1 ja tak jak pisał Pancrea tran i witamina C, jak nie mam naturalnej to łykam z apteki. Ostatnio hoduje kiełki z rzezuchy, żodkiewki, siemienia lnianego, soczewicy - najłatwiej przyswajalne witaminy i mikroelementy a i urozmaicenie menu, dodaje je do kanapek, surówek, nawet zup An Dy Dzięki za sugestię z jezykiem - ja skupiałam sie na jego czyszczeniu ale niestety biał puchowa pierzyna wracała po kilku godzinach . Teraz juz nie czyszczę

Boczniak Ty ewidentnie masz suche śluzówki.Ta dysfunkcja powoduje wiele dolegliwości zatokowo- gardłowych Zwłaszcza zima jak suche powietrze

nuta1 napisz cos więcej o tej sczepionce - jaką brałaś? jak długo ? no i efekty . tez się zastanawiam nad nia od dłuższego czasu

boczniak wez pod uwage tez czy aby ta klucha nie pochodziła z zatok a nie z gardła - tak czesto jest , z zatok spływa a w gardle siedzi , oskrzela podraznia - mozna sprawdzic małą latarką przy lusterku

Boczniak ludi już napisała o lekach- kup jeden z nich i łykaj, jak nie pomaga zmień, dodam że kwiat pierwiosnka tez rozrzedza sluz-tak samo jak ACC . Sól emska i flegamina działa znacznie delikatniej . Weź tez pod uwage czy nie masz nadkażenia bakteryjnego - teraz masa ludzi choruje . Inhalacje z soli napewno pomagaja na nawilzenie , sama stosuje ale jak jest bakteria razem z grzybkiem to sama sól to za mało. Inhalator jest czesto zasiedlany przez szczepy bakterii trudnych do odkażenia bakteri - lepiej uzywać najprostszego- nawet miska, kubek - tak mi mówił kiedys profesor otolaryngolog . Jak czujesz ze masz suche gardło pij siemię lniane - działa osłonowo , na refluks tez pomaga i wogóle na cały układ pokarmowy a o lekach poczytaj na ulotce czy nie ma przeciwskazań- jak nic nie pisze to bierz edsonik wilkakora to jak modny niegdyś ANRY autosugestia za takie pieniądze napewno leczy

ludi dlaczego się nie bierze? trzeba brać leki na rozrzedzenie wydzieliny - ona nie może zalegać- sluz musi byc normalny inaczej przylega a w zgęstniałym sluzie zawsze sa bakterie ! i co więcej szybko sie mnożą w takiej ciepłej pozywce boczniak polecam acc, flegamine, sól emska- to bez recepty sa tez inne leki ale to już na receptę

edsonik a skóra Cię nie swedzi? ja po uszkodzeniu wątroby miałam swedziawkę, teraz po tym objawie rozpoznaję kiedy wątroba zaczyna fixowac chora wątroba , trustka , woreczek = zarzucanie żółci do żołądka , refluks, wzdęcia , problemy z wypróznieniem to wszystko sie łaczy a robili Ci tomograf zatok ? skad wiesz że wszystkie masz zapchane ? Gabsonik \"czyli zamiast multiwitaminy SOL. i slona woda do psikania do nosa. gwarantuje ze zapchane zatoki i alergie znikna w 2 dni \" masz patent na wyleczenie w ciągu 2 dni - a tylu mądrych tego świata się głowi nad nieuleczlnoscia przewlekle zapachnych zatok pogratulowac mądrości

an dy i nutka biofilmy bakteryjne w jamie ustnej to tez mój problem wynikiem czego moje szyjki były biedne- wiadomo na to stworzonko medycyna nie zna skutecznego leku. Ja od grudnia czyszcze woda utlenioną zeby - nawet na ulotce pisze ze mozna płukac jame ustną - efekt już jest- bakterie nie osadzaja się na zebach więc i kieszonki może uratuje przed dalszą dewastacją

Tharna ludzie piszą co wyczytali apropo diety nie stresuj sie tym- wiadomo ciacha cukier może iść w odstawkę bez szkody dla zdrowia ale NIE węglowodany zwłaszcza przy aktywnym życiu. Jeśli nie masz nadwagi dieta niskoweglowodanowa przez dłuższy czas przyniesie więcej szkodu jak pozytku, zagłodzimy siebie a grzyb będzie tak było u mnie :(

Mojra 25 raz dziennie zaczynałam od 3 ,3, 4,4, 5,5, 6, 6 i teraz codziennie 6 kropli To duzo mniej niż zaleca Nieumywakin ale poki co jest to dla mnie optymalna dawka lecznicza Tharna przebadaj się koniecznie u mnie tez się tak choroba zaczynała po długiej antybiotykoterapii , gdyby nie dołaczyła się do zespołu objawów przewlekła grzybica pochwy nigdy bym nie wiedziała co mi dolega

grenadier ja kilka razy robiłam inhacje- wlewałam dosc sporo bo łyzeczkę do najzwyklejszego plastikowego inhalatora , tych drogich typu nebulizator nie polecam szybko staja się siedliskiem bakterii opornych nawet na środki odkażające -pseudomonas i inne licha potem siedza w zatokach Lepsze efekty osiągnełam piciem kilku kropli raz dziennie- po kilunastu minutach od wypicia przechodzi mi zupełnie stan zapalny , udrażniaja się zatoki i mija cała masa objawów związana niezytem zatokowo- oskrzelowym.Zbyt krótko jednak to stosuję aby mówić o trwałych efektach i ewentualnych efektach ubocznych.

japanka udrozniły mi się zatoki , nagle zniknął kaszel i stany astmatyczne od lat tak nie oddychałam głęboko zniknęło kłócie watroby, poprawiło się samopoczucie jednym słowem stał sie cud

Japanka ja kupiłam zwykła w aptece ale ja piję jej malutko więc przy takiej ilości stabilizatory nie powinny mi zaszkodzić- więcej chemii jest w szynce konserwowej EsJot ciekawa teoria - sprawdziła sie u mojej kolezanki- niestety zmarła kilka lat temu, a wczesniej latami cierpiał na grzybice, miała ją wszędzie, w pochwie nawet wybroczyny na skórze - to straszne:( ale wtedy jeszcze ja sama nie zdawałm sobie sprawy z przyczyny moich dolegliwości Ja podobne guzy jak na filmiku miałam w zatokach - widziałam podczas endoskopii , tylko jeden z laryngologów leczył grzybice - reszta widziała typowa alergię i leczyli mnie sterydami

dziękuję za odpowiedź Es Jot - nie samym leczeniem żyję a karnawał w tym roku długi ;) ale skoro nadtlenek jest w naszym organiżmie nie tylko w jelitach, nawet w wydychanym powietrzu to domniemuje ze nie musze sie katować ascezą a tak z innej beczki- maślanka , kefir chyba na jelita dobre? ostatnio dużo bardziej mi smakują niz jogurty

Roch kiedyś na forum gazeta pl było to przerabiane, z tego co pamiętam były wszystkie grupy ale delikatnie przewagę miały "0", chyba juz nie ma tam tego topiku albo sie przedawnił albo ja nie mogłam odnależć ja mam "0"

gabsonik nie wszytko jest wałkowane wkółko kam 04 ja pije H2O2 - ale tylko raz dziennie w ilości 3 -5 kropli , nie potrafie narazie mieć kilka godzin pustego zoładka , a wiadomo i przed i po piciu H2O2 nie mozna jesc ani pić :( ale faktem jest że nie jestem już zdetrminowana do leczenia nie mam już dokuczliwych objawów jak kiedyś ale jeszcze nie czuje sie zupełnie zdrowo - to co wytłukłam małymi kroczkami wraca Mi nawet te małe dawki poprawiają ogólne samopoczucie i to znacznie mam pytanie do Es Jot - czy przy zwiększeniu dawek tej wody mozna sobie pozwolic na alkohol lub leki czy ta kuracja zupełnie eliminuje te substancje?

dzięki wszystkim za analize porównawczą czosnku, przyda się napewno, o czosnku z Chin słyszałam że jest czyms konserwowany i stąd zapytanie czosnek uważam za najlepszy lek roślinny lecze się nim od dawna ale niestety tylko moge go z doskoku moja przemiana materii jest wolna i capię 2 dni po kuracji ;) Gabsonik mi zielarz polecił na układ pokarmowy czyli wątrobe i całą resztę rumianek 3x dziennie i po jedzeniu 4 x po pół szklanki nagietek, po 2 tygodniach zmienić na dziurawiec dodatkowo pokrzywę. Niestety 2 pierwszych ziółek nie moge ze względu na salicylany po których mi żęzi w oskrzelach, pozostaje pokrzywa i skrzyp po tym nie mam alergii, dziurawca jeszcze nie kupiłam . Ale Ty popijasz podobny składzik, melduj jak sukcesy grenadier0123 ten lek to polski orungal, brałam go przez miesiąc po pierwszej dawce miałam objawy zatrucia - ból całego brzucha, goraczka, dreszcze, wymioty, potem już było ok dostałam na przewlekłą grzybice pochwy, póki brałam grzyba nie było - czyli działa potem wrócił

ale namieszał ;) no cóż takie czasy- lekarz co uratował noge pacjenta pijawkami a nie sterylna strzykawą stanął przed komisja etyki lekarskiej , my na szczęście mamy wolny kraj i jak leczymy się sami sami odpowiadamy za swoje zdrowie a kady ma prawo myśleć co chce nie udawadniajcie że ziemia jest okragła - szkoda klawiatury marokoo a faktycznie jak nas się czyta to można uznac ten topik za paranoję ale my się doskonale rozumiemy w naszym obłędzie ;) Gabsonik o ile dobrze pamiętam ty leczysz sie czosnkiem czy kolor tzn pochodzeni ma znaczenie- jak rozróżnic ten chiński od polskiego, może coś wiesz na ten temat?

An Dy zupełnie się zgadzam z tym oczyszcaniem piję pokrzywę i skrzyp polny działaja czyszcząco polecasz inne skuteczne kuracje? Otwarta jestem na propozycje;) Ja wodę utleniona stosuję do płukania zatok -rozpuszcza przylgniety gestuy śluz aby nie stał się pożywką i nie było błędnego koła, mam niska odpornosc a zatoki sa u mnie barometrem zdrowia, jak tylko coś nie tak one pierwsze fksują nowaaaa ja od 2, 3 lat sie poce niemiłosiernie, pot potrafi mi ciec ciórkiem pod pachami tylko, kiedyś tego nie miałam, nie wiem czy to jest związane z grzybem, czy wątroba, być może jeszcze sprawy nerwicowe

Es Jot albo inni forumowicze posiadacie ksiazke \"Lecznicze właściwości wody utlenionej”, Wiliam Douglas oczywiscie w jezyku polskim gdzie ja moge kupic, czy wogole bedzie przetlumaczona na jezyk polski Psiadam Nieumwakina \"Na stray zdrowia\" ale chciaabym te miec take druga, ewentualnie gdzie ja moge kuic ? chce sprobowac tej wody narazie tylko do nosa i inhalacje, klka kropli dzisiaj pierwszy raz wypilam, bo zamulenie wraca amylojodyna przestala dzialac zreszto juz jej dluzszy czas nie pije pretrwalniki wybila ale znowu zaczynam czuc ociealosc, zmeczenie, niedotlenienie infekcji jako takiej nie mam ale wraca uczucie ciezkosci, jelita i watrba ciezka a najbardziej glowa moze to trupki po amylojodynie maja taki skutek ale - juz zdecydowalam sie na wode

znalazłam bardzo ciekway rozwiewający wile watpliwości artykuł wkleję fragment Podkreślić należy, że choć nie wszystkie alergie na pleśnie lub drożdże prowadzą czasem do grzybic jakiegoś organu wewnętrznego, to gdy jednak mamy do czynienia z równoczesnym wystąpieniem niekorzystnych okoliczności, jak na przykład zażywanie antybiotyków i kortyzonu, przejście poważnej choroby i/lub operacji, a także przy podleganiu długotrwałym różnorodnym stresom, niedożywieniu i przy niedostatku snu, należy się liczyć z tym, że może dojść do wtórnej infekcji grzybowej. to o mnie ;) a więcej można się tu doczytać, w przystępny sposób napisane choć dośc długie http://www.zilp.pl/dglp/nasiennictwo/sonskn/folder.2007-06-01.1596337605/file.2007-06-01.4717483189

pleśnie sa bardziej niebezpieczne od zwykłych drożdzy osoby takie jak ja, leczone niejednokrotnie amoksycyliną, ampicylina, cefaleksyną i cefadroxilem moga się zastanawiać nad tym czy one nie mieszkaja w nas dalej i może z nimi powinnismy walczyć u mnie po tych lekach jak sobie przypominam było tylko gorzej , na makrolidy reagowałm bez żadnych konsekwencji zdrwotnych a po penicylinach i ich pochodnych miałam po kilku tygodniach po leczeniu straszną wysypke- leczono u mnie alergie oczywiście.... już wynalazca penicyliny widział niebezpieczeństwo stosowania jego wynalazku ale ślepo tłukąc bakterie zapomniano że te leki hoduja bardziej jadowitego wroga a mnie od dziecka szprycowano penicylinami , po operacji miałam naewet 3 tygodniowa kurację końsa daką penicylin:( potem zachorowałam na astmę

An DY zaintrygowałas mnie tym zamrażaniem ale formy przetrwalnikowe pleśni ani pieczenie ani mrożenie nie usunie tu masz ciekawy artykuł http://www.piekarnie.pl/info.php?page=art_biokonserwacja tak więc nie drożdze piekarnicze ale toksyczne gatunki pleśni nam najbardziej szkodzą , stąd lepiej spożywać pieczywo na zakwasie, pozyteczne bakterie niwelują działanie przetrwalników plesni nie obwiniajmy za szystko biednych drożdzy piekarniczych

o alkoholu napisałam ze zabija bo to wiem z praktyki, robiłam wina i etanol juz 18 procentowy jest zabójczy dla drozdzy wszystkie opadają na dno, potem trzeba zlewac aby wino było klarowne i dlatego nie ma win wyskokoprocentowych, chyba że ochrzcimy spirytusem a alkohol sam w sobie nie jest zły ale produkt jego rozpadu aldehyd octowy jest toksyczny zwłaszcza dla watroby, a jak mamy chory układ pokarmowy to gwóżdż do tumny An DY drożdże piekarnicze w ciescie sa martwe- może chodzi o inne drożdże które się dołączyły na sklepowych półkach czy w domowych pojemnikach na chleb , zobacz jak szybko chleb bez konserawntów pleśnieje - doświadczenie z lekcji biologii wilgotny chleb z odrobiną kurzu i sliczna pleśń- dostałam wtedy za ten eksperyment 5 wieki temu ;) moja babcia zawsze mówiła ze najzdrowsze do jedzenie to kiszona kapusta i ciasto drożdżowe, w starej ludowej mądrości musi być ziarenko prawdy

Gabsonik martwe - one gina w znacznie niższej temperaturze niż wrzenia , wiedza o tym gospodynie co robią ciasta drożdżowe, jak zalejesz rozczyn zbyt gorącym mlekiem to ciasto nie wyrośnie więc w jelitach tym bardziej ;) a alkohol tez zabija drożdże gina uz w 18 %