Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

pieczareczka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Posty napisane przez pieczareczka


  1. do pyt. o drożdże drożdże mogą być zwykłe zalane wrzątkiem wyleczona nawet gotowała , ale moga tez być gotowe tabletki do łykania np. piwne z apteki To kuracja witaminowo- wzmacniająco tylko dla osób które nie mają uczulenia na drożde, można to sprawdzić u alergologa (testy na sacharomyces cerevisiae) albo jak po wypiciu piwa czy zjedzeniu bułki drożdzowej nic się złego nie dizeje to zapewne nie ma alergii na ten gatunek drożdży i pić regularnie potem przerwa aby nie doszło do przewitaminizowania

  2. ja choruję już długo - fakt teraz większośc objawów ustąpiła ( nie wiem na jak długo) więc póki co nie odpusczam i ciągle pogłębiam wiedzę chciałam się z wami podzielic pewnym dośiadczeniem - nie kierujcie się tylko tym co jest napisane , nauczcie się słuchac własnego oraganizmu . Ja kiedyś uwielbiałam ryby morskie, śledzie w sklepie to było pierwsze stoisko które odwiedzałam ale odkąd piję siemię a ostatnio dołączyłam tranik ryby moga dla mnie nie istniec czyli organizm dopominał sie substancji które mu potrzebne( ryby i siemie maja podobne kwasy omega) , podobnie z wątubka której nigdy nie lubiałam ale jak miałam prawie anemię bedąc na diecie zajadałam się wątrubeczką . Organizm nie zawsze ale czesto wysyła nam własciwe sygnały.

  3. ja jak byłam na rygorystycznej diecie to nie czułam sie najlepiej jescze udzialałam się na aktywnym wtedy forum candida na gazetapl . Lekarz rodzinny zrobił mi wyniki i wyszły bardzo złe, nie ukrywałam że jestem na diecie a on ochrzanił porządnie żebym zaczeła jesć bo nabawię anemi , miałam rozchustane hormony, poziom cukru ponizej normy . Nie powiem że trochę mnie wystraszył przedstawiając argumenty że takie szuplutkie osoby jak ja moga być na diecie tylko tydzień- dwa a nie dłuzej . Zaczęłam więc podjadac to i owo wróciłam do pieczywa , zimniaków , wróciłam do kawożłopania od czasu do czasu naleweczki czy browarka ;) i nic strasznego się ze mna nie stało . Ale z ziołami i propolisem i paroma innymi naturalnego pochodzenia subastancjami leczniczymi się nie rozstawałam bardzo mi pomogły jeszcze te zatoki :(

  4. ja olejki pale w specjalnym kominku mam ich kilkanaście - w domu pachnie w zlaezności od nastroju codzień inaczej :) u nas mozna kupić od kilku do kilkunastu zł za 1 olejek. Faktycznie niektórych z nich nie mozna nierozcieńczonych stosowac na skórę np oregano czy tymiankowy z cząbru nie stosowałam ale można je mieszac w oliwie i nacierac chore miejsca ja robie mieszaniny czyli wlewam po kilka kropli do kominka róznych olejków - najsilniej jak dla mnie działa mieszanina tymiankowy goździkowy i pichtowy - tego najwięcej bo ślicznie pachnie, w sypialni wlewam go też do pojemniczka przy kaloryferze dawno temu piłam niektóre oczywiście mocno rozcieńczone czyli kilka kropli na szklankę wody ale tylko z firm polecanych przez Różańskiego -polecam do poczytania jego stronkę http://www.parazyt.gower.pl/oleum2003.htm ja ja wydrukowałam i coraz wracam jak moja rodzina ma problemy zdrwotne zwłaszcza moim dzieciom pomagają , robię nimi nhalacje Na stronach fitoterapeutów badających naukowo lecznicze właściwości olejków wyczytałam że na grzyby najlepiej działa sandałowy - też pieknie pachnie :) ale to leczenie nie dla osób nadwrażliwych na zapachy na szczęście moja rodzina je lubi

  5. edsoniku mi juz mało zostało co było chpore czyli refluks, oskrzela,zaropiałe migdały, ciągle chore gardło, nadwrażliwe jelta, wzdęcia, bezsennośc i ciągłe infekcje pochwy oraz niska odporność wyleczona wogóle już nie choruje a oprócz candidy miałam boleriozę, paskudne i cięzkie do wytępienia e.coli w migdałach jeszcze trochę zatoki ale to najtrudniejsze do wyleczenia ale korzystam z rad forumowiczów i z każdym dniem jest coraz lepiej więc bądź spokojny o moją grzybnie ;)

  6. KINGAPARIS wiele ziół działa antyseptycznie i olejki eteryczne z nich uzyskane też,dlatego dodaje się je do potraw do mięs od wieków nawet do peklowania mięsa i przetworów nie dopuszczaj a do psucia się żywności, wadliwej fermentacji w jelitach a często do leczenia, duzo o nich jest napisane na stronach dotyczących preparatów leczniczych gołębi czy innych zwierzaczków które tez choruja jak ludzie Moja rodzina ze Stanów dbająca o zdrowie w sposób naturalny ze względu na alergię tez zaopatruje się w Polsce w te preparaty które tam, są wielokrotnie droższe a czesto niedostępne
×