Gabi 200

ok.czuje się olana. jakbym była fatamorgana. nic tu po mnie. życzę wszystkim dużo zdrówka. szczęśliwych rowiązań, szczegołnie miłych świąt.

mnie do szłu doprowadzją pytania\" jak się czujesz\" od kobiet które były w ciąży, no jak można się czuć w 39 tc...... i druga kwestia - wyspij się ile możesz....taaa sen to nie konto oszczędnościowe do którego dopłacasz, po ierwsze.a po drugie nie śpie bo nie mogę a nawet jakbym chciała to na zapas się nie wyśpie... jeszcze z 10pkt do odchaczenia z listy i .....

cóż za cudne słońce :) :):):):)

ej ja tez jeszcze jestem........ :(

zasnęłam o 3.00.teraz jestem po śniadaniu. gratuluje nowym mamuśkom nie mam prezentu dla męża pod choinkę...... trzeba wykombinować

Kupiłam avent na alegro nowy za 110 juz z przesyłką, jeśli nie użyje to trudno, ale wolę mieć może do drugieogo dziecka się przyda, a wolałam nie kombinowac z innymi . kolezanki które go użwyają są zadowolone.A ja nie wiem jak to będzie -nie chce by mąż latał i szukała dodatkowo w sklepie przepałacał.

a lakatarot kupiłam aventu ręczny. przyda się jak będę w szkole lub dwyskocze gdzieś- a wtedy dla meża jak znalazł by nakarmić małego

mnie cokolwiek głupio jest napisać bo w piątek rodze... więc jestem ostatnia osobą która by mogła się wypowiadać na temat cierpliwości... ale tak czy inaczej jaki mamy wpływ na pewne sprawy? masakrycznie dziś wieje...... dla każdej z was

mam stopy opuchnięte jak u słonia

Ewcia -super lista Dziewczyny dziękuje za opdowiedz odnośnie spirtusu Boszesz jak ja się czuje fatalnie, mam nadzieję, że to nic groźnego niedobrze mi, brzuch mnie pobolewa jakbym się struła..... o potrawach śwątecznych nie myślę, sprawa podrzędna... może rosół pomoże :(

:) ja również gratuluje zauważam \"niepokojącą \" tendencje....dziś dopiero grudzień a tu już jedna któraś rozpakowanych... nawet te z późnym terminem.... :) ależ ten kefirka malusi :)

baryłko---> po cc wyhodzi sie szybciej, chyba, że kobieta nie bardzo się czuje. wg lekarza moge wyjść we wtorek. A seksik po cc szybciej niz po sn. To wszystko jest bardzo indywidualne. A o cc czytałam tylko medyczne wieści, co po kolei itp by wiedziec jak się co w czasie porozkłada, nie czytałam historii innych bo każdy ma inną odporność na ból etc. zreszta niepotrzebne m to. A czego się boisz? ponowie pyt- zrobiłyście sirytus dla dzieci do pępuszka? ale się \"nażarłam\"bleee

Kasia pomyśł, że np. ja mam tak samo. nie mogę patrzeć na siebie w lustrze... i mam wrażenie, że ta ciąża się nie skończy. to co czujemy to też element ciąży jak kiedyś powiększający się brzuszek, kurcze, sennoś itp. a dodatkowo wpierniczam nawet jak głodna nie jestem trzymaj się dzielni. naszym maleństwom tez już nie jest tak fajnie

Gratuluje nowym mamuśką Nie będę orginalna pod wględem samopoczucia. Hormonki swoje robią- czuję się gruba, brzydka, zmęczona itp, tid...... Ale nie oczekuje niczego innego starma się tylko nie wkręcać. Czuje się jak się czuje i już mam prawo. Może przy "życiu" trzyma mnie myśl, że w piątek idę na cc. ale z drugiej strony, gdyby nie to, to wkońcu się urodzi. w nocy nie śpie, w dzień śpie :) zrobłyście spirytus do przemywania pępka dla maluszków?

kiniak w kwadratowym nawiasie wpisz czesc lub cześć

właśnie się nawpierniczałam kiwi i pomarańczy.....ide po jakies gazety do sklepu i małą runde spacerową zaliczyć

drumla taaa, się zastanawiam jak ja sie przestawie ze świnki wszmającej wszystko co popadnie- do ograniczonej anorektyczki :) będąc na oddziale położna stwiedziła, że co do miesiąca to nie ma reguły a myslałam, że w zimę jest mniejszy popyt ...

gdziś ktoś wstawił taki fajny długiiiii wykaz czego nie jeść podczas karmienia chętnie sobie wydukuje jeśli komus w rączki wpadnie

ogólne hormonalne roztroenie panuje... baryłko--> lekarzowi nic nie płaciłam. kiedy wiedzielismy , że będzie cc. rozpoczęłam temat jak to będzie i czy będziemy czekać do końca etc. On zaproponował datę -w tym dniu będzie mieć dyżur i jeśli nam to odpwiada on by te cc przeprowadził.Wyjaśnił jak się będzie wszystko odbywać. Moim zdaniem nie potrzeba mu płacić poniewaz to jego dobra wola, że chce ją przeprowadzić, a jesli mały się pospieszy to przeprowadzi cięcie ktos kto będzie miał akurat dyżur. Otwarcie o tym pomów z lekrzem, przecież to nie nasz wybór i nie ma się czym krępować. A wiedzieć trzba jak najwięcej , a jak najmiej wątpliwości posiadać. meeea--> magnolia-- nie miałam tego badania niestety nie pomogę torby mam 2 jedną dla siebie druga dla małego, a ciuszki na wyjście dla nas mąż przywiezie.

przed nami (mną i mężem) ostatni nasz weekendas, wymyślamy plan od jedzenia do zajęcia :) Tajga, baryłka--> ja mam na 100% cc. nam lekarz prowadzcy ustalił termin. Pracuje w szpitalu i prowadzi moja ciążę. Mamy zgłosić się za tydzień 5.12 o 8.00 i się zacznie. prawidłowy termin OM mam na 15.12. zazwyczaj mając cc lekarze nie czekają do samego rozwiązania ponieważ po 37 a w 38 ciąża jest donoszona i nie ma przeszkód ją rozwiązać

Dzięki dziewczyny za słowa otuchy Jednka panikara nie jestem, ale po raz pierwszy udałam sie na oddział by posprawdzali czy u małego wszystko dobrze. Leniwiec nic się nie ruszał przez 30 minut dopiero jak sie troche poruszałam pogłaskałam itp to zaczął. W kązdym bądz razie zapis ładny. Więc jestem spokojna. Za tydzień z torbami się tam stawiam :) A co do lenia to nie mijecie wyrzutów sumienia nadrobicie jak się maleństwa pojawią. Mamuski studentki się nie przejmujcie pozdajemy wszystko, nie jesden egzamin był trudny a się go zdało. Tez mam cos w styczniu ale to w styczniu :)

miałam zasz conajmniej 10 ruchów ale wczoraj ich miałam przez 2 godziny bez prerwy.....chyba z 200 blinka--> postarałam się studia w toku indywidualnym, nie mam tym samamy problemów baryłka--> myslenie o cesarce nic nie da, bo to nie jest zależne od ciebie. a jesli sie okaże, że będziesz ją mieć to najlpiej se do niej przygotowac -poczytac, itp. ale nie odczucia innych bo kązdy mar różne i nie ma sensu horrorów czytać. rzeczowe medyczne informacje są nalepsze

Cześć dzewczyny czy ktróaś z was tak miała? mój mały jak się wczoraj położyłam o 23 tak do 1.30 non stop wyginał się w brzuchy, szalał.....pózniej przestał i narazie cisza. nigdy tak nie miałam poszalał troche ale do 5 minut. mam czarne myśli, że może się ępowiną owiął etc, nie wiem co robić boje się, poczekam na jakies ruchy bo może teraz śpi. nie wiem czy to normalne ale nigdy tak nie szalał przez tak długi czas

a i bardzo lubie niezagracone, czyste, poukładane, dobrze zorganizowane otoczenie :) nie o typie muzeum ale w bałaganie kurzu itp zyć bym nie mogła