Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

up-83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez up-83

  1. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witaski! IGMIK jakie menu!!! Jestem oczywiście pod wrażeniem ;) U nas to jeszcze odległa sprawa, ale na pewno nie będzie taaaakich pyszności. Rodzina mojego męża strasznie tradycyjnie je. Serio - oni mają kilka dań, sałatek które jedzą i nie spróbują nic nowego. Na początku robiłąm różne rzeczy na imprezki, ale jak po którymś razie znowu mi nic nie zjedli to robimy zawsze tradycyjne sałatki, mięso, krokiety itp. Kuchnia staropolska rulez ;P Mój mąż mówi "olejmy to i róbmy co chcemy" ale ja uważam, że skoro ich zapraszamy, to przecież nie zrobie czegoś czego nie tkną. Normanie dziwni są niesamowicie ;) Dagusia kasa jeszcze się znajdzie na pewno na samochodzik :) Mia zapracowana kobieto pozdrówki!!! A Kubus chodzi już ładnie. Tzn. jeszcze go ubezpieczam z tyłu czyli łażę za nim, bo miewa jakieś takie zachwiania, przewroty, ale przejdzie przez całe mieszkanie, zatrzyma się, kucnie, obróci się i idzie dalej. No i cały czas sobie bije brawo i każe klaskać wszystkim, którzy patrzą :) Poza tym uwielbia włazić do pralki - wystają tylko nóżki. Paluszka wkłada do każdej dziurki w bębnie, tak że spokojnie pranie rozwieszę jak coś ;) Co tam u reszty mamusiek???
  2. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Sto latek dla Adasia!!! Duuuuuuuuużo, dużo zdrówka, uśmiechu, radości, ślicznych zabawek, fajnych kolegów i najcudowniejszego dzieciństwa w ogóle!!!
  3. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    No puchy faktycznie! Edyciu jeśli mały mi wstaje, to ja go kładę jak wstanie. Bo on się czasem tak gramoli, gramoli i zaśnie. Więc czekam czy wstaje. Ale ja nie robię tego wg jakichś zasad, więc nie wiem czy tak powinno się robić. Na pewno trzeba to robić spokojnie i bez słowa. No i unikać kontaktu wzrokowego. A kombinezon mamy jednoczęściowy z H&M. Mnie zależało, żeby miał dwa zamki po bokach a nie jeden pod szyję. No i jestem bardzo zadowolona bo się w miarę szybko ubiera. Julka działaj tam bo impreza tuż tuż!!! A z tą kuchnią to nie wiem... Ja pewnie bym wybrała ciemne drewno bo mnie się takie podobają :D piksip już niedługo się wyśpimy cholera jasna (chyba... ) Mnie się maży, żeby moja mama spała u nas jedną noc i powiedziała, że mogę spać bo jak coś to ona wstanie do małego... Jedną noc. Bo tak śpię jak na szpilkach. Nie potrafię się wyluzować. kluska gratuluję kolejnych osiągnięć Majusi ;) Miłego wieczoru!!!
  4. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hejka!!! Ja też coś nie mam czasu ostatnio, choć Kuba śpi dłużej w dzień. Coś się nie mogę zorganizować... Dobrze, że Pola zdrowieje. Ja tak zawsze myślę, że w lutym to już wiosna... A luty tuż tuż :) Julka koniecznie idźcie na to usg, nawet prywatnie. Może nic, ale ja bym sprawdziła. dota ja podobnie jak Ty - brak czasu ciągły. Sprzątanie też tak z doskoku. Tzn. zamiatam kilka razy, ale myje podłogę co dwa, trzy dni... Kurcze mnie wykancza to latanie po mała do przedszkola, ubieranie ich, rozbieranie... Jejku, niech ta zima się kończy. Jeszcze dymam po wózek do piwnicy, wywlekam go po schodach i to wszystko z Kubą na rękach. Już przed wyjściem mam dość :( Jak córcia po balu??? edycia z tym libido to też nie wiem... Pewnie trzeba zmienić tabsy i kropka. Basienia Wiki śliczna. No i mąż... hmmmm.... Delikatnie mówiąc sympatyczny :D robur bawcie się dobrze z Pimboli i dziewczynkami ;) rosołku Zuzia zapitala jak mały samochodzik!!! Słodka jest - tylko tup tup tup :) Mam nadzieję, że praca okaże się w porządku. Haydi śliczne zdjęcia - zwłaszcza to, na którym jesteście razem a Olkiem. Taką minkę błogą zrobił :D Ok, coś mi się dziecko wierci. Buzi!!!
  5. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    nick.........wiek...woj.......t.por....dat.por...Imię. ....wiek...waga/wzrost Julka2384.....25....lubuskie..1.4.02.....09.01....Adam.. . .10m......7440/80 piksip.........28....śląskie....01.02....12.01/cc...Emil ia.. ..9m1t.....7300/68 Igmik.........27..pomorskie...01.02...14.01/cc...Pola... ....1 0m3t...8300/70 Haydi.........23.....Śląskie...14.02....22.01/sn...Aleks ander ...8m4t...9,2/72 edycia86r.....23...podkarpackie..14.02...26.01....Milena .. 11m1t..9200/76 Mia 82........27...podkarpackie.......29.01/cc...Gaba ....8,5m......7400 Czarna .......36...łódzkie.....05.02...29.01/sn....Marcel ...9m....11000 rosołek........27....lubuskie...05.02...3.02/cc.....Zuza .. ...8,5m........? iwonka........29....lubelskie...02.02...02.02/sn..Magdal ena ..8,5m...7800 Suma..........27....mazow....01.02...05.02/cc.....Darius z ....?.....9,5/77 Kluska.........27....łódzkie...06.02....06.02/sn...Maja. ..10m28d...11,5kg/79 mama 17 luty ..33....lubelskie..17.02...06.02sn....Karol.......9m.....9/7 8 malinova ......36.....śląskie ............07.02 sn.... Weronika.. 11m...??? basienia.......28....śląskie......04.02..10.02/cc.....Wi ktoria...9,5m...??? salwia.........29...dolnoślaskie...08.02...15.02/sn...Sz ymc io...8m...?/? asia26........27.....łódzkie.....11.02....16.02/sn...Wik t oria...8m/78 PrzyszlaMama23de..24.Niemcy..............02/sn.....Nicol as ...8m/8d Pimboli.......28.....Niemcy....18.02.....17.02/cc...Nadi ne..10 m2t..7900/74 up-83.........26.....małopol....25.02.....19.02/cc...Kub a... 10,5...8700/75 majaitosia....29...małopols....01.03.....24.02/sn. ....Ania....7m23d...8,5/74 dagusia82.... 27....śląskie.....29.01..05.02 sn....Martynka 9m 3,5t 1120/ok76 agi0506............warm-maz...22.02....05.02./cc...Miłos z 9m3t 7540/70 dota25.......30...pomorskie....24.02....1.03/SN....Kamil ka...10m.....?/? MARTECZKA1980..SCIACCA..??????......02.03/SN...CALOGERO 8M3T..9650/73 monis30......30....mazow....27.02...04.03./cc...Weronika ..8m 4t/8800/76cm balbiina.....26....slaskie.....24.02......Kacper .....10m i 2 tyg./ 11kg/80 cm
  6. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    kurde, skasowało mi posta :(
  7. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hej Kobietki! Zabiegane wszystkie w Nowym Roku widzę ;) Hej Balbinka!!! Miałam kiedys pisać, że Kacper balbiny już chodzi, ale nie wiedziałam, czy mogę. Fajnie, że tak Wam się dobrze rozwija. Widać, że urwisek mały rośnie :D Mam nadzieję, że z Twoim zdrowiem wszystko będzie dobrze. Tego życzę w Nowym Roku! Pimboli widzisz - ja nie jestem chyba wystarczająco asertywna... Nie potrafię powiedzieć pewnych rzeczy. NIe mam odwagi. Wczoraj powiedziałam znowu mężowi, że mnie jego mama wkurzyła. No i jej zwrócił uwagę. A dziś obrażona jak sto pieronów :( Wy jeszcze w pl? Do kiedy zostajecie? Nadinka pewnie ma dużo nietypowych dla niej wrażeń i stąd to spanie takie dobre. julka szykujesz się już do imprezki urodzinowej??? :) piksip - hehe - post poranny wymiata ;) Dziewczyny ja dziś noc do bani miałam. Młody się budził co chwilę. W końcu obudził się zupełnie o 2 i poszedł spać dopiero przed 5!!! Nie wiem co to miało niby być... No i teraz śpi, odsypia skubaniec. A ja zombie. No i mnie mój mąż wpienił, bo wczoraj - tradycyjnie - piłka. Wrócił o 1 i dziś rano nie może sie z wyra zwlec. I do mnie - ej, nie wyspałem się, weź go bo się drze. No ręce mi opadły. Już ja mu dam piłkę za tydzień!!! Ok, uciekam!!! Pa
  8. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witam kochane!!! Na początku - WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU!!! Zabieram się do pisanie już dobrych parę dni. Trochę czytałam, ale mało czasu miałam na kompa więc nie pisałam. U nas w porzo: Kuba zaczyna chodzić, nauczył się wstawać z podłogi bez trzymania i teraz ten trik na topie jest. No i jak już sobie stanie to idzie. Słodki. Raczkować mu się już nie chce. Za ręce chodzi ale bardzo szybko, biega więc można się wykończyć. No i od Nowego Roku chyba postanowił mniej jeść :( Nie bardzo mu się chce, co wcześniej nigdy nie miało miejsca. Chyba u Mii podobnie z Gabcią się porobiło... Śpi ok, nie mogę narzekać ostatnio. Osiem zęboli widocznych. Jutro do szczepienia idziemy, bo mamy jeszcze żółtaczkę zaległą. Święta super minęły, rodzinnie, wesoło. Trochę rozregulowaliśmy młodego na potrzeby życia towarzyskiego, ale już wróciliśmy do normy. Teraz tak: po pierwsze wszystkie choroby niech spadają!!! Frania i jej tatuś do zdrowia, synek roburka, dzieci Mamy 3 i wszystkich innych!!! Po drugie: już niedługo będziemy się mogły wyspać!!! Juz blizej niz dalej!!! Po trzecie: sliczne fotki swiateczne!!! Moze tez cos wysle. Po czwarte cos popieprzylam w klawiaturze i nie dam rady uzywac polskich znakow.... Sorki. basieniu twoja tesciowa to mi tu zajechala takim beretem moherowym (nie uwlaczajac nikomu). smieszna troche. Ale co zrobic. Moja to mnie tek ostatnio wkurzyla, ze myslalam, ze ja zjem!!! Ale sie oczywiscie ugryzlam w jezyk i dalej mi na leb wchodzi ;( Wtraca sie i podwaza moje zdanie u corki. Strasznie mnie to denerwuje, ale boje sie, ze jak zaczne jej mowic co mysle to juz sie nie opanuje i bedzie tragedia. po prostu wygarne jej to co chce i nie :( No i powiem za duzo. Szkoda gadac. Moze pozniej zajrze. Trzymajcie sie!!!
  9. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Wesołych Świąt Bożego Narodzenia dziewczynki!!! Duuuuużo zdrówka, spokoju, radości, miłości i zrozumienia w Nowym Roku!!! Pozdrawiam i ściskam mocno!!!
  10. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Yyyyy a ja już miałam napisać, że ludzie potrafią niezłe badziewie wystawiać... A tu się boeli spodobało :P Co do otwartej buzi, to pójdziemy po Świętach do szczepienia to spytam od razu. Myślę, że trzeba pewnie będzie trochę z tym pochodzić - najpierw do laryngologa, później ew. logopedy. Przez to się też ślini ciągle. A ja dziś nic nie zrobiłam zw. z przygotowaniem do Świąt. Posprzątam w Wigilię przed południem i będzie. Nie to jest najważniejsze ;) Choinkę ubierzemy jutro. Wieczorem jeszcze zakupy jedzeniowe. Aha, mam piec jutro paszteciki do barszczu. Nie roiłam jeszcze sama, ale spróbuję. Ok. idę do młodego, bo robi awanturę. Już wie czego chce i nie odpuszcza tak łatwo ;) Buziaki zapracowane lutówki!!!
  11. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witaski!!! Mój mąż tradycyjnie na piłce. A co się natłucze przy wychodzeniu... bosze. Po prostu już go wywalam za drzwi bo ciągle mu coś spada, brzęczy, czegoś szuka... A Kuba śpi jak mysz i wierci się niesamowicie. No i po powrocie znowu - łazi, piwo puszkowe otwiera... No nic tylko zastrzelić. No i potem taki zimny się ładuje pod kołdrę. Baby ja to jestem złota kobita :P No. To se ponarzekałam. Kluska rozumiem - to takie kolejne zerwanie pępowinki... Ale tak jak Basienia pisała - dorasta ci kobietka i tyle! Szklana dokładnie - decyzja o drugim jest meeeega trudna. (nie wiem jak z pierwszym, bo nie decydowaliśmy specjalnie :P) Ale mnie się bardzo nie chciało: jak pomyślałam że znowu pampersy, mleko. wstawanie, szczepienia... Im później tym gorzej, bo się człowiekowi robi wygodnie. Kurna jednak bliźniaki to jest wyjście ;) Ja tak sprzątam - nie sprzątam. Tu trochę, tam trochę a gówno (za przeproszeniem) widać :( Kuba mały szaleniec - nic tylko miotła i miotła. I chodź tak z nim. Jeszcze żeby się pozamiatać dało. Ale nie, bo on tam i z powrotem. No i mam zmartwienie. Dziś zdałam sobie sprawę, że on w sumie ma ciągle buzię otwartą. Nie oddycha przez nos. Chyba, że ma smoczka. Nie chrapie w nocy, nie ma problemów z jedzeniem więc nie ma zatkanego noska, przyrostu migdałka. No i teraz zonk - czy to nie jest jakiś problem logopedyczny typu mięśnie żuchwy czy cuś... Ja już scenariusze piszę. Muszę po prostu skoczyć na pediatry i pokazać go. Macie jakieś wiadomości na ten temat???
  12. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witaski!!! Mój mąż tradycyjnie na piłce. A co się natłucze przy wychodzeniu... bosze. Po prostu już go wywalam za drzwi bo ciągle mu coś spada, brzęczy, czegoś szuka... A Kuba śpi jak mysz i wierci się niesamowicie. No i po powrocie znowu - łazi, piwo puszkowe otwiera... No nic tylko zastrzelić. No i potem taki zimny się ładuje pod kołdrę. Baby ja to jestem złota kobita :P No. To se ponarzekałam. Kluska rozumiem - to takie kolejne zerwanie pępowinki... Ale tak jak Basienia pisała - dorasta ci kobietka i tyle! Szklana dokładnie - decyzja o drugim jest meeeega trudna. (nie wiem jak z pierwszym, bo nie decydowaliśmy specjalnie :P) Ale mnie się bardzo nie chciało: jak pomyślałam że znowu pampersy, mleko. wstawanie, szczepienia... Im później tym gorzej, bo się człowiekowi robi wygodnie. Kurna jednak bliźniaki to jest wyjście ;) Ja tak sprzątam - nie sprzątam. Tu trochę, tam trochę a gówno (za przeproszeniem) widać :( Kuba mały szaleniec - nic tylko miotła i miotła. I chodź tak z nim. Jeszcze żeby się pozamiatać dało. Ale nie, bo on tam i z powrotem. No i mam zmartwienie. Dziś zdałam sobie sprawę, że on w sumie ma ciągle buzię otwartą. Nie oddycha przez nos. Chyba, że ma smoczka. Nie chrapie w nocy, nie ma problemów z jedzeniem więc nie ma zatkanego noska, przyrostu migdałka. No i teraz zonk - czy to nie jest jakiś problem logopedyczny typu mięśnie żuchwy czy cuś... Ja już scenariusze piszę. Muszę po prostu skoczyć na pediatry i pokazać go. Macie jakieś wiadomości na ten temat???
  13. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Piksip ojejej!!! Mam nadzieję, że po wszystkim paluszki będą jak nowe ;) Pimboli no to pakujecie się, co??? Ehhhh, wyobrażam sobie jak się cieszysz... Szklana jak chodzi o miłość do drugiego dziecka, to ja sobie też tego nie wyobrażałam. Jeszcze nawet w dniu porodu tak na prawdę. I też było mi "szkoda" córki. Ale jak zobaczyłam tego skarba i usłyszałam jego mruczenie... Jejku - to był moment kiedy go pokochałam bezgranicznie!!! Ostatnio nawet o tym rozmawiałam z mężem bo teraz ta miłość do obydwojga wydaje mi się czymś oczywistym i naturalnym... Pewnie będzie u Was podobnie... Powodzenia w podejmowaniu decyzji :) Ja może bym coś dziś posprzątała... heh nie chce mi się za bardzo, ale taki czas, że nie wypada leniuchować :D Pozdrawiam ciepło!!!
  14. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    babeczki kafe faktycznie przegina pałę :( Basieniu jestes wielka!!! Taaaakie życzenia! Podziwiam Cię:) Dziękujemy z Kubusiem baaaardzo serdecznie ;) Pimboli może nic nie będzie z tej temp. Spróbuj dawać przeciwgorączkowy i np. calcium syropek. Może zadziałąją przeciwzapalnie i będzie dobrze. Ja też się boję, bo dziś wzięliśmy małego na przejażdżkę sankami. Nie spodobało mu się i darł (za przeproszeniem) pysk na tym mrozie :( Nie był długo bo się trzeba było ewakuować, ale sztachnął się tym powietrzem konkretnie parę razy. No nic. Głupota starych nie ma granic :( A my w szale zakupów. Jak tak dalej pójdzie to pójdziemy i my - z torbami :) Ale Swięta są raz w roku przecież ;) Dota przykro mi z powodu tych smutnych zdarzeń :( Buzia dla Was. julka fryzurka spoko, mało widać ,ale fajna. A Adaś tak dorosło wygląda, :) Basienia Wiki ma śliczny kombinezon - śnieżynka mała. Zima u Was śliczna i choionka też :) suma może jeszcze trzeba spróbować... Sama z resztą wiesz najlepiej. Rób co Ci serce podpowiada. Haydi Oluś ubierał choinkę??? Hehe pomocnik mały. Buzie dla niego!!! maja dzięki za życzenia. Ja mam nadzieję, że jeszcze będę miała okazje je wszystkim złożyć. Trzymajcie się kochane!!!!
  15. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hejka!!! Jestem Basieniu :) Rzucam okiem, żeby nie narobic sobie zaległości, ale na odpisanie czasu mi brakuje. Zdrowi jesteśmy już. Wczoraj była przedszkolna wigilia u mojej córki. Baaardzo fajnie, rodzinnie, świątecznie. Oczywiście się mamuśka popłakała przy śpiewaniu kolęd... Jejku tak mnie te Święta rozczulają. A przy opłatku w domu ro bóbr.. Eh. Czytałąm o dylematach do kogo na wigilię. U nas wszyscy jedzą po dwie ;) Tzn umawiamy się, że u moich teściów wigilia jest później, czyli koło 18.30. a u teściów rodzeństwa mojego męża jest o 16. No i wszyscy są zawsze razem. Ja do moich nie mogę bo za daleko. Więc co drugi rok. Ale u mojego męż też bardzo lubię być, bo jest dużo ludzi, wesoło. kolędujemy długo i świetna atmosfera. Marteczka gratuluję córeczek zdolnych. Jest radość i satysfakcja, nie? haydi zima cudna u Was. U nas też, ale jednak efektu takiego nie ma, bo i ogródka brak ;) no i przed klatką rozjeżdżone itd. Aczkolwiek może wybierzemy się na sanki dziś. No chyba, że będzie taki mróz jak teraz. rosołku buzie dla Zuzanki. Mam nadzieję, że się pozbędziedcie tego odparzenia czy uczulenia i wszystko wróci do normy. Pimboli zdrowiejcie bo do Polski niedługo :D No i tyle mam czasu. Jeszcze się ogarnę i pewnie młody skończy ekspresową drzemkę :) Aaaaa, ma nowe hobby - spacer z mopem lub miotłą. MOże tak godzinami. No i ze ścierką też lubi raczkować. Póki co ambicji nie ma za wysokich :D Buzie!!!
  16. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hejka!!! My żyjemy, ale chorzy :( Kubek ma chrypkę... No niby gardło nie jakieś bardzo czerwone, osłuchowo dobrze, ale chrypka mnie martwi. Lek kazała tylko hasco sept i calcium. Misia ma antybiotyk bo gardło czerwone jak szlag. Innych objawów zero. No i mnie coś zbiera bo mam mega katar, ból głowy, gardła. No jakieś grypsko i tyle :( Zapodałam sobie coldrexy itd. Zobaczymy. Poza tym nic nie poczytałam bo dziś na wychodnym byłam ;) Polatałam z psiapsiółą po galerii, strzeliłyśmy po grzańcu na rynku no i się źle poczułam. Aż mi się nie chciało po sklepach chodzić. A to już niedobrze... Ale nie było mnie w domu jakieś 6h ;) Szkoda tylko, że taki szpital się zrobił :( Poczytam co u Was, ale pewnie już nie odpiszę, bo muszę się położyć. Trzymajcie się ciepło!!!
  17. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Babeczki czy któraś wysłała mi zaproszenie na n-k??? No nie wiem kto to :) Śliczna kobietka, ale kto??? :P
  18. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hej!!! Oczywiście kobietki - grunt to się nie nakręcać ;) Męża chyba jednak nie będę sprawdzać :P Niech trenuje chłopina ;) Ja jeszcze nie dawałam Kubie mandarynki, w ogóle żadnych cytrusów. jeszcze poczekam. Poza tym wcina wszystko praktycznie. No i nie ma szans zjeść przy nim nie dając mu. Wściekł by się. IGMIK on też mi wstaje w krzesełku, wierci się. Nooooo chyba, że je coś pysznego czyli deserek. Haydi super teletubiś!!! My mamy takiego, któremu się wyświetla na brzuszku "filmik" tzn przełażą teletubisie i jest muzyczka. Kubuś bardzo lubi i "podryguje" :D Aaaaa i wczoraj wstał z podłogi na nóżki bez trzymania!!! Ja poświęcam mu dużo czasu. Praktycznie cały kiedy nie śpi. Jak śpi to ogarniam. Czasem z nim odkurzam i lece na mopie. Ale to razem, czasem mam go na rękach. On po prostu szaleje jak jest sam: świruje tak, że głowę może rozwalić o ścianę np. No i staje na głowie na podłodze. Więc nie specjalnie go można zostawić. Na chwilkę w łóżeczku ale tam też kombinuje i tylko słyszę jak się przewraca i uderza głową w szczeble. Nie takie groźne, ale ileż można. Tak że my się bawimy w trójkę dużo. Oczywiście prace domowe wykonane na 3, ale nie jest źle. Ostatnio umyłam dwa okna (w dwa dni ;)) Inaczej mi się nie da. No i obiady też na szybkensa: zupa rano o 9, a drugie danie w czasie drugiej drzemki. Tak że nic pracochłonnego nie wchodzi w grę. Ok, wstaje właśnie. Później zajrzę. Pozdrówki!!! A czemu ja nie mam Szklanej na n-k??? ;)
  19. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Jejku Pimboli ta godzina piłki jest faktycznie dziwna ;) Już wczoraj żartowałam do niego, że to może żadna piłka a potem wraca upocony, wyjechany jak koń po westernie... Też by się zgadzało ;) igmik mój też dziś wraca o 19.30, więc ja już całą robotę odwalę. Ale za to nie będzie miał okazji zrzędzić, że jest zmęczony a ja mu dziecko każę wycierać ;) No to Was czeka impreza. Mama Twoja kochana. MOja też przyjeżdża jak coś. Kiedy szliśmy na wesele to teściowa powiedziała, żebyśmy dzieci wzięli i pokój wynajęli (bo to było daleko....) Hahahaha - myślałam, że zejdę... No i moja mama przyjechała. Nie tak daleko mieszka jak Twoja, ale też koło stówki. dagusia i wszystkie kobietki które były lub wybierają się do fryzjera - zazdroszczę... Ja nie mam odwagi ani w sumie ochoty obcinać czy zmieniać koloru włosów. Chyba umrę z takimi :) (oby jak najpóźniej) Trochę je cieniuję i farbę nakładam w domu. Nudziara taka ze mnie jeśli o to chodzi. Ale dobrze się czuję. A może mój się znudził i się na tę "piłkę" zapisał :P rosołku ja też tym siedzeniem w domu zaczynam być zmęczona. I dokładnie - jakiś taki lęk się we mnie budzi, że nie znajdę pracy, że się nie wstrzelę i że nie podołam ;( Ojojoj. No i brakuje mi bardzo przyjaciółki ze studiów. Stwierdzam, że nie mam takiej zaufanej osoby i strasznie mi brakuje rozmów, zwierzeń. Dzień dobry ;) Kochane też wysłałam malia ;) Idę kąpać Misię. Papa!!!
  20. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Julka anoiołek słodki!!! Pimboli Nadine śliczna. Oczy hipnotyzują. Po kim na takie??? :)
  21. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witaski!!! ja po raz drugi dziś zasaidam bo rano mi się skasowało :( Nie dużo, ale już się młody obudził i koopa :) No więc tak: Rosołku, Julko, Basieniu - dziękuję :) IGMIK Pola je dokładnie jak Kuba. No, może on trochę wcześniej kolację, ale ilość podobna. Aha i on jeszcze je w nocy. Pola już nie je nic ??? Ja mu daję mleko koło 23.30. Prezenty fajne. I już świątecznie u Was... My zazwyczaj dekorujemy tuż przed wigilią. Na Mikołaja zakładam tylko specjalny obrus. Został kupiony w dniu, kiedy urodził się mój mąż. Taki z Mikołajami, lniany. Stary, ale ma dla m duże znaczenie. i dla mnie też nabiera :) piksip dobrze, że się nie zaraziłyście :) marteczka widziałam to :( Nie mogę tego obrazka wymazać z pamięci :( Czy ta kobieta jest poczytalna??? Biedny maluszek. pomarańczowy dokładnie - codziennie coś :) Kuba zaczyna stać bez trzymanki i cieszy jak głupi :D Słodko to wygląda, bo puszcza się i czeka, aż bęcnie na pupę :) Robur to zakupy się udały. Fajnie. Ja dziś kupiłam w końcu nowe pajace dla Kuby, bo już powyrastał i miał naciągnięte na stópkach. Zawsze kupuję w Tesco takie trzypaki. Szklana to się wysypiacie :) Bardzo fajnie, że tak Wam z tymi smokami poszło. No i pierwsze kroki za Wami!!! Gratulacje dla Frani!!! Pimboli szkoda, że się wyjazd opóźnił. Ale skoro kasa niezła to i ból mniejszy ;) Zapachy kosmetyków dla mnie to podstawa wspomnień :) Zawsze mi się kojarzą z wydarzeniami. Niesamowite jak to działa. Julka jeszcze raz gratuluję prawka. Tym razem już w namacalnego :) Ok uciekam. Mój jak zwykle w poniedziałki na piłce ;) Całuski!!! Mia teściowa przegięła. Ale dobrze, że macie fajnych znajomych. Nie przejmuj się. A co Twój mąż na to???
  22. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witaski!!! Basienia wszystkiego najlepszego!!! Dużo zdrówka dla Was!!! Szklana gratuluje decyzji o wyrzuceniu smoków!!! Tak na serio, to to jest chyba dla nas trudniejsze, niż dla dzieci, nie??? Zyczę wytrwałości no i WYRZUĆ TE SMOKI żeby Cię nie skusiły w chwili słabości :) piksip mam nadzieję, że u Twojej siostry już lepiej. I że u Was się nic nie wykluje. Buziole!!! IGMIK czyli jednak jakieś zmianki... heh. I to może być z mięsa??? Trzeba skontrolować i tyle. Ale te terminy chore faktycznie. Na pewno nie będzie to nic poważnego, tylko czekać tyle... Pola prawie jak Kubuś, tylko on trochę wyższy. Ona kobietka, a ten??? Mam nadzieję, że w gimnazjum go wyciągnie :P avinia nie martw się o zabki. Widocznie tak się wolno wykłuwają i co im zrobisz. Pewnie późniejsze powychodzą jak grzybki po deszczu :) Suma odpoczywaj u rodziców i korzystaj z wolnych chwil. Należy ci się!!! Mia Wam też gratuluję decyzji i życzę wytrwałości!!! U nas got,. U dentysty córcia była "prawie dzielna" (z tym "prawie" z Żywca :P no ale przynajmniej coś sobie dała tam pogrzebać. No i nie boli. Ale jeszcze mamy ząbka do leczenia. Najważniejsze, że nowa pani jej się bardziej spodobała i może będzie lepiej. Tak czy siak nagrodę dostała, bo bardzo się starała kobita :D Kubek staje ciągle. Przy wszystkim. Najgorzej jak próbuje np przy ksiązce. Że niskawo, to leci na łeb :) bosze. śpi w pajacach, jakoś tak mnie przekonują bo stópki nie wystają, nie podciąga się na pleckach. Ogólnie, że dziecko "nie zamarznie":P Myślę, że jak skończy rok to kupię mu piżamkę normalną. Na razie jeszcze niech podzidziusiuje :) Aaaa i muszę się pochwalić. Ostatnio w przedszkolu pani nam pogratulowała i powiedziała, że wykonaliśmy wspaniałą pracę przy wychowaniu małej. "Mistrzostwo świata" powiedziała!!! Kobiety wiecie jaka byłam dumna??? Jak chyba nigdy w życiu!!! Och :D Ok idę ją kąpać. Buzi!!!
  23. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hejka! U nas ok. Dziś był Mikołaj w przedszkolu. Baaaardzo fajnie, dzieciaszki szczęśliwe. Niestety moją cócię zaczął boleć ząbek (ma zaplombowany) i jedziemy do dentystki. Wszystko by było git, tylko ona przeżywa traumę i każdy kto jest przy jej wizycie. Przy każdej jest gorzej. Na pierwszej spoko i potem się zaczęło. Brrrrrrr. Nie poczytałam za wiele, bo dziś w biegu. Ja oczywiście Basieniu też życzę 100 lat!!! Szklana to takie współczesna "daj ać ja pobruszę a ty poczywaj" :) Kurde, ale się stresuję tym dentystą :( Aha, u nas już 7 zębów na wierzchu :) Teraz już szybko pójdzie ;) Ok, uciekam kobietki. Trzymajcie za nas kciuki. Buzi!!!
  24. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Kochane ta piłka to nie jest jednorazowy wyskok. Co poniedziałek od 22.30 chodzi i wraca po północy :P Miałam nadzieję, że mu się nie będzie chciało, ale na razie łazi jak najęty... salwia ale napościłaś kochana!!! Powiedz mi czy Twój Kubuś to "postrzał"??? Już kilka osbób mi mówiło, że Kubusie to "postrzały" :) No i Szymuś już sam próbuje chodzić! Szybko. Czyli pewnie niedługo już będzie śmigał :) edycia schudniesz na pewno!!! Najgorszy jest ten etap tuż "przed" :P Podziwiam wszystkie ćwiczące. Ja - leń :( Jestem szczupła, ale przydałoby się co nieco podtuningować :) haydi Oluś jest mistrzem spania!!! Jeszcze raz powtarzam - kochany :) Bardzo dziękuję za komplementy dzieckowe :) suma kompletnie nie wiem co doradzić.Ja po prostu nie mogłabym takiemu człowiekowi zaufać do końca... Trudna decyzja, ale chyba już ją podjęłaś. boela dobrze, że juz zdrowi jesteście!!! strzelec - tak tak tak - mój też niedługo się urodzi... :D Muszę dziś trochę się pobyczyć bo mnie @ zaskoczył i brzuch boli a zero przeciwbólowych ;( Nie chce mi się już wychodzić... A swoją drogą lepiej wcześniej niż później :) ściskam!!!
×