Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

up-83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez up-83

  1. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Ja na chwilkę IGMIK dzieci miewają takie gruczoły powiększone, tylko nie wiem w jakim wieku to powinno się unormować. Zobacz nie są zaczerwienione. Ale w sumie jak masz tel do pediatry to zadzwoń i spytaj. Jak coś to ci każe przyjść
  2. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Pimboli - ja mogłabym moje do Ciebie podsyłać na nauki języka niemieckiego ;) Na pewno łatwiej by im było załapać teraz niż później. A tak serio, to ułatwiasz Nadine życie. Ot co. U nas mleko o tej porze to norma, bo idzie spać ok. 18.30. No i teraz już do rana głód ;) Ok idę się kimnąć. Teoretycznie obowiązki matkowe spełnione :D Buziaki!!!
  3. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    "kurdę" hehehehe ;) Mleko zrobiłam, czekam aż się mały zacznie kręcić, bo przestał :P
  4. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Babeczki ja sama, bo mąż na piłce. Kurna gra od 22.30. Czy to nie powalona godzina??? Za chwilę pewnie młodemu trzeba będzie mleko zaaplikować, więc siedzę. Haydi - fakt - nieprzyjemna sprawa. Rozumiem Twoje mieszane uczucia. Pimboli za zawsze zazdrościłam dzieciom, które miały okazję nauczenia się dwóch języków w taki naturalny sposób. Nie wiem, czy się miesza, czy nie miesza. A jeśli chodzi o to kiedy dziecko zaczyna mówić, to wpływ na to ma głównie rozwój narządów mowy i gotowość aparatu mowy do wytwarzania określonych dźwięków i chyba język nie ma tu większego znaczenie. IGMIK no powinien powiedzieć, bo przecież niech teściowa wie, że pieniądze Wam z nieba nie spadły, że jest ktoś, kto Wam pomógł, a nie pytał... Monis kurdę to pewnie musicie skoczyć do lekarza z tymi odparzeniami. A nie możesz jaj sama od czasu do czasu kupć coś drobnego??? Jejku, dla mnie to taka radośc... Mój mąż też zrzęda pod tym względem i wg niego też nic nie potrzeba, ale ja coś tam zawsze małęgo im kupuję jak wychodzę i już ;) Idę mleko robić.
  5. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Robur no pewnie, że nie każdy się brzydzi :) Mój też nie, ale znam wielu, którzy nie przewiną i koniec :)
  6. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hej kochane!!! Basienia dowcip fajny!!! :D Dzięki za komplementy ;) Agi ten garnuszek ma tylko dwie melodyjki (mamy taki sam jak ten, do którego podałaś link)... No chyba, że piszesz o stoliczku. Dziewczyny kryzysy miną - jeśli oczywiście będzie Wam zależało. U nas też było nieciekawie...Brrrrrr. Pamiętam, że nawet doszło do tego, że nie było dnia bez kłótni, spięcia... A jeśli chodzi o płacz, to mój mąż też nidgy nie rozumiał, że mnie płacz pomaga bardzo i wytłumaczyłam mu, że kobiety potrzebują czasem popłakać i powodem wcale nie musi być wielka tragedia. No i powiedziałą, że jak nie ma ochoty mnie wtedy przytulić, to niech się nie waży komentować, sapać, cmokać itd. bo mnie to wkur... I spokój ;) Kiedy płaczę, to o mówi: "no wiem, nazbierało ci się..." hehehe. Pimboli zgadzam się z Twoimi poglądami na temat seksu. To jest meeeega ważne. U nas jest dokładnie tak, że jak dobrze w łóżku, to jest dobrze wszędzie... basienia współczuję tej pracy wyjazdowej męża. Ja mam doła jak mój pracuje do 19. Nie chce mi się nic dosłownie. Nie wyobrażam sobie siebie samej na placu boju przez kilka dni. Podziwiam tym bardziej!!! O hipku i wszystkich samodzielnych kobietach nie wspomnę. robur mam nadzieję, że uda się te wszystkie sprawy rozwiązać drogą pokojową ;) julka udanej zabawy!!! A jak ten konkurs lampionowy??? dagusia będzie dobrze!!! kupa faceci się na ogół boją. Mój brat teraz siedzi w domu z córeczką i stwierdził, że najbardziej bał się kupy bo " co się gorszego może dziecku przydarzyć" :)
  7. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Ale poipsałam dziwnie... Przez "starego" bo się ślepi...
  8. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Monis nic nie wiem o odparzeniach. Rozumiem, że sudokremy itd. nie pomagają... Może trzeba ją po prostu pokazaC lek. Może mia coś podpowie, bo pamiętam, że Gabcia miała jak była maleńka. Zabawki... my mamy też sporo, ale to są głównie córki. No i nie mamy jakichś "wypasów". Nigdy nie było na to kasy. Współczuję Twojemu M, że nie pracuje. Ja mam podobnie i rozumiem, że czuje się kiszkowato. Pewnie facet, to jeszcze gorzej odczuwa. MOże znajdzie coś i się lepiej poczuje. Ok uciekam bo mi mąż przez ramie zagląda ;0 Papa!!!!
  9. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Pimoboli ten garnuszek to nic takiego: jest kilka klocuszków -kształtów, które się wkłada przez otworki i wtedy garnuszek "nazywa" kształty. Poza tym nosek miga, gdy garnuszek gra (dwie piosenki - cyfry i kształty). Kuba się lub bawić - wkłada klocuszki, wyciąga (oczywiście jeszcze nie udaje mu się przez otworki, tylko górą). Ogólnie w porzo, ale bez rewelacji jak dla mnie. Nie wiem co z tymi facetami. Pamiętam nasz kryzys po narodzinach córki. Teraz już w porządku, bo i różnicy aż takiej w naszym życiu nie było jak za pierwszym razem. Jedno jest pewne - wszędzie muszą się obie strony starać i chcieć, bo jedna osoba nie "uciągnie". U nas chwilowy renesansik. Nie narzekam, ale nasze wzloty i upadki to bardzo krótkie etapy :P Warto powalczyć na pewno, tylko pytanie jak długo... monis hejka!!! Weronika duża babeczka już ;) Uciekam, bo mi się piwa chce ;)
  10. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hejka! Nic nie poczytałam na razie, ale wysłałam parę fotek. Miłego oglądania!
  11. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    nick.....wiek...woj....t.por....dat.por...Imię. ....wiek....waga/wzrost Julka2384...25....lubuskie..1.4.02....09.01....Adam... .10m...7440/80 edycia86r...23...podkarpackie..14.02...26.01....Milena..10m..9000/76 piksip.....28...śląskie...01.02....12.01/cc...Emilia.. ..9m1t.....7300/68 Igmik....27..pomorskie...01.02...14.01/cc...Pola.......10m2t....ok8/67 Haydi...23.....Śląskie...14.02...22.01/sn...Aleksander ...8m4t...9,2/72 Mia 82.....27...podkarpackie.......29.01/cc...Gaba ....8,5m......7400 Czarna ....36...łódzkie.....05.02...29.01/sn....Marcel ...9m....11000 rosołek......27....lubuskie...05.02...3.02/cc.....Zuza.. ...8,5m........? iwonka......29....lubelskie...02.02..02.02/sn..Magdalena ..8,5m...7800 Suma.........27....mazow....01.02...05.02/cc.....Dariusz ..?...9,5/77 Kluska...27....łódzkie....06.02...06.02/sn....Maja...9m3tyg.10300/79 mama 17 luty ...33....lubelskie...17.02...06.02sn....Karol...9m...9/78 basienia......28....śląskie....04.02....10.02/cc.....Wiktoria...8m1t...??? salwia......29...dolnoślaskie...08.02...15.02/sn...Szymc io...8m...?/? asia26......27.....łódzkie.....11.02....16.02/sn...Wikt oria...8m/78 PrzyszlaMama23de..24.Niemcy.....02/sn.....Nicolas ...8m/8d Pimboli.....28.....Niemcy.....18.02......17.02/cc...Nadi ne...8m1d....?? up-83.....26.....małopol.....25.02.....19.02/cc...Kuba...9m8d...8200/72 majaitosia..29...małopols...01.03..24.02/sn. ....Ania....7m23d...8,5/74 dagusia82 27....śląskie....29.01..05.02 sn......Martynka 9m 1t 9740/74
  12. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    No to się Szklana zaprawiłaś tymi pierogami przed imprezą. Aaaaa no i teściowa też Cię w zabawowo nastroiła:P Hehehe. Mimo wszystko zabawa na pewno będzie fajna!!! Bawcie się dobrze! IGMIK Kuba mój bez ograniczeń może jeść pieczywo. Ale inne rzeczy musi mieć z "zagadywaczem": śpiewanie, "leci samolocik" itd bo on się odwraca, próbuje wstać w krzesełku do karmienia, liże blat, o zupkach "w sprayu" już nie wspomnę... No czasem to się można spocić. Ale staram się, bo on jest szczupły. Tzn. był. Teraz waży 8200. No dla mnie ok. Choć chłopcy prawie wszyscy u nas ciężsi sporo. Myślę, że ty masz podobnie, bo Polcia też drobinka. agi spoko - bić niemowlaka bo wsadza ręce do buzi... tego się nawet komentować nie chce :( Biedny Miłoszek - niech zdrowieje. I Ty też! Julka u nas przybiera regularnie, choć niewiele. Zawsze ważysz na tej samej wadze??? Kluska Maja nieźle. Pamiętam, że moja córka miała trzynaście miesięcy i ważyła dziesięć kilo :) Duża dziewczynka z niej. No i psychicznie też się szybciej rozwija... a Ty ją na pewno w lutym urodziłaś??? :P Haydi - prezent super. No i dobrze, że byłaś. Trzymaj się!!! Muszę jeszcze kobietkę swoją popieścić i wtedy już swobodnie padnę na cyce (czytaj - cycusie;))
  13. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Dziewczyny okrutne to życie bywa :( Haydi siły dla koleżanki, ale też dla Ciebie :* Trzymaj się, bo wiem, że Tobie też bardzo trudno. Wszystkim dziewczynom, które poroniły - na szczęście kochane jesteście TU - na LUTÓWKACH 2009!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 Wydaje mi się, że dla każdej TEN ból jest największy i porównywanie go, przytaczanie przykładów "gorszych" sytuacji nie powinno nieć miejsca. Ja czekam na przebudzenie małego. Nastąpi to lada chwila, bo już pomrukuje. Niedźwiadek mały. My wczoraj wydaliśmy w carefourze 400zł na zabawki. Ale nam oddali w bonach chyba 160, więc fajnie. No i nasze plany, Ze po 100zł na dziecko wzięły w łeb. Ok, młody się budzi. Buzie :)
  14. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hejka! ja mam wyjątkowo teraz chwilkę bo moje dzieci śpią ;) Kubek się obudził o 5 i kimnął u nas. No dziś cały harmonogram wziął w łeb ;) Damy radę. Tylko mama trochę zdezorientowana. Piksip jeśli chodzi o zabawki to w tesco są najdroższe. Z tego co widzę w carefourze się opłaca. No fakt - każdy hiper robi takie akcje, ale ja bym była zła, gdybym nie wiedziała, że dwa dni wcześniej mogłam coś kupić 40% taniej ;) Kuba też nie cierpi czyszczenia noska. Ale buzię bardzo lubi myć. Gorzej z wycieraniem, ale nie płacze tylko odwraca głowę i się śmieje :) Dziś w nocy trochę popłakał, pewnie go bolała ta buzieńka. Moje słoneczko. I znowu muszę się zacząć zastanawiać co na obiad. grrrrrr. Wydaje mi się, że tylko gotuję. Nie lubię bardzo. Dlatego też robię co muszę i tyle. Kuba lubi wszystkie zupki, ale chyba najbardziej mu smakuje koperkowa z kluseczkami. Wczoraj zjadł taką michę, że aż nie mogłam uwierzyć. A z tym sadzaniem na nocnik to można tak z doskoku, ale dziecko chyba jeszcze nie jest w stanie przez najbliższe pół roku zasygnalizować, że chce skorzystać. Pewnie są wyjątki, ale myślę, że jest czas. Szklana fajnie, że twój mąż jest taki stanowczy i konsekwentny. U mnie różnie, trochę się szkolimy na wzajem w tej kwestii, ale braki są i czasem wymiękamy jedno przez drugie ;) Jak po urodzinkach M??? Rosołku taki niejadek z Zuzi i co zrobisz? Dawaj fotki. Zuzia drobna bo taka kręciołka z niej ;) IGMIK gratulujemy 7 ząbka!!! No to nic tylko gryźć... Ok, uciekam. A co z Przyszłąmamą??? Jak tam starania???
  15. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    robur współczuję nerwicy. Moja mama ją miała gdy byłam mała i wiem czym jest to cholerstwo. Trzymaj się i proś męża o pomoc. Dodatkowo jeszcze stres w pracy... Buuuu. Cieszę się, że się nie obraziłaś. Buziak! Kochane u nas dziś pierwsza krew ;( dzwon o płytki i rozcięta górna warga od środka :( Boże jeszcze nigdy tak nie płakał. Stałam obok i nie zdążyłam :( :( :( Myślałam, że mi serce pęknie. aaaaa jest w carefourze dziś i jutro taka promocja - wszystkie zabawki 40% taniej (te 40% dostaje się w bonach, ale i tak super). My jutro wybieramy się po mikołajkowe zabawki: dla młodego stoliczek albo misiaczek- uczniaczek, ale córci królewna śnieżka, piesek chodzący i kucyk pony. No i może korzystając z okazji kupimy im coś na gwiazdkę. ok uciekam! Buziaki!!!
  16. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witajcie! Kluska jestem pod wielkim wrażeniem... Baaaardzo wcześnie zaczęła mówić. Super! U nas nic - dalje ani mama ani tata :( Baba i bliżej nieokreślone dzindziboły ;) Aaaaa i "pupa" mu wychodzi. Faceci :P Roburku masz ty z tym spaniem... Mam nadzieję, że się nie obrazisz, ale szkoda, że potrząsasz małą :( Wiem nerwy - każda to ma. Sama piszesz, że jest gorzej po potrząśnięciu. Ona się nie uspokoi tylko zasponsoruje Wam kolejne pół h histerii. NIe ma się co dziwić - dziecko się boi. Bardzo jestem przeciwna potrząsaniu, bo kiedyś znałam dziewczynę, która potrząsnęła dzieckiem (trzymając za ramiona) i uszkodziła mu kręgi szyjne :( ściemniała, że w samochodzie itd. Dziecko trochę starsze, bo już chodziło. Nie wolno potrząsać, tak, jak nie wolno uderzyć. Dla mnie to to samo :( Myśl inaczej: nie jesteś złą mamą, tylko mamą zmęczoną i potrzebujesz odciążenia. Sama widzisz - wyrzuty sumienia - frustracja i błędne koło :( Kurde się rozpisałam. Może nie powinnam, ale już kilka razy pisałaś, że z nerwów małą potrząsasz. Później może coś napiszę więcej, na razie muszę obiad dokończyć bo mały kima po raz drugi i ostatni dzisiaj :)
  17. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Dzięki kochane za wyrazy współczucia i chęć pomocy :) Ja nie mogę dojść do siebie tym bardziej, że te moje kuzynki miały baaaardzo ciężkie życie :( No i teraz jeszcze to. Julka GRATULUJE!!! Och wyobrażam sobie jaka radość :D Szklana ja mam metodę na przemęczenie. O 18 młody jest padnięty i odlatuje przy mleku o 18.20. Ostatnia drzemko skończyłą mu się o 13.30. I tak jest w 90%. Jeśli nie - to chwila głaskania i mówienia "ciiiiiiiiiiiii" i śpi. Może Frania nie jest jeszcze zmęczona? Nie wiem jak u Was jest z drzemkami. Ile ich jest. Może za dużo? Kurde nie wiem. Igmik - Pola ślicznotka!!! I tę "źęby" ;) Super. Haydi - ale Olek zły!!! hehehe. kochany :) Babeczki nie ma czasu za bardzo. Aaaaa. gorączka to jakiś wirus pewnie, bo dziś ma Misia, Kuba nic. Byliśmy oczywiście u lek. no i nic nie widzi. Kazała jakieś tam calciumy, ew. hasco-septem psiknąć. I tyle. Uciekam, bo kąpiel druga czeka. Mam dziś pod koreczek. Jak zwykle ostatnio :( Papa!
  18. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Ehhh taaaaki cudowny weekend, a dziś??? Mały - gorączka. Ni wiem od czego: zero kataru, kaszlu - nic. No to czekam. No i spalił się cały dom moich kuzynek :(:(:( Dziewczyny coś okropnego ;( Trzeba pomóc jakoś, muszę poszukać jakichś rzeczy dla dzieci bo nie mają nic :( Buziaki!!! Basienia przykro mi, trzymaj się!!!
  19. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    My dziś wyjeżdżamy na weekend, więc mnie nie będzie. Pogoda ma być śliczna. Cieszę się bardzo. Rosołku u mnie też kiepsko ze spaniem w ciągu dnia. Krótko śpi bardzo i już. Z Zasypianiem nie ma problemów ani wieczór, ani w dzień. Chociaż tyle. Mamy dwie drzemki: ok 9 (no bo wstaje po 5 :D) i po 13. Na razie u nas nie wchodzi w grę jedna, bo i tak dla niego przerwy pomiędzy są długie. Jak wstaje o 13.30 (tyle przeważnie śpi) to go muszę już kąpać po 18 bo jest padnięty. I w dzień też zasypia w trzy minuty, więc jest śpiący. W nocy nie najgorzej. Ale w dzień mam hardcore :) Biegam jak nakręcona. Ale będzie coraz lepiej. :) Ok idę bo mam jeszcze ok 20 minut wolnego :D Wypoczywajcie!!!!!!!
  20. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    NO w końcu mam chwilkę, żeby odpisać. Czytałam, ale za każdym razem kiedy zaczynałam pisać, młody się budził. Zaczął wstawać przy wszystkim i jest zupełnie beztroski :D co grozi urazem. Więc czasu jakby mniej. edycia ja daję surowe owoce: banany to na luzaka, jabłka, trochę gruszki, winogron itd. Nic małemu nie jest. Szklana tak jak piszesz - metoda obojętnie jaka, byleby maluszek zasypiał szybko i bezboleśnie. O, ostatnio zrobiłam z córką łapacz snów i zawiesiłyśmy w oknie. Było to ok tydzień temu. I od tej pory nie przyszła do nas w nocy. Jejku tak dziecko uwierzyło, że śpi spokojnie i nic jej się strasznego nie śni. Oby tak dalej. boela sto latek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! pomarańczowy jak krew to do lekarza bym szła. Pewnie alergia jakaś. MOże po mleku. Mojej koleżanki córeczka tak miała i zmienili mleko na jakieś takie dla alegrików (się nie znam). Jest już ok. haydi to siostra serio miała meeeega farta :D Boże, tego się bałam u siebie. roburku :D :D :D - ksywa niezła :) juleczko fajnie , że bioderka już w porzo. Mamy takiego osiołka. Córka dostała na urodziny. Maluszka trzeba na tym trzymać - wiadomo. Tak na serio to jest zabawka gdzieś od dwóch lat. Córka na niej skakała dopiero wtedy. Trzeba umieć balansować, utrzymywać równowagę, żeby nie polecieć do tyłu. Wiem, bo próbowałam :) kluska ja tam na pająki leję. I inne owady. Kiedyś nawet się nimi zajmowałam "fachowo": zbierałam, badałam pasożyty jelitach larw niektórych z nich. Mniam :P Ale to epizod był. piskip to wyśpij się skoro M ma kumulację dyżurów :) salwia witaski. Dobrze, że już lepiej jest. basienia no to miłe zaskoczenie. Mężyk pewnie też stęskniony :P pimboli osiołek ma fajny pysk... ale jaki ogonek!!!! :P Mi mąż zabronił jeździć :D :D :D cen słoiczków nie pamiętam. Kurde nie mam do tego głowy. Spożywkę u nas mąż kupuje, bo ja nie lubię ;) Ale coś koło 3 - 4 zł z gerbera zupki. Szklana zęby nie będą wiecznie rosły :) Może się w końcu wyśpimy ;) Idę teraz wziąć kąpiel i poczytam trochę. Buziole!!!
  21. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Mam sekundkę. Robur - no tak - u Was cyc jeszcze.... Rosołku dzięki za komplementy :) Jeśli chodzi o tę stówę, to jak patrzę na wszelkie prezenty, które córa by chciała dostać, to się załamuję... Z małym póki co nie ma tego problemu :) Jaśli chodzi o ten rok 2012 to nie zagłębiam się, bo kiedyś tam zaczęłam no i mi się udzieliło nakręcanie. Tzn nie żebym świrowała, ale pewne fakty zaczęły mi się wydawać logiczne. No to dałam sobie spokój i teraz nie myślę o tym. pomarańczowy to dużo tych kupek. U nas jedna, dwie... Rzadko trzy. Ale waga jest w porzo, więc się nie przejmuj. i teraz dzieci już nie przybierają tak jak na początku (na szczęście ;)) No i właśnie czytam, że ponoć jakiś gość z Krakowa umarł na świńską... A przynajmniej takie są podejrzenia. julka nie dołuj się. Popatrz na Adasia i myśl pozytywnie ;) Haydi super że Twój Oluś zdrowieje :D Suuupcio!!! No to pospaliście!!! Bosze - 13 godzin prawie! basienia trzymajcie się beż tatusia jakoś :* Ja mojego nie puszczam nigdzie. Pitolę ;) Mia też mam dylemat jako chodzi o prezenty. Jeszcze dochodzą chrześniaki mojego męża, czyli razem 4. marteczka chudzielcu - możemy sobie łąpkę podać. Tyle, że ja niska jestem to nie jet to jakieś bardzo uderzające. Ale 34 to mój rozmiar też. Cieszyłam się, że mi coś zostanie po drugim dziecku a tu lipa. no cóż. Ale baaaaardzo bym chciała mieć więcej tam i siam ;) Ok, idę kąpać Misię. Mam w planie być wolna po 20. Buzie!!!
  22. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    agi czemu rozwodem? bo jesteś zmęczona czy co? Może Miłoszek za wcześni idzie spać. Albo traktuje sobie to spanie jako drzemkę i trzeba go jakoś zrobić w konia... nie wiem... może jeszcze jedną drzemkę dodać w ciągu dnia...
  23. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Robur nie wiem co Ci poradzić. U mnie odwrotnie: ile dasz, tyle zje. Non stop buzią rusza, mlaska - pokazuje, że chce jeść. No i wszystko chce: dziś rosół z makaronem zawijał, potem kurczaka z ziemniakami i marchewką. Mogę powiedzieć, że już wszytko je. Inaczej się nie da. Ale w sumie się cieszę. Nie ma na nic uczulenia no i ma apetyt. Jeśli chodzi o nocne budzenie to u mnie po raz drugi sprawdza się sposób, żeby dawać mleko na spaniu zanim się dziecko obudzi. Dziwnie brzmi, ale tak robiłam przy córce i teraz, kiedy Kuba zaczął tak słabo spać zaczęłam też jemu tak robić i od tygodnia śpi ok. Zazwyczaj się budził na mleko o 12 to ja mu daję ok 11.30. I stopniowo się daje coraz później aż do wyeliminowania. No u nas poprzednio zadziałało. Bo dziecko się samo przestaje budzić przyzwyczajone do tego, że nie musi. Zobaczymy jak będzie tym razem. Mało się odzywacie coś... Choć krótkie meldunki proszę :)
  24. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witajcie babeczki!!! U nas Mikołajki skromne: max po 100zł na dzieko. Na razie rozglądam się za prezentem dla Misi. Dla Kubusia coś na pewno wybierzemy i nie będze rozczarowany raczej ;) A tak w ogóle to wyspałam się dziś baaaaardzo fajnie. Do 9 poleżałam, później zostałam obudzona na śniadanko. No i tak mi fajnie. Myślę, że poskutkowała nasza ostatnia rozmowa, kiedy powiedziałam mężowi, że powinien zmienić żonę na taką, której mu się będzie chciało pomagać... A tak w ogóle to co u IGMIKa, Szklanej no i wszystkich kobietek, które jakoś ostatnio rzadziej zaglądają? Miłej niedzieli dziewczyny! Odpoczywajcie :)
×