Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

up-83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez up-83

  1. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    No spoko :) Basieniu dzięki :) Pimboli ja nic szczególnego nie robię do jedzenia. Po prostu gotuję sama. Nie powiem, że za tym przepadam, ale podobno zjadliwe to wszystko. No i piłka się przeniosła z poniedziałku na wcześniejszą porę w piątek :) Na razie nie piszę więcej, bo mi trochę "mowę" odebrało :( Buziaki!
  2. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Aha, dzięki za komplementy dla Tigera mojego :D Haydi moje problemy z bezsennością odeszły w niepamięć po urodzeniu dziecka :D A też się męczyłam. W Liceum np. czasem nie mogłam zasnąć do 3 a o 5.30 pobudka na autobus :(
  3. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Cześć kobietki! Poczytałam i widzę, że się wakacje marzą... A przynajmniej jakaś ładna pogoda... U nas dziś spoko. Padało tylko chwilę, a poza tym słoneczko świeciło. Pospacerowaliśmy trochę. Katar u Kuby też jeszcze jest... w sumie to nie wiem, ale mam takie wrażenie, że większy niż wczoraj :( Basieniu u nas pizza rzadko. Mój mąż świruje z tymi dietami, to robię rybki, mięsko duszone itd. Żadnych "dobrych" rzeczy, żeby go nie dręczyć :D A tak serio to dużo już schudł. No i cieszy się. A teraz... zgadnijcie gdzie jest.... tak - na piłce :D Ja z kolei postanowiłam przytyć. Średnio mi wychodzi ;) Pimboli pomysł z kąpielą fajny. Ja też mam czasem takie dni, że nie mogę się doczekać wieczora. Dziś np. Kubuś się ślicznie bawił zabawkami. Jak nigdy. Ma taki pukiel kabli i rozplątywał to, przekładał, "podłączał" do szafek... No po prostu szok. Tak, że nawet mi dzień zleciał. Bo kiedy cały dzień upływa mi na łapaniu go, proszeniu, upominaniu, trzymaniu to wieczór padam. A, no i Schwarzwaldzki torcik :P Uwielbiam! Monis ja też nie wiem. Czasem skóra pęka między paluszkami kiedy się nie dokładnie wyciera. Ale na samym paluszku - nie wiem. robur to Twój M się z Dagusią spotyka? Ty nie? Zazdroszczę pogody. No i fajnie, że taki wieczór spokojny miałaś, bez płaczów.
  4. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hej! Robur ale Wam fajnie z tym słoneczkiem :) O babci nie wspomnę ;) Julka akwarium śliczne. No i Adaś też oczywiście ;) A gołabki u nas robi teściowa. Pyszne. I robi część w piekarniku i część gotuje. Ja jej nie chcę konkurencji robić :P Basieniu jaka u Was sytuacja powodziowa??? Mam nadzieję, że nie jest źle... Pimboli jak Nadine? Byłyście u lekarza? Coś Doty nie ma... W ogóle cicho u nas. Takie dni jakie cichsze tu czasem bywają ;) A u nas.. Pada znowu i to konkretnie :( Od niedzieli w domu z Kubą siedzimy :( na szczęście katar mniejszy, noc dziś przespana cała... Oj jak się wyspaliśmy. Nawet rano mieliśmy chwilę dla siebie, bo dzieci pospały dłużej :P Fajnie by było gdyby tak spały do 8 zawsze... Ale wolne wieczory też niezłe są... A u Was co tam ciekawego kobietki???
  5. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Dziewczyny skasował mi się post!!!!!!! Pimboli dzięki za zainteresowanie. Córcia już ok, w przedszkolu była dziś. Ale Kuba "przejął" no i w nocy nie spał, bo nie mógł oddychać (katar - podobnie jak Nadine widzę...) Zobaczymy co dziś będzie. Haydi u nas też maj urodzinowy. W najbliższe weekendy czekają nas imprezy, w tym jedna u nas :D Smutno mi z powodu tej tragedii, która się rozgrywa. Nie wiem jak to tłumaczyć. Nas bezpośrednio woda nie zalewa, ale inne rejony miasta... aż się chce płakać. No i czekam na męża, któy pracuje po drugiej stronie Wisły :( Na południu powódź, na północy trąba powietrzna... Może by już wystarczyło... basieniu - czytałam... Masakra!!!
  6. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Tak się spieszyłam poprzednio, że narobiłam literówek co nie miara ;) pooglądałam fotki. Julka Adaś wygląda na starszego. Spokojnie trzy latka mógłby mieć tak ze zdjęć. Basieniu nie wiem czy już pisałam, że usta Wiki to po prostu majstersztyk :D Ale Wam się udały! Serio śliczna dziewczynka, a te usteczka to będą wabiły ;) Haydi Olek świetne minki robi :D Bardzo mi się podoba ta ostatnia, kiedy marszczy brwi. Kuba robi podobną "groźną" minkę. Nie mam jej na zdjęciu. Muszę upolować ;)
  7. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hej! Tylko sekundka: weekend spoko. Rodzinnie, odwiedzinki itd. W sumie fajnie. W niedziele byliśmy na teatrzyku i małych zakupach. Guz się goi, ale Kuba rozrabia dalej jak pijany zając... Pimboli cieszę się, że już Ci lepiej. Haydi szkoda rybki, ale faceci mają takie "blokady" :D Basienia mail super. julka gratki dla Adasia za kupkę :D piksip współczuję tego zalewania. U nas zaczęli grzać znaou. Dobrze, bo ja zmarzlich jestem. No i Donia zaczęła kaszleć. MOże się nie wykluje nic strasznego. Ok, muszę kończyć. Buzie!
  8. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Dzięki dziewczyny ;) Pimboli bardzo ci współczuję tej sytuacji. Mam nadzieję, że jakoś to sobie poukładasz. Przynajmniej Ty w swoim sercu. Fajnie, że Nadinka taka ostrożna. Dominisia też taka była i nigdy nie musiałam jej dwa razy powtarzać, że coś jest niebezpieczne. robur oby Ci weekend szybko zleciał. Haydi zazdroszczę mocnej głowy ;) Ja po dwóch piwach już praktycznie zgon i kac na drugi dzień :D Basieniu Uciekam do spanka. Buziaki!!!
  9. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hej kochane! no ta pogoda przegina po prostu :( U nas leje cały dzień. Ja wymiękam. Jeszcze do tego dziś noc okropna, bo Kuba się obudził o 12 i nie spał od 3. Płakał. Nie wiem, może zęby, bo widzę, że mu górne czwórki też wychodzą... No i dziś dzień zaczął o d wypadku ;( Kolejny guz. Kaloryfer znowu zaliczył. Dziewczyny ja mam takiego doła. Ciągle za nim chodzę, a i tak nie dopilnuję. Znowu nie zdążyłam go złapać ;( Noszę go dużo, bo się boję o niego. On po prostu tak szleje i nie boi się niczego. Chwilę po upadku znowu wskoczył na sofę i biegł w kierunku kaloryfera. Normalnie nie wiem co to za dziecko. A jeszcze mamy takie kaloryfery stare, wiecie... Musimy wymienić czym prędzej. Haydi zdjęcia Olusia śliczne :) W tym wianuszku słodko wygląda. Mamo 3 witaski. No czasu mało mamy wszystkie, ale będzie lepiej ;) No a teraz sprawdzamy obecność!!! Basienia, piksip, julka, pimboli, robur, IGMIK, salwia, avinia, balbinka, iwonka i wszystkie dziewczynki do melduneczku!!!
  10. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Balbinko trzymajcie się!!! Przykro mi. Buziaki dla Was.
  11. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hej kobietki! Pimboli zdrówka dla Nadine. Mam nadzieję, że mama z M się jakoś dogadają. Może do wakacji im "przejdzie"... Ale skoro tak piszesz, to pewnie coś poważnego. Trzymaj się. robur Kua śpi raz: od 30 min do nawet 3h. Jak śpi za długo to później w nocy nie bardzo... chyba przez to. balbinko, jak mówisz wiara czyni cuda. Jak po wizycie? dota kuruj się tam ;) U nas dziś spacer długi. Po powrocie oczywiście tańce no i Kuba nabił kolejnego guza :( W róg szafki wbiegł z całą siłą. No pech. A przed kąpielą umył sobie głowę gąbką, którą chwile wcześniej myłam wannę, taką z cifa :[ Wyszłam z łazienki po śpiochy, przychodzę, a ten głowę pucuje. No palma. Teraz śpi. Tyyyyyyle przygód ;)
  12. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    hej kobietki! Trochę poczytałam, no i na maila luknijcie ;) Wróciliśmy z weekendu od moich rodziców. Bardzo fajnie było, pogoda w sobotę znośna, więc nawet pospacerowaliśmy sporo i pogrillowaliśmy. Zadowoleni wszyscy. Balbina wielkie gratulacje!!! Czyli policystyczne jajniki są przeszkodą w zajściu w ciążę??? Moja psiapsiółka ma i nic jej lek nie mówił na ten temat. Ona jest młodą mężatką i planują mieć dzieci niedługo... Tzn zacząć działać w tym kierunku... Później sie odezwę, bo mam kupę prania itd. Buziaki!!!
  13. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hej! Dziewczyny, pewnie te płacze przed snem miną, może to taki etap, bo widzę, że kilkoro dzieci ma problem z zasypianiem. Trzeba przeczekać i tyle. Ja bym się starała kłaść o jednej porze mimo wszystko i powinno się "uregulować" ;) My z zasypianiem nie mamy kłopotów - o 19 Kuba już śpi prawie zawsze. Fakt - wstaje o 6 - ale ja wolę spokojne wieczory, bo wtedy zmęczenie daje mi się we znaki. No i później ok. 11 spanko (ok 1,5 h) i później o 18.30 kąpiel. Trochę się ludzie dziwią, że dzieci usypiam jak jeszcze słońce świeci, ale tak mamy i na razie nikt się nie buntuje. Podejrzewam, że to kwestia czasu. ;) Dzięki za komplementy zdjęciowe ;) Basienia Wiki na tym pierwszym zdjęciu wygląda jak aniołek, taki typowy. Reszta fotek też piękna, ale to pierwsze mnie szczególnie ujęło ;) Mia, zapracowana istoto - BYLE DO LIPCA!!! piksip fajnie, że zmiana pracki coraz bliżej. Tylko pewnie będzie kłopot z wakacyjnym urlopem... Ale najważniejsze, że ci się klimat zmieni. rosołku Zuzia energię ma w oczach ;) Ty też świetnie wyglądasz! Jeśli chodzi o sandałki ,to jesteśmy jeszcze przed zakupem. Córci kupowałam różne, ale pamiętam, że jak byłą mała, to kupiłam jej takie z nike sportowe i były super. Fakt - nie miały twardej piętki itd. ale stópkę trzymały i nie pociła jej się. Bardzo byłam zadowolona. Dziewczyny te foteliki... NIe oglądałam tego filmiku, ani reportażu, bo aż się boję... My mamy fotelik Graco dla córki i Coneco dla Kuby. Oba kosztowały w granicach 400zł i byłam przekonana, że nie jest to jakieś badziewie. pimboli u nas też tańce odchodzą. No i Kuba też czasem ogląda popisy mamy z huśtawki. Ma ubaw :D dagusia - gratuluję zakupu! Z fotelikiem masz widzę podobnie. Nie ma co panikować. Wiecie - czasem takie reportaże też są tendencyjne... Wiadomo - ostrożność przede wszystkim. No i zapinać dzieci trzeba zawsze. Myślę, że firma fotelika nie ma wielkiego znaczenie przy wypadku z dużą prędkością :( Haydi ja kąpię codziennie, ale głowę co trzy dni myjemy. No i Kuba też zaczął gryźć. Na razie głównie siostrę... Mówimy mu, że nie wolno, że to boli itd. Ale to też minie, bo pamiętam, że Misia też miała taki etap. Kuba śpi a tu sąsiad zaczyna wiercić.... Bosze. Ja mam dylemat, bo mamy trzy wesele w najbliższym czasie i nie wiem co ubrać :( Może porobię sobie fotki w sukienkach i wyślę, to mi pomożecie zdecydować... :D No... to nie jest chyba głupi pomysł ;)
  14. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Wysłałam zdjęcia. Śpijcie dobrze ;)
  15. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Halo!!! Już się trzeci raz zabieram za pisanie i nie mogę :) Na pomarańczowo pisze kilka osób, albo przynajmniej dwie. Tak czy siak szkoda, że zaczęłyśmy się obrażać, pisać przykrości. Zasady korzystania z forum są jasne, a dodatkowo piszemy tu długo, niektóre dziewczyny się polubiły, zaprzyjaźniły... Po co te wyzwiska i ocenianie? Rosołku my też mieliśmy w planie zoo w ten weekend, ale u nas leje prawie cały czas. Szkoda. Pimboli to może uda nam się spotkać jak będziecie w Krakowie. Fajnie by było. No to dzień mamy lada chwila ;) u nas przygotowania w przedszkolu córci. Podsłuchałam tylko piosenkę" "kiedy byłam jak kropelka/ czułam serca twego bicie/ i poznałam jak jest wielka/ miłość, która daje życie..." Łezka mi się w oku zakręciła. To naprawdę wzruszające, kiedy twoje dziecko śpiewa takie słowa. W ogóle, ja płaczę nawet na Mikołaju :D Basieniu - ty już niedługo nie będziesz na garnuszku męża przecież ;) A z chlebem to jaja normalnie. W piątek takie tłumy w Auchan czekały na pieczywo, że po prostu w szoku byłam. No i wymiecione wszystko do jednej bułki. Poza tym drób, grillowe sprawy. Wymiecione. :D Ja zapas zrobiłam w piekarni, ale też na zamówienie. Pooglądam fotki, no i może w końcu coś wrzucę, bo kabel usb się znalazł :D Aaaa, Kuba (puk puk) śpi już trzy noce bez przerwy!!!! Z tym, że właśnie od trzech dni o ok. 6 robi kupę :( Też porę wybrał :D
  16. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    prezent za ok 100 zł ;)
  17. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hehehe, Basieniu - jak większość dzieci obchodzących roczek - bratanica ma rok :D Nie wiem w sumie co kupić i pomyślałam, że skoro już wszystkie jesteśmy po "roczkach" to pomogą mi Wasze doświadczenia prezentowe ;)
  18. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Halo! A to co??? Nie rozwalmy sobie topiku dziewczyny... U nas pogoda super była. Dzieciaczki opalone wróciły do domku, ja trochę też. Ogólnie prawie cały dzień byliśmy na polku. Pimboli Kraków mówisz... :D Ja przypomnę, że mieszkam w Krakowie i chętnie się przyłączę, choćby na kawkę na rynku... ;) Piksip urządzaj pokoik jak masz gdzie. Dzięki temu może będziecie lepiej spać. U nas właśnie tak było z córcią: ja nie budziłam się na każde jej "kwęknięcie" i ona zaczęła przesypiać noce. No i oczywiście efektem się pochwal koniecznie :) Julka Adaśko też akrobata. :) Ja fotki obiecuję a nie wysyłam. Nie mogę znaleźć kabla do komórki i nie mogę zdjęć wrzucić na kompa :( No i jestem przed zakupem prezentu na roczek mojej bratanicy... Dziewczyny z jakich prezentów najbardziej "ucieszyły" się Wasze dzieci? Weekendujcie spokojnie, odpoczywajcie, grillujcie i w ogóle ;)!!!
  19. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hej! U nas kaszelek jeszcze jest, tzn. flegamina w akcji. :) Ale na polko chodzimy , bo lek. powiedziała, że możemy. Fakt - pogoda głupia - jak pisała Basienia :) Poza tym nowe urazy na twarzy: lekki obtarcia na brodzie i policzku. No i nowy guz na czole... Dziewczyny co ja mam z tym harcorem... Aaaaaa, lek. poleciła nam żel Arnica na takie siniaki, guzy itd - ponoć dobrze się wchłaniają, szybciej goją. Ze spaniem dalej kicha i - co najlepsze - Kuba zasypia sam jak złoto już od dawna. Zadnego problemu nie ma z zaśnięciem. Co z tego, jak się budzi ZAWSZE koło 1 i nie śpi do 3, czasem 4. NIe płacze tylko robi jakieś takie "buuuuuu" i w ogóle wydaje śmieszne dźwięki (dla niego). Pimboli wiem, że nie trudno o takie skojarzenia, analogie, ale niby dlaczego miało by tak być? Staraj się nie patrzeć na to w ten sposób. Dużo siły dla babci i dla Was życzę. Dużo tych "nieścisłości" związanych z katastrofą. Ja jednak nie jestem zwolenniczką żadnych teorii spiskowych i zakładam, że był to po prostu tragiczny wypadek... julka szkoda rybki. Może faktycznie ta ospa. Dota kamiśka pewnie po chorobie taka się zrobiła "mamusiowa marudka". Pewnie za niedługo wszystko wróci do normy. Ja się z mężem "pokłóciłam". Tzn. nie wiem o co mu chodzi - nie odzywa się i śpi już. Rano nawet nie ubrał koszuli, którą mu wyprasowałam, tylko jakąś inną. Jakbym tak kopnęła czasem, to by leciał i leeeeeciał ;) No nic, Trzymajcie się. Buziaki!
  20. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Kochane u nas jednak lekka infekcja. Kilka razy zakaszlał no i dostał temp. więc poszliśmy do lekarza. Nic osłuchowo, czerwone gardełko i tyle. Hasco sept co psikania nic więcej. No i dziś na polku byliśmy już, bo żadnych już oznak nie było. Mam nadzieję, że zdusiliśmy dziadostwo w zarodku :) Ale co... U nas noce koszmarne. Już od jakiegoś czasu Kuba ma przerwy w spaniu i to takie od godziny do czterech :( Padnięta jestem, niewyspana i bywam przez to zła. Do tego pylenie niesamowite od dwóch czy trzech dni no i ja - alergik - na oczy nie widzę i nie oddycham praktycznie :P Ogólnie Wam powiem komplet! No, ponarzekałam. Haydi dzielna dziewczyno - grunt, że masz już za sobą to ściąganie paznokcia. Buziak dla Ciebie, żeby się super goiło i nie wrastało znowu ;) Pimboli Kuba też mi pomaga, z tym, że krótko. Najdłużej wyciąga pranie, podaje mi a ja wieszam. Zmywarka jeszcze nie (nie tłucze Nadinka talerzyków ;P?) Odkurzacz budzi w nim wielkie zainteresowanie. Aż za wielkie - po jakimś czasie jest lizany :P Miotła dalej spoko, ale już nie tak jak kiedyś. W sumie to pracowity chłopak. Każdy śmietek, który znajdzie i uda mu się go podnieść zanosi do kosza. Mama Cię odwiedzi, ale fajowo!!! Ja na gardło używam właśnie Hasco septu, syropek malinowy Rubital (na suchy kaszel), do noska Euphorbium. To jest taki nasz niezbędnik. Basieniu trzymaj się kochana! Życzę ci dużo siły. Wiki słodziutka! Taka drobniutka, krucha. Bardzo lubię takie subtelne dziewczynki! Ile waży Wiki? Mój Kuba słuchajcie dopiero 10 kg. Jak na 14 miechów, facet to mało... No nic, ja ciągle mam wrażenie, że jakiś grubawy się robi, widać mylne. W sumie to zawsze się bałam, że dziecko będzie otyłe czy coś. Miłego weekendu życzę.
  21. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Haydi Olek to ma życie!!!: "koko", "bumbumki", piaseczek i konewka - wszystko czego potrzeba do szczęścia Kubusiowi. Niestety póki co kwiatki podlewa tylko w doniczkach, "bubmbumki" do oglądania z chodnika, a "koko" okazjonalnie u babci (i to jak przyjdą ;)) Z piaskiem najłatwiej, ale prywatnej piaskownicy nie ma ;) No. :D
  22. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hej dziewczyny!!! Oj, chyba musimy jakieś meldunki po kolei pozaliczać, bo ogólnie niewiele się tu dzieje. Dota współczuję kaszlu. Z dentystą to chyba trzeba sobie dać spokój przy infekcji. No i siedzenia w domu też nie lubię. Wczoraj się cieszyłam bo piękna pogoda w końcu a dziś znowu pochmurno. No i padało rano, więc mokro :( Ale na spacer idziemy. IGMIK to faktycznie nie dużo niania Wasz bierze. Dobrze, że udało Wam się dojść do porozumienia i obie strony zadowolone są. Ja nie wiem, ale podejrzewam, że za mniej niż 8zł na godzinę tutaj nie znajdę. Zobaczymy jak będzie od września, ale jak coś to trzeba będzie pomyśleć o niani. Jeszcze w babci nadzieja ;) Pola ma fajne hobby. Fakt - dzieci wolą bawić się "nie zabawkami". MOże sobie jakieś fotki nowe powysyłamy... Ja przyznam dawno dzieci nie fotografowałam. Może dziś jakąś sesyjkę zapodam, to coś wyślę. Trzymajcie się i melduneczki po kolei!!!
  23. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hej kochane!!! Basieniu u nas te dwie noce też kiepski były. Nie wiem co jest grane. Nie wyspałam się. Mam nadzieję, że dziś będzie normalnie. Dagusiu ja słyszałam, że nie powinno się wychodzić jak to coś zacznie opadać... W sumie nie wiem. Dziwne to wszystko. Dla mnie przytłaczające. Pimboli Nadine dorośleje. No i minki podobne do taty strzela chyba, nie?
  24. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hej!!! Ja po usg jestem no i nie ma tam kompletnie nic... Nie wiem co ta baba czuła. No muszę jej podziękować za dwa tygodnie wycięte z życiorysu... No nic, najważniejsze, że się przebadałam i jestem spokojna. Wyniki z cyto jeszcze nieznane... A u nas nic nowego. Kuba szleje w domu, na polku nie byliśmy dwa dni bo zimno, leje i w ogóle jakoś tak nieprzyjemnie... Gdzie ta wiosna? pimboli u nas też guz zaliczony i to przy mnie. Guz meeega, jak pół jajka. Po postu sobie wbiegł w kaloryfer chłopak :( Było to tydzień przed Świętami. Po pro.stu pisanka na czole. Przerażona byłam, ale to była chwila: ubierałam buty, bo chciałam go na spacer wziąć, on już w kurtce pobiegł, zwiał mi po prostu i bach. W tej chwili już praktycznie nie ma śladu. basieniu hobby Wiki sympatyczne :D Same strojnisie z tych naszych dziewczynek małych. haydi smutne, że znowu stracili dziecko. Wiedzą co jest przyczyną tego??? Rozumiem, że okropnie musi być tak próbować... Ok, uciekam bo jakaś wymęczona jestem. Jeszcze przez "przypadek" wygrałam aukcję ze spodniami a wczoraj sobie kupiłam podobne. Mąż mnie kopnie w tył dzisiaj chyba :D No cóż, tak mi się kliknęło...
  25. up-83

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Kobietki kochane widzę, że wszystkie mamy podobne odczucia :( Współczuję wszystkim rodzinom tragicznie zmarłych. Myślę o tych wielkich naszego kraju, ale też o tych, o których mówi się mało, np. stewadessach, prawdopodobnie młodych kobietach, które być może osierociły małe dzieci... Wobec takiej tragedii niczym się wydają nasze sprawy, "problemiki", zdarzenia. Stąd pewnie ta cisza... Pozdrawiam Was i łączę się ze wszystkimi w smutku i żałobie.
×