Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

marta113

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez marta113

  1. ADRES ODNOŚNIKA JAK PROSIŁAŚ KARA 1983 :http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3963039
  2. Kara 1983 masz rację może po prostu czas założyć dalszy ciąg tematu, więc robię to. Mam nadzieję że wszystkie się tu odnajdziemy i że żadna nie ma nic przeciwko małym zmianom: Clostilbegyt i bromergon - moze sie uda 2.
  3. Sytofala jak się czujesz, jak po wizycie. Widzę że pochodzisz z Częstochowy, ja przeprowadziłam się tutaj kilka lat temu ze śląska i jakoś tak nie mogłam znaleźć lekarza któremu bym zaufała więc jeżdżę w rodzinne strony, także doskonale cię rozumiem. Mam nadzieję że nadal będziesz z nami na forum, może zapoczątkujesz falę fasolek. Odpoczywaj ile się da i dbaj o was. anka doskonale cię rozumiem u mnie też wszystkie wokół albo w ciąży, albo dopiero co urodziły, a każdy z rodziny zadaje tylko pytanie \" a wy kiedy się postaracie\". Nikt nie wpadnie na pomysł że jak jesteśmy po 6,5 roku po ślubie to może po prostu coś nie tak i nie wypada głupio gadać. Ale da się na to częściowo uodpornić. Jak dopada cię chandra to wejdź na forum od razu robi się człowiekowi lepiej na duszy jak jest wśród osób które cię rozumieją.
  4. Sytofala jak się czujesz, jak po wizycie. Widzę że pochodzisz z Częstochowy, ja przeprowadziłam się tutaj kilka lat temu ze śląska i jakoś tak nie mogłam znaleźć lekarza któremu bym zaufała więc jeżdżę w rodzinne strony, także doskonale cię rozumiem. Mam nadzieję że nadal będziesz z nami na forum, może zapoczątkujesz falę fasolek. Odpoczywaj ile się da i dbaj o was. anka doskonale cię rozumiem u mnie też wszystkie wokół albo w ciąży, albo dopiero co urodziły, a każdy z rodziny zadaje tylko pytanie \" a wy kiedy się postaracie\". Nikt nie wpadnie na pomysł że jak jesteśmy po 6,5 roku po ślubie to może po prostu coś nie tak i nie wypada głupio gadać. Ale da się na to częściowo uodpornić. Jak dopada cię chandra to wejdź na forum od razu robi się człowiekowi lepiej na duszy jak jest wśród osób które cię rozumieją.
  5. Właśnie podpisałam się pod petycją i od razu poczułam się lepiej. Już za 6 dni laparoskopia, jestem troszkę przerażona. sytofala powodzenia, będzie ok. Hania 25 nie poddawaj się, każda para ma gorsze chwile, wyjedźcie gdzieś razem i odpocznijcie od wszystkiego. Trzymam za wszystkie kciuki
  6. Dzięki Pajkaa. Troszkę się obawiam, staramy się o dziecko od prawie 2 lat i nic. Mam nadzieję że laparoskopia pomoże. Życzę wam powodzenia w staraniach no i na laparoskopii. Trzymam kciuki.
  7. Dzięki Pajkaa. Troszkę się obawiam, staramy się o dziecko od prawie 2 lat i nic. Mam nadzieję że laparoskopia pomoże. Życzę wam powodzenia w staraniach no i na laparoskopii. Trzymam kciuki.
  8. Witam dziewczyny, widzę że nadal wszystkie walczymy, ja 19 idę na laparoskopię, czyli już za tydzień, clo nie pomogło niestety. Czy któraś miała laparoskopię i może się wypowiedzieć na ten temat. Trzymam za wszystkie kciuki. Powodzenia!!!
  9. Witam, śledzę wasze wypowiedzi od jakiegoś czasu, ale do tej pory nie miałam odwagi napisać. Staramy się o dzidziusia już 1,5 roku i na razie nie ma żadnych efektów. Mąż przeszedł badania pozytywnie, to ze mną jest problem. Moje jajeczka nie dojrzewają, pęcherzyki są za małe i zalegają sobie. Od tego cyklu, czyli już za 3 dni, mam brać clo. Troszkę obawiam się skutków ubocznych, ale warto więc wszystko zniosę. Biorę już od kilku miesięcy duphaston, a wcześniej była luteina. Niestety nic nie pomaga. Cykle bardzo nieregularne i bezowulacyjne, a jak już @ się zjawi to cierpię jak diabli, ale z tym da się zyć. Jak po dwóch cyklach nie będzie efektu to idę na laparoskopię. Ja jestem dobrej myśli, i trzymam za was wszystkie kciuki. Myślę że nam się uda i nie poddawajcie się, bo przecież warto. Głowy do góry.
×