Jaaga
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Jaaga
-
rodzimy w lipcu 2006
Jaaga odpisał kaola74 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Edytko ja miałam pierwszy poród przez CC a drugi SN i zastanawiałam się co lepsze. Wybrałabym SN bez nacinania :). A tak to chyba wolałabym mieć jednak ranę na brzuchu, lepiej się goi i mnie potem dokucza :) Urlop mam zaplanowany w lipcu jedziemy ze znajomymi na Mazury> mamy wynajęte 3 domki na ogrodzonym terenie. My najmniejszy mamy dla siebie :) Ale mam problem w pracy, 19 maja ogłosić nowe plany wobec nas ponieważ przejął nas inny koncern i wszystkie plany mogą lec w gruzach . Mogę nie dostac urlopu wcale, albo mieć go na czas nieograniczony :( -
Cześć jestem! Channah dzięki za zdjęcia, powiem tylko że zazdroszczę! Znam juz wyniki testów: 77 na 100, jest dobrze, ale mogło być lepiej. Stresuje sie dalej, bo nie daje to pewności, ze dostanie sie do wybranej szkoły. W pracy raczej sie nie przepracowuję, bo nikt nie ma motywacji wszyscy czekaja na pgłoszenie co dalej z nami będzie w przyszły czwartek. MEGASTRES!!! A za dwa tygodnie ogłoszenie wyników rekrutacji następny STRES!!! A u mnie jest mam i nie muszę sie martwic dziś o obiad :) Makaron ze szpinakiem i pierogi z truskawkami :D
-
rodzimy w lipcu 2006
Jaaga odpisał kaola74 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Karo, ja nie mam adresu do bloga Ineski, więc ci nie pomoge. Dziewczyny przeniosły sie na inne fora, ale tam tez cicho. Edytka to bedziemy trzymac kciuki, cearka jest fajna :) A jak rozwiązałaś w końcu problem z Zuzią, kto z nią zostanie jak pójdziesz do szpitala? A Kornelia nadal je mało i tylko to co lubi, ale jakos chyba przybrała na wadze. Gada jak najęta, a ostatnio zaczeła nawet wykrzykować rozkazy: mleko! bajki! na dwór! Musze ją przekonać, że tak się nie robi. Karo zajrzałam na twojego bloga i odnosnie nastroju mam to samo :( Jestem zdołowana, mam kilka powodów, ale to chyba nie to. Jestem po prostu zmęczona! I nic nie zapowiada się, że będzie lepiej :( Ognik, a ty gdzie? -
rodzimy w lipcu 2006
Jaaga odpisał kaola74 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć Karo, nareszcie wiemy że żyjesz! Iskierka urodziła drugiego synka Adasia na początku maja. No niestety dziewczyny nie chcą pisać, chyba tylko ja tu zaglądam z sentymentu :( -
Dzięki Misiu, chyba kupię.
-
Misiu: lekki z pianki to znaczy taki normalny do łóżeczka, nie ten składany co jest w zestawie?
-
Wiekszość chorób niestety jest wykrywana przypadkiem. Jakos to bedzie, bo wiem sama, że i tak się będziesz denerwować, nawet jeśli ci napiszemy, żebys się nie martwiła To kiedy ta biopsja? Dziewczyny mam pytanie, jak zwykle siedzę i kombinuje. Czy któraś z was ma łóżeczko turystyczne dla swojego dziecka? Jedziemy w lipcu na Mazury i jak dokładnie sie przyjrzałam naszemu domkowi. to właściwie będziemy mieć problem ze spaniem. Niby sa 2 pokoje, ale w jedny jest chyba łózko 1-osobowe (to dla Maćka) a w drugim pokoju łóżko 2-osobowe, ale chyba za małe dla naszej trójki :) Przydałoby się łóżeczko i może kupic turystyczne? Czy Kornelia nie jest za duża do takiego łóżeczka? Patrzyłam na allegro to za 130 zł już można kupić, a kiedyś w Jysku widziałam nawet za 100 zł, ale chyba tylko czarne :( Może by warto? Tylko pamietam, że chyba te materace się nie nadają, a jakbym musiała zabrać ten co mam to już gorzej.
-
Dla Karolinki
-
Nie ma sprawy wpadaj do mnie :) Mieszkam w Radomiu. Grzywa żyje, bo ją kiedyś całkiem niedawno spotkałam na innym topicu. Tylko z nami nie chce pisać :( Gosza, a czy masz Maksia czy znowu oddałaś go \"rodzinie zastepczej\"?
-
Gosiika gdzie zdjęcia butów :( Ja nareszcie mogę sie zrelaksowac: pogoda ładna, wesele udane no i najważniejsze rodzice pojechali :) napawam sie spokejem, na razie w pracy :)
-
Tak, dzisiaj przyjeżdżaja moi rodzice i to dopiero się zacznie ;) Z nimi to czasem gorzej niż z dziećmi, wprowadzaja tyle zamieszanie i ludzi w nasz dom. Przyjeżdżają rzadko, ostatnio razem byli na Boże Narodzenie więc cało rodzina musi sie z nimi zobaczyc, tylko czasem sie zastananwiam dlaczego nie zapraszaja ich do siebie, a przyłażą do nas? Już widzę minę mojej mamy, która jedzie pewnie z masa roślinek jak zobaczy te nierozsypane góry ziemi na podwórku. Zaraz zacznie się zrzędzenie . Tak jakbym miała jakiś wpływ na to że od 24 godzin leje deszcz :)
-
Dla mnie też nie :( Przymierzyłam milion sukienek po to, żeby sobie przypomnieć (bo juz kiedys sobie to uświadomiłam) że ja właściwie nie lubię sukieneki nie wyglądam w nich dobrze: nieproporcjonalny biust do bioder ;) Sukienki nie będzie :)
-
Majorek, a może jednak warto sprobować. Skąd wiesz, że to nie dla ciebie jak nie sprawdzisz. Zresztą łatwiej znaleźć pracę jak już sie pracuje :) Gosikka powodzenia na budowie :) Właśnie nie mam kiecki, nie mam butów, nie mam czasu. Nie byłam na weselu 8 lat więc dlatego nie mam takich rzeczy w garderobie. A 2 tygodnie to mało czasu, żeby coś wykombinować. Jeszcze to akurat długi weekend. Sylwia zdecydowaliśmy się już na szkołe, a właściwie na klasę, bo deklarujesz swoja gotowość do konkretnej klasy i tu może byc niespodzianka, bo np. wszyscy rzucą się na tę jedna klasę....i wtedy twoja szansa przepada, choć do klasy równoległej dostałby sie bez problemu. To właśnie mi się nie podoba w tym systemia
-
Witaj Gosikka Channah to jak w końcu z tą betą, co ten wynik oznacza, bo ja juz zgłupiałam. Jedno tylko zrozumiałam, że się nie cieszysz :( Majorek to wybierasz się do pracy? A jak tam wyniki rekrutacji do przedszkola? Ja juz się boje przyszłego roku. Ostatnio rozmawiałam z koleżanką która jest dyrektorką przedszkola i mnie nie nastawiła optymistycznie. Ogólnie: totalny brak miejsc. A 4 lata temu zlikwidowali 3 przedszkola, bo twierdzili, że nie będą potrzebne . Nawet nasz radny powiedział: że domy starców są zemstą dzieci za przedszkola. Zostawię to bez komentarza..... Tak czy inaczej bardzooo trudno sioę dostać, bo pierwszeństwo maja wszyscy poza zwykłymi dziećmi z ze zwykłych rodzin. Dowiedziałam się też, że moja znajoma otwiera niebubliczne przedszkole od września, pasowałoby mi to bo i blisko i \"specjalna\" opieka bu była dla Kornelii, ale niestety cena. Niepubliczne przedszkole to około 500 zł miesięcznie :( A ja idę chyba na wesele. Cały czas gadałam, że bym poszła no i trafiło sie :) Jest jednak pewien mankament, zaprosili nas we wtorek na wesele 24.05, trochę chyba późno :( Nie wiem czy zdążę.
-
Sylwia Channah jest chyba poza zasięgiem, bo żegnała się do poniedziałku. Trzymamy kciuki Gosza jak tam chandra, zapita winem i nakarmiona czekoladą ;) Jak nie pomogło to się wygadaj, ulży ci na pewno :) A Mojorek już zdrowy. Pewnie tak, chociaż się nie odzywa. Ja też jestem zła na pogodę. Długo weekend przesiedziany w domu to nie to :( Co prawda ja dzisiaj byłam w pracy, ale po południu pojechalismy do parku i wygonił nas deszcz. Jedynie moja córka zadowolona bo dostała z tej okazji nowa parasolkę i była przeszczęśliwa cały wieczór
-
rodzimy w lipcu 2006
Jaaga odpisał kaola74 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
KONIEC ????!!! -
Misiu, Channah ciii.... nie pytam. Przytulam
-
Dzięki No i po imieninach! Ciesze się ogromnie, ale w przyszłym roku musze coś zmienić, bo więcej tak nie chcę. Moja teściowa doprawadziła nas wszystkich do szału . Zadzwoniła juz o 9 rano [pewnie myślała że zaproszę ja na obiad] ale u mnie obiad był roboczy, bo goście przychodzili juz od piątku. Potem dowiedziałam się, że; mam nie taką kanalizację, musze kupić kosiarke, wybudować opomieszczenie gospodarcze, kupić hustawkę, posadzic drzewka.... I na tym zakoczyła, bo juz chyba więcej bała się odezwać, bo R chyba by ja udusił i zakopał w ogródku. Nie lubie jej! A Kornelia po tych wszystkich wrażeniach poszła spąc już po 24.oo więc dziś jestem padnięta. Buziaki dla dzieciaków tych co gadaja i tych co nie gadają. :)
-
Gosza może coś więcej napisz :)? Jestem dziś zła, a raczej smutna, dobija mnie pogoda Mieszkam juz jak na wyspie, wokoło woda. Dzisiaj R zajrzał do przydomowej oczyszczqlni ścieków i okazało się, że woda po sam \"korek\'. jest tak mokro, że nie ma gdzie się rozsączać. jak sie pogoda nie poprawi to będziemy myć sioę w misce i wylewac do ogrodu, no i chyba postawimy sobie drewniany \"domek\" w ogrodzie. :( A najgorzej irytują mnie prognozy pogody, które trąbiły od 2 miesięcy o upalnym kwietniu, albo że 2 tygodnie temu, że za 10 dni będzie upalne lato, a tu .......... Mój syn tez narzeka, że jest odizolowany od kolegów. Obiecałam mu rower, pod warunkiem, ze zrobi sobie kartę rowerową.
-
rodzimy w lipcu 2006
Jaaga odpisał kaola74 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No gdzie jesteście? Ja dzisiaj padam pod biurko, pomimo że pije kawę. Jakiś koszmar normalnie. Nie bardzo mam co robić, więc usypiam. -
rodzimy w lipcu 2006
Jaaga odpisał kaola74 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie :) Uff, juz po szczepiniu. Teraz dopiero w 5-m roku życia :) U nas pogoda bardzo ładna i cieplutko :) Zakupy mi sie wczoraj jednak udały, buty i marynarka całkiem, całkiem... Jejku jakiego ja juz mam dorosłego syna :( ;) -
rodzimy w lipcu 2006
Jaaga odpisał kaola74 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A ja jeste zła od rana znowu awaria systemu bankowego! POoza tym przyjechała moja mama i zajmuje się Kornelią. Chciałam po południu pojechać z synem na zakupu i kupic mu buty i marynarke bo niedługo ma tesy na koniec gimnazjum. Chciałam skorzystać z okazji, że moja mama jest i posiedzi z Kornelią, a tu dupa! Moja babcia zadzwoniła, że moja mama ma do niej przyjść, ale...SAMA! Może ma ku temu powody, juz ma swoje lata i może cos w tym jest, ale mnie zrobiło sie przykro :( -
rodzimy w lipcu 2006
Jaaga odpisał kaola74 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja tez daje znak, tylko nie miałam czasu. Od rana awarie, no a potem byłam u dentysty. Melduje, że już mam czas :) -
rodzimy w lipcu 2006
Jaaga odpisał kaola74 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Moja juz się nie chce ode mnie odczepic jak tylko wrócę do domu z pracy :) Jest taka słodka i czasami nie wiem skąd u niej jakieś teksty, których my nie uzywamy. Wczoraj rano stała przed telewizorem jak pokazywali padający śnieg w Londynie, a ona: śnieg! pada! Jeziuś! :) -
Dziewczyny straznie sie cieszę :D Moja najlepsza koleżanka jest w ciąży! Ja wiem wasze też są, ale to nie to samo ;) bo moje inne koleżanki nie sa i nie bedą. One były w ciąży jak ja byłam z moim pierwszym dzieckiem, czyli ...nascie lat temu. Teraz najmłodsze dzieci wśród naszych znajomych sa juz po komunii :) Kornelia to taki rodzynek, no a teraz... Ona ma juz nastoletnie dzieci, różnica wieku więc będzie taka jak u nas, baaardzo dobra :) Na razie siedzi i ryczy, ale ja to wiem najlepiej, że jak jej przejdzie to będzie bardzo szczęśliwa :)