Dopóki nie będzie wiadomo na 100%, czy to rak, jaki rodzaj i czy w ogóle nadaje się do leczenia, to nie panikuj. Jak już będzie wiadome i okaże się najczarniejszy scenariusz z możliwych, uśpij. Nie czekaj, aż z każdym dniem będzie stawał się coraz słabszy, będzie bardziej cierpiał. Nie możesz do tego dopuścić. Wiem, że jest Ci ciężko, ale nie masz wyjścia.