Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

sandra29

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez sandra29

  1. ojej ale szybko dzisiaj zmykasz :) dzięki i Tobie miłego wieczoru
  2. no proszę ilu mężczyzn :) A Ty nie pogrywasz czasami w żadną grę. Ja ostatnio grałam w COD4 (Call of duty 4) super gra :) ale to zboczenie zawodowe, całe życie pracuję przy komputerach z małym wyjątkiem :)
  3. Twój syn na pewno ma więcej bo juź umie ściągać gry z neta :)
  4. mój synek ma 6 lat, a mój Eks zaczął niszczyć moje życie dokładnie 6 lat temu wcześniej było w porządku (razem byliśmy 12 lat) , ale nabrałam siły by to przerwać, po prostu bałam się że nie dam sobie sama z dzieckiem rady, ale dałam :) i jestem szczęśliwa teraz
  5. A ja zgodziłam się pójść na basen z moim synkiem i facetem który bardzo mi się podoba. Oj będzie ciężko. Choć wciąż się zastanawiam czy nie powiedzieć że nie pójdziemy. Mój Ex na szczęście nie wtrącał się do mojej muzy ale za to zniszczył całą resztę mojego życia więc już chyba płyty jakby wyrzucił było lepiej :)
  6. ja mam najnowszą metalice :) jest fajna a na basen jadę w poniedziałek,oj będzie mnie ta przyjemność kosztować
  7. Ty też ale co? finalndie+pepsi, czy muzy słuchałas ? :)
  8. mój net też dzisiaj świruje, pokazuje że jest wpis na forum ale nie widać wpisu :) Ja dzisiaj jak wczoraj finlandia + pepsi. A wczoraj to nawet o muzykę metalową się obiło widziałam, no proszę a ja kiedyś słuchałam
  9. zezłościł się i było mu przykro tego dnia zrobił mi niespodziankę zabrał na wycieczkę poza miasto, na kajaki i jeszcze czekał na mnie 1.5 godziny a ja na koniec dnia tak mu się odwdzięczyłam - mam o to do siebie żal. I wkurza mnie to że jednego dnia buziaczki i inne miłe gesty a następnego lodowy powiew. Nie wiem jak mam się zachowywać. Nie wyjechałam na te 4 dni (choć miałam propozycje i o tym wiedział bo się pytał czy pojadę). i tak sobie pomyślałam że teraz nie będę się do niego odzywać i jeśli on nie będzie chciał sam z siebie się spotkać bądź porozmawiać to w środę powiem mu że nie wyjechałam dla niego żeby nie namieszać między nami, że nie chciał się ze mną widzieć i że skoro tak jest to że widać nie żywi do mnie już ciepłych uczuć i nie ma potrzeby widywać się ze mną, to nasze stosunki nie powinny wychodzić poza pracę. Jak myślicie czy nie pogorszę tym, wolałabym go odzyskać ale nie mogę tkwić w tym czym jestem teraz, za bardzo to boli.
  10. helo Miałam iść z koleżanką, ale przełożyłam na jutro. Znowu mi źle gdzie się podział ktoś do towarzystwa :( jutro nie wstaję więc mogę tak do późna dzisiaj
  11. Sorki za ilość dodaną wpisu, komputer ze świrował troszkę
×