Nutti LC

Kruszaku- to teraz rozumiem, dlaczego Decathlu rozbudowali dział rowerowy o rzeczy przeciwdeszczowe :P Zernij na tą aukcję, czy Ci się otwierają foty powyzej 100, bo mi nie ;) http://allegro.pl/elegancka-poszewka-40x40-mikrofibra-dekoracyjna-i4858559208.html

Kruszyna- nie załamuj mnie, ja chciałam w tym roku trasy robić!

Marzenko- dzisiaj na pewno się postarasz, bo jutro ważenie topikowe ;) A w środę to już w ogóle masakra :P

Marzenko- przecież wczoraj byłaś grzeczna i mało kalorii miałaś, chyba że o czymś nie wiem? ;) Ja wczoraj ćwiczyłam, zeby nie było wątpliwości ;) Mierzyłam tętno przed i po i wyszło 73/92. Ja dzisiaj wcinam wafle ryżowe. Muszę poszukać na alle jakichś fajnych poszewek na jaśki, żeby przyszły przed świetami jeszcze ;)

To samo chciałam powiedzieć :D Kruszaku- chodź a nie pomagaj tym debilom w spamowaniu!

Hallo :) Mrówcia- witaj, ja poproszę ;) Ktoś próbował pisać na starym topiku, ale znowu wpisów nie widać. Ale to chyba nie Ty? Tu stronki fajnie chodzą ;)

Zołza- jak ci się spało? Bo mnie bardzo dobrze, za to źle się wstawało. Ostatni raz w pracy wg zimowego czasu, w poniedziałek nie będzie tak lekko :P

Hejka :) To ja trzecia, a Marzenki nie było? Basiu Zołza Ajenko- wszystkiego najlepszego! Mam nadzieję, że u ciebie lepsza pogoda niż u mnie ;) U mnie deszcz pada.

Znowu nie poczekałyście na mnie? :P Kruszynko- jesteś tam jeszcze? Mrówcia-Ciebie nie ma co pytać, jak chłop w domu jest :P ;) Madzik- fajnie, że trafiłaś, co tak krótko? Ciekawe,czy Emi się znajdzie? ;)

Szarotko- ja też mam koła 26 cali a ramę 17 ;)

Basiu- dostałaś moją fotę? Ja też myślałam tak jak Idka, że jesteś blondynką ;)

Misia-dotarłaś ;) A ja zwijam się do domku, na razie ;)

Mrówcia- to co, robimy coś jeszcze dzisiaj? Ty chociaż odbiór zaliczyłaś a ja zamierzałam coś zacząć i się nie udało .. :P

Zołza- gdzie jesteś? 13 stronę mamy! :D

Marzenko- nie przeklinaj, bo to nieładnie! :P ;) Basiu- bo tu na kompie w pracy ostatnie mam z jesieni. Zimą też robiliśmy zdjęcia, ale tu nie mam ;)

Basiu- jaka ty jesteś szczuplutka! A jaki płaski brzuszek i to bez ćwiczeń ;) Zaraz ci coś wyślę ;) Tylko nie z tel. bo kabla tu nie mam ;) To będzie coś starego :P

Szarotko- fajnie mieć rodzinny sport, taką wspólną pasję, cokolwiek by to nie było ;)

Mrówcia- ciekawe, czy Kruszyna tu trafi?

Szarotko-prawdziwi pasjonaci z was, młode na pewno też będą jeździć z wami ;)

Basiu- ja też poproszę ;) Też ciebie nie mam jeszcze ;)

Mrówcia -ha ha ha może ja się nadam? ;)

Szarotko- gdyby młody miał taki rower, to musielibyśmy wszyscy z nim jeździć, więc raczej nie. Tak myślę, że wybierzemy się na górę Żar na te hulajnogi downhill, tam mozna wypozyczyć i zobaczymy jak sobie poradzi ;)

Basiu- na pewno bieżnia byłaby dobra, koleżanki sobie chwalą ;) Poza tym, zależy co kto lubi, bo nie wiem, czy taki typowy atlas jest odpowiedni dla kobiety? Ale to może Idka sie wypowie. Ja najbardziej lubiłam wioślarza, orbitrek albo stepper też jest dość dobry. Masę sprzętów ma Aga, ostatnio znowu coś kupowała, to ci doradzi od czego najlepiej zacząć ;)

Szarotko- widzę, że jesteś dobrze przygotowana również od strony technicznej ;) Ja to właściwie wiem tylko, gdzie mój rower stoi :P M się zajmuje tym, żeby był sprawny i czysty ;)

Basiu- jest jeszcze jedna opcja: zrób sobie siłownię w domu, mąż i syn też skorzystają ;) I będziesz miała zawsze zrobioną na błysk i dostępną o każdej porze ;)