Nutti LC

Szarotko- to był właśnie taki ;) Opony chyba są grubsze niż w zwykłym górskim ;) Fajny i widać, że wygodny ;)

Idka- pizzę je, ale tylko tą jedną z serami. Kiedyś nie było, tylko taka z szynką, to zjadł dopiero po usunięciu całej szynki :O :P

Szarotko- młodemu tak się spodobało to zjeżdżanie po schodach, że potem próbował na swoim rowerze :P I tłumacz dziecku, że tamten rower był inny ;) :D Kiedyś nic nie jadłaś, teraz szarotkowe ilości, więc postęp jest ;) Chłopcy powinni jednak jeść więcej w tym wieku, teraz straszę go wagą. W ciągu miesiąca "przybrał" 10 dag :O

Idka- oby tak było :) On w pierwszym roku życia miał operację i potem bardo slabo przybierał na wadze. Lekarze powiedzieli, że w tym okresie wykształcają się jakieś kosmki w jelitach i on juz tego nie nadrobi, bo nie będzie ich miał. Sprawdziło się to, niestety :(

Idka- młody to nie pies, on sobie sam znajdzie coś do jedzenia a jak nie to pójdzie do sklepu albo do babci. Pozwalam mu codziennie na 1 jakiś smakołyk ale on i tak marnie je.

Widzę, że o smalczyku mowa ;) Ja już w swoim życiu tyle smalcu zjadłam, że na drugie pół życia wystarczy (mam nadzieję, że pół ) ;) Zołza- smalczyk dobry, ale jest tyle smaczniejszych rzeczy, nie masz ochoty np. na placki po węgiersku? ;) Jak się już faszerować tłuszczykiem to można to zrobić w przyjemniejszy sposób ;)

Szarotko- wow! Przyleciałam, bo na poczcie byłam i aż zaniemówiłam z wrażenia ;) Te bicepsy są prawdziwe?????? Jaka ty jesteś laska, to jak długo ja się muszę jeszcze męczyć? ;) To jest ten nowy ...no właśnie co, bluzer, coś w tym rodzaju ;) :D W każdym razie wyglądasz jak Lara Croft ;)

Szarotko kara musi być za nieobecność :P :D Idka- bez kawy masz takie ciśnienie? Chyba lepiej z kawą niż bez.. ;)

Idka- ja ostatni raz byłam na siłce jakieś 15 lat temu, ale wtedy chodziłam regularnie i jeszcze dodatkowo na basen ;) A potem wpadłam w wir obowiązków i po takim czasie dziwnie bym się czuła w gronie popcornów i młodych wysportowanych lasek ;) No, może gdyby udało mi się kogoś namówić ;) A są jakieś stałe bywalczynie, oprócz ciebie, oczywiście w naszym wieku? Młody nie je obiadów w szkole, nawet go nie zapisywałam, bo powiedział, że i tak nie będzie chodził. Wiem, że tak by było i żadna siła nie zaciągnęłaby go do stołówki. W przedszkolu zresztą też jadł tylko niektóre dania i nigdy nie zjadł całej porcji.

Ajenko- gratki ;)

Ajenko- u mnie też słońce świeci, w nocy padało i nad ranem, teraz ciepło jest ;) Widziałam wczoraj pierwszego bociana!!! :D Czyli wiosna już na dobre ;) Ważne, ze syn zadowolony ;) Marzenko- ciśnienie i tętno bardzo niskie miałaś, wg wzoru Idki tętno powinnaś mieć coś powyżej 104. Po bieganiu pewnie spadło a w trakcie to chyba tylko tym pulsometrem można zmierzyć ;)

Aha, wczoraj udało mi się wcisnąć mu koktajl z truskawek i bananów, bo inaczej owoców nawet nie tknie!

Basiu- młody ma ulubione potrawy i to jest problem, bo on chce jeść tylko to, nic innego :O Ostatnio taki zestaw: rano kulki czekoladowe z mlekiem, w szkole rogalik z nadzieniem czekoladowym, potem spaghetti z katchupem (tylko) i na kolację pizza 4 sery z Biedry. Między tym jakieś słodycze, ale niedużo np.batonik albo 4 kostki czekolady. Masz już ten ogród gotowy czy jeszcze przyjdą?

Marzenko- zmierzyłaś tętno w spoczynku? Ja sobie zmierzę w sobotę rano a dzisiaj zrobię pomiary tętna przed ćwiczeniami i po ;)

Marzenko- jakoś mi umknęło, że Maras miał termomix, pewnie i tak nie wiedziałam, o jakie urządzenie chodzi. Mnie by się przydał, póki co, taki zamykany blender, bo mam tylko taki ręczny a ostatnio jest ciągle w obrocie ;)

Marzenko- a nie pochwaliłaś się, że zgubiłaś to pozostałe 20dag, co ci brakowało? ;) Robiłam wczoraj tą nutellę z daktyli. Młody nie skojarzył z nutellą, ale stwierdził, że może być ;) Drugiemu trzeba będzie znowu kupić apetizer, bo nie wykazuje zainteresowania jedzeniem :O

Szarotko- próbowałam dopasować inne słowa, ale na literuję itd nie wpadłam ;) Szkodliwe to kafe, bo każe nam szukać brzydkich słów tam, gdzie ich nie ma :P To już Zołza lepsza niż to kafe, pisze konkretnie i wiadomo o co chodzi ;) Gwiazdki to gwiazdki :D Szarotko- w tych ćwiczeniach naprawdę coś jest, przed myciem okien trzeba będzie z III poziomy naraz przerobić ;) :D

Hallo :) Basiu- pierwsza! ;) :D Marzenko- wyprzedziłam! :D

Marzenko- nie zamykaj, bo jeszcze może Idka przyjdzie, Szarotka z kłębka albo Basia o 2 w nocy jak pójdzie się napić ;)

Marzenko- jestem z powrotem, już gotowe ;) :D

A teraz zmykam podłogi szorować ;)

Marzenko- trudno, w takim razie wypiję lampkę wina za ciebie ;) Może Ida przyjdzie ?

Marzenko- o 5 rano lepiej do mnie nie podchodzić, bo budzą się we mnie mordercze instynkty :P

Marzenko- na sero dzisiaj nadszedł ten wielki dzień? Idziesz spać z miłym uczuciem głodu???? :D Trzeba to jakoś uczcić ;)

Zołza to ma akurat dość czyste powietrze. U mnie to się można nawdychać świństwa a zwłaszcza wieczorem. Ludzie w piecach palą nie wiadomo czym, lepiej nie wychodzić z domu :P :O