Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Nutti LC

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Nutti LC

  1. O, i Zołza się znalazła :) Gratuluję spadku ;) Jak smakował tort? Ja już skończyłam żer o 18.00. Idka- obiecałam to obiecałam. Dzisiaj zakończyłam na 1055kcal, jeszcze winko wpadnie :) BTW dokładnie nie potrafię policzyć, bo jadłam też tego łososia w warzywach, nie miałam zanotowanego BTW tylko kalorie.
  2. Aha, Idka- kupiłam tego rekina ;) Druga wiadomosć- o pn w LIdlu są rzeczy do trekkingu ;)
  3. Ja już p obiedzie, miałam zupę od wczoraj, dla rodziny udka z kurczaka, może też się skuszę później ;) Mój obiad 196kcal. Od rana 542kcal. Idka- przysięgam, że dzisiaj nie będę uzupełniać brakujących kalorii, o ile takie będą ;) Mówisz, że w głowie... no właśnie :) Jak mąż mi kawę zrobi to wypiję, a jak nie to nie zawsze. To bardziej rytuał niż nałóg u mnie ;) Ajenko- sporo tych herbat :) Ja wypijam jakieś 8 i też wydaje mi się, że dużo :)
  4. Szarotko- 6 i 8 podobne, przyjrzyj się lepiej tej wadze ;) Gratki!!! :)
  5. Ajenko- czyli nie jesteś taka samotna ;) Ja na razie znikam, dużo roboty mam ;)
  6. Szarotko- dzięki za winko ;) Nadal nic nie wiemy? Idka- nie oszczędzałam, tak wczoraj wyszło. Ja po II śniadaniu, jogurt z truskawkami mrożonymi, otrębami, żurawiną, słonecznikiem razem 283/ od rana 453kcal. BTW: 19/13/68. Kawy jeszcze nie piłam, bo mąż mi nie zrobił :P
  7. Marzenko- jak mały? Mam nadzieję, że jest poprawa?
  8. Ale mówiłam wczoraj, że będzie spadek przy takim BTW? ;) A jeśli to ze środy, to mi się t o nie zgadza za bardzo :P
  9. Szarotko- litości, ja muszę iść do sklepu :P ;) To może najpierw to winko ? ;)
  10. Idka- wczoraj wyjątkowo nie chciało mi się jeść, tylko chciałam uratować swoje BTW przed zagładą, bo mało kalorii, białka, wszystkiego miałam. Chyba sobie zaszkodziłam, bo waga jednak w górę poszla, pomimo że miałam ledwo 1000kcal. Od ostatniej soboty spadek, więc suma sumarum jak wpisać? Ajenko- dałaś radę spać tak długo? Ja bym się pewnie obudzila koło północy i zaczęła żerować, piękna pora ;)
  11. Marzenko- u ciebie też pogrom? :( Ojej, to chyba masz teraz przechlapane w nocy :O Szarotko- białko się liczy do prawidłowej wagi. Tu jest przykładowe wyliczenie BTW dla odchudzających się: http://portalaktywni.com/aktualnosci/ile-bialka-ile-tluszczow-i-weglowodanow-/
  12. Zołza- w sumie ja też lubię orzeszki w czekoladzie ;)
  13. Marzenko- jak to wszystkie???? Ja nie śpię !!! Witaj IV zmiano :D
  14. Szarotko- trochę mało ci pokazuje tego białka. Chyba że to jest minimum? Twój wynik wygląda bardzo dobrze ;) Jestem pewna, że waga będzie tego samego zdania ;) Ja jeszcze wchłonęłam 113kcal w samych węglach, bo mam jeszcze limit do wykorzystania :)
  15. Już piszę co zjadłam, bo jak zapytacie jutro, to nie wiem, czy sobie przypomnę :P Tuńczyka w oleju z fasolką czerwoną, ogórkiem kiszonym i kaszą jaglaną ;)
  16. Idka- czy to ty jakiś telefon wykonałaś do Niemiec ?;) :D Uratowałam swoje BTW: 71/33/83, w tym białko roślinne 30g więc tak naprawdę 56g białka ;) Razem: 882kcal. Mogę wciągnąc jeszcze jakiś owoc jak zgłodnieję i winko ;)
  17. Ja mam na razie 610kcal i BTW 41/25/60. 100 zostawię na winko a jakieś 300 trzeba zjeść ;)
  18. Ajenko- ty to masz dobrze, że możesz iść spać o dowolnej porze dnia ;) :D\ Marzenko- fajnie, że będziesz miała swoją ;) DObrze jest mieć rodziców, którzy spełniają marzenia ;) Jasne, że pomyślimy nad BTW ;)
  19. Jestem już, wróciłam z lodowiska ;) Też mam teraz dylemat. Dopiero teraz policzyłam swój obiad i wychodzi na to, że nawet gdybym zjadła cały garnek tej mojej zupy jarzynowej to miałabym 221kcal a zjadłam tylko talerz i do tego miałam kaszę jaglaną, też tylko 55kcal. Żeby mieć calkowitą pewność co do zupy to odcedziłam te warzywa moją porcję i zważyłam a potem zalałam wywarem. Z kaszą wyszło 170kcal. I co ja mam teraz zrobić? Po powrocie nie powiem, byłam głodna, ale wypiłam tylko tą wodę z zupy, to ma tyle kalorii co kostka 15 podzielone przez ileś -tam, szkoda liczenia nawet... :P Co ja mam teraz zrobić? Szarotko- współczuję :( Od razu przypomniałam sobie jak to było kiedyś z tymi wyjściami :O Na zabawy karnawałowe przedszkolne nigdy się nawet nie wybierałam, bo w czasie zabawy moje dzieci zazwyczaj ostro chorowały. Odbijesz sobie później, nic nie trwa wiecznie ;) Co do BTW mogłabyś zjeść np. chude mięso albo rybę.
  20. Rekiny i tuńczyki- dobrze wiedzieć, muszę uderzyć do Biedry ;) Idka- skąd pomysł, że step będzie u mnie w kącie leżał? ;) :D
  21. Idka- czyżbyś miała jakieś doświadczenia ? ;) Ale nie da się ukryć, że byłby mile widziany przy wylizywaniu misek ;) :D W końcu szkoda, żeby się zmarnowało :P
  22. Idka- jeszcze nie wiem, co by to miało być ;) Mówisz, że u was są stepy w Biedrze? To chyba jakaś nowa dostawa ;) Rekina nie jadłam. Może wpadnę dzisiaj ;)
  23. Szarotko- ja cię wywołałam ;) :D Coś wykombinujemy, bo jak się zeszło nisko z kaloriami tak jak ty, to można już tylko w BTW grzebać ;) Jak tam młoda?
  24. Szarotko- ostatnio winko ci pomogło, pamiętaj o tym ;) :D
×