Nutti LC

Marzenko- no właśnie, w zeszłym... :O Mam do wyboru Decathlon albo CCC, bo w necie nie ma nic! Idka on ma 36-37, zależy jaki fason. Te co obecnie w nich chodzi 36, kupiłam też 36, bo większych nie było a jednak okazały się niedobre. One są na niższą stopę, niższe podbicie znaczy.

Szarotko- dzięki ;) Ja jednak będę dążyć do wyeliminowania słodkości mimo wszystko ;) Dodob- witaj ;) Basiu- pamiętam też, że do każdego posiłku trzeba jeść surowe warzywa i to określoną ilość, nawet do słodkich! Robisz na przykład naleśniki z dżemem niskosłodzonym i potem musisz zjeść np. paprykę. Trudne na początku, potem idzie się przyzwyczaić. To jest ważne ze względu na uregulowanie poziomu insuliny.

Marzenko- nie martw się, za to u ciebie wszystko szybko wróci do normy, jak tylko będziesz pilnować tych kalorii ;) Wiem, że nie biegałaś, ale ćwiczyłaś wczoraj? Mam nadzieję, że dzisiaj nie ma nic w twoim zasięgu, co mogłoby cię sprowadzić na złą drogę? ;) Basiu- masz tylko ten jeden kubełek w pracy? Jeżeli nic słodkiego nie zjadłaś wtedy to rzeczywiście niepokojące. Czy w twojej rodzinie ktoś chorował na cukrzycę?

Czy u was też jest taka mgła? :O U mnie dzisiaj 7 st. na minusie :)

Dzisiejsze kalorie: 1. 186kcal 2. 333kcal/ razem: 519kcal do 15.00.

Idka- za to ja potrafię sobie wyobrazić, ile jesz ;) Tak myślałam, że ok.1000 kcal. Ale jak to chcesz schudnąć? Sprawdzałaś swoje BMI? Pewnie jesteś na dolnej granicy. Dzisiaj będzie ryba na obiad. Piątek do dobry pretekst, żeby chociaż raz w tygodniu była ;)

Hallo :) Zanotowałam spadek! Niby marne 100g, ale po tłustym czwartku to aż 100g ;) Basiu-kochana, co ten cukier taki wysoki ci wyszedł? Wczoraj robiłaś to badanie? Może lepiej powtórzyć, bo przecież wczoraj było nietypowe jedzenie ;) Byłam ponad rok na topiku dziewczyn z cukrzycą. Dieta to przede wszystkim wywalenie z jedzenia białej mąki i cukru. Dziewczyny sobie uzupełniały kalorie tłuszczem, a to się lekarzom nie podobało. Faktem jest, że cukier im spadał.

Szarotko- załatw sobie w pracy dostęp do kafeterii, to nie będziesz musiała zaległości nadrabiać ;) Może ta druga praca będzie lepsza ;) Warto to ustalić na początku, to chyba jutro? ;)

Ajenko - jednodniowe przekroczenie białka wybaczam ;) Zołza- dobrze, że mamy to już za sobą ;)

Idka- po twojemu to ja jestem cukroholikiem (anonimowym) ;) BTW masz naprawdę ciekawe. Hm, co ty mogłaś jeść, wiem że twaróg na pewno ;) Kalorii mało ale białka wystarczająco i to cię ratuje przed głodem. Mało tłuszczu datego wyszło mało kalorii, węgli też niewiele.

Marzenko- jak by ci miglo jakieś 50-60 u mnie to nie moja waga, niestety :D Zołza- ważne, że nie zaprzepaściłyśmy szansy ;)

Zaliczyłam pączki, nie planowałam tego! :P Ale moja mama oczywiście musiała upiec i przynieść wnukom, ale wnuki nie dały rady tyle zjeść. One były takie malutkie po 50-60g, dlatego od razu wpakowałam 2. A zjadłam normalny obiad, co tam obiad, 2 dania!!! A na koniec was zaskoczę... i tak się zmieściłam w 1300kcal ! :D Dokładnie miałam 1297, pączki liczę 500kcal chociaż bez lukru były. Na I danie cienkie warzywa na patelnię, na II grochówka (pozostałość, bo byłam głodna) i całe szczęście że się trochę zapchałam, bo chyba zjadłabym z 5 tych pączków. Na drugi dzień już mi nie smakują tak że spoko ;)

Zaraz napiszę, tylko ochłonę, bo dogorywam po ćwiczeniach.... :P

Marzenko- pamiętam, że ostatnio w adwencie też dałaś radę ;) Środa to takie fajne rozpoczęcie ;) Ale nie trać wiary, zeszłaś już do 1500kcal i niżej to post też ci się uda ;)

Basiu- wszystkie czyli 1? ;) Ja jeszcze nie jadłam pączka. Na samej wodzie chcesz przeżyć? Może być i taki post ;)

Marzenko- czy ja dobrze zrozumiałam, że chcesz się przyłączyć do postu? W sumie też jestem ciekawa, jaki to będzie postM :D

Marzenko- w tym stresie jak te zera zobaczyłam, bo miałam coś ponad 200kcal wchłonęłam 2 śniadanie, teraz mam ponad 400 :P Jaka jest cena tej wagi z pomiarem tłuszczu? Ciekawe, czy działa na nią przestawianie po różnych płytkach? :D ;)

Idka- ile kg gwarantujesz? ;) Ajenko- my też, bo my blisko ;)

Idka- a skąd ta tradycja? Tylko u was w domu czy w całej parafii czy regionie? Bo pierwszy raz słyszę ;)

Zołza pewnie też będzie wcinała chleb z boczkiem :D

Basiu- to nie ja, to Ajenka była w Częstochowie ;) Ajenko- na pewno kiedyś znowu tam pojadę z dziećmi ;) Idka- biały to pewno chudy ;) Dodob- widzę dużo fajnych przepisów, dzięki ;) Ja niektóre produkty wykluczyłam, więc nie skorzystam z diety całościowo, ale wiele przepisów może się przydać ;)

Dodob- masz gdzieś wyliczone kalorie z tych dań? Może by się nadały na nasz topik ;)

Dodob- możesz przysłać: pandoria77@gmail.com. Zobaczę chociaż ;) Miałam też od koleżanki, ale na mnie to nie działało, jednak dieta jest dostosowana indywidualnie do osoby. Ja się dopiero wybieram, ale już wkrótce ;)

dodob tu jest adres http://f.kafeteria.pl/temat/f12/zdrowe-posilki-do-150-kcal-i-nie-tylko-p_6146311 Ktoś pączka wkleił :D

Idka- zapomniałaś dodać, że do 15.00 ;) A potem, nie wiadomo, co się przytrafi :O W każdym razie plany są dobre ;) Kawałek sera...a co to był za ser?