Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Nutti LC

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Nutti LC

  1. Ajenko- dobrze wyszło, nie byłaś głodna? Marzenko- czyli mniej czy nie? Najlepiej sama powiedz, kiedy mamy ci gratulować, bo już nie wiem... ;) :D
  2. Hallo :) Dziewczyny, a ja dzisiaj zawaliłam ważenie !!! Jeszcze w łóżku o tym myślałam a jak tyko weszłam do łazienki i zobaczyłam bałagan, jaki zrobiło dziecko, to od razu mi z głowy wyleciało. Dziecko poszło sprzątać a ja zaczęłam przygotowywać śniadanie a potem już było za późno :P Śniadanie miałam wypasione i mało dietetyczne, krupniok 160g. kapusta kiszona 40g (przysmażona) na smalcu 5g razem 373kcal. Gotuję już grochówkę na obiad ;) Basiu- cieszę się, że już jest lepiej :) Nie wierzę, że będziesz jadła te słodkości, no kto jak kto... ;) A normalnie jaką masz temperaturę? Moja norma oscyluje pomiędzy 35,5 a 36,00 zależy od dnia cyklu, wiadomo ;) Przy niższych człowiek nie czuje się lepiej niż przy wysokich, pewnie jesteś bardzo słaba. Idka- zdążyłam przed tobą? Szarotko- pewnie nie będziesz jedyna bez przebrania ;)
  3. Idka- ach, łóżko, mnie już senność bierze po tym winku ;)
  4. Szarotko- ja sama jestem ciekawa co mi ta waga pokaże, ale nie ufam jej za bardzo, bo ona jest... nielojalna ;)
  5. Szarotko- może tego kota da się przerobić na lisa polarnego?
  6. żeby się stać tym super człowiekiem ;)
  7. Nawet nie pytam, ile trzeba zrobić treningów z Shaunem, ile pajacyków wyskakać, bo to i tak powyżej moich możliwości :D
  8. Idka- masz smaki zupełnie jak moje młodsze dziecko: miodek, chałka z mlekiem, płatki z mlekiem, bułka albo rogalik z nutellą i chudy jest jak patyk ;) Marzenko- nasze żołądki chyba rządzą się swoimi prawami ;)
  9. Szarotko- zjadłabyś, tylko pewnie w tej wersji bardziej suchej ;) Tak jak tort szpinakowy jedzą nawet ci, co nie lubią szpinaku ;) Ja też myślę, że ten bałwan będzie jakiś taki.. za chudy... ;) Idka- pyszny, a robi się go tylko raz w roku, ciekawe ? ;) Winko nie wiem jakie, bo mąż przyniósł w kielichu :) Najczęściej kupujemy cabernety, to pewnie będzie coś z takich ;)
  10. Marzenko- po pierwsze to chałwę. To jet taka rzecz, że czasami mam ogromną ochotę a jak już zjem to aż mnie mdli i mam dość na parę miesięcy ;) A po drugie kopę, to rarytas ale nie do kupienia w sklepie ;)
  11. Nie, nie moja jest bez klusek, tam się daje struclę rozmoczoną w mleku i układa warstwami, strucla- mak- strucla- mak-strucla mak ;)
  12. Marzenko- miałam przeczucie, że ten jeden kubełek skończy się tragedią :P Kubełki muszą być co najmniej 2 ;) Nie próbuj nigdy dzielić na pół, bo potrwa zjedzona na 2 razy to ciągle ta sama potrawa ;)
  13. Szarotko- w sobotę mają bal? Marzenko- to jest taka świąteczna potrawa, najbliżej ma do deseru, bo jest bez pieczenia ;)
  14. Marzenko- no nie mów, że jak ciebie nie było, to sobie wcinałaś w najlepsze? :P Zołza- tak nie może być, przecież takie dni mogą się zdarzyć raz na pół roku albo i mniej :O Chyba musisz wypocząć, pomyśl co możesz zrobić dla siebie ;)
  15. Idka - przepis na makówkę? To chyba jedna z tych rzeczy, które się zawsze robi "na oko", jeszcze nikt nie wpadł na to żeby zapisać gdzieś. Miód się dodaje w zależności od tego, jak ma być słodka makówka, bakalie i to rodzaj, wielkość i ilość też zależy od upodobań, tak samo ilość mleka, jedni wolą bardziej mokrą inni bardziej suchą. Najwięcej czasu zajmują same przygotowania, bo trzeba zmielić mak, pokroić orzechy i migdały, sparzyć rodzynki. Wykonanie już jest prostsze ;)
  16. Marzenko- nie żałuj sobie, co tam lampka wina albo dwie ;) Lepiej pij wytrawne, bo ma mniej kalorii, właściwie to jest samo zdrowie ;)
  17. Marzenko- ha haha lepiej nie, bo pewnie skrzynkę już ma zapchaną i nie może otworzyć ;) :D Wybiegałaś się? Ile kg tym razem wybiegałaś? ;)
  18. Zołza- oj, mnie by też cały czas głowa bolała na twoim miejscu :O Ale takie dni bywają jak np. piątek 13-tego a może być inny dzień, na ciebie dzisiaj trafiło... ech. Dzielna jesteś, ja bym sobie nie żałowała słodyczy, czekolady by poszły w ruch, one tak uspokajają skołatane nerwy ;)
  19. Ja już piję winko ;) Szampana nie było to trzeba się czymś zadowolić ;) Ajence też dałam znać o tym topiku, pewno nie wchodziła w ogóle na pocztę. Pewnie poszła już spać :)
  20. Ja już po obiedzie 317kcal i chciałabym zakończyć na tym. Aha, kawa jeszcze będzie ze śmietanką, ale to tylko 12kcal. :) Szarotko- ja też będę trzymać kciuki, chociaż wtedy będę biegać po mieście ;) Basiu- jak tam po wizycie? Idka- wiesz, że w makówce jest sporo miodku? Na pewno wyczułaś ;)
  21. Idka- może pozwolimy Marzence dojść do tej 100 strony chociaż raz? ;) :D Masz na myśli makówki? 2h roboty co najmniej... :D Marzenko- biegaj, bo jutro sądny dzień! :D ;)
  22. Idka- ja chcę coś łatwego ;) Zołza- najlepszego :) Tortu nie musisz piec ;)
  23. Ha ha to szampana już mamy ;) A Marzenka postawi grochówkę za drugie miejsce ;) :D
  24. Ktoś próbuje wejść na 3 część. Lepiej odpuścić na razie ;)
×