Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Nutti LC

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Nutti LC

  1. Marzenko -zrobimy ale na I połowę ja się nie piszę :P To już lepiej II niech jest w-o ;) Zupę ugotowałam i w międzyczasie mielone z kaszą i brokułem. Jadłam jedno i drugie, ale i tak mam 417kcal do porannych dodane to nawet nie jest 1000, muszę jeszcze coś chapsnąć ;) Lepiej żeby nie był to snickers haha ;) Jesteś niemożliwa, dziecko od Szarotek wyzywasz, bo jest niejadkiem, a przecież Szarotka może służyć za wzór, bo je regularnie i nie omija posiłków :) ;)
  2. Szarotko- rozumem że ten talerzyk to spodek od filiżanki do kawy? Sądząc po wielkości jajka ;) Dobre śniadanko :) Idka- przyznaj się, który z punktów udało ci się zrealizować? ;) Mnie by było szkoda orzechów, ziaren i % i wielu innych rzeczy ;) Masz dzisiaj gości? Zołza- teraz pewnie młoda pójdzie spać do koleżanki to będziesz miała trochę spokoju ;)
  3. Marzenko- to będzie zupa grzybowa, ale nie podjęłam się wczoraj za to skrzydełka kupiłam, bo na samej wodzie młode nie chcą. Ale to będzie szybko, bo z mrożonki ;)
  4. Marzenko- ja też takie oszukane w-o zrobię ;) Bardziej to będzie w-t, bo owoców i tak nie jem a tłuszcz tak ;) Kurcze, we wtorek mam wywiadówkę x2, żebym tam nie zemdlała! :D
  5. Ja dzisiaj robię tą zupę co miała być wczoraj. Ale będzie świeża, jak by się kto pytał :P Młode sobie poradziły, bo był Dz.Babci i już nie chciały jeść :)
  6. Marzenko - ja też myślę, że to by gdzieś do dziury w zębie wpadło i nawet bym nie poczuła ;) :D W kafejkach czasami serwują do kawy równie malusie czekoladki. Ja z zasady nie jem, bo szkoda mi brudzić sobie zęby haha ;)
  7. Ajenko- to jest z pieczywa chrupkiego i aż tyle kcal ma?
  8. Szarotko- nie ty? To sorki, muszę sprawdzić na starym topiku, bo pisał ktoś o tym oleju ;) Ciekawa ta psychologia odchudzania ;) Ach te papierki, gdyby tak nie raziły to może by przeszło ;) :P Ajenko- spokojnie, nie o ilość tu chodzi ;)
  9. Ajenko- ja też poproszę ;) Jak się naoglądam to może obiadu nie będę musiała jeść ;)
  10. Olej lniany też powinien być nierafinowany i tłoczony na zimno.
  11. Ida- rozbawiłaś mnie :D A co ja mam powiedzieć, jak się na tą falę wgramolić z takim balastem? :D ;) gościu- często dodaję olej lniany do twarogu, ale inne rzeczy też, bo lubię z koncentratem pomidorowym i cebulką albo z dodatkiem jakiejś ryby ;) Jeżeli chodzi o walory smakowe, to ja tak lubię jeść :) A jeżeli o skuteczność to naprawdę nie wiem. Idka- najlepszy olej kokosowy jest nierafinowany. Ja stosuję ze względu na zdrowotność właśnie, bo jest dobrze przyswajalny. Olej lniany z tego co wiem to Szarotka też używa ;) Podobno pomaga na przemianę materii, obniża cholesterol i ogólnie odmładza :)
  12. gościu- żadna nowość, ja olej kokosowy stosuję cały czas do smażenia :)
  13. Marzenko- ha ha fajnie to napisałaś :D Właśnie tak to jest ;) Ale pomimo to dotrzymam ci towarzystwa, nie zostawię cię samej w biedzie ;) Kiedy chcesz robić to w-o? Szarotka- sprytnie to wykombinowałaś, dla wzroku dużo a wagowo mało ;) Basiu- mnie jakoś najsłabiej wchodzi woda :) Wypiję 1 szklankę naraz max. ;) Ale na imprezie mogę sączyć zamiennie z % ;) Nic nowego nie wymyślili chyba z tym odchudzaniem ;)
  14. Marzenko- w tej chwili wydaje się, że wszystko jest zbilansowane, bo przeżywam bez szaleństw, wyjątkiem był @, ale to można jeszcze zrozumieć. A jak nagle zabraknie wszystkiego naraz, co on wymyśli? Jego trzeba też podstępem ;)
  15. Marzenko- na tej diecie boję się jednego- że mój organizm przechytrzy mnie, czasami tak mam. To znaczy, ja chcę podstępnie dostarczyć mu mało kalorii i wartości odżywczych a on nagle oszaleje i każe mi jeść np. masło orzechowe :O To on, nie ja, tak jak z tym snickersem, rozumiesz, no nie ? ;)
  16. Ajenko- dzięki ;) Może też ci zrobiła prezent ;) Jaka u was jest pogoda, że tak źle? U mnie jest tak sobie. Słońca nie ma, ale mgły, zachmurzenia, deszczu też nie :)
  17. Szarotko- dzięki za śniadanie ;) Całkiem spore jak na Ciebie ;) Ja jem jedną taką kromkę, ale za to dowalam tłuszcze i kalorycznie wychodzi na to samo albo i więcej ;) Marzenko- myślę o dobrych tłuszczach czyli oliwa, olej lniany, ostatnio kupiłam olej z orzechów arachidowych- pychota! ;) To do sałatek a do warzyw na patelnię lubię dodać trochę masła. Dobra też byłaby zwykła sałatka warzywna z majonezem, ale to nie przejdzie pewnie ;) Idka- problem w tym, że ja się zupełnie na tym nie znam. Dzięki za komplement ;)
  18. Ida- teraz patrzę, że lubisz jeść do 16.00. To jeszcze nie jest takie złe ale może właśnie dlatego jesteś szczupła ;) Ja się też rano zmuszam, ale to jest godz. 6.00. Ja się rzuca fajki nie wiem, bo nigdy nie paliłam ;) Za to wiele razy rzucałam słodycze :P Nie wiem kto kogo bardziej kocha, czy ja je czy one mnie :P
  19. Marzenko- a ja przeciwnie, chociaż trudno w to uwierzyć ;) Jem mało i wiele razy spotkałam się z tym, że zachęcano mnie do jedzenia, niby że się krępuję czy coś :D Przypuszczam, że gdybym wykluczyła tłuszcze, bo to one robią mi te kalorie, to waga poleciałaby szybciej. Bez tłuszczu ciężko. Na w-o tłuszcze są dozwolone?
  20. Ha ha ja też pomyślałam o dalszym losie tego nieszczęsnego pączka :D Nie żebym była złośliwa, tylko w życiu różnie bywa a najgorzej mają ci litościwi ;) Marzenko- wow, to duże wyzwanie dla mnie :D W pracy jeszcze jakoś dam radę, bo będzie tylko to co w kubełkach a w domu przy różnorodości zapachów, smaków i wspaniałych widoków nie wiem jak będzie... :P :D Może w ferie, chociaż młode nie są chętne gdziekolwiek wyjeżdżać. Czego oko nie widzi sercu nie żal a młode ciągle mnie narażają na obżarstwo! Zołza- ta koleżanka tylko na 1 noc?
  21. Ida- wprowadziłaś system Szarotki? ;) Też mi się podoba z tymi limitami. Dobra rzecz, ale jeszcze nie dla mnie. Jak będę ważyła dużo dużo mniej to tak ;)
  22. Marzenko- tak, ale na początku jeszcze mi przybyło 1 kg. jak zamiast 2 posiłków zrobiłam 4. Potem po ćwiczeniach dopiero ruszyło.
  23. Moje dzisiejsze dania: I - kromka chleba z salami i ogórkiem II - sałata lodowa, ogórek, łosoś, pomidorki koktajlowe. olej, III- twarożek Razem z 2 kawami 506kcal.
  24. Marzenko- ty wczoraj poległaś? Szkoda. Dzisiaj na pewno będzie lepiej i bieganie jest ;) Wczoraj ćwiczyłam II i III poziom.
  25. Basiu- teraz mam 78,8, jeszcze 0,4 brakuje do tego co przed świętami ;) Ida- zupa będzie dzisiaj ;) Wczoraj zdecydowałam się jednak na tego dorsza. Do tego miałam surówkę z kapusty. Moje wczorajsze kalorie 1409. Za śledzia doliczyłam 50kcal.
×