-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Nutti LC
-
Idka- mnie się udało przez kilka lat utrzymywać wagę 64 i potem nagle taki wzrost, wszystko przez zepsutą maszynkę do odchudzania ;)
-
Idka- miałam wszystkie oprócz tego wapna. Nie będę opisywać szczegółów, bo jednak każdy może przeczytać ;) W każdym razie upiekło mi się i w podziękowaniu dałam mu tą czekoladkę ;) Tak że problem sam się rozwiązał ha ha :D
-
Dzisiaj jak wracałam z młodym do domu, zastanawiałam się, co zrobić z czekoladką pięknie zapakowaną, którą właśnie dostałam od pań z tych zajęć ;) W radio leciała piosenka W.Houston, więc dałam głośniej i dalej kombinowałam co z tym fantem zrobić ;) Nagle zobaczyłam pana z lizakiem, który machał przede mną i kazał zjechać mi na pobocze. Hamując i nie przeczuwając nic złęgo, dalej zastanawiałam się, co z czekoladką, młody w panice zaczął odplątywać pasy, które miał niezapięte ;) Gość podszedł do mnie, pokazuje mi urządzenie a ja pytam czy mam do tego dmuchać czy co? A on mi pokazuje tam jakieś cyferki, było 81. Czyli chyba za szybko jechałam... :P
-
Marzenko- najpierw chcę dojechać do 69,9 ;) A potem zobaczymy ;)
-
Zołza- dzięki, dobra kobieto, no to krzyżyk na drogę i do łózia ;) Marzenko- ale ty nie uciekasz chyba? Bo jak tak przez przypadek wjedziemy na 300 stronę to co wtedy? Może koś jeszcze na III zmianę przyjdzie ? ;)
-
Marzenko- za to będziesz miała bliżej do strony 300 a co mi tam! :D Teraz dopiero dorwałam się do komp to sobie popiszę ;) Udało mi się częściowo posprzątać pokój młodego, właściwie cały tylko część "pod łóżkiem" zostawiłam na jutro, bo to osobny temat :P Regularnie wymiatam spod łózka sterty zabawek, książek, klocków i skarpet, nie miałam już dzisiaj siły na to. A potem biorę się za pokój drugiego, tam też nie lepiej :P Ale dzisiaj miałam przygodę, normalnie szok!
-
Szarotka - aha, to takie buty :D Zabrzmiało to dość tajemniczo i wyobraziłam sobie nawet jak zarzuca tym autobusem ha ha :D ;) Gratki, idziesz jak burza z tą wagą ;) Wkrótce nawet 5 z przodu nie będzie ci potrzebna, ale ja nie jestem pazerna hehe 6 mi wystarczy ;) Ida- to do jakiego klubu ja mam się zapisać ? :D Mentalnie rzeczywiście jestem kimś innym i nie chodzi mi o rozmiar ciuchów ale hm... postrzeganie siebie. Tylko obróbka mi potrzebna ;) :D
-
Zołza- na wszelki wypadek poczekaj jeszcze ;)
-
Widziałam, że do redakcji inni też pisali w sprawie zacinania się nowych stron, ale tam była mowa o 4-5 niewidocznych wpisach. Ja osobiście znam topik, który liczy o wiele więcej stron niż nasz a zacina się najwyżej jeden wpis na nowej stronie. Może na nowym lepiej pójdzie ;)
-
Marzenko- tak, to samo plus część II ;)
-
Przyszłam chyba prawie na końcówkę strony... :P
-
Basiu- jak przeczytałam przepis, to sobie przypomniałam, że już te śledzie jadłam, są przepyszne! :)
-
Teraz kawka, potem dalszy ciąg porządków świątecznych. Dzisiaj biorę się za pokój młodego ;) Idka- powiedz lepiej, jak zostać mentalnym chudzielcem? Może od tego zacznę ;) :D
-
To ja lecę, będę po 18.00 ;)
-
-
wrrrrrrrrr
-
nie mam czasu :P
-
ostatni raz
-
hop
-
hop
-
hop
-
Marzenko- ja ćwiczę dzisiaj od 20.20 do 21.10 ;)
-
Zołza- ale pamiętaj, PO ćwiczeniach ;) :D :D :D
-
Zołza- załapiesz się do Basi na kielicha, jak cos ;)
-
Marzenko- ja też do 15.00, w domu już jestem ;) Zjadłam te warzywa, ale wyszedł mi obiad 2-daniowy :D Soczewica osobno, patelnia też ;) Ale wzięłam sobie do takiej malej salaterki, żeby nie przesadzić z iloscią ;) Za chwilę jadę z młodym. Ida- młody dalej zawzięcie ćwiczy, zobaczymy co z tego wyjdzie ;) Jesz o tych samych porach co ja? :D A co z twoją kartką? Szarotka- co to znaczy "zaniżyć dokumenty" ? Na dodatek w autobusie? Nie mówiłaś, że dorabiasz jako kanar :D ;) 6 będzie moja ;)