Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Nutti LC

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Nutti LC

  1. Aga- o cenach nawet nie mów! Myśmy się już przyzwyczaili, bo nam się wmawia, że to tyle kosztuje. Moja kuzynka co mieszka w Niemczech też kiedyś przyjeżdżała na wyprzedaże i się obkupiła w ciuszki dziecięce, dla siebie i nawet zabawki. Teraz nie kupuje nic, bo jej się nie opłaca :O
  2. Marzenka- a ty gdzie polazła? ;) Założę się, że już zamawiasz te perfumy ;) Co tam wybrałaś? Ja też nie mam stałego zapachu, zawsze mi się znudzi i następny kupuję inny ;)
  3. Ida- jak to, krewetki bez czosnku? Obowiązkowo musi być ;) Olej lniany na serio lubię ha ha też jestem dziwna jak Ty z tą oliwą :D ;)
  4. Ida- ja lubię za to olej lniany ;) Też zdrowy podobno ;) A z tłuszczy tych zdrowych to jeszcze masło orzechowe :P
  5. Szarotka- Tobie też takie ciche gratki ;) W sobotę będzie 60 ;) Do pracy pójdziesz z 5 z przodu, wow! :D
  6. Ida- aż tak to nie :D Tylko martwię się o nich, że mają za mało witamin, , białka, wapnia itd.... od czasu do czasu podaję im w tabletkach, teraz dostają omega3 i omega6. Poza tym za dużo syfu w jedzeniu, typu konserwanty, sól, cukier, ale za starzy są, żeby ich łyżeczką karmić :P Szarotka- jak Ty to zrobiłaś? Ja wiem, one wdały się w swoją mamę, mają to we krwi po prostu ;) :D Ja też nie lubię oliwek a do oliwy się przemogłam i teraz nie zastanawiam się nad smakiem, traktuję to jak lekarstwo haha ;)
  7. Ajenka- na Mikołaja moim daję raczej symboliczne prezenty. Mam dla nich takie ozdoby na choinkę do malowania, farbki w zestawie, będą mieli co robić a oni lubią takie rzeczy ;) Mąż dostanie w pracy słodycze, też część dostaną ;) Im starszy syn, tym trudniej coś wykombinować ;) Ida- zapewniam Cię, że po pewnym czasie ręce by Ci opadły przy nich, ha ha :D ;) Bo się napracujesz, namęczysz, a oni właśnie nie mają ochoty jeść takiej sałatki. Wczoraj tak, ale dzisiaj już nie :P Co z tego, że świeżo zrobiona?
  8. Marzenko- dobrze, że nie z nutellą ;) Dlaczego właśnie bułki chcesz jeść na odchudzie? Przecież jest tyle innego rodzaju pieczywa. Bułki sobie zostaw na później. To też jest cukier, tylko w innej formie.
  9. Ida- starszy jeszcze się da jakoś przekonać, ale nie młodszy. On patrzy na wygląd, jak coś jest niejednolite jak np. bigos czy gulasz to on już tego nie tknie. Nie mówiąc już o surówkach czy sałatkach, w których przecież są różności. On lubi sobie zjeść marchewkę surową w całości. Niby OK, ale jemu to wystarcza za cały posiłek :O
  10. Marzenko- i tak to u nas wygląda... :P Ja promuję zdrowe odżywianie, dzieci kojarzą to przede wszystkim z dietą i wolą frytki, pizzę, naleśniki, ewentualnie placki ziemniaczane :P W sumie ten olej mogę dać zamiast oliwy, ale to za mało, bez cukru się nie obejdzie :O
  11. Marzenko- postanowiłam iść w twoje ślady i też nie jeść słodyczy aż do świąt. Kroją się 2 imprezy pod rząd, ale dam radę ;)
  12. Aga- nie, z kiszonej to oni nie tkną. Starszy lubi sałatę lodową albo jeszcze lepiej pekinkę. Tylko że z olejem, solą, octem, cukrem a ja robię inaczej, z oliwą i ziołami. Wczoraj zażyczył sobie buraczki. Ale też muszą być odpowiednio przyprawione, chrzan wiadomo, ale poza tym te przyprawy. Ida- wędliny jadłam ostatni raz w sobotę, moja norma to 1-2 razy w tygodniu. Chleb normalny nie pamiętam kiedy jadłam, na pewno powyżej miesiąca wstecz, ale też sporadycznie, 2-3 razy w miesiącu. Teraz nie jem, bo na tej diecie nie mogę a na niedzielę mam ten z ziaren, który z prawdziwym chlebem nie ma nic wspólnego (na szczęście) ;)
  13. A ja wpisów nie widziałam! Marzenko- a ten jadłospis wg czego? Na razie takie ciche gratki a w sobotę będą głośne ;) Kiedyś też piłam zieloną herbatę, potem czerwoną, muszę znowu wrócić do tego ;) Może jeszcze ocet jabłkowy na czczo :P
  14. Hejka :) Działamy dalej ;) Dzisiaj miałam na I śniadanie jajecznicę z cebulką, na II mam resztę sałatki z wczoraj a na III twarożek i paprykę. Na obiad zupę krem z brokuła. Chyba trzeba przepchnąć :P
  15. Aga- oni nie lubią oliwy z oliwek. Teściowa daje jakiś olej uniwersalny albo słonecznikowy i oczywiście cukier - o czym moje dzieci nie wiedzą. Ja nie dodaję cukru do niczego. Ida - ja nie jem chleba ani wędlin, no może raz na jakiś czas, staram się unikać soli.
  16. Aga- ostatnio wprowadziłam tę sól himalajską specjalnie dla dzieci, bo ja i mąż przyzwyczailiśmy się do jedzenia bez soli. Czasami i tak zapominam im dodać a ja tego nie wyczuję w smaku, bo nie używam soli. Ale fakt, że przykro mi się zrobiło, jak u teściowej pożarły wszystko a w domu nic nie chcą jeść. Nie próbowałam ziół do kotletów, ale czarno widzę przestawienie ich na zdrowe żywienie chociaż w jakimś minimalnym stopniu.
  17. Marzenko- dlatego sobie wydzieliłam te pistacje i udaję, że więcej nie ma ;) Idka- ja też lubię krewetki, bo można je przyrządzać z czosnkiem ;) Byle nie za często ;)
  18. Marzenka- ja też dopiero teraz wpisy zobaczyłam ;) Nie jest źle, po tych ciążach, trzymałaś się nawet. Aga- używam takiej jarzynki bez soli i konserwantów, imbiru, słodkiej papryki, ostatnio soli himalajskiej, ale mało.
  19. Ajenka- boję się zwiększyć posilki. Tzn. wydaje mi się, że i tak będę chciała coś zjeść wieczorem i będzie jeszcze więcej ;) Szarotka- teraz doczytałam o tej umowie :) Świetna sprawa ;)
  20. Zołza- powaliłaś mnie tymi zimnymi frytkami :D Czasami lepiej nie rozmawiać z francami ;) Marzenko- dałaś radę wtedy, teraz też dasz ;) A jak było po następnych ciążach? Na ogół po każdym dziecku przybywa więcej kilogramów :O Szarotka- oczywiście, że musisz nas uwzględnić w grafiku :D Najpierw my a potem obowiązki ;) :D
  21. Idka- więc jednak to nie był najlepszy dzień na głodówkę :D Czasami się nie da, wszystko prowokuje, nawet głupie mandarynki ha ha :D ;) Masz rację, trudniejsze będzie rzucenie nałogu, który przyprawia Cię o ból głowy ;) Ja zajadam stres orzeszkami pistacjowymi -myślę, że wolno? :P tylko nie jestem pewna czy o tej godzinie :P coś około 10 sztuk. Właśnie przed chwilą się dowiedziałam od dziecka, że babcia lepiej gotuje. Bo ja dodaję jakąś wstrętną oliwę do sałatek i kotlety babcia też ma lepsze (bo moje są bez soli) :P Porażka na całej linii :O Ajenko- przestałaś teraz liczyć? A co z krokomierzem? ;) Ty się już bierzesz za pierniki, z wszystkim zdążysz na czas ;)
  22. Ajanka- o tych przerwach też gdzieś czytałam kiedyś ;) Dokładnie tak jak piszesz, dla każdego coś innego jest dobre ;) Ja ryżu nie mogę, chociaż bardzo lubię, dobrze że ryby mogę, bo też lubię ;) Podobno Japończycy tak się żywią jak Ty, więc wszyscy są chudzi. Okna masz już z głowy, za co teraz się bierzesz? Zołza- nic nie tracisz, mnie nikt nie namówi ;)
  23. Marzenko- ja ci się przyznam, że mam gorzej wytrzymać wieczorem niż w ciągu dnia. Teraz jakoś mnie nie ciągnie do jedzenia a wieczorami prawie zawsze. Za to na głodówce mnie nie ciągnie ani rano ani wieczorem. Tylko muszę zacząć od samego rana, od południa nie potrafiłabym ;)
  24. Ajenka - ten zestaw z rybą masz chyba dość często. I bardzo dobrze, bo powinno się jeść dużo ryb ;) Możesz mi potwierdzić na sobie, że ryba odchudza?
×