Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Nutti LC

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Nutti LC

  1. Ajenka- Tobie waga się zgadza (bo spada), więc dobrze liczysz ;) Ida- jakie łaskawe? Szczera prawda ;)
  2. Marzenko- nie zgadłaś :D Mieszkam na południu Polski, u mnie wprawdzie tereny równinne, ale mam blisko w góry ;) Tym razem jechaliśmy nie na południe, ale na wschód- niedaleko mnie jest największy zbiornik wodny na Śląsku - sztuczny, niestety. Na Mazurach nigdy nie byłam, może kiedyś ;) To ja robiłam foty, męża widać w tym czerwonym polarku ;)
  3. Ida- dopóki wyglądasz jak wyglądasz, jesteś zdrowa i dobrze się czujesz, to chyba właśnie tak jest (idealnie) ;) Właśnie to jest wykładnikiem właściwego żywienia. Mnie do ideału brakuje właśnie tego wyglądu. Na zdrowie nie narzekam, na samopoczucie też. Ale m.in. dlatego przez taki długi czas nie zmieniłam diety.
  4. Aga- czy te serki wiejskie można codziennie? To by mi najbardziej pasowało, bo 1 posiłek miałabym z głowy ;) Kupiłabym od razu całą paletę serków. Ajena - piękny wynik o tej porze, chyba już nic nie musisz robić dzisiaj ;) Marzenko- mnie by to też nie przeszło na sucho. Mam nadzieję, że coś się zmieni w końcu ;)
  5. Zjadłam już mój III posiłek. Ciut przed 14.00, bo potem doznaję przyspieszenia i mogłabym nie mieć czasu ;)
  6. Marzenko- już wysłałam, powinnaś mieć na mailu. Jutro dalszy ciąg polowania ;) Ciekawe, czy uda mi się namówić dzieci na wycieczkę? To ja podałam w mailu swoje imię ;) Ale tu na kafe wolałabym nie ujawniać, bo często z pracy piszę i lepiej żeby nie wiedzieli ;) Aga- nie ma sprawy, to ja czekam ;)
  7. Marzenko- jestem po II śniadaniu, za chwilę 3 posiłek. Muszę mocno się pilnować, żeby nie przegapić ha ha ;) Właśnie kawę wypiłam i głodu nie czuję nic a nic.
  8. Marzenko- Ida chciała zobaczyć foty jesieni, które robiłam wczoraj ;) Mogę Ci też przesłać, nie są to jakieś arcydzieła, ale przyroda została utrwalona w pełnej krasie ;) Aga- może to coś innego, te koktajle proteinowe, co ten artykuł jest o tym. Podaj maila, to prześlę Ci linka, bo tu nie da rady wkleić, spam i spam ciągle :O
  9. Ida- cieszę się, że foty Ci się podobają :) Byłam zła na męża, bo nie chciał wziąć większego aparatu, takiego z obiektywem, w którym zdjęcia o wiele lepiej wychodzą. Ja nie mam żadnego koszyka ani nic przy rowerze dlatego byłam zdana na niego ;)
  10. Szarotka- powodzenia, trzymam kciuki ! ;) Marzenko- Tobie też wysłałam i wszystkim dziewczynom od których mam adresy ;) Zołza- Twojego adresu mailowego niestety nie mam. Też Ci wyślę, jak chcesz ;) Ida- ja też lubię wiedzieć, co jem. Jaja i mleko mam od gospodarza niedaleko mnie ;) Twaróg też zawsze robię sama z tego mleka. Na dodatek mam swój ogródek a w nim podstawowe warzywa. Wędliny mąż kupuje w sklepie ze swojskimi wyrobami. Tak że też staramy się jak możemy żyć eko ;) Aha i jeszcze woda- tą z kranu oczyszczamy za pomocą szungitu, wtedy dopiero ją stosujemy do gotowania, ale bez gotowania też pijemy ;)
  11. Iduś- to Ciebie pewno zainteresuje bo jest na stronie fitnessu właśnie ;) Wysyłam na maila ;)
  12. Dziewczyny- te koktajle proteinowe to czyste białko, tam nie ma żadnych świństw chemicznych! Powstaje przez sproszkowanie białka z serwatki. Chciałam Wam wkleić artykuł na ten temat, ale jak zwykle pokazuje się spam :O Może na maila? ;)
  13. Ida- wiem, już zdążyłam sobie przeczytać ;) Teraz chyba nie mogę tego jeść. Bo owsianki na mleku na pewno nie :( Marzenko- ale może któraś z Twoich córek pomogłaby Ci zjeść resztę w razie czego ;)
  14. Zołza- Ty to masz dobrze z tym sklepem ;) Marzenko- w tej chwili nie ma, ten preparat proteinowy jest wykupiony, sprawdziłam :(
  15. Marzenka, Aga- ja intuicyjnie czuję, że ten shake to jest klucz do sukcesu ;)
  16. Aga- Twoje śniadanie bardziej mi pasuje ;) Koniecznie muszę kupić boczek i do dzieła ;) Nie wiesz na jakim stoisku w Tesco kupię tego shake'a? Nabiał czy zdrowa żywność czy jeszcze coś innego? Marzenka- ja mam na szczęście blisko, mogę podjechać 1 raz w tygodniu ;) Zobacz te na necie, może weżmiesz kilka za jedną przesyłką, to nie wyjdzie tak drogo ;)
  17. Marzenko- ja się muszę pomału przyzwyczajać do tego śniadania, może stopniowo będę zwiększać ilość... ja na serio rano mam odruch wymiotny i mogłabym wszystko zwrócić... :o Ajenka- racja, musisz do tego wrócić ;)
  18. Hallo :) To zaczynamy ;) Wstałam o 6.00. Wcisnęłam o 6.15 to jajko gotowane z 1 łyżeczką majonezu. Prowiant mam w pojemnikach. Następne posiłki o 10.00 i 13.00. Obiad o 16.00- kalafior i pierś z kurczaka ;) Kolacji nie będzie. Szarotko- zawsze jest szansa w jakiejś zmianie. Może w końcu trafię na tą właściwą dietę ;) Tych kalorii nie było aż tak dużo, jeden dzień odstępstwa może się nie zemści na wadze ;) Pracujesz dzisiaj?
  19. Marzenko -przeczytałam, że pierwszy posiłek do 30 min. po obudzeniu. Przygotowałam sobie jajko, tyle chyba zdołam wcisnąć o tej porze. Na II mam sałatkę taką jak zwykle, same warzywa, na III 2 jajka i nie wiem, czy majonez wolno? Nie wiesz, gdzie u nas można kupić shake? Widziałam na necie, ale może gdzieś w marketach są? Ida- jeżeli to owoc, to mogę dopiero w niedzielę ;) Za to mogę jeść szpinak, tyle że bez serów. Z jajkiem może spróbuję ;) Ajena- całkiem rozsądne te zasady ;) Na razie trzymam się tej jednej diety ;)
  20. Zołza- ja wstałam dzisiaj jeszcze później, śniadanie odpuściłam, bo obiad był już o 13.00 ;) Dzisiaj dzień rozpusty ;) Mimo wszystko, więcej niż 1500 kcal nie miałam, bez liczenia to wiem.
  21. Hejka dziewczyny :) Dopiero teraz udało mi się usiąść. Właśnie obmyślam menu na jutro. Jest to trudne, bo niewiele rzeczy mogę jeść z tych, które mam w lodówce. Najchętniej wsunęłabym biały ser :P Chyba zostaną mi jajka ;) Dzisiaj jeździłam na rowerze, niedużo, zaledwie 24 km. Po drodze robiłam zdjęcia jesieni, nie mogłam się oprzeć :)
  22. Szarotko- ja mam ochotę po prostu rzucić jedzenie po czymś takim. Może masz rację, ale ja się panicznie boję tych kalorii, psychicznie też sobie nie ułatwiam odchudzania. Ida- czyli jednak nie robisz dzisiaj głodówki?
  23. *nie jestem przed @ Zołza- czyli jakieś 3 posiłki w tym? Wagę sobie kup nową, bo jednak lepiej wiedzieć, na czym się stoi.
  24. Ajenka- nie, nie jestem. Zresztą wtedy zyskam na wadze od 1kg wzwyż. Ale masz rację, mam jakieś problemy z wodą w organizmie. Kiedyś puchła mi noga, odkąd zaczęłam jeździć na rowerze to problem się skończył.
×