Nutti LC

Hallo :) Jestem i sprawdzam właśnie pogodę na długi weekend ;) Idka- w góry już się wybierasz ;) U nas wygrały jednak rowery, bo dawno nie byliśmy ;) Marzenko- ile zamierzasz dzisiaj przebiec? Basiu- nie uciekaj tak szybko ;)

Zołza- wniosek taki, że bóle głowy z rąk, nog i uszu pochodzą. A ten gość od akupunktury nie mógłby powiedzieć czegoś więcej?

Marzenko- jeszcze chwilkę, co? ;) Idka- czyli przyślesz nam ? ;)

To ja ten gość ;)

Idka- w jedzeniu słodkości pobiłabym cię na pierwszej prostej :P :D

Marzenko- to może ja na rolkach? ;) U nas też są maratony, są też takie krótkie trasy 1-2 km, gdzie liczy się tylko szybkość ;)

Marzenko- aż się zdziwiłam, że ty mnie szaraczka na maraton zapraszasz a to taki topikowy :D Jasne, że będę ;) Znowu coś ci do dzioba wpadło? :P Lepiej zrobić przed @ niż zaraz po, ale jak chcesz ;) Ja na wasie i waflach ryżowych ;) Idka- może te miejsca coś podpowiedzą ;) Jak jest taka skuteczna ta metoda ;)

Kruszyna- zrób foty koniecznie ;) Niech się moje oczy napasą! :P :D Misia- Gad nie pomógł wcale?

Zołza- a gdzie on ci te igły wbija? Do głowy tylko?

Marzenko- zjadłaś już swoje śniadania? Bo ja tak ;) Jutro pościk, nie mogę się doczekać :D Robisz ze mną? ;) Szarotko- pewnie na mięśnie brzucha też działa?

Kruszyna- na TEGO hamburgera???? :D Ja mam w planie jutro post. A dzisiaj grzecznie, bez szaleństw, bo wkrótce trzeba będzie się wbić w jakieś lżejsze ciuchy :P

Pizza- to pięknie ;) Syn sportowiec to mama musi godnie go reprezentować ;) My świętujemy jeszcze wczorajsze urki EMi, jakieś ciacho jeszcze się obstało i pifo nawet ;)

Kruszyna- ale co tam, na rowerze to machniesz w 2 dni ;) :D W sam raz zdążysz w środę do roboty :D :P My w robocie mamy lepsze warunki, żeby pisać ;) EMi- w ogóle nie ma o czym mówić, a jak nie to biorę taxi :P :D

EMi- ooo jak fajnie, coś jest konkretnego :D Na fb zaraz zajrzę ;) Zapiszę sobie od razu jakby co ;) I czekaj tam na mnie ;) :D Kruszaku- dzisiaj nie będziemy przysypiać, nie? ;) Na pocztę nie zaglądałam jeszcze. Teraz śniadanko do tego piwa, może przejdzie jakoś :P :D

EMi- toż to nie jest dla zdrowych ludzi! Tyle godzin, maaatko!

EMi- dzięki, ja chętnie ;) A kiedy polejesz coś, bo my tu o suchym siedzimy :P

Kruszyna- aha :D Podobno Beskidek jest sławny. Jak jego Czantorka przyleciała to nawet w wiadomościach mówili ;) :D

Kruszyna- jaka wycieczka? Nic nie widziałam, pisałam pismo urzędowe długie :P

Zołzy znowu nie ma?

AGa- święto naprawdę super i bije wszystkie nasze na głowę ;) Szkoda, że my nie mamy króla ale nawet gdyby był, to pewnie nie byłoby dnia wolnego od podatku :P SPrzedajesz też coś? Samochód też można kupić bez podatku? :P Szarotko- podnosisz te butelki na opuszczonych rękach czy wyciągniętych do przodu? Idka- ja też nie lubię pisać ze smartfona. Mam internet, nie korzystam, bo za wolno mi idzie pisanie. Rozumiem cię w pełni ;) Komputer zaniosłaś już do naprawy? Marzenko- w takim razie nadal trzymamy kciuki za córkę ;) Obiad u mamy, to chyba kolacji nie będzie :P ;)

Kruszyna- u nas taka sama pogoda ;) U Beskidka też słońce ;) Może dzisiaj będzie kolejne jajko? ;) Mrówcia- szczurów tam u was nie ma? :P

Beskidek chyba kamerę przetrącił... :P

Marzenko- ile ci wyszło kcal?

Mrówcia- ale jaja, pewnie ziemia była przywieziona z lasu :D U nas, jak żyję, smardza nie widziałam :P

Marzenko- rano miałam grzanki z dżemem, na śniadania mam razowiec z polędwicą z indyka i ogórkiem i twarożek z papryką i wasą. Na obiad mam ten wczorajszy gulasz, tylko kaszę albo ryż muszę ugotować, bo M też się podłączył ;) A co ty masz dzisiaj dobrego?