hopeless

= na każdym forum mam inną twarz, bo to wcielenie nie pasuje wszędzie :P Już pisałam że mam kilka (naście/dziesiąt) twarzy. Ale niełatwo mnie rozpoznać bo nieźle się kamufluję ;) I nie udaję kogoś, kim nie jestem :D te wszystkie wcielenia to prawdziwa ja

= moze jeszcze uda się reaktywować temat? :D Seti ja dziś natknęłam się na Oskary i jakoś nie na czasie jestem, bo z większości nominowanych osób nie kojarzę :D

Seti- już się nie mogę doczekać \"powtórki z rozrywki\" ;) destination miło że wpadłaś :) stic ktoś Cię dziś nominował w \"Oskarach Kafeterii 2006\" :D

Zaliczę sobie 6.000 wpis. A co mi tam :D

A co tam... nabiję kolejnego posta, to już prawie 9800 :) Seti ja jestem jak najbardziej za oblewaniem :)

Seti szkoda że wczoraj moje współlokatorki zdecydowały się iść spać bo tak miło nam się rozmawiało :D A dziś może bedzie okazja do powtórki :D = Hm... zdziwiłbyś się jakich twarzach :P A co do neta, to koniecznie sobie zakładaj, to jeszcze trudniej będzie się nam oderwać od siedzenia na forumie :D

Seti- szybka jesteś... no i pracowita, pewnie dużo czasu Ci zajęło pisanie na kartkach? Ja bym nie miała na to cierpliwości, bo czasem ledwo coś zdążę napisać a już chcę to zmienić ;) A mój promotor to woli w częściach i chyba większość tak ma. Jakaś naprawdę ciekawa ta Twoja promotorka :D

Seti musze zacząć od siódmej rano :o No ale to i tak lepiej niż piąta jak moje koleżanki :D Jeszcze nie wiem, jak z tym pierwszym rozdziałem, ale ja już bym najchętniej zaczeła pisac drugi żeby jak najszybciej to cholerstwo skończyć :o Też jak skończę to chyba będę najszczęśliwszą osobą pod słońcem (no bez przesady, coś by się jeszcze do tego szcześcia przydało ;) ) A Ty i tak szybko się uwinęłaś z tym pierwszym rozdziałem :D

Ja też się cieszę.... dzięki temu ze spokojem będę mogła jutro zasiąśc do nauki... od siódmej rano ;) No ale to przecież tylko ten tydzień ;) Promotor wyzdrowiał, więc może mi coś doradzi w czw. w sprawie drugiego rozdziału ;)

No widzisz jak mało trzeba do dobrego humoru :D Ja też od razu mam lepszy :D Bo aż miło wiedzieć, że nikt się niczego tu nie domyśla ;) dobrze że darowałam sobie dzię tę naukę. Nauka nie zając- nie ucieknie :D

Tak. Cały czas jadę na kilku :D Czasem się tylko obawiam żeby ich nie pomylić :P

Ja się z tym właśnie świetnie czuję :D Wszak kobieta zmienną jest, przydaje się więc kilka wcieleń. Poza tym nie każde wcielenie wszędzie pasuje :D Lubię grać różne role :P

To ja mam kilka (naście/dziesiąt) :D To tak dla zmyły, żeby mi nikt uzależnienia nie zarzucał :D Przecież postów wcale nie mam dużo ;)

Nie trzeba ;) Nie wzięłaś pod uwagę tego, że ja mogę miec kilka wcieleń :)

Seti- a ja na sesji jakoś jestem wyjątkowo wytrzymała i mogę nawet w ogóle nie spać ;) Dobrze że to tylko kilka tygodni, a potem wszystko wrac do normy ;) Ja bym nie mogła spać, jakbym wiedziała, ze się nie nauczyłam :o Dziś wyrobię chyba forumową normę za kilka dni :P

Dopieor wtorek ;) Może i masz rację. Bo ja zawsze lubię to zostawiać na ostatnią chwile. Po co marnować sobie cenny czas na systematyczną naukę ? :D

Seti nie kuś mnie tutaj. Ja szukam bata i nie mogę sobie go znaleźć :o No bo to dopiero w czwartek i piątek ;)

Pewnie tak Nie wiem jak się wziąć za naukę. Z psychiką już lepiej być nie może :P wiec teraz trzeba pomyśleć o sesji :o

Seti to tak jak ja :D Ciekawe dlaczego ;)

= NO ładnie, topik ma rok, a 10.000 jeszcze nie ma :o Ale już my na to zapracujemy :P Seti sto lat samotności chyba jednak nie wchodzi w grę :P Bez przesady- jak się zrobi ciepło to zaczniesz wychodzić z domu i nim się obejrzysz kogoś wyrwiesz ;)

Seti- i ja żem sobie pospała :P Od czego jest sobota ;) = dobrze że jakoś do nas dotarłeś ;) no i masz szczęście że to nie ja wypatrzyłam Cie na innym topiku, bo Seti jest bardziej wyrozumiała :P Cóż to za praca, co tak Cie pochlania? :P

Seti- serio? Ja tu na stołecznej wsi jestem odcięta od świata, więc nic nie wiem :D Nie spodziewałam się tego, bo tam przecież normalnie w zimie jest powyżej 10 stopni :o Też u Ciebie tak wieje?

Seti- ale tam były takie fajne kluby [rozmarzyłam się] - tutaj nigdzie tak dobrze nie grają :P Co bym dała żeby znów się tam znaleźć... Zima to może i w pełni, ale na pewno cieplej tam niż tutaj Chyba się odetnę od sieci, bo ciągle pisuję tu jakieś głupoty... przed chwilą radziłam jak spławiam facetów :D

Seti- ja nie pierdolę, ale za zimno jest żeby wychodzić, więc jakoś sama próbuję to sobie wytłumaczyć- nie ma gdzie, a i uczyć się muszę itp. :P Jak jeżdżę do domu to tam dopiero nie ma dokąd pójść :o Tak naprawdę to najchętniej bym wróciła do Hiszpanii, tudzież na Ibizę :) No ale to na razie odpada :(

Piątek po południu, powinno się gdzieś wyjść, a ja muszę się uczyć, choć mi się nie chce :o Jakby tu się zmotywować? Jeszcze 3 egzaminy w przyszłym tygodniu :( Nie wspominając już o pracy mgr... mam dość. Na dodatek w kółko te rekrutacje, ciężkie jest życie niedoszłego magistra :o Mam nadzieję że chociaż Ty gdzieś wychodzisz Seti :D i wybawisz się też za mnie