Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

hopeless

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez hopeless

  1. Dziś jest niedziela a poza tym zimno. A jak zimno to wolę sobie wejść na forum- wszak tu sami swoi:)
  2. I niepotrzebny nam apel- i tak wychodzimy z domów:D
  3. Ja na forum nie potrafię sie nudzić:)
  4. Ja codziennie wychodzę, ale co ma z tego wyniknąć??
  5. Ja ciągle gdzieś chodzę, a nadal jestem sama, więc chyba nie jest to receptą na poznanie kogoś. TMT nareszcie sie pojawił:)
  6. Jakoś mi już przeszła ta chandra-- w końcu do mnie zadzwonił i spotkamy się w sobotę. I stwierdził że mam piękny głos przez telefon:) milli---> Cieszę się że jesteś szczesliwa, az miło się Ciebie czyta Kolorowych snów
  7. zodiak---> dziękuję za zyczenia, pewnie niedługo odezwę się na maila. Do usłyszenia Maayaa----> Witaj Jak miło że jakaś nowa twarzyczka tu zagląda.
  8. Zodiak---> Mimo wszystko cieszę sie że tu trafiałam, nawet jeśli tylko my tu zaglądamy, to na razie topik nie umiera, prawda?? I to jest najważniejsze, by nie umarł śmiercią naturalną- wszak już kilku osobom przyniósł on szczęście, może więc i z nami tak będzie? Cieszę się że jesteś co do moich problemów, tomają one swój początek w dzieciństwie. Jestem średnim dzieckiem, więc nigdy nkt mnie ani nie rozpieszczał, ani nie zrzucał na mnie za nic odpowiedzialności. Ale przez to zawsze żyłam w cieniu mojego rodzeństwa. Tak jest w mojej rodzinie do dziś, tzn. nawet jeśli stuiuję już na 4. roku na najlepszej ponoć uczelni w kraju, i to na dobrym kierunku, dla większości moich kuzynek jestem życiowym nieudacznikiem. Smutne to, ale prawdziwe. Przez jedną z mpoich kuzynek miałam kiedyś poważne zaburzenia, nie były to już tylko kompleksy, ale zancznie poważniejsze problemy... Konieczne były wizyty u psychologa. Teraz jest juz lepiej, tzn. jest super, gdy przebywam tylko z ludźmi, którym ufam. Moje kuzynki zaś widuję tylko raz w roku, ale nawet ten 1 raz psuje mi nieźle humor. Tak było i w czasie tegorocznych Świąt, niestety :( Znowu w Nowym Roku chciałabym wreszcie znaleźć szczęscie w miłości. To dla mnie najważniejsze, niczego innego aż tak bardzi nie pragnę. Ale wiem, ze bedzie ciężko. Dziękuję że jesteś i napisz, czego Ty najbardziej pragniesz w Nowym Roku. To moj ostatni post przed Nowym Rokiem, więc życzę zarówno Tob ie, jak i wszystkim, którzy odwiedzają te strony, by Nowy Rok obfitował w szczęście, pomyślnośc i miłość a uśmiech nieodlącznie gościł na Waszysch twarzach Pozdrawiam gorąco
  9. Wpisuję się choć mn ie już chyba nic nie pomoże... Jestem na tyle benadziejnym przypadkiem. Ale co tam, na wszelki wypadek:D :D :D Agucha-Ropucha---> Znamy się tez z innego topiku, na który ostatnio nie zaglądałaś... Dla wszystkich---> dużo
  10. zodiak---> Ja też się cieszę że wróciłam :D :D :D A co do moich problemów ze sobą to myślę że chcałabym się z nimi uporać raczej dla samej siebie. Moim najważniejszym problemem nie jest nawet 20 kg nadwagi (choć po Świętach i to wydaje się realne), ale ogólnie kompleksy, a konkretniej fakt, że nie potrafię się z nich wyleczyć. Stąd mój brak pewności siebie. Poza tym mam jeszcze kilka problemow, np. zawsze gdy kogoś pozanję, wydaje mi się, że albo ja jestem dla niego za dobra, albo on dla mnie... Może nie lubię ryzykować- to mój kolejny problem. Tylko nie wiem jak z tym walczyć :( Moje kompleksy być może biorą sie z tego, że brakowało mi w życiu mężczyzny, który mógłby mnie dowartościować,a w dzieciństwie dużo się nasłuchałam o tym, jak bardzo brzydkim dzieckiem byłam. Raczej już taka nie jestem, wyrosłam i z brzydoty, ale kompleksy zostały... Mam wielu znajomych, ogólnie jestem towarzyską osobą, ale ciągle brakuje mi pewności siebie. Wiem, że posiadam i zalety, ale te kompleksy mi je przysłaniają. Mam jeszcze inny problem, tzn.często i dużo się śmieję :D :D :D i może właśnie to odstrasza mężczyzn, am ogólnie oryginalne poczucie humoru, i chyba tylko moi przyjaciele się juz do niego przyzwyczaili. Wiem, że jeśli ktoś mam mnie pokochać to w całości, ale coraz bardziej wątpię że taka osoba się znajdzie. Za to lubię pomagać innym, udało mi się wyswatać 3 pary, z czego jedna już jest po ślubie... Przepraszam za zanudzanie, ale się rozpisałam:) Dziękuję za ciepłe słwa. Dla wszystkich--->
  11. Witajcie ludki Chętnie bym się do Was przylączyła. Jak mijają Święta??
  12. hopeless

    DLACZEGO JESTEM SAMA???

    Kochani! Zapisuje sie do Was!! Dziekuje za to, ze istniejecie! niestety, jestem w tej samej sytuacji co autorka topiku, sama juz nie wiem, jak sobie poradzic z moi problemem. Kiedys sadzilam ze mam problemy ze soba, ale teraz po prostu uwazam, ze nie mam szczescia. adam--> Nie wszystkie kobiety sa takie same, agresywne isnieja ale sa raczej w mniejszosci. Niestety, wiem, ze czesto tak wlasnie o kobietach myslicie. Ja sama czesto jestem uwazana za taka pewna siebie, wladcza, a w glebi duszy jestem bardzo wrazliwa... Sciskam wszystkich goraco. Zycze milego wieczoru, 3majcie sie
×