panda120
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez panda120
-
Witajcie No u mnie jakiś zastój bo tylko kilo mniej ale zawsze coś! Cosik ta 7 się nie chce pokazać ale ja cierpliwie poczekam :-) Dziś zjadłam trochę szynki, kapusty, i zupy jarzynowej. Bobowa - to piękne uczucie jak się czuje że nas ubywa :-) A na zaparcia to proponuje szklankę maślanki wypić - gwarantuje że podziała. menia - świetnie że odpoczęłaś ale nie ma to jak w domu :-) a jeśli chodzi o ćwiczenia to prawie godzinna płyta gdzie instruktor ćwiczy z carmen electrą, są to ćwiczenia na brzuch, uda, pośladki, i wogólę na wszystko, ćwicząc z nimi można się nieźle zmachać ale efekty ponoć są niezłe. dominika - opowiedz nam dokładnie słońce jak udaje ci się gubić tak ładnie kilogramy? A jeśli chodzi o ubrania to lepiej nie kupuj nowych bo szkoda jak będą na boku leżeć. W taniej odzierzy można znaleźć całkiem przyzwoite rzeczy i to tanio, na przejściówkę ci wystarczą :-)
-
Hejka, widzę że ja pożegnałam i ja witam :-) Co tam u was kochanieńkie? U mnie w miarę, jeszcze mnie męczy ale jest lepiej. Dziś zjadłam jajecznice a na obiadek mam mięsko z kurczaka z kapustką, wieczór jeszcze nie wiem, może jakąś sałatkę zrobię. Ale u mnie w nocy przymroziło na szczęście słoneczko wyszło i robi się cieplej, już nie mogę doczekać się wiosny :-) Dajcie znać co u was?
-
Melduję się jako pierwsza I dojechałam do meni :-) kawka była super, poplotkowałyśmy a dziś trzeba ruszać dalej :-) :-) :-) Dziś na śniadanko 2 jajka na twardo, na obiadek szpinak i rybka a na kolację jeszcze nie wiem, w między czasie przekąsze paluszki krabowe i kawkę zaliczę :-) Muszę dziś na brzuszki poćwiczyć żeby wzmocnić mięśnie. Oczywiście rowerek też będzie. Tym razem wybieram się do Krakowa do rozmery na pogaduchy i muszę jej powiedzieć żeby częściej do nas zaglądała bo chyba z 3 dni jej nie było. A jak dziewczyny zaglądają to aż lepiej :-) Sylwusia - wracaj do nas!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Melduję się i ja, przed chwilą wróciłam od doktora bo córcia znowu chora, jak nie urao to sraczka. A ludzi ful, pełna przychodnia. No trochę popłynąłam przez weekend i walentynki ale od dziś znów ścisła dietka. Ale weekend był rewelacyjny. No w końcu nam menia wróciła i to chyba dopieszczona bo coś tam o biustonoszu wspominała :-) :-) :-) No trochę się dziewczyn wykruszyło ale pare nas jeszcze zostało i będziemy się trzymać!!!!!
-
Witam dziś jak to w weekend prawdziwa pustka, ale ja się melduję teraz bo dziś mnie już nie będzie. Zapowiada mi się wspaniały dzień i wieczór i może nocka :-) Ach te walentynki :-) Gorzej będzie z dietą bo jak tu nie wypić lampki winka z ukochanym :-) i to po 10 latach małżeństwa :-) Życzę udanego dnia walentego :-) oby był pełny miłości :-) Pozdrawiam mocniucho :-)
-
Hejka rozmery - fajnie że wróciłaś, no nie wiele nas tu zostało, chyba dziewczyny nie chcą się odchudzać :-) pare nas jeszcze zagląda U mnie dalej dieta tylko na rowerek jakoś nie miałam czasu siąść, muszę się przemóc znowu :-) A jak reszta?
-
Witajcie kochane :-) Nie było mnie w domu cały weekend więc nie pisałam. Troszkę pofolgowałam sobie bo byłam w gościach i nie wypadało mi wymyślać tak że diety nie było. Musiałam jeść to co podawali a jakie to były pyszności ohoho. Szok. Ale nie było wyjścia, od jutra dalszy ciąg diety i tyle, nie będę się załamywać bo nic to nie da. Jutro rowerek idzie w ruch i dietka. A jak u was? jak po weekendzie?
-
Witam wieczorkiem :-) Oj ja też tak mam że przed @ strasznie mnie na słodko ciągnie, wtedy idzie więcej coli niż zwykle :-) menia - co do seansu filmowego to był całkiem, całkiem ale najlepiej było \"za kulisami\" :-) trochę kalorii spalonych :-) Dziś kurczaczek, jajko na twardo, tuńczyk i warzywa Do jutra, dobrej nocki. Przejechane w sumie 185km :-) ale się zawzięłam :-) 1. Łomża (Bobowa) 2. Lublin (Menia39)- 209 km 3. Kraków (Rozmary35) - 282 km 4. Tychy (Sylwusia24)-86 km 5. Bielsko - Biała (panda 120) - 41 km 6. Jarosław (wlasnie ta......) -296 km
-
Witam wieczorkiem ja na chwilkę bo dziś mamy z mężem seans filmowy oczywiście, jakiś filmik obejrzymy :-) a po filmie też coś wymyślimy ... :-) dominika - witaj i od razu z nami startuj! Napisz coś o sobie, ile ważysz, czy już się odchudzałaś i do ilu zmierzasz? Umpalumpa - witaj również, my też tyle mamy do stracenia a przynajmniej miałyśmy, dążymy do 60kg! Powoli ale skutecznie :-) Ja gdybym miała kasę to kupiłabym sobie orbitreca, ćwicząc na nim pracuje praktycznie całe ciało i to jest fajne. A stosujesz jakąś dietę? ile ważysz i ile masz lat? napisz coś więcej.
-
Hejka kochane No ja też mam biedę zjeść coś zaraz rano, piję kawe i trochę minie aż coś przekąsze bo nie mam ochoty. Dziś zjem kawałek kurczaczka z grilla, a na kolację serek biały z pomidorkiem i ogórkiem. I na rowerek siadam oczywiście. menia nie łam się, mi też trochę zeszło zanim zaczęłam jeździć na rowerku, też mi było trudno się zmotywować, dzięki SYLWUSI się zmusiłam - za co dziękuję bardzo :-) A gdzie reszta? chyba się nam trochę dziewczyny wykruszyły.
-
Ja się melduję, nie było mnie trochę bo nie było mnie prawie w domu ale już mam pozałatwiane wszystko i już piszę co się dzieję. Wczoraj wieczór mąż opanował komputer i trudno się było dostać ale za to pojeździłam sobie na rowerku w sumie mam przejechane 155km tak że menia już niedługo się zobaczymy. menia słońce to Cię dostało oj jak ja nie nawidzę problemów z żołądkiem. Kuruj się i wracaj do zdrówka bo jadę do Ciebie :-) A gdzie reszta? Jak dieta? jak ćwiczenia? Czyżbyście odpuściły? Meldować się !!!
-
Aha nie wskoczyło mi 0 do pseudo ale to mój opis wyżej
-
Cześć wszystkim :-) Co tam u Was ciekawego słychać? U mnie spoko, na razie jestem po kawie i po serku białym 0,2% tłuszczu. Na obiadokolację robie pałeczki z kurczaka \"Pomysł na kurczaka\" robię z czosnkiem i ziołami, jest super, bez tłuszczu i dzieci też lubią, ja oczywiście jem bez skóry. Jeszcze wypiję maślankę napewno :-) rozmary - to jest przesmolone z tymi chorobami, moja córcia też wszystko przynosi z przedszkola i ma odporność osłabioną, też mam receptę na poprawienie odporności muszę wykupić. Moja córcia chodzi do zerówki tak że nie ma mowy o długim siedzeniu w domu bo zaległości rosną. Trzeba być dobrej myśli że nie zachoruje. zdesperowana - masz jakiś przepis na te warzywa z kurczakiem czy po prostu robisz kurczaka i osobno warzywka? Ulciaaa - witaj, jasne że możesz się dołączyć, my tu nieźle gubimy kilogramy :-) No ale na tych zupkach to nie pociągniesz długo... może dołącz sobie jakieś sałatki szybkie do zrobienia, ja jak mi się śpieszy a mam zamiar zjeść warzywa to kroję pomidor, ogórek kiszony i świeży jak mam i korniszon i tyle posypuje jeszcze przyprawą do sałatek i jest super. Rozszerzona wersja to że dodaje sałatę zieloną lub kapustę pekińską i jak mam to puszka kukurydzy, sałatka miodzio. pati - wracaj do zdrowia!!! Pozdrawiam mocno :-)
-
Witam i ja :-) Dziś jeszcze nie wiem co będę jadła wieczorkiem napisze, na razie jestem po kawie. rozmary - dużo zdróweczka dla córci, moja dziś pierwszy raz poszła do przedszkola od miesiąca, tez była chora, wszystko przynosi z przedszkola. Oj jak ja tego nie lubię, strasznie jestem nerwowa jak mi dzieci chorują. Napisz jak się mała ma. SYLWUSIA - no bomba, tylko tak dalej, świetna jesteś!!! Wczoraj 15 kilosó przejechane to w sumie 109 :-)
-
Acha i oczywiście ruszam w dalszą trasę do meni bo 2 dni miałam postój :-)
-
Hej dziewczyny Oj dawno mnie nie było w sobotę miałam imprezkę w domu a wczoraj cały dzień poza domem. Ale dziś się mwlduję. Byłam już u lekarza z córcią i jutro może iść do zerówki z czego jest przeszczęśliwa. Dziś już zaliczyliśmy bałwana na ogrodzie ale takiego mikrusa bo śnieg topnieje i nie chcesię lepić. Pogoda przepiękna aż się wiosna mi przypomniała, byle do lata. Dziś zaliczona szyneczka, jajko na twardo, ogórek kiszonyx2 a za chwilkę zrobię sobie kawke :-) wieczór jeszcze nie wiem co zjem ale na razie tyle.
-
Zważę się w poniedziałek i będzie chwila prawdy :-)
-
Hejka, ja się wpisuję na 4 miejscu bo jestem z okolic Bielaka-Białej Więc będzie to tak: 1. Łomża (Bobowa) 2. Lublin (Menia39)- 209 km 3. Tychy (Sylwusia24)-360 km 4. Bielsko - Biała (panda 120) 5.Jarosław (wlasnie ta......) -304 km
-
Hej dziewczyny, ja na chwilkę bo muszę obiadek robić i posprzątać domek. berta - myślę że orbi jest lepszy od rowerka :-) tak że rewelwcja, mnie to się marzy orbitrec. Dziś mam w planie jajecznice na parze, kurczaczka gotowanego, brokuły a na kolacje jeszcze nie wiem. Życzę miłego dnia i weekendu :-) Zaglądnę później :-)
-
Dziewczyny zróbmy sobie coś wspólnego - każda która ma rower stacjonarny to go wyciąga i minimum pół godziny dziennie jeździ. To będzie taka nasza wspólna sprawa. A te które ni9e mają to zaopaczyć się w rowerek a jak się nie da to rowerki na leżąco robić :-) też działa :-)
-
Cześć moje dzielne odchudzaczki :-) Ja też dziś niewiele zjadłam, pare plasterków szynki i troszkę kurczaka na obiad, w piekarniku mam rybkę ale nie mam na nią ochoty, to przez @ ale to dobrze im mniej zjem tym lepiej :-) menia - no rewelka 58kg! gratuluję :-) SYLWUSIA - a to dlatego uważam że fajne masz menu bo jest zdrowe i nie dużo tego i dobre :-) schudniesz szybko jak tak będziesz jeść :-) wlasnie ta - witaj i walcz z nami!
-
Witajcie moje kochane :-) Widzę że Nowy Rok działa cuda, postanowienia są konkretne i to się liczy!!! Cieszę się z Waszych małych i dużych sukcesów. Ja wracam do zdrowia, gardło już tak nie dokucza a i kaszek mniejszy. Dziś będę chciała na rowerku pojeździć choć troszkę a i brzuszków z 50 muszę zrobić. Tak że też moje postanowienia są wielkie. Dziś zjadłam jajecznice na parze a na obiad mięsko z kurczaka gotowane. Na kolację zjem serek biały z czosnkiem bo nim też się leczę :-) Jestem przed @ i strasznie chce mi się słodkiego i walczę z tym, muszę zrobić zapas coli bo to mi pomaga walczyć ze słodkościami. Na wagę staję za 2 tygodnie bo przed okresem i zaraz po może być z 3 kilo więcej a ja zawsze tak mam więc nie chcę się załamać. zdesperowana - widzę że też ostro się wzięłaś za gimnastykę :-) super, super super!!! Za wielka kobieta - ja też mam czasem wielką ochotę na słodkie i jak już wyżej pisałam piję wtedy szklankę coli light i pomaga mi w 100% a ma tylko 0,2 kalorie. Zreszta w mojej diecie proteinowej taka cola jest dozwolona, ba nawet zalecana. pati - ja też tak miałam że czasem jak nie jadłam cały dzień bo byłam poza domem to wieczorem zdało się że połknę całą lodówkę, to są te moje nieszczęsne kompulsy, a potem żałowałam że się tak nażarłam, myślałam sobie że ze mną to już katastrofa. A czekolada to największy ból, bo jak zjesz 1 kostkę to naprawdę trudno potem nie zjeść jeszcze jednej i jeszcze jednej. A za schody zamiast windy to masz wielkiego plusa :-) Minutka - witaj słońce, już myślałam ostatnio co się z tobą stało, fajnie że jesteś :-) I że masz super motywację. Pisz często i oszczędzaj bark. menia - no udało ci się, nie wiele zjadłaś na tym spotkaniu, ty to twardziel jednak jesteś :-) A co do tej listy to też z paroma bym się nie zgodziła ale są też takie punktu których warto przestrzegać. rozmary - gratuluję wskoczenia w spodnie :-) fajne to uczucie :-) Ja to mam odłożone z 10 par super spodni w których chodziłam rok temu, i nie wiem kiedy je założe, kurdę jak ja mogłam tak się zapuścić. ZGROZA!!!!! SYLWUSIA - No meni twoje jest super, sama sobie to układasz? I te ćwiczenia, no super, tylko oszczędzaj to biodro żeby coś się nie stało.
-
Witam nowe dziewczyny. Fajnie że dołączyłyście do nas :-)
-
Hejka kobietki. Ja też niewiele dziś zjadłam przez to bolące gardło, niestety rano nie dałam rady iść do lekarza a potem nie miałam z kim dzieci zostawić bo mąż dziś do wieczora pracuje. I tak się męczę z tym moim gardłem i katarem. Jak nie przejdzie do poniedziałku to idę do lekarza :-( nie nawidzę chodzić po lekarzach :-( Zjadłam dziś serek biały i rybkę duszoną w folii ale przez to gardło to nawet nie wiem jak smakowała. Najgorzej jest rano po nocy to boli najgorzej, no ale co zrobić. Ma to swój plus bo mało jem :-) :-) :-) Na rowerek nie siadam bo jak się zmacham to może być gorzej, ale zrobię trochę brzuszków, i pasem się pomasuje. Co do peelingu to dobry sposób na gładką skórę jest taki: Zalać wrzącą wodą 4 łyżeczki fusiatej kawy może być najtańsza tak żeby tylko były fusy zamoczone. Wystudzić i dodać żelu pod prysznic albo jakiegoś płynu do kąpieli wymieszać i wcierać w uda, pośladki i co tylko chcecie. Mówię wam ciałko jest po tym gładkie jak dupcia niemowlaczka, stosuję to tak że gwarancja murowana. Po tym oczywiście dobrze jest się nabalsamować.
-
Witajcie dziewczyny Strasznie się cieszę że idzie Wam dobrze oby tak dalej. Oczywiście witam serdecznie nowe dziewczyny :-) Nikeila - nie przejmuj się świętami, ja też przesadziłam ale w końcu święta są raz w roku, byle teraz się nie dać :-) jeszcze w Nowy rok zjeść dobry obiadek i potem rygor!!! I nie ma zmiłuj się menia - to prawda, nic tak nie cieszy jak nowy ciuszeki, tylko żeby jeszcze jakoś leżał, no ty to laska jesteś niezła ale ja w wakacje idę na totalne zakupy, wystarczy rozmiar 40 :-) Bobowa - no super co to wyszło, jeść wszystko i schudnąć :-) pozazdrościć zdesperowana - jak jeżdzisz na normalnym rowerze po ulicy to też nie masz pomiaru tętna i rzadko kto to ma. Tak że moim zdaniem to bez znaczenia, możesz jeździć ile chcesz :-) SYLWUSIA - wielkie gratki :-) :-):-) tylko tak dalej :-)