agnieszka75

Bes, super chlopczyk, a ile ma wloskow, wyglada bardzo spokojnie i szczesliwie, duza buzia.A on jest Bartlomiej czy Bartosz?

tak Cherry to jest dentinox i z mojego doswiadczenia swietnie dziala, z tym ze nie od razu oczywiscie, ale jak sie regularnie uzywa wida efekty. a moj Kuba przespal dzis w nocy ciurkiem 11 godzin

Bes, niezle przezycie, jeszcze raz gratuluje, jestem pelna podziwu dla mam ktore naturalnie rodzily, moja cesarka byla latwa szybka i malo bolesna. Cherry, moj Kuba mial ciemieniuche i zastosowalam szampon tutejszy jest chyba jeden spytaj w bootsie , taka biala prosta butelka a nazwa zaczyna sie na d, super pomogl, stosowalam kilka miesiecy codziennie, zadna oliwka kremy bo tylko przetluszczaja. w kazdym razie ja ten szampon wyprobowalam i dzialal. jutro napisze ci dokladnie nazwe bo mam w pokoju a maly spi

Kamila Black, jasne ze wspomnienia sa wazne, z tym, ze ja juz tego bolu nie pamietam. Oczywiscie nie krytykuje mam ktore nie wytrzymaly, ja tez bylam juz na granicy, ale ja sie strasznie nastawilam na karmienie piersia, nigdy nie czytalam o butelkach nie kupilam ani jednej jakby temat nie istnial. Wszystko zalezy od kobiety jak sie z tym czuje, ja bym sie po prostu czula fatalnie, wiem bo kilka razy dalam mu butelke i normalnie lzy mi ciekly jak on ssal smoka i nie czulam jego oddechu przy skorze, moze to i przesadne ale to moje wlasne odczucia i nic na to nie poradze, ze jestem tak bardzo za karmieniem. Aga Uk, co do slinienia i wkladania do buzi to normalne dzieci na poczatku wszystku probuja wlasnie buzia a nie raczkami. moj zaczal tak robic okolo4 miesiaca i tez myslalam ze to juz zeby a wychodza mu dopiero teraz czyli w 9 miesiacu. Ja tez kupilam te kaszke ze zbozami bobovity i jest slodka okropnie ale daje jej troche mniejj co drugi dzien z owocami. Kuba ja uwielbia. Ja mam ciagle problem z pieczywem, jakie mu dawac, chleb ma tyle dodatkow, spulchniaczy soli, nie wiem, czy w ogole wprowadzac pieczywo, w sumie to jakie ma on wartosci?

ewa, monika ma racje, ja bylam wykonczona nie spalam trzy noce, bo wiadomo jak to w szpitalu i chcialam choc na godzinke oddac pielegniarkom i oddalam na ... 3 minuty. slyszalam jak poplakiwal i po prostu sama sie poryczalam, przyniosly a on od razu sie uspokoil w moich ramionach i spojrzal na mnie z takim wyrzutem ze ze lzami w oczach obiecalam ze go juz nie oddam, to byly takie emocje nie do opisania ani wyobrazenia dla kobiet ktore jeszcze nie maja dzidzi. ja w ciazy nie czulam takiej wielkiej wiezi jak niektore brzuchatki, ale ta sytuacja byla przelomowa.taki maluszek bezbronny zna tylko swoja mame i potrzebuje jej jak nikogo na swiecie. wtula sie w cycusia i nic wiecej nie potzreba do szczescia i nawet ten bol okropny da sie przezyc zeby tylko uszczesliwic swoje malenstwo. a powiem wam, ze mnie bolalo 2 miesiace, wylam z bolu przy kazdym karmieniu i po i przed rowniez. on tez nie za bardzo sobie radzil. bylam zalamana ale zdesperowana, bo dla mnie karmienie piersia to podstawa maciezynstwa, wiezi i tego co najlepsze dla dziecka. a nie mialam netu i nikt nawet gp mi ni eporadzil, nic nie pomagalo az sie okazalo, ze to zapalenie od plesniawek i ze mam smarowac kremem canesten dla matek karmiacych, na recepte od gp, po tygodniu przeszlo i do tej pory karmie i zamierzam jeszcze troche i jestem niezwykle dumna i szczesliwa ze dalam wtedy rade. nie zycze nikomu takiego bolu, ale wytrwalosci jak najbardziej , procentuje z nawiazka, zobaczycie.

Emilcia, jezeli masz to co ja mialam to zaden krem lagodzacy nie pomoze, ja sie meczylam ponad 2 miesiace az laskowie wreszcie jakis madrzejszy gp polecil mi canesten dla matek, musisz isc do gp moim zdaniem, moze masz zapalenie sutkow od plesniawek, ja tak mialam, nie wiem jak cie to boli, ale dla mnie to byl najgorszy bol jaki kiedykolwiek doswiadczylam i nawet lekki podmuch na sutki powodowal ze sie skrecalam.

co do sloiczkow to czy to jedzenie jest najwyzszej jakosci tez sa zdania podzielone, podobno np. gerber ma nie najlepsza opinie. jesli chodzi o jogurty to tez szlyszalam ze te dla dzieci cos tam maja polepszajacego, ja zaczelam dawac po prostu naturalny bez dodatkow organiczny yeo valley. i dodaje owoce lub musy owocowe z organix. ja sama nie jadam wedlin wiec malemu nie daje. dzis na obiad kasza gryczana z amarantusem i warzywami i zawsze dodaje troszke oliwy z oliwek.

Wiecie jak to jest wiele rzeczy sie sprzedaje dla dzieci, ale czy to znaczy, ze mamy tak bez zastanowienia podawac to naszym maluchom? po co sie slodzi kaszki np, bobovita czy hipp i wiele innych? Prosta odpowiedz, zeby dzieciom smakowalo ( a przeciez i bez cukru jest slodka i mozna dodac owoce) coby matki kupowaly. Doprawianie sloiczkow (np. stock) nie jest dla zdrowia dzieci a dla ich smaku i wiekszego popytu. Jak sie dzieci przyzwyczai do sloiczkow to wiadomo, ze beda je wolaly niz nasze \"mdle\" warzywa. A one wcale nie sa mdle dla dzieci bo nie znaja jeszcze soli ani pieprzu. A ze od 4 miesiaca, hm, im wczesniej beda mamy kupowac tym... wiekszy zarobek dla firm. Wszedzie jest napisane i wszedzie lekarze radza zeby zaczac dokarmiac po 6 miesiacu jak na cycku i po 5 jak na butli. Nie mowie, ze sama nie daje czasem sloiczkow, ale robie to nie codziennie i czytam co tam dodaja. Staram sie unikac soli i cukru bo jest tego wystarczajaco w warzywach owocach i miesie. ja wiem, ze tutaj troche inaczej karmia maluchy, ale osobiscie wole polskie odzywianie,rozmaite kasze, soczewice, sezam, slonecznik. Zastanawiam sie co dajecie na sniadanie, bardziej na slodko, owocowo, czy jakos inaczej. dajecie juz kanapki takim 9 miesieczniakom? a jak tak to jakie pieczywo? A na to szynka ser zolty??ja zaczelam dawac jogurt naturalny, co do wedlin i serow to dla mnie za duzo niezdrowych dodatkow. a co do kefiru? Od kiedy mozna podawac?

niulek, tak mi sie wydaje ze moze Jack i Kuba, ale Jakub to James. a najprosciej Jacob. ide niedlugo do sasiadki angielki popytam. ale ten jack to mi sie nie wydaje, owszem tlumaczy sie jako kuba rozpuwacz, ale idac tym tropem to kubus puchatek tlumaczy sie na .... winnie ... mam taka propozycje i prosbe. mozecie opisac mniej wiecej co wasze pociechy jedza w wieku 9 - 10 mies. taki krotki jadlospis.i czy dajecie organiczne czy wszystko . dzieki

Cherry, bardzo mi przykro z powodu malutkiej, to okropne patrzec jak sie meczy, ale wydaje mi sie, ze to sie musi samo uregulowac. Niestety czopki wydaja sie latwa sprawa,bo szybko i skutecznie dzialaja, ale nie powinno sie ich dawac czesto, dwa trzy od czasu do czasu. inaczej zupelnie rozregulujesz prace jelit i bedzie coraz gorzej. tak wiec odradzam, to samo mowili mi lekarze w Polsce, bo tez mialam ten problem, bylam u lekarza i przepisal mi syrop dufalac, popros kogos niech ci kupi, tylko nie wiem od ktorego miesiaca, ale lepiej syropek niz czopki, i ten syrop mozna nawet miesiac. mojemu Kubusiowi pomogl a probowalam juz wszystkiego. a ja wlasnie patrze teraz i moj malec pierwszy raz wstal oczywiscie podparl sie o lawe :)

http://picasaweb.google.com/agnieszkazjackiewicz/Kwiecien2009Anglia#

czesc Dziewczyny gratuluje nowym mamusiom. malutka mama, co do wozka to jest wiele czynnikow , zalezy gdzie bedziesz jezdzic, czy czesto korzystasz z autobusow, etc. ja kupilam na ebayu mamas and papas i swietnie sie sprawdza, chociaz jedyny minus to male kolka.ten co ja kupilam ma wzystko, wielka gondole, a to dla mnie bylo bardzo wazne, zeby maly jak najdluzej lezal w pozycji poziomej, spacerowka, fotelik i rozne dodatki. tylko to jest ten starszy typ, kiedys wrzucilam linka do niego. Dziewczyny jak wy sobiie radzicie z czasem?? ja mam go tak malo dla siebie, ale postep, bo w niedziele bylismy z mezem w londynie na koncercie, sami!! Kuba zostal u kolezanki, pierwszy raz na tka dlugo go zostawilam i bylo spoko. Poza tym powoli rosnie sobie zabek, w koncu.

Patinka, bardzo wspolczuje, a te zdjecia... sama mam zwierzaki i wiem jak to jest stracic, ale w taki sposob... No, ludzie sa po prostu jacys jeb....i. sorki, ale jakbym dorwala takiego, co to krzywdzi zwierzatka to nie wiem. U mnie spokoj, Kuba spi ladnie, czesto cala noc, a czasem budzi sie raz okolo 4 rano. Je tez z apetytem, nawet moje wynalazki, kasze rozne, amarantus, soczewice,etc. I uwielbia Krecika ogladac. Co prawda chwile mu pozwalam, nie wiem ile taki maluch moze patrzec w tv. sa rozne opinie. pytalam kiedys o chleb i rybe, ale wnioskuje, ze nie dajecie tego maluchom. i dzis pierwszy raz Kuba calkiem samodzielnie sobie usiadl, a nigdy go wczesniej nie sadzalam, ani ni epodpieralam poduszkami, i druga rzecz, podciagnal sie na kolana. ma takie silne nozki.

hej, witam fajne wasze dzieciaczki, oleniga, moj tez jeszcze bezzebny a zaraz skonczy 9 miesiecy. a ja dzis sama, pozbylam sie chlopakow na caly dzien i zamiast sie cieszyc z wolnosci czuje sie dziwnie, odzwyczailam sie i tyle. Pytalam juz jakie dajecie pieczywo maluchom, czy nie dajecie i od kiedy. Moze jest jakies lepsze? I drugie pytanie o rybe, tak samo, jaka i od kiedy? W Polsce sa sloiczki z ryba tu chyba nie ma.

Lucilla, ja mam to samo z tym poceniem, chociaz mnie sie zaczelo po kilku miesiacach karmienia, myslalam, ze to moze od mini pill. Tez mnie to wkurza, chlodno w pokoju a ja hot hot hot. I jeszcze co do dopajania to dzidzi na to za male, poza tym ma picie z cyca, tak wiec po prostu czesciej przystawiaj. Kuba marudny(jak nie on) wiec chyba mu zeby ida, w koncu, bo juz skonczyl 8 miesiecy. Mam pytanie o pieczywo. Jakie dajecie dzieciom, tak na poczatek? Bo to takie zwykle srednio mi sie wydaje zdrowe, ale chyba nie ma tutaj jakiegos, np. organicznego ? Sama bym piekla ale mam badziewny piekarnik. Tak mysle, ze jak zacznie 9 miesiac to juz powinien troche chlebka jesc. Na razzie daje m roznorakie kasze, soczewice, ryze.Ale chce wprowadzic chleb i nie wiem jaki najlepiej.

Patinka to ja tez poprosze te strone, moj mail agazjack@yahoo.co.uk. Dzieki

Cherry, akurat tymi rumianymi policzkami ni ebylam zachwycona, okazalo sie , ze mial jakis problem ale dalam masc oilatum i juz ok. Oleniga, ale Twoj synek sporawy :), moj ma 8 miesiecy i wazy 8,5kg, a wyglada calkiem okraglutko. No, ale urodzil sie drobny. Patinka I Kamila super dzieciaczki, Lokowata trzymaj sie cieplo, jakby co pisz i sie wyzalaj. Mozesz tu liczyc na dobre slowo.

Cherry, ja lecialam easy jetem, dla mnie ryneir to najgorsza linia, ale roznie to bywa. Moj Kuba swietnie znosi lot, glownie spi lub zabawia podroznych :) Co do czopka to bym sie wstrzymala chyba ze nie robi ponad tydzien. Takiemu maluszkowi to sie jeszcze wszystko reguluje. Chociaz jeden czopek nie zaszkodzi, ale zeby nie przesadzac.Ja tez dalam czopka, ale moj Kuba juz je stale pokarmy i powinien robic raz dziennie. Na razie moj maz zapracowany, ale napewno sie wybierzemy. Poza tym zapraszam do nas.

Cherry, moja mama stosowala te metode, ale teraz to jest niewskazane. po prostu wklada sie koncowke do tyleczka, ale lepiej tego nie robic. Jesli to kolka to niestetyy rad na to niewiele i najczesciej mowi sie , ze tak musi byc i w koncu przejdzie, przytulanie, masaze, kapiele. Co do kupki to jak sie karmi piersia dziecko moze i przez tydzien nie robic i nie jest to zaden problem. Moj tak wlasnie mial. A prezenie, jak juz kiedys ktos napisal, to normalne u takich maluszkow. Ja na szczescie nie mialam z kolkami problemu ale wiem, ze mama Eli miala z Kuba, moze cos wiecej napisze. Poza tym sliczna jest Twoja dzidzia. Pozdrawiam i zycze spokojnych nocy. Co do karmienia piersia, Dziewczyny wytrzymajcie, robcie wszystko by karmic, to sie bardzo bardzo oplaca, glownie dla dziecka zdrowia, a i dla siebie, bo to cudowne takie wtulone dzidzi. I to jest najlepsza szczepionka dla dziecka jak matka chora, ja w Polsce bardzo chorowalam i caly czas karmilam , a rownoczesnie spalam i calowalam i tulilam i Kuba zdrowy jak ryba. Wiem, ze duzo mamus ma z tym problem i niestety czasem trzeba kilku miesiecy zeby bylo calkiem ok, ale czego sie nie robi dla dziecka.

http://picasaweb.google.co.uk/agnieszkazjackiewicz/PolskaKwiecien2009#

witam po przerwie, oczywiscie nie mam czasu Was doczytac, moze stopniowo. W Polsce bylo gorzej niz sie spodziewalam. Dziadkowie wcale nie tacy och, ech. Poza tym porzadnie sie rozchorowalam i siedzialam w domu. A pogoda ... przywital mnie snieg i mrozik a pozegnal upal i slonce. Tutaj przyjemniej. Kuba mial problemy z kupa juz tak powazne ze poszlam do lekarza i dostalam dufalac na jego zatwardzenie, ale malo pomagalo. Tutaj ledwo sie pojawilismy od razu nabral rozpedu ;). No i sie rozpuscil bo spal ze mna i pierwsze noce w anglii przehisteryzowal, ale juz jest lepiej. A i jeszcze przyzwyczail sie do polskich sloiczkow, bo sa lepsze i taki ogromny wybor. Jak mu teraz sama gotuje to sie krzywi. gratuluje nowym mamusiom.

kniga graulacje, napiszesz nam cos o sobie i dzidzi?

dzieki Mama Eli, ale chyba obejdziemy sie bez tego, on nerwus nie jest wiec powinno byc dobrze.Pewnie ja bym bardziej potrzebowala. Magdae, nie wiem jak Ty, ale ja bardzo lubie karmic, jak taki maluszek sie przyssie i mruczy sobie ze szczescie coz wiecej ii mamie trzeba ? :) Co do szwagierki to ..coz, niektore kabiety wybieraja wygode po prostu, chociaz zalezy co kto nazywa wygoda. Dla mnie cyce to wlasnie wygoda, no moze poza tym, ze sie jest niezbednym. Ale i tak juz dlugo karmisz, najwazniejsze te 6 miesiecy, jak myslisz, ze jest glodnyy zawsze mozesz podawac, np. raz dziennie modyf, ja daje czasem aptamil2.A co do wagi, moj Kuba wazy 8.25kg , ma 7 miesiecy. Teraz bardzo duzo sie rusza, wiec spadlo mu troche sadelko.

Magdae, zgdzam sie z Jola, cyc to cyc, nie rezygnuj, kazde dziecko jest inne, widocznie potzrebuje czesciej, moj ma juz ponad 7 miesiecy a cycem karmie co 3 - 4 godziny, no i w nicy zawsze jak sie obudzi, czesto przesypia cala noc, ale czasem i 3 razy ide mu dac cyca. Wiem, ze to blad, ze dziecko zasypia przy cycu, moj tez nie znosi smoka ( to akurat dobrze dla niego, dla mnie gorzej). Ale bede sie potem martwic odstawianiem od cyca, a moz esam odrzuci tak jak moja siostrzenica jak miala 16 miesiecy.

http://nasza-klasa.pl/profile/882945/gallery