Tukuś

Wiesz co kingusia to też sporo od faceta zależy, ale mój to by mi chyba na głowe wszedł:P Kobieta musi miec swoje zdanie :) Makabra stracic dzidzie bo ktoś nie robił usg ehh wiecie co aż mi się ciągnie na język , żeby powiedziec, że takich to tylko do sądu podac.

angioletto a ty jak się ze swoim dogadujesz ?

Hej szczęśliwa ona:) No aż sama jestem zdziwiona jak się temacik rozkręca :) ale to dobrze :)

noo masakra a jak będziesz w ciąży to jak ?? Beziesz do gina przylatywałą do Polski ?

EMTI to jest straszne, nie wiem jak tam jest ale z tego co mówisz to oni chyba są jacyc mało douczeni ehh ja bym się dochodziłą o swoje .

hehehe wiesz co szczerze Ci powiem , że sama nie wiem:) Taka już jestem. Chociaż na początku było z moim ciężko nie mogłam sie o nic doprosic:) A potem znalazłam złoty środek kobieta musi byc stanowcza ale zawsze przy tym uśmiechnięta:):) i w moim przypadku działa:)

hehehehe :) ja wam powiem tak szczerze , ze w pierwszym miesiącu starań w pierwszą noc obliczonych dni płodnych t sie na mojego wręcz rzuciłam :P :):):)

obstawiam , ze albo wyjśc albo jesc :P

witam karola :):) angiloetto to co będzie się dzisiaj w nocy coś działo ?? :):)

Hehehehe chłopak się stara:):) Ale ja wam powiem , że np mój jak zaczeliśmy starania zaóważyłam , ze się zmienił i to na dobre :):)

No zawsze się znajdzie ktoś kto poda pomocną dłoń:)

Widzie EMTI , że doczekac sie nie możesz już:)Ja też starań się doczekac nie mogłam :) Odliczałam miesiąc, dwa, trzy :):)

hmm nad ślube myśałam ale może go zrealizuje w 2010 roku :)

Widze , że u was obu śluby w Polsce i bardzo dobrze :)

No czasem potrafi mnie zaskoczyc :)

Mam nadzieje:) Własnie mój wrócił i kwiaty dostałam :)

Robiłam teścik i kreseczka jest:) a włąśnie po odstawieniu jeden okres był bardzo mocny a kolejny spózniony o ponad tydzień i boje się , że tu będzie tak samo

EMTI witaj:):) Ja też mam taką nadzieje , zę się udało ale oczywiście jak nie to będe sie starała nadal :)

A my tzn ja brałam tabletki antykoncepcyjne i teraz się boje , ze okresu nie mam bo je poprostu odstawiłam . Już raz mi się spóżnił tydzień i boje się, że tak znowu będzie:)

No widze, ze tylko my narazie rozmawiamy :)

No można powiedziec, że już tak:) Właśnie poszedł gdzieś na chwilke z kolegą:) A rozmawiałaś ze swoim na temat dzidziusia ?:)

Hej :) ja jestem :)

Hej:):) Jak u mnie dzisiaj zimno brr Wróciłam z zakupów i zaraz na leczo nastawie:) A co u was?

Witam wszystkich z samego ranka:) Asiu , aż się ciśnie na język aby powiedziec, że to jakaś opacznośc Boża musiała byc. Dobrze, że dzidziuś pojawił się wcześnie , nikit nie morze przecież przewidziec co będzie za tydzień, miesiąc , rok:) Przykro mi ,że choroba zrobiła tak jak zrobiła ale masz juz dzidziusia i to z pewnością teraz jest Twoje największe szczęście :) A ja dziewczynki z narzyczonym ta sobie pogodzona ehh ale ja jestem uparta:):) Dzisiaj z nim porozmawiam:) Pozdrawiam :*:*

No jeszcze nie moge sie powstrzymac żeby nie odpisac. Tzn tak ja studiuje i pracuje:) Mój narzyczony pracuje i ma głowe jak to sie mówi na karku więc o przyszłośc sie nie boje:) a ty ?