Lina130

Dobry wieczor ;) No faktycznie gwarno sie zrobilo i bardzo dobrze :D Ja przelezalam ostatnie dni w lozku. Oj, zle sie czulam.. Myslalam, zde glowa mi peknie, na najslabszy zapach zoladek podchodzil mi do gardla. I strasznie plecy mnie bola, MM zatrudnilam jako masazyste :P Ale dzisiaj jest juz lepiej, cale szczescie. Bylam u lekarza i powiedzial, ze to normalne i, zebym sie tak nie stresowala :P A na poniedzialek jestesmy umowieni na USG. Kurcze, to juz prawie 14 tydzien :D Zabieram sie za czytanie zaleglosci i klade sie spac, bo MM zaraz zacznie marudzic, ze mu w lozku samotnie.. Jednym slowem jedno dziecko obok a drugie w brzuszku :P Pozdrawiam, dobranoc ;*

Chatka.. uu.. no szkoda zwierzaczka, rzeczywiscie dziwne, ze tak stal i nie reagowal bo zazwyczaj koty uciekaja z ulicy. No ale czasem i tak bywa.. Jeszcze raz dziekuje ;* A ja od 17 godziny spalam a teraz buszuje po internecie bo spac nie moge :P i jem wszystko, co mi sie nawinie. Ale jadlam ostatnio pyszne ciasto u kolezanki, murzynek z orzechami wloskimi. Normalnie najesc sie nie moglam, tak zachcialo mi sie go teraz.. Musze przepis od niej wyblagac ;) Jeszcze jutro ta impreza.. Niby dlugo nie bedziemy no ale za krotko tez nie wypada. A to takie sztywne towarzystwo. Wiekszosc to normalnie nie pamieta co to znaczy usmiech :P Milej nocki ;)

Chatka.. uu.. no szkoda zwierzaczka, rzeczywiscie dziwne, ze tak stal i nie reagowal bo zazwyczaj koty uciekaja z ulicy. No ale czasem i tak bywa.. Jeszcze raz dziekuje ;* A ja od 17 godziny spalam a teraz buszuje po internecie bo spac nie moge :P i jem wszystko, co mi sie nawinie. Ale jadlam ostatnio pyszne ciasto u kolezanki, murzynek z orzechami wloskimi. Normalnie najesc sie nie moglam, tak zachcialo mi sie go teraz.. Musze przepis od niej wyblagac ;) Jeszcze jutro ta impreza.. Niby dlugo nie bedziemy no ale za krotko tez nie wypada. A to takie sztywne towarzystwo. Wiekszosc to normalnie nie pamieta co to znaczy usmiech :P Milej nocki ;)

Dobry ;) Dziekuje wszystkim ;* dla mnie to na prawde wspaniała wiadomosc :D Ja dopiero wstalam. Ostatnio ciagle bym spala, a no i jadla :P tylko rano troszke dlugo mija, zanim ozyje. Troszke mdli, zwlasza na zapachy. Wyczuje wszystko w odleglosci km :P U mnie za oknem tez snieg zaczyna sypac. A ja mam tyle spraw dzisiaj do zalatwienia. Jutro MM firma organizuje jakis bal, no i chociaz na chwile musimy isc, a mi sie tak nie chce..

Helo! Jak mnie tu dawno nie bylo, pewnie juz tu zapomniana jestem ;) Komputer byl zepsuty :/ no i duzo pracy bylo. MM rehabilitacje mial, takze czasu mi brakowalo.. Ale Kochane, teraz bede miala go az za duzo :D Mamusia bede!! Jak tylko podlaczyli mi internet to wpadlam, zeby Wam napisac. Kurcze, tyle czasu sie staralismy a tu taka niespodzianka. Pijana jestem ze szczescia :D

Witam ;) U mnie tez snieg za oknem.. Zimno strasznie, zima na calego sie zaczyna. Humor mi jakos nie dopisuje ostatnio.. Za duzo wszystkiego na glowie mam i czuje, ze nie daje rady. Jakies otepienie umyslowe mnie ogarnia. Najchetniej rzucila bym to wszystko w cholere.. Od dziecka bylam nerwusem, ale praca tak mnie dobija, ze nerwy sa na granicy wytrzymalosci. Schudlam ponad 3kg, jesc mi sie odechciewa a moj zoladek przechodzi rewolucje. Mialam rzucic ten smierdzacy nalog a ostatnio pale jak smok (przyczyny klotni z MM, ktory nie pali).. Przyjechalam na godzine do domu i zaraz znowu do pracy :/ Na marudzenie mi sie wzielo.. Emmi to szybkiego powrotu do zdrowka! ;* Dziubas ja tez mam fiola na punkcie butow i torebek, ale nie mam nawet czasu na pochodzenie po sklepach.. Moze tez skusze sie na zakupy z internetu.. Edytkus, glowka do gory! Lepszego humorku zycze! ;* Milego dnia!

Dobry wieczór ;) U mnie też biało (tyle, że ja śnieg lubię :P ) Ja, niestety, tylko na chwile. Tyle pracy w pracy, ze szok. Juz normalnie nie wyrabiam. Aby do 10 grudnia, bo pozniej moze sie uspokoi ;) Dzisiaj bylam u tesciowej, takie rodzinne spotkanie.. I jak zawsze objadlam sie, ze az ruszac sie nie moge :P No to wracam do pracy. :/ Milego wieczorku i kolorowych snow ;*

tzn zdrowi* ;)

Sliczny bobasek i jeszcze raz gratuluje !! ;* Najwazniejsze, ze i bobas i Gargamelka zdrowa ;) Pozdrowienia dla Waszej trójki! :D

Witam ;) Gargamelko, GRATULACJE!! :* Emmi, MM dzisiaj wychodzi. Tyle, ze czeka go rehabilitacja u nas w miescie. Zle sie czuje, boli go kregoslup (znieczulenie) i glowa ale jak uslyszal, ze dzisiaj wychodzi to mowi, ze mu lepiej :) A z ta ciaza chyba masz racje. Ja jestem straszny nerwus, wiec takie wakacje to dobry pomysl. Tak planujemy cos w lutym, ale czy wypali.. Ciagle praca, praca i na nic nie ma czasu. Chociaz, o dziwo, bobasa planowalam znacznie pozniej (ambicje zawodowe), ale jednak obudzilo sie we mnie macierzynstwo, i praca zeszla na boczny tor :) A u mnie od wczoraj nic tylko deszcz. Sniegiem bym nie pogardzila :P O 14 jade po MM jade :D choc nie znosze w taka pogode jezdzic.. Chociaz zima jeszcze gorzej :P axxk to 3mam kciuki, zebys prace skonczyla i zaliczyla :D dziubas 29 u mnie taki sam efekt.. Rano nie padalo, wiec postanowilam do pracy sie przejsc a teraz efekt na kaloryferze.

Dobry wieczór ;) Dopiero weszlam do domu.. Pada u nas od samego rana, brzydka pogoda, nic tylko spac. MM juz po operacji. Przed chwilą dzwoniłam ale jeszcze taki zamroczony jest i połowe tego co mówił rozumiałam. Za godzinkę mam zadzwonić to dowiem się już co nie co ;) Widzę, że mamy wróżę na forum :P To może poradzisz mi, co zrobić, żeby mieć dzidziusia? Oczywiście ten prawidłowy proces tworzenia jest mi znany :P ale może jakieś ziółka, amulet, cokolwiek :P Gargamelka, 3mamy kciuki !!

Dzien dobry ;) A ja wlasnie wrocilam do domu, obiad zjadlam w pracy (fast food gora :P ) a zaraz zrobie sobie kawke, zapale (rzucam powoli) i poczytam sobie. A pozniej zabiore sie za papiery. Cala sterta czeka :/ I koniec roku sie zbliza, rozliczenia sie zaczna.. Brr.. A MM ma jutro operacje rano. Pewnie noc mam juz z glowy a jutro bede siedziec jak na szpilkach.. Milego popoludnia ;)

Ankara, no czasem jakieś uda się na \"wycieczkę\", u mnie na szczęście takich przypadków nie było. Ale mi chodziło o takie podglądanie, o jakich pisały dziewczyny, czyli np mieszkając gdzieś na wsi, bliżej lasu itd. A wieś to u mnie takie marzenie.. Może kiedyś uda mi się spełnić. Z resztą, tam przeżyłam najpiękniejsze chwile swojego dzieciństwa.. Emmi, mnie też często przeraża fakt, że rodzice z roku na rok coraz starsi. Ale wtedy staram się sobie wmówić, że taka kolej rzeczy.. Ale nie zawsze wychodzi.. A ja jutro na 7 do pracy. MM jutro jedzie do szpitala, musi tam byc na 8, kiedy jest obchod. I jutro bedziemy wiedziec czy juz na pewno wykonaja mu ta operacje we wtorek. Tak w ogole to lekarz mu powiedzial, ze dzien po operacji, gora dwa dni i wypuszcza go do domu. Przeraza mnie leczenie w naszym kraju. Brak funduszy, brak lekarzy, brak miejsc w szpitalach.. I odbija sie wszystko na pacjentach..

Dzien dobry ;) A u mnie tez sloneczko wyszlo, ale chmurki tez sa. Wiedz, padac raczej dzisiaj bedzie.. Ja niestety mieszkam w miescie, wiec u mnie niemozliwe podgladanie jakichkolwiek zwierzatek, a szkoda.. Axxk, ja Cie moge przygarnac :D

A u mnie cichy wieczór. Pokłóciliśmy się z MM o głupotę w sumie, choć mnie to męczyło od jakiegoś czasu. Ehh, czemu zawsze musi się coś zepsuć. W poniedziałek jedzie do szpitala, chciałabym spędzić ten weekend miło ale nie. Wrrr...

Dzien doberek ;) Ja wlasnie wrocilam z zakupow, rano posprzatalam i chwila dla siebie :) Emmi to gratuluje tak udanego wypadu. Ja juz nie pamietam, kiedy bylam za granica.. axxk, wspolczuje i zycze szybkiego powrotu do zdrowia ! bobasek km, u mnie tez szaro, brzydko. Fajnie by bylo, jakby sloneczko nas odwiedzilo :D ruminka, wzajemnie! :) No i czas sie brac za obiadek.. Juz czasami to pomyslow brak co tu ugotowac. Ale dzisiaj MM zamarzyla sie zupka pomidorowa :) dobrze, ze wymyslil sobie cos latwego do zrobienia :P bo kucharka to ja za dobra nie jestem.. Milego dnia! ;)

Gargamelka normalnie zazdroszcze ;) Emmi, znam to skads.. Wracam z pracy i juz szaro. I jak juz padne na fotel to nic mi sie nie chce, dobrze, ze te wolne dzisiaj, przynajmniej posprzatalam w mieszkaniu. A MM w domku, zmeczony bo mowi, ze mu w szpitalu spac nie daja. Akurat sie kapie, wiec mam chwile, zeby tu wpasc. A jutro na 8 do pracy i duzo mega pracy papierkowej :/ a tu sie tak nic nie chce.. Dobrze, ze jutro zjazd mi odwolali, bo chyba bym sie tam zawlokla na kolanach. Aj, jesien idz juz sobie :P

Ankara, to fakt, ale Ci co zostali niestety łapówki przyjmuja. Oczywiscie nie wszyscy.. Powodzenia zycze! A ja zabieram sie za sprzatanie mojego balaganu ;)

I zapomnialam dodac, ze zakupow mu zrobilam na dwie duze torby. Od rana bulki szykowalam a tu taki numer.. I tak pewnie wszystko w dwa dni zniknie. Bo moj to je za 10, ja nie wiem gdzie on to gubi :P

Dzien dobry ;) Emmi, ja juz tu sie zadomowilam ;) A MM dzisiaj przyjezdza na przepustke. Musi wybrac jakies tabletki przed operacja, ludzi jest duzo a badania zrobili mu wszystkie, wiec do poniedzialku moze polezec w domu. W poniedzialek od 14 glodowka, wtorek rano na stół.. Ja nie wiem co z tymi szpitalami sie dzieje.. Niedlugo to po prostu kto nie bedzie mial kasy, zeby dac w lape nie bedzie mogl sie leczyc.. juz prawie tak jest. Z roku na rok coraz gorzej. Ja mialam guza na prawym jajniku, dlatego teraz problemy z zajsciem w ciaze. W wieku 20 lat usuneli mi jajnik. Gdyby nie nasze i rodzicow kredyty, nie wiem jakby to sie skonczylo.. Ale koniec narzekania, w koncu M przyjezdza! :D Milego dnia ;*

Kurcze, przez te zakrecenie wpisalam swoj stary nick ;) mialo byc Lina130

Corka na pewno to przezywa, moze to jakis taki bunt na zaistniala sytuacje? A moze nie zawieszac zwiazku, potrzebujesz teraz duzego wsparcia, rozwod to ciezka sprawa a jeszcze z takimi trudnosciami. A nowy partner nie jest dla Ciebie oparciem? A myslalas, zeby pojsc gdzies do pracy? Praca to takie wyrwanie sie z domowych problemow i od razu podreperowanie domowego budzetu. Na prawde nie dziwie sie, ze ciezko to znosisz..

Dzien dobry ;) Ja dzisiaj w pracy tylko do 11. Po dlugim weekendzie nie bylo w sumie co robic, za to w piatek czeka na mnie stos papierow i szkola jeszcze.. Ale jutro dostalam wolne :D I o 11 wsiadam do pociagu i jade do Mezulka! Po poludniu musze na zakupy isc, bo oczywiscie on juz tam gloduje :P A lekarze jak mnie denerwuja. Mial miec operaje dzisiaj lub jutro. Teraz okazuje sie, ze maja duzo pacjentow i musi czekac na swoja kolei. Czyli sobie lezy i czeka. A oni oczywiscie nie licza sie z tym, ze czlowiek pracuje i ma jakies obowiazki a szefa guzik to obchodzi. Wrrr.. pocwiartowac to malo. Bajzer w szpitalach normalnie maja..

O, jak fajnie :) snieg ma po prostu w sobie to cos.. A jak jeszcze sa swieta..

U mnie deszcz, wiatr.. Zimno i brzydko. Takze szczesciara z Ciebie :) Chociaz jakby mi tak snieg na poczatku grudnia juz spadl to bym nie marudzila :P ja jak dziecko ciesze sie na widok sniegu :P