ewander

oloo, nie ma to jak isc na latwizne, ja tez pewnie bym tak zrobila, albo w ogole wylaczyla i czekala na meza:)

no i masz 600, gratulacje:)

Stas sobie cos wcisnal i bedzie od dzisiaj Y:)

oloo dokladnie 12:44, maly Juniorek ucina sobie drzemke, to Stas juz sie pobawil co?

czesc mamo Alka - sliczny Alus:) Emdzi, Lala to jak laleczka:) olooo, dzieki za dokladny przepis na opukiwanie dziecka, niestety wiem ze kiedys sie pewnie przyda:(

dzien dobry:)

hm, moze ja?

Teraz to juz nie wiem, co pisalam, znaczy sie wiem ale nie umiem tego \"odpisac\":) Dziewczyny, ktore gotuja zupki dla dzieci same, czy gotujecie wszystkie skladniki osobno, czy wszystko razem. Juniorek nie moze jesc marchewki a ta marchewa jednak prawie wszedzie jest. Chociaz tutaj mozna kupic wszystkie skladnilki osobno ale jak juz wczesniej pisalam menu jest bardzo ubogie. Chcialabym Mu cos sama upichcic czasami. No wiec dzis ugotowalam brokuly, ryz i kurczaka i wszystko to osobno, bo ryz z warzywami to chyba nie bardzo, co? I jesli dolewacie olivy do tych zupek, to czy do gotowania, czy juz w blenderze moze byc, bo jak ja gotuje wszystko osobno, to zadnego z tych wywarow nie uzywam przy miksowaniu, tylko przegotowana wode mineralna i nie mam jak tej oliwy dolac , tylko do blendera, ale znowu nie wiem czy tak wolno? :(. Ale ja mieszam, wiem - moze ktos zrozumie o czym ja pisze, co? Poza tym, to wlasnie dostalam maila z kosztem tlumaczenia mojego indeksu na jez. ang. - 619$ - szok, bez komentarza, czekam na meza - zrobimy zebranie rodzinne i pomyslimy co robic, bo jednak za te pieniadze, to ja pol semestru oplace. Z drugiej strony, liczy sie czas, po co dwa razy to samo robic? Zobaczymy, co Glowa Rodziny powie? Juniorek probuje pelzac sam, wychodzi mu raczej do tylu ale straszna radosc ma przy tym:) a ja chyba jeszcze wieksza:) Musze mu kupic jakas wieksza zabawke, na ktorej bedzie mogl sie podeprzec z przodu, to podobno bedzie sobie siedzial i cwiczyl miesnie brzucha, czy to prawda? Poza tym, jego ostania ulubiona zabawka jest mala butelka po wodze, ktora trzeszczy strasznie, jak sie ja naciska paluszkami:) Na razie koncze i ide sie kapac, jak maz nie wroci za chwile ze szkoly, to jeszcze moze cos skrobne:) A tymczasem pa, pa - pozdrowionka dla wszystkich malych urwiskow i ich mam, do jutra!

No nie, przed chwila napisalam taaaaakiego posta i wcielo, szlak mnie trafia:(

Witam wieczorowo - u mnie - a u Was srodkowonocowo:) ---po pierwsze, to ogromne ilosci fluidkow chcialam przeslac wszystkim potrzebujacym a zwlaszcza Miloszkowi:), widze, ze im chlodniej tym wieksza ilosc fluidow potrzebna ---po drugie - Emdzi, gratulacje, tylko tam nie szalej za bardzo tym autkiem:) ---slawunia, ostroznie z tymi pieniendzami:) ---koksa, skarpety na bajerze:) ---misha-antos, oszczedzaj sie kobieto, jeszcze jakies 18 lat jestes potrzebna Antkowi:), nie jestes winna temu, ze Ty masz wade wzroku i Twoj synus ja odziedziczyl. Medycyna idzie do przodu a On malutki jest, zanim urosnie pewnie juz cos wynajda, uszy do gory:) ---koksinel, co tydzien kino, wow - no to niezle. Ja ostatni raz bylam, jak bylam w ciazy:) i to tak na poczatku. ale wlasnie wynalazlam cos takiego jak kino dla rodzicow z dziecmi i czekam tylko zeby Juniorek zaczal raczkowac. Wtedy Go tam puszcze, miedzy inne raczkujace maluchy i bedzie git:) ---Agness, no to masz niezla walke z Lenka:) bidulka a gdzie jej bedzie lepiej jak nie u mamy na raczkach?:), wracam na nocna zmiane:) ---Koksa, a to juz szczyt lenistwa, zeby nie moc sie zebrac, zeby zadzwonic po pizze? lo matko Ja od roku sie zbieralam, zeby przesadzic TRZY kwiaty (jedyne) i sukces - dzis je przesadzilam. A Tobie zmija to sie chyba z jakims slicznym kotkiem myli, bo Antos to taki sliczny i grzeczniutki na tych zdjeciach, ze hoho ---olooo, a jak to sie opukuje dzieci przy katarze? biedny Stasinek, mam nadzieje, ze juz mu lepiej:) A teraz cos Ci powiem, po czym pewnie mnie znienawidzisz:), otoz ja wylamie sie z ogolu, mnie sie wydaje, ze Twoj Stas to normalnie kopia swojego tatusia, sorry ale ja tak to widze. Jest po prostu jego malym klonem - jak dla mnie oczywiscie. A teraz mozesz mnie poznac ze swoja tesciowa i obie nas ustawic do odstrzalu:). Teraz to juz na pewno ode mnie kilku kg nie wezmiesz, co?:) Jezeli chodzi o odpoczynek, to chyba wiem, co masz na mysli, z tym \"inaczej\" I tu musze Cie \"pocieszyc\", ze nie szybko sobie wschody i zachody na plazy poogladamy i zatanczymy w srodku nocy w jakims fajnym klubie. Albo po prostu przelezymy caly dzien gdzies przy basenie. Ale za to tyle Disneylandow i super wesolych miasteczek na swiecie, jakos przezyjemy. Aby do emerytury:), pozniej to juz znowu jak za malolata:) ---saly, a masz jakis ulubiony smak tego dzemu?, to sie nazywa zachcianka:) ---rudamaxi, trzymaj sie kobieto i tych burakow sobie nie zaluj:) ---menku, a kto Ci komputer odblokowal tak wczesnie? chyba o innej porze powinnas tu byc, co? a kwi to juz tez mozna? Slonko Wam wyslalam i w zamian deszcz u nas dzis byl:) ale cieplo, nadal z otwartym oknem spimy:) ---Kasia Hel, z glowka nie pomoge - nie ma u nas tego potrzasania ---Emdzi, ja tez bym chciala dwa tyg. po @ nie jesc - fajnie masz:) ---Agawu, dzieki za pomysl z bigosem. Wlasnie mialam na cos ochote i nie wiedzialam, na co i Ty mi powiedzialas:) kombinezon kupie chyba jednoczesciowy ---Sylwia, moj komputer ma chyba ten sam problem, co Twoj - ja tez czesto nie moge nic zrobic, bo \"witryna niedostepna\":) , gratulacje dla Agatki ---koksa, lepszy urwis jakich malo, niz takie ciele-mele ---Sylwia, lo matko ja to Ci na pewno nie pomoge ale jestem pewna, ze sie to wszystko da uratowac:)

Ho, ho, ho zaczelam nowa strone:) Poza tym, to od kilku dni Synus dostaje takie male chrupeczki - kulki. Sadzamy Go w krzesle wysokim do karmienia i na tace rzucamy kilka chrupek, takich malych jak orzeszki. Chce, zeby sobie cwiczyl juz paluszki, zeby wiedzial, jak chwytac drobniejsze rzeczy. No i powiem Wam, ze z dnia na dzien coraz lepiej mu wychodzi. Pierwszego dnia byl placz, bo cala reke pakowal do buzi, a chrupek w zacisnietej dloni:) ale pozniej doszedl, o co chodzi i dzis nawet juz trzy na raz sobie wepchnal. No i my mozemy spokojnie zjesc sbie obiad, bo Junior siedzi z nami przy stole i ma swoje zajecie:) I jeszcze jedna nowosc - od wczoraj Juniorek oglada dobranocki, czyli przed kapaniem 15 min teletubisi. Przez caly dzien u mnie w domu tv jest wylaczony, bo ja po prostu nie chce, zeby On sie w niego gapil i przyzwyczjal ale od wczoraj ma swoje 15 min:) No to jeszcze raz sie zegnam i ponownie milego dnia zycze:) pa

Nasz rozklad dnia: - 7:30 - 8:00 - Sniadanie, czyli 150 ml kaszki (owsianki) gestej z miseczki - Juniorek uwielbia! - przepajanie woda, lub czasami soczkiem - 11:30 - 12:00 zupka ok. 200m - l z mieskiem -- Juniorek uwielbia!! - ok 13:00 deserek, czyli jakis owocek - Juniorek uwielbia!!! - 14:30 - 15:00 butla, ok 180ml mleka, zaprawionego kasza - Juniorek uwielbia!! - ok 17:00 dwa chrupki - Juniorek uwielbia!!! - 17:30 - 18:00, ok. 210ml mleka pozadnie zaprawionego kaszka - Juniorek uwielbia!!! I spac:)

hej, hej, hej Dziewczyny - jestem tylko troche zabiegana:) Wszystkie Wasze Pociechy sliczne, po prostu suuuper. Zyczenia dla Wszystkich solenizantow, niestety nie wiem jeszcze, kto w ktorym dniu obchodzi urodzinki, wiec zycze ogolnie - Dwiescie lat!!! Mam ostatnio troche na glowie, bo chce od lutego isc na studia, co wiaze sie z tlumaczeniem wszystkich papierow z moich skonczonych studiow w Polsce (prawdopodobnie przetransferuja mi jakies przedmioty, co byloby super) Nie jest to takie proste, jakby sie wydawalo, bo moze zrobic to tylko tlumacz, ktorego wyznaczy uczelnia, na ktorej chce sie uczyc. Wyslalam im kopie calego mojego indeksu, pisze maile a odpowiedzi niet. Przyznaje, ze zalezy mi na czasie, bo pozniej te tlumaczenia trzeba wyslac jeszcze gdzies tam, zeby ten transfer zrobic, a to jednak wszystko trwa. No nagmatwalam troche ale ja to wszystko kontroluje, nawet jak nie umiem tego prosto wytlumaczyc:) Poza tym u nas ciagle cieplo (ha, ha, ha), chodzimy z krotkim rekawem, a nowe spodnie jesienno-zimowe i ocieplacze odkladamy do kartonow, bo sa za male i juz nigdy nie beda przez Juniorka uzyte:) Staram sie Was czytac na biezaco i oczywiscie bede sie starala udzielac w miare mozliwosci. Wielkie -y dla Gieni, ktora to dostrzegla moja nieobecnosc:), Adrianek, jak zwykle bombastik. Nie wiedzialam, ze masz tak \"dorosla\" core:) Hej olooo, chyba troszke wypoczelas na tych wczasach, co? - Stasiek bombowy Fluidki dla wszystkich potrzebujacych Obiecuje poprawe i postaram sie wpadac czesciej:) No i na koniec moj Juniorek dopingujacy Polakom podczas meczu Polska - Kazahstan. Wcale nie wiem, czy to dzieki Smolarkowi ten mecz wygrany, bo Junior na pewno sie tez przylozyl do wyniku:) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ab1d56498cb6e34b.html i gooooool http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ba0183e816a4d627.html Na razie to tyle, milego dnia zycze paniom i malym urwiskom, papa

Aha i dla wszystkich, ktorych pominelam -y

Witam wieczorowa pora!!! ---Doti, my sie jeszcze nie znamy, wiec witam:), Miloszek jest super chlopaczek. A teraz sie bedziesz pewnie smiala albo dziwila, ze ktos moze byc tak... jak ja , ale jak weszlam na album, do ktorego podalas link i tam posrodku jest takie zdjecie Miloszka a na jego raczce akurat jest data z aparatu. A ja tak patrze sobie na to i mysle - tatuaz?, no chyba nie, jeszcze chyba troche za wczesnie, pewnie taki sztuczny, naklejany i po chwili - ja blondi farbowana - doszlam, ze to przeciez data, nie musisz komentowac, sama wiem...:) ---Gienia, walkiem potraktowalas? ---jajcicuha, hej!! ---Sylwia, niezla tresurke ma Twoj maz, tak trzymac!! No i oczywiscie gratki dla Agatki!!! A tam nie zdaje sobie sprawy, co mowi , ona z milosci po trzy razy powtarza:) ---Copa, gratulacje dla Majki:) ---Koksa, toz Antos tylko dwa tyg od Juniora starszy, ale zdolniacha!!! ---Agaif, ---Corula, trzy zabki, to juz powazne uzebienie:) i od razu zgrzyta? jejuuu niezle. Ja u Juniora, to tez pewnie dopiero po zgrzytaniu sie kapne, ze cos jest, bo za bardzo mu tych dziasel nie ogladam, bedzie to bedzie:). A Mikus na zdjeciach, po prostu ciacho - tylko schrupac:) No i cora oczywiscie tez niezla laska, tata nie jest jeszcze zazdrosny?

Emdzi, to Junior tez takie cos wlasnie mial. Brzuszek caly i rece. I tez nie bylo tych krostek czuc, jak - piszesz - skora gladka:), chyba to samo - wirus

Emdzi, nie wiem jak wyglada rozyczka, ale pisalas ostatnio, ze Laura miala temperature przez kilka dni. Juniorek tez mial tak , kilka dni temp, doktor powiedzial, ze nic mu nie jest. Temperatura spadla po trzech czy czterech dniach i Juniorka wysypalo. I to jest chyba taki rodzaj trzydniowki, taki wirus, ktory konczy sie wlasnie wysypka, tak mi sie wydaje:)

Jestem tu nowa i nie wiem, czy moge zabierac glos w tak waznych dyskusjach. Nie znam Was tak dobrze, jak Wy znacie sie nawzajem. Ale mysle Garniera, ze dziewczyny maja duzo racji, zwlaszcza te, ktore pochodza z rodzin z podobnymi problemami, jakie Ty masz, jak i te, ktore w podobnych zwiazkach byly. Caly dzien mysle o tym, co tu napisalas i staram sie postawic sie w takiej wlasnie sytuacji. I mysle, ze nie jast latwo radzic komus, jesli sie tego samemu nie przezyje. Ale jest tu kilka osob, ktore napisaly, ze pochodza z takiej wlasnie rodziny, i zadna z nich nie napisala, ze pomimo wszystko, dziecinstwo bylo super i dziekuje mamie, ze tak wlasnie postapila. Moze warto o tym pomyslec w ten sposob. Z drugiej strony, moge zrozumiec to, ze kochasz tego czlowieka i ciezko Ci od niego odejsc. Bo tak naprawde milosc to jest jak ta wodka, tez nie mozna tak sobie przestac kochac. I tu jestem chyba w stanie Cie zrozumiec, bo sama tez jestem zakochana i tak czasami sobie wyobrazam, co by bylo gdyby np moj maz mnie zdradzil? czy bylabym na tyle silna, zeby od niego odejsc? - nie wiem:) Ale moze warto wlasnie dla tej milosci cos zrobic. Nie wiem tez, jaki jest stosunek ojca Twojego synka do Ciebie, czy odwzajemnia to, co Ty czujesz?. Bo jesli chosc troche zalezy mu na Tobie i dziecku, to moze warto wystawic Go na jakas probe. Moze to, ze zostawilabys Go na jakis czas, uswiadomilo by mu co traci? Bo na pewno do stracenia ma bardzo duzo. Moze to wlasnie byloby to \"dno\" o ktorym pisaly dziewczyny, wlasnie tak by je osiagnal?. Siedzenie z zalozonymi rekami w zaden sposob nie pomoze nikomu, ani Tobie, ani Twojemu facetowi, a napewno nie pomoze malemu Kubusiowi. Moze rzeczywiscie czas podjac jakies kroki a jesli okaze sie, ze Jemu jest wszystko jedno, czy Wy jestescie, czy Was nie ma, to kit z taka miloscia, bo i tak bedziesz cierpiec, czy to w tym zwiazku, czy po odejsciu. Pewnie Ty juz to wszystko wiesz, bo jestem pewna, ze nie raz rozpatrywalas wszystkie mozliwe opcje i ich ewentualne rezultaty. Decyzje jakie podejmiesz naleza do Ciebie a zycze Ci, zebys podjela te wlasciwe, ktore beda najlepsze dla Was wszystkich. Tak na marginesie, piszesz ze ojciec Kubusia pracuje w duzej firmie, wiec gdybys od niego odeszla, musialby chyba dawac jakies pieniadze na utrzynmanie Kubusia, zawsze to jest cos:) A poza tym, to chcialam Ci napisac, ze sliczny jest Kubus i ze pomysl ze zdjeciem na takich kolorowych lisciach Ci podkradne:) Aha, i jeszcze, ze telepatycznie poprosze Go, zeby wstawal najwczesniej o 7 rano;) Nie wiem, czy juz to czytalas, prawdopodobnie tak, ale tak na wszelki wypadek, podaje linka http://www.kafeteria.pl/przykawie/obiekt.php?id_t=565

No i jeszcze obiecane zdjecia Juniorka z Halloween Party:) Junior - Kaczka: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/527078d665716b3b.html Z mama: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b6e561fa9a557a6f.html Kaczka na brzuszku: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c800a102da6c4833.html Ale o co chodzi? http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/69e35116ff27a61c.html A to moja ulubienica http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/087611b32a73535b.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b67f951bccc4608e.html Rockman;) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dbaf1384f3c3912c.html Ogolnie \"impreza\" sie udala, towarzystwo jak widac dopisalo:). a teraz uciekam do obowiazkow kury domowej, pa

Hej wszystkim, ---Na poczatek - wszystkiego najlepszego dla dzisiejszych solenizantow, duuuzo zdrowka!!! ---Gienia, rzeczywiscie, jak Adi tak lubi do kamery sie usmiechac, to moze jakis Brad Pitt rosnie. Jak zacznie pisac, to podrzucaj mu kartki do podpisywania, jak juz bedzie slawny, to sprzedasz na Allegro:) ---Shirin, milego wypoczynku nad morzem:) ---Koksa, naprawde Twoj Antos juz chodzi w lozeczku? o ludzie jaki szybki:) ---Slawunia, egzamin z laciny, powiadasz:) corcia zeby za szybko nie zalapala jezykow \"obcych\" Slawunia, mieszkam na Long Island, to jest godz. od NY, zapraszam jak najbardziej, dzis sie troche ochlodzilo ale i tak jest mi goraco:) Moj Juniorek tez ksiazeczki to najchetniej by zjadal, tak jak wszystko zreszta:) ---A z tymi podjazdami to naprawde nie rozumiem. Czy to naprawde jest tak wielki koszt, zeby zrobic podjazd dla wozkow na dlugosc dwoch czy trzech schodkow. Przeciez to nawet wiecej klientow by przyciagnelo, tak mi sie wydaje ---Munka, przychodnia dziecieca - nie ma co, po prostu super. W ogole wydaje mi sie, ze powinien byc jakis przepis nakazujacy w takich miejscach robic podjazdy i juz. A pani w sklepie - bez komenta;) ---Sikorka, czemu masz nie dostac wizy? Wcale nie trzeba sie plaszczyc - kawe na lawe i juz. To chyba na swieta lecicie, tak? Nigdy nie bylam Chicago, ale maz byl i mowil, ze na kazdym prawie rogu jest polski sklep albo restauracja, w stylu,\" Delikatesy Krakowiak\":) a wiecie, ze jak umarl Papiez, to mowili, ze Chicago to jest drugie po Warszawie najwieksze skupisko Polakow?, w szoku bylam ---Agaif, to Piter jak Junior - nie bardzo do kamery a szkoda, bo tak fajnie sie smieje, ale coz zrobic:) Koty, tak jak mowisz znajdy najlepsze, kiedys mialam kilka takich znajd, ku niezadowoleniu rodzicow. Przyprowadzalam do domu wszystkie spotkane na drodze ze szkoly do domu:) dawalam im jesc a pozniej to juz trudno bylo ich sie pozbyc:) ---Gingera, mufiny wygladaja bardzo smakowicie:) ---Chcaca, a co z tymi kwiatkami nie tak, nie bardzo rozumiem o co chodzi?

Mam jeszcze jedno pytanie, czy czytacie swoim dzieciom ksiazki? nie chodzi mi o to, czy ogladacie z nimi obrazki, pokazujecie, ze to mis a to piesek, tylko czy np czytacie przed pojsciem spac? Corula napisala wczesniej, ze swojej corce czytali, jak skonczyla 4 miesiace i tak sie zastanawiam, czy to juz czas zaczynac? Jak bylismy niedawno w Polsce, znalazlam swoje basnie Andersena. Polozylismy sie w trojke na lozku - ja i dwa Artury:) i zaczelam czytac Swiniopasa. Juniorek na poczatku sobie lezal i chyba sluchal ale po pewnym czasie chyba mu sie znudzilo i oczywiscie zaczal pojekiwac, popiskiwac i robic wszystko, zeby juz nie lezec:). Przeczolgalam sie do niego, zeby sie z nim pobawic w inny jakis sposob a moj maz, przeczolgal sie na moje miejsce, mowiac, ze nie wytrzyma i musi te bajke sobie dokonczyc:). To bylo takie nasze pierwsze Juniorkowo - Seniorkowe - bajkoczytanie:) Oczywiscie Basnie Andersena zabralam ze soba do Stanow, co by Juniorek i Seniorek mieli co poczytac:)

Fajnie, ze Wam sie podobaly Juniorowo - dyniowe zdjecia. Kiedys cos takiego widzialam i barzdo chcialam, zeby i On takie mial:) Do pytajacych o pogode - tak, tutaj jest cieplo, w poniedziale bylo nawet za cieplo - jak dla mnie. Bylo o 4 po poludniu 32C, to troche przycieplo:) Poza tym, jesien - przynajmniej w NY- jest sliczna, moja ulubiona pora roku tutaj. Jest cieplutko, ale nie ZA cieplutko:), drzewka zmieniaja kolory, naprawde jest fajnie, zapraszam:) Jutro idziemy z Juniorem do naszego (jak ja to nazywam) przed-zlobka, do naszej szkolki w bibliotece, gdzie pani bedzie dzieciom puszczala banki mydlane:) Jutro dzieci maja byc przebrane, bo to takie wczesne Halloween:) Moj juniorek bedzie kaczka, jak bede miala jakies fotki, to wieczorkim wrzuce. A poza tmy, to musze schudnac min. 5 kilo przez miesiac i na to konto zjadlam wlasnie z dziesies takich wafelkow w czekoladzie. Ze nikt nie wymyslil jeszcze czekolady odchudzajacej, toz to zywy pieniadz by byl dla tego wynalazcy:) No a teraz moje drogie, pozostaje mi zyczyc Wam ladnego dzionka, odezwe sie jutro, czyli dla Was to juz dzisiaj. Pewnie niedlugo Emdzi przyjdzie kawe parzyc:), pa

---No to Corula mnie uprzedzila, sto lat Sylwia!!!! A wiekiem to sie trzeba cieszyc, ze czlowiek coraz to bardziej doswiadczony:) Wiesz, ze kobieta jak wino;) ---Spoznione sto lat dla Jasia i Malgosi:) ---Agaif, Piotrus suuper chlopaczek, jaki blondasek fajny. I kot bomba - kocham koty, kiedys jak bede miala swoj dom, to sobie kupie, nawet ze dwa;) ---Shirin, mnie w Polsce chodniki to tak nie wkurzaly, bo wszedzie kostka lezy;) ale np nie moge zrozumiec pewnej rzeczy. Dlaczego do sklepow z artykulami dzieciecymi nie ma podjazdow na wozki. Naprawde, bardzo mnie to dziwi, bo wydaje mi sie ze mamy, czy babcie bardzo czesto chca wejsc do sklepu z wozkiem. Niestety nie ma jak, bo tam akurat DWA schodki sa i nie da rady :) Czy naprawde nie mozna by tych DWOCH schodkow jakos \"splaszczyc\"? Ja nawet nie chce, zeby do innych sklepow te podjazdy byly, to juz inna historia ale do dzieciecych sklepow? To co, wozek zostawic na zewnatrz, wziac dziecko na rece i wtedy wchodzic? ---Sikorka, a kiedy do USA sie wybierasz i gdzie bedziesz? ---Corula, zazdroszcze Ci takiej madrej corki:) Wlasnie tak chcialabym wychowac Juniora, o to mi dokladnie chodzilo, czyli jednak sie da, co? Takie dzieci zyjace za granica maja o tyle dobrze z jezykiem, ze na dzien dobry znaja juz dwa perfekt. Dochodzi jeszcze jeden w szkole i tak jak Twoja cora, w wieku 14 lat mowia juz w trzech jezykach. A tak w ogole, to jestes moje hero, ze tak potrafilas corke dobrze wychowac. ---Menku, nie problemu z tymi nockami, ale gdzie jestescie, Ty i Asiek?, halo? ---Garniera, no to wspolczuje pobudek - parapetowek:), moze jeszcze troche i wszystko jakos sie pouklada, codziennie to sobie powtarzam, tez o 6 rano;) ---Emdzi, slemy fluidki dla Twojej Laury, ja garsc i Juniorek dwie garstki - bo mniejsze:), wszystko bedzie dobrze, zobaczysz ---Gienia, Adrianek bombowy i jak sie smieje do aparatu. Moj moze sie smiac w glos ale jak zobaczy aparat i to swiatelko czerwone, ktore sie najpierw zapala, koniec - mina powazna i juz:) ---Koksa, lo matko jak Twoj Antos stoi sam, jaaaa - fajowo, nie myslalas o tym, zeby mu troche lozeczko obnizyc? Super chlopak:)

U nas w Hameryce niedawno wybila polnoc, porzadni ludzie ida spac, dobranoc!!!

No, a teraz zabieram Was na wycieczke.... Haloween sie zbliza i oczywiscie w Ameryce wszyscy juz wariuja!!! Trzeba przystroic dom w dynie i inne takie, a zeby miec dynie trzeba jechac na farme. Wiec, my dzis z \'juniorkiem pojechalismy po dynie. Wybor byl duzy:) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c81144d71da7cf42.html Ale Juniorek musial dotknac wszystkie:) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c08ceba40dbdb2ed.html Nie byl zbyt zadowolony:) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/631be6ad2b885ac7.html ale po pewnym czasie wybral, te jedyna:) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cfe4d8479110d44f.html czy to ta? http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/08dcb38eca8a55e9.html Bo moge wziac jeszczeinna:) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5db71418292f889f.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/349600453e913590.html Zdecydowalem sie na ta: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/86d84c6475e4c51e.html Duuza co? http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/783c4bb086eb706c.html Wrocimy tu za rok:) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/783c4bb086eb706c.html Dobranoc dziewczyny albo dzien dobry -- witam wszystkie z rana;)