Nie brzydź się sobą, nie zabiłaś nikogo, po paru piwkach po prostu zrobiłaś się śmielsza, a jeśli to ci sie podobało, no to nie zamartwiaj się.J miałam to samo, tylko,że znałam sie z tym gościem 4 lata no i stało się. Fakt-pochwalił sie kolegom, ato byli też i moi koledzy-ciężko było potem na nich patrzeć, trochę się wstydziłam ich spotkać, ale okazało sie,że wszystko jest w porządku. Głowa do góry, będzie dobrze.