zraniona duszyczka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zraniona duszyczka
-
strasznie mi jego brak .....nie radze sobie ...jaka jestem słaba!!!!
-
mój ex spakował sie kiedy mnie nie było i klucze zostawił u siasiadki!!!a godz wczesniej zawiózł mnie do mojej mamy i powiedział pa mała i .......nie odzywa sie nic zero wytlumaczenia...a ponoc szukał mnie całe zycie!!!!ponoc byłam wszystkim czego pragnał w zyciu ??/!!!!jak wrociłam nie mogłam uwierzyc...pierwsze dnie nadzieja ze sie odezwie potem coraz mniej zludzen , próby kontaktu z mojej strony zero odpowiedzi tel wyłaczony STRASZNE UCZUCIE!!! potem załamanie,płacz ,ROZPACZ UCZUCIE PUSTKI POTWORNE nie da sie tego opisac ,tysiace igieł w sercu ,po 1,5 tyg troche lzej a dzis poszłam do sklepu i znów wspomnienia ,radio kazda muza to ból wszystko w okoł niego ,mysli ,wspomnienia zawsze on,próbuje sie podniesc ale ciezko bardzo ciezko ,przemeblowalam mieszkanie ,tapetuje kuchnie troche pomaga ,zajac sie czym kolwiek troche pomaga ,dobre i to .....
-
byc kochanka nie jest trudno,bo jeszcze nie jestes razem na codzien i nie dopadaja was zwykłe,codzienne problemy,spotykajac sie tylko lub wyjezdzajac zawsze jest super wkładamy własciwe maski ,mamy wiecej cierpliwosci ,zrozumienia i swiat jest taki kolorowy w zyciu nie dokonca to tak wyglada a teksty typu MOJA ZONA TO ZOŁZA ...bierzmy na to poprawki bo kto wie moze na nas za jakis czas do innej tez powie TO......
-
nie podejrzewałam jeszcze wekend był cudowny i nadszedł poniedziałek i stało sie nawet mi nie wyjasnił spakował sie jak mnie nie było i wysłal esa nie czekaj na mnie !!!i koniec nie odpowiada na tel nic ..tak poprostu
-
ale to nic chciałam byc z K i byłam naprawde szczesliwa do teraz mina juz tydzien a on sie nie odezwał nic ...zastanówcie sie czy warto jednak postawic wszystko na jedna karte i zaczynac od nowa mi juz brak sił
-
to nie tak auto było moje ale ja zgodziłam sie aby było zarejstrowane na moiego ex bo miał procenty w ubez ,mszystkie meble i takie tam zabrał jak byłam w pracy ,nie mówiac juz o pieniadzach kyóre uzbierałam na czana godz 6 tys euro ,zlał mnie tak ze stracilam przytomnosc
-
Ja dla swojego zostawiłam wszystko, były pobił mnie straszni jak mu powiedziałam ze odchodze bo poznałam innego ,zapłaciłam wysoka cene straciłam wszystko ,auto,mieszkanie,pieniadze wszystko ,ale chciałam byc z nim ,a teraz on sie wyprowadził po cichu nie patrzac mi w twarz ,bez tłumaczen,bez zrozumienia .kocham go nadal ,ale czy wato było??
-
witam wszystkich i tez mi smutno,nudno ehhh ,posprzatane mam,nawet meble poprzestawiałam,podłoga sie swieci ,kot wyczesany,juz nie mam pojecia co dalej robic, ehhh ale zycze wam miłej niedzieli,moja bedzie raczej do du... jeszcze rozmowa z rodzicami mnie czeka milion pytan ,dlaczego po co eehhh
-
jak ja wam zazdroszcze
-
jak ja wam zazdroszcze!!!!!!!!!!!!!!!!!11
-
jak ja wam zazdroszcze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!