zraniona duszyczka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zraniona duszyczka
-
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3261875 tak lepiej...
-
super prawda az mi sie lepiej zrobiło i wiecie co ..dostrzegam jego wady i zaczynam inaczej na wszystko patrzec
-
26.02.2009] 10:40 1786 Największe wady naszych ex...!!!!!!!!!!!! (ost.) Sweet Dreams ...............poczytajcie odrazy mi lepiej !!!!!!!!!!!
-
troche mnie nie było..jakos tak nie miałam weny...
-
witam.....krzycho na pisz jak spotkanie?????????
-
uciekam juz czas...
-
brakuje mi go jak cholera....strasznie...ale jestem twarda jak tak dzis wstał i poprostu stwirdził ze idzie do domu bo jest zmeczony .powiedziałam tylko ok dzieki za auto ...nie pytałam czy sie odezwie nic jak kolezanka nic ...choc wszystko we mnie krzyczalo nie wychodz ,zostan ...straszne uczucie...
-
on chciał dziecko,a ja tak zawsze kombinowalam jak kon pod gorke,i wychodziło na moje hihi...nawet wczoraj mi o tym wspominał,a ja powiedziałam ze niech na razie zostanie tak jak jest ,powiedzialam dajmy sobie tyle czasu ile potrzeba...a dzis znów taka zmiana
-
karut myslisz ze to jednak nie ma sensu ...bardzo go kocham ale jest mi zle ,bo nie wiem co jest grane ,juz sama nie wiem co o tym myslec
-
wiecie ja to juz sama nic nie rozumiem,kurcze no juz było tak dobrze,wyjasnilismy sobie wszystko i było cudownie ,jeszcze wczoraj powiedział ze musimy to zmienic bo chce czuc ze to tez jego dom a DZIS był u mnie pozyczyłam auto od niego ,po powrocie wstał ubrał sie i powiedział ze ucieka do domciu ,bo taki zmeczony jest???dał buzi w policzek i poszedł..jak kumpela..o co tu chodzi..beznadzieja..
-
o widze nowe osoby miło mi powitac ,jednoczesnie szkoda ze w takich okolicznosciach...
-
witam ..
-
musze uciekac ....
-
a to dla WAS wszystkich tak na maly usmiech dzis.... Kusisz przewrotnie. Cuda pokazujesz. A potem odwrotnie - wszystko wycofujesz. Roztaczasz, przede mną - piękne widoki. A potem ciemność. Zimny świat. Śnieg głęboki… Ładnie to tak?!
-
Amor...sorki za wczoraj ze sie nie odezwałam,miałam nie planowana wizyte...
-
witam..
-
wiecie co zrobił ostatnio tz 5mc temu powiedział do mnie mam niespodzianke ..wsadził mnie do auta i jechalismy prawie trzy godziny i potem zawiazał mi oczy i wprowadził....na zamek ,wynają komnate i ...powiedział ze czekal całe swoje piep..ne zycie zeby mnie tu zabrac i byc tylko ze mna ...a teraz co ja u siebie ...on u siebie i ....własnie...poco to wszystko po cholere ...
-
wiem ze kochał mnie 15 lat nie bedac ze mna!a teraz co ?dalej chce kochac na odległosc,ja nie albo teraz albo juz nigdy wiecej ...co mi potym jak nie ma go kiedy sie budze..nie ma jego zapachu..nie ma wspólnych wypadów w ukochane góry..nie zdalismy egzaminu z zycia ..
-
zawsze tak mocno stałam na ,,nogach,,a co mi tam jakis facet fochy bedzie strzelał,nigdy nie było takiej opcji,a potem pojawił sie on moja pierwsza miłosc z lat szczeniecych i TRACH dopadło jak małolate ,nie moge sama tego ogarnac ...straszne
-
chyba tak,dzis poczułam sie cholernie samotna....ze go nie ma przy mnie,rozmawialismy długo,do 5 rano i ...w koncu wyszedł około 16 ,ale zanim poszedł to zrobł sie taki zamyslony,nie wiem hmm,czemu jakos tak dziwnie było ,powiedział ze sie odezwie a ja mu na to ze jesli chce to ok,powiedział ze chce i to bardzo ,wysłał mi jeszcze esa ze kocha a potem milczał do teraz i wysłał mi esa czy moze wpasc na kawe a teraz mu nagle cos wypadło ehh
-
karut .hmm dzis fatalnie sie miewam,rano tragedia poprostu,teraz jakos ,ale wcale nie lepiej eh
-
witam..
-
zmykam moze wpadne potem ehhh
-
dzis jest straszny dzien...zawsze musialam byc taka silna kobieta,ktora sobie sama ze wszystkim radzi alee juz nie mam sił,dlaczego ciagle tylko ja mam stawac na wysokosci zadanie do cholery,chciałabym miec choc raz kogos na kim mogłabym sie oprzec ja stac sie chwilowo bluszczem,mam dosc radzenia sobie ze wszystkim sama..niby taka silna a dzis nie mige zorganizowac mycia zebow...
-
ja to mam faze xamykania sie na wszystko,nigdzie nie chodze cholera,bo wszyscy zajeci swoimi sprawami,nikt nie ma czasu,a sama to gdzie...