zraniona duszyczka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zraniona duszyczka
-
Czy chciał WRÓCIĆ do Was eks?Jak tak to po jakim czasie od rozstania?
zraniona duszyczka odpisał na temat w Życie uczuciowe
doszło DZIĘKI KOCHANA -
Czy chciał WRÓCIĆ do Was eks?Jak tak to po jakim czasie od rozstania?
zraniona duszyczka odpisał na temat w Życie uczuciowe
witam was wszystkie serdecznie i sciskam bardzo mocno -
Czy chciał WRÓCIĆ do Was eks?Jak tak to po jakim czasie od rozstania?
zraniona duszyczka odpisał na temat w Życie uczuciowe
do zuzi ja tez jestem z lubuskiego daj namiary na te wróżkę,i napisz co ci powiedziała -
Klub skrzywdzonych dusz... szkoda że takiego nie ma bo wstąpiłabym natychmiast..
zraniona duszyczka odpisał na temat w Życie uczuciowe
moja duszyczka tez placze i to bardzo...na to co czekalam cale swoje zycie ,w czym pokładałam nadzieje na lepsze jutro,liczyłam sie z tym ze czasem bedzie zle i przyjdzie zwątpienie,ale wiedziałam ze wszystko moge przetrwac bo wiem ze chce sie budzic obok i " podkradac" poranna kawe i ze zaswieci sloneczko ,,,ale...płacze moja umeczona duszyczka tak bardzo..nie umiem jej odnalesc i siebie samej.. -
jak tu cicho juz hmmmm.............
-
Ja rowniez zycze WAM kochane kobietki WESOŁYCH ŚWIAT..!!!!!!!!!!!!Wszystkiego co dobre,wszystkiego co przyniesie wam radosc i usmiech na twarzy,a przedewszystkim WIEEELKIEJ I WYJATKOWEJ MIŁOSCI............
-
kaska......ja to sobie kompletnie z tym nie moge poradzic ....tz ja jak ja,ale moje znajome jakby troche inaczej na mnie patrza ,wiesz zawsz były wspolne wypady ,gril albo kino a teraz słysz a bylismy w kinie albo jedziemy na działke ale juz nikt tak jak wczesniej nie dzwoni i nie pyta a moze wpadniesz ,wczesniej było jedziemy wszyscy faceci sobie popiwkuja a my kobiety poplotkujemy teraz sie to zmieniło
-
miniara......zastanow sie czy ty oby napewno chcesz wyjsc za maz za tego swojego,przeciez dziecko to nie koniec swiata .....jesli sie kogos kocha to zazwyczaj nie chce sie tej osoby ranic....wiec zastanow sie kogo kochasz jesli bedzieszjuz pewna dopiero podejmuj decyzje ...
-
wiec nie odezwał sie w piatek.....a odezwał sie w sobote nawalony jak stodola ..napisał ..wiem ze zje... wszystko .moge wpasc?... a ja nic nie odpisałam ,wylaczyłam tel... przyszedł o 23 ..nie otworzyłam mu dzwi....powinien załatwic to normalnie a nie po flaszce tak mysle...sama nie wiem czy dobrze zrobilam? ale mysle ze powinnien stanac na wysokosci zadania i załatwic to normalnie,a nie po głebszym...
-
Nonsensopedyczna definicja mężczyzny Mężczyzna (potocznie: złośliwa narośl na penisie) – jeden z dwóch modeli człowieka (♂ . Wyróżnia się ogólną nieprzytulnością, niechęcią do kooperacji, chropowatością oraz nadmierną sennością. Mężczyzna odżywia się piwem i chipsami, jego okres godowy trwa przez cały rok i składa się z licznych ultrakrótkich incydentów. Ożywia się na bardzo krótko, przerywając letarg, jeżeli zaobserwuje drugi model człowieka – kobietę w wieku rębnym, z którym jest w pełni kompatybilny, dzięki wykorzystaniu przeciwstawnych części kontaktujących się. Chęć zbliżenia manifestuje obleśnym uśmiechem. Aby zwiększyć szansę na zbliżenie, dokonuje wcześniej pewnego ciekawego i traumatycznego dla siebie obrzędu umycia całego ciała. Paradoks mycia się jest najciekawszym zwyczajem mężczyzny – myje się, chociaż w wyniku tego zabiegu przez najbliższy tydzień czuje się bardzo nieswojo. Atrakcyjny mężczyzna sięga głową powały, a barami od framugi do framugi, klnie jak krasnolud, ryczy jak bawół i na trzydzieści kroków śmierdzi koniem, potem i piwem, bez względu na porę dnia i nocy. Mężczyźni, którzy temu opisowi nie odpowiadają nie są uznawani za godnych westchnień i plotek. W wyniku kontaktu z kobietą zachodzi reakcja addycji, czego produktem ubocznym jest tzw. dziecko (wersja larwalna jednego z dwóch modeli). Fizjologia Mężczyzna nie wstydzi się swojej fizjologii. Większość mężczyzn nie wie jednak, że kobieta także takową posiada. Wbrew plotkom, mężczyzna nie posiada paranormalnej zdolności oddawania moczu w linii prostej pod wiatr Anatomia Mężczyzna zbudowany jest z: * umięśnionych kończyn * rzeźbionego torsu * szerokiej szyi * małego i bezużytecznego członka zwanego dumnie Wackiem * okrągłej nakładki na szyję, potocznie zwanej głową - by wiatr nie wpadał od tak do przełyku podczas konsumpcji grillowanej golonki. Immunologia System odpornościowy mężczyzny jest nadzwyczaj skuteczny przeciwko: * związkom kwasów tłuszczowych z sodem - popularne mydła sodowe są nieskuteczne * larwalnym stadiom człowieka - zwykle wytwarzana jest struktura obronna oddalająca prawdziwego mężczyznę od zagrożenia jakim jest dziecko, najczęściej ma formę konsoli do gier * bliskim kontaktom z zaawansowanymi wiekowo (czyt. równymi w latach z mężczyzną) samicami człowieka - zwykle używa w tym celu odjazdu w siną dal z dwudziestoletnią blondynką * lustrom - reakcja automatyczna - omija. Przy spojrzeniu w lustro doznaje halucynacji, najczęściej mających postać obrazu samego siebie z okresu studiów, w wyidealizowanej formie
-
tak tez moze byc,nie wiem ,ale juz tak nie mysle nieustannie o nim i to jest fajne a to dla was Co faceta łączy z kotem? ======================= 1. Wrzeszczy kiedy jest głodny. 2. Zawsze pcha się do łóżka. 3. Wystarczy go pogłaskać i od razu podnosi ogon do góry. 4. Kiedy ktoś go pogłaszcze zaraz domaga się więcej. 5. Lubi ocierać się o twoja przyjaciółkę. 6. Nie lubi obcinania pazurów. 7. Czasem ma problemy z trafieniem do kuwety. 8. Ciężko przemówić mu do rozumu. 9. Jak jest zły, to zaszywa się w kącie i się nie odzywa. 10. Nie sprząta po sobie. 11. Wpycha nos do każdego garnka cały dzień. 13. Cały czas by spał. 12. Nie wyjaśnia, czemu zniknął na cały dzień
-
ide odgruzowac mieszkanie bo wpadnie znajoma do mnie i powinnam troche ogarnac........a wiecie co znalazłam w szafie expres do kawy ,ktory kupiłam pare miesiecy temu ..i zapomniałam o nim ,chciałam zrobic sobie kawy i co.....!!!!!nie wiem jak ,bo gdzies posialam instr obslugi....a guziczków pełno ,czerwone ,zielone ,pomaranczowe,cos tam gotuje ,pierdzi a kawki nie daje cholera ale sie usmiałam jak nigdy z głupoty własnej...ide powalczyc z" kaffe maschine" moze sie uda...hi hi....ale stoi w kuchni i ładnie wyglada !!!to tez juz plus co nie ...buzka
-
karut.....dałam mu czas do wekendu ...ale wiecie co ..ja sie nie niecierpliwie,nie mysle czy sie odezwie ,..nic ,poprostu wcale o tym nie mysle,nawet przez moment nie myslałam ..czy to nie dziwne..czy ja go przestalam kochac ???i wiecie co jesli by sie chcial do mnie wprowadzic do mnie to nie wiem czy bym chciała ,jakos mi teraz tak dobrze sie zyło ,wolnosc,wypady,wolna chata...kurcze co jest moze ja naprawde juz sie odkochałam co???co o tym myslicie...niby tesknie za nim ...ale ...wlasnie...to dziwne ..ale..
-
Witaj ...z tym poradzic....to wszystko nie jest proste po takim rozstaniu płacze w tobie wszystko wiemy to wszystkie tutaj,jestesmy troche dalej juz od ciebie ale i tak do konca nie jest to jeszcze tak proste,dlatego tu piszemy radzimy sie innych,choc czasem same wiemy ze to i tak nie ma sensu ale wspolnie jest łatwiej ....chcialabym Ci powiedziec bedzie lepiej ale najpierw mususz przejsc pierwsza faze ,bolu łez ,złosci,rozczarowania ,zwatpienia ,a dopiero bedzie lepiej ....moge zyczyc Ci wytrwalosci i wiary w siebie ze jestes kims wyjatkowym a facet z którym byłas to zaslepiony duren i tego nie widzi....wpadaj do nas ,bedzie łatwiej...
-
ten topic nie dziala jak nalezy!!!!
-
tak odezwał sie ,spotkalismy sie wczoraj i była rozmowa ....tz .ja powiedziałam co mysle i ze tego tak nie widze dalej ,bo albo jest moim facetem do zycia albo podziekujemy sobie,osobno układamy sobie zycie .bo to co jest teraz mi nie odpowiada wiec woz albo przewóz..chciał cos tam mi tłumaczyc ale ja mu na to ..nie chce teraz odpowiedzi i marnego tłumaczenia powiedziałam ci czego chce a ty masz czas do wekenndu i zastanow sie dobrze i zeby tobie uproscic sprawe jesli bedziesz chciał ze mna tworzyc zwiazek to sie odezwij a jesli jednak nie z jakis tam swoich powodów to nie odzywaj sie i zniknj z mojego zycia ...no tak to wygladało a wiec zobaczymy w wekennd ... miniara mozesz oficjalnie wszem i wobec ogłaszac nowine 3 testy to 100% GRATULACJE
-
miniara ......i jak zrobiłas juz ??ten 3ci ??kurcze no pisz bo nie moge sie doczekac .....intensywnie sie godziliscie hi hi ....pozdrowionka i dbaj o siebie i maluszka
-
MINIARA ...... TO GRATULUJE BARDZO A DLA MALUSZKA .... jestem tak nastawiona ze az strach,ten jego brak odpowiedzi to jest okropne wychodzi na to ze on ma jeszcze foha ,czy co ??porazka,,a jesli sie nie odezwie to zostawic to tak poprostu ..?nic nie pisac?
-
moze mu napisac emaik=la skoro zero reakcji...mam wielka ochote mu wszystko wywalic niech sie zastanowi przemysli i albo sie odezwie albo nie .....!!!!!!!!!co myslicie
-
wysłałam esa ze chcę porozmawiac i nic nie odpisal ..... miniara pamietamy pewnie ze tak a to dobrze ze te dwie kreski czy nie ??
-
wiecie co własnie sobie pomyslałam ....ze taki e milczenie tez nie załatwi sprawy do konca .pomyslałam sobie ze zadzwonie do niego i umowie sie na rozmowe ,i postawie sprawe jasno ,ze albo woz albo przewóz...albo chce byc moim facetem i bedzie mnie traktował nalezycie albo zakonczmy to wszystko bo to jest paranoja jakas ...co o tym myslicie ??????niech sie okresli..miłosc miłoscia ale zycie sie toczy dalej i trzeba cos z tym zrobic ...poradzcie ...????
-
Poznam ciepla dziewczyne gotowa wyjechac na stale do Szwecji
zraniona duszyczka odpisał scania na temat w Życie uczuciowe
witam byłam w szwecji latem i rano swieciło słonce a popołudniu padał deszcz,a noce w tym casie zaczynały sie chyba o 2 w nocy tak było jasno,ale całkiem miły kraj,jezyk za to tak pokrecony ze masakra ...mimo wszystko wspominam miło tą wyprawe... -
witam kobietki....napisze wam co tam u mnie słychac...wiec zaczelismy sie spotykac ,on twierdził ze bedzie dobrze mała..ale bylo jakos tak sama nie wiem ,brak tej bliskosci jaka była wczesniej ,nie czułam juz tego spojrzenia nie czulam sie juz taka wazna dla niego,wpadal do mnie na 2-3 godzinki a potem wracał do siebie,ostatnio był u mnie w sobote wypilismy po malym drineczku i wiecie chata wolna wiec ,niby wszystko ładnie pieknie a on mi o 2 w nocy ze spada do domu ....mysle sobie ..co jest !!!gdzie jest ta bliskosc i chec spedzenia ze mna czasu do cholery wiecie jak sie poczulam jak w burdelu wipili poszli do lozka i ja spadam ..wiec powiedzialam mu idz juz i daj mi sie wyspac bo zmeczona jestem ....a on na to moge jeszcze zostac !!!!!!!!!!!!ku...a mac ale mi to łaska .!!!powiedziałam mu zabieraj swoje zabawki i spadaj....poszedl i cisza....ale nie jest mi tak samo ciezko jak wczesniej..czuje sie zle nawet bardzo ale to juz nie to samo..
-
TOMO pewnie przypadek znałam podobna sprawe ale to juz troche temu bylo ....
-
jakos strasznie tu cicho,wszystkim sie udało???ciekawe no i gratulacje...dziewczynki i równiez panowie...