witajcie! podczytuje Was ukradkiem od jakiegoś czasu i postanowiłam dołaczyć do Waszego grona, mam nadzieje, że znajdzie sie tu dla mnie miejsce. od 4 lat jestem mężatka i przez ten czas mój mąż zmienił się nie do poznania, z faceta który zrobiłby dla mnie wsazystko e zobojętniałego durnia, kompletnie nierozumiejącego moich potrzeb
p.s. sorki za błędy ale własnie trzymam synka na reku, a on probuje mi tu stukac w klawiature