Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

czarna25

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez czarna25

  1. Hej Ja cały weekend gościnny miałam i nastepny tez sie taki zanosi..juz powoli zaczyna mi sie nudzic to szykowanie na gości ale co zrobic..teraz slubnego imieniny beda wiec tez ipmre trzeba jakaś odpękać... Wybory nie obchodza mnie wogóle i nawet głosowac nie byłam. Co do dzieci to Lena cos od wczoraj mi popiskuje, jak na nią to coś nie tak, denerwuje sie zwłaszcza jak mam ja karmic, nawet teraz jej z butli dałam bo cyca złapac nie chciała. Kuba szaleje, potrzeby swoje załatwia na podwórzu, ale całe szczescie bo załapał juz robienie kupy i moge stwierdzic ze juz odpieluchowany na dobre jest, no w zasadzie to juz od miesiaca pampersów nie uzywalismy ale robił w gacie wiec czym chwalic sie nie było, a teraz juz ładwie woła wiec sukces na całej lini. Mówic mówi ale po swojemu, jakies dziwne rzeczy, np na kombajn wymyslił sobie i mówi DZIABDZIAĆ, a np na samolot ANIO, na droge mówi NA GEGE i wogóle takie śmieszne rzeczy przekreca ale jakos dogadać sie idzie. Co do nałogów to mój wielmożny mąż ciągle by na piłke jeździł, mecze oglada wkółko, juz mi ten Mundial uszami wychodzi... Ide sobie kawe wypic i zaraz pewnie Lenka mi sie obudzi, mam nadzieje ze bedzie spokojniejsza jak przed południem...
  2. Frogus a w mailu do ciebie ma byc tylko nick i imie dziecka? A zdjecia dopiero poźniej same bedziemy dodawać ? Bo ja ciemna jestem w obsludze takich programów.
  3. Klaudia jak miło że chociaz Ty jedna sie odezwałaś:) NO to witaj w gronie wkur.....!!!!! A ja miałam isc swoją Córe kąpać a ta mi zasnęła i ani drgnie..no nic poczekam sobie za nią:)
  4. Kuźwa jakie pustki:(:( Ja jakos mam wielki Odpływ energii i wogóle do dupy sie czuje, nudzi mi sie cholernie i jakieś smuty mnie nachodzą... To tyle....i tak mnie nikt pewnie nie czyta to co tam popisałam sobie bez sensu......
  5. A ja od rana spacerowałam z bobami moimi, w sumie 3 godz dobre zeszło. Teraz spią a ja cos sie glodna zrobiłam. Musze tez cos wymyslic na menu bo gosci bede znowu miała i w sobote i w niedziele. W sobote luz bo to koleżanki z banku gorzej w niedziele bo byli szefowie męża mają przyjechac i troche sie tego obawiam, nigdy u nas nie byli i jakos tak nie wiem co uszykowac. Elunia super, pewnie sie cieszysz z nowego lokum?
  6. Co do pozyczania to zalezy komu, ja mam duzo rzeczy od szwagierki i jej tez wszystko bym pozyczyla bez problemu, ale jak wiem ze ktos nie uszanuje to bym nic nie dala.
  7. Justyna my juz dwojke mamy wiec teraz chce sie zabezpieczyc i tak mysle i mysle co zrobic. Boje sie troche tej Mireny, na tyle lat sobie cos wlozyc jakos tak mnie przeraza. A my chrzest mielismy juz w niedziele, mala oczywiscie grzeczna, impreza w domu byla.
  8. Klaudia dzieki, pamietam jak sie zastanawialas co zrobic, no ja tez ciagle mysle bo pora na cos sie zdecydowac i ciagle metlik w glowie mam. Ja sie troche boje tej wkladki, ze nie bede jej tolerowac i ze tyle kasy pojdzie na marne. A moja Lena cos nie bardzo, spac nie moye, chyba ja ta kupa meczy, musze jej chyba czopek zaaplikowac.
  9. Justyna ja miałam sobie zakładac wkładke anty, gin zaproponował mi Mirene ale koszt jej jest duży bo JEDYNE 1200 zł i jakos wogóle mam obawy co do niej, bo boje sie jak mój organizm zareague i wkładac sobie coś na 5 lat to jakos tak mnie ta wizja przeraża. No i jak napisałaś o tych tabletkach to troche poczytałam o nich i tak własnie mysle czy sie nie skusić. Mam mętlik w głowie ale na coś sie musze zdecydowac.
  10. Klaudia wiem niby że moze tak byc że kilka dni kupy nie bedzie ale od razu taka zmiana to ci powiem ze dziwna jest. Było po kilka na dobe a teraz 5 dni ni nic. No ale jak mała nie płacze i nic jej nie jest to narazie sie nie martwie. Kareczka troche duzo placicie tej niani wiec moze i lepiej poszukac innej. Oj ja tez bym sie na męża wkurzyła gdyby wyleciał z taką kwotą bez konsultacji ze mną.
  11. Dziewczyny ma któras z Was albo miała wkładke antykoncepcyjną?? Kiedys cos juz na ten temat pisałysmy ale nie pamietam co i jak. Myslałam nad założeniem jej, gin zaproponował mi Mirene ale powiem że mam obawy. Jedno to koszt bo JEDYNE 1200 zł a drugie to boje sie jak mój organizm na to zareaguje, czy za kilka miesiecy nie bede musiała jej wyjmowac. No i mysle tez nad tabletkami dla karmiacych Azalia. Czytałam opinie i mają dobre i juz sama nie wiem co zrobic. jakos przed tą spiralą mam opory bo jak sobie pomysle ze nosiłam juz krążek to sie mi odechciewa, jednak na cos sie zdecydowac musze bo prezerwatywy męczace są..no i zawodzą:p:p:p:p
  12. Zizusia smutne co piszesz, przykro jak bliscy odchodza ale cóż takie to nasze życie, na każdego przychodzi pora:( Karola no przeżycia to tym masz, a remontu nie zazdroszcze, fajnie to jest dopiero po wszytskim jak juz ładnie chatka wygląda. A ja siedze z malutką w domku ale własnie zaczyna mi sie budzic i chyba wyjde z nią na spacer. Mam z nią problem bo juz 5 dni mi kupy nie robiła, jak było to w każdej pielusze narobiła a teraz tyle dni i nic. Juz ją masowałam i podginam nóżki i jak narazie efektu nie ma. Dobrze że chociaz nie płacze. Ale powiem wam ze mam kochane dziecko, na to co ja jem, dosłownie wszystko, i nawet takie rzeczy co naprawde sie nie powinno typu kapusty, kalafior i inne wzdymające a ona nawet nie piśnie tylko ciągle jej sie ryjek śmieje:) Musze zajrzec do niej bo sie odzywa, tzn stęka sobie po cichutku:)
  13. No to wyszło wiec pisac moge... My po imprezie..udanej nawet. Mała w kosciele grzeczna, patrzyła sie na nas i uśmiechała. Goście dopisali, przed 21 sie rozeszli dopiero. Stwierdzam że żarcia za dużo zdecydowanie było i nastepny taki full wypas na komunie dopiero. Stelka pokój super ci wyszedł, jak napisałas w jakich kolorach bedzie to nie bardzo to widziałam bo wydają mi sie zimne ale efekt końcowy ekstra.
  14. pisze i pisze i wysłac nie moge wiec teraz próba..........
  15. Wpadłam na momencik zobaczyc co u was ale cisza raczej panuje. MY juz prawie po robocie, nawet stół nakryłam, tylko pozostało cos tam na sałatki pokroić, galaretki zrobic, pomyc podłogi i łazienka mi jedna została do sprzatania i w sumie prawie po pracy. Oj pomóc ma kto, mama, babacia, siostra, dzwoniła tesciowa czy nie przyjechac, szwagierka i bratowa tez chciały przyjechac, wiec rodzina spoko. Całe szcescie ze jutro ma byc troche chłodniej bo to jedzenie to by nam ze stołów pozjeżdzało w taki ukrop:) Stelka a co to miało byc? Tzn te znaki czy coś tam??? Justa przyjemnej pracy wam zycze, teraz to by sie przydał braciszek raczej do kompletu:p
  16. Stelka kurcze w moich regionach wiejskich to sie skromnych imprez nie urzadza, tu jest tak "zastaw sie a postaw", nawet ci których nie stac na takie imprezy potrafią sie zaduzyć zeby tylko dobrze wypaść. Gości bedzie 17 osoób u mnie akurat i to sami dziadkowie i rodzenstwo wiec najbliżsi, żarcia po trochu ale gatunków sporo. Mies troche tzn do obiadu 5 rodajów, oprócz tego sałatki,surówki, kluski śląskie z karkówką, frytki z nugetsami, krokiety, barszczyk, rosół oczywiscie, gołąbki, galaretki, ryba na zimno, coś tam jeszcze, tort oczywiscie i jeszcze 4 ciasta.... Taka to u nas glupota jest że naprawde sie szykuje niepotrzebnie tak dużo ale wstyd nie szykowac bo każdy tu tyle robi. Teraz to jeszcze nas stac na takie imprezy ale jak juz pociagniemy budowe to napewno takich imprez urzadzac nie bede:) Gusika współczuje, ja sie bardzo ciesze że Lenka urodziła sie o takiej porze, ze jeszcze przed upałami, teraz sobie leży grzecznie w wózku a ja juz latam sobie bez tego wielkiego brzucha, od razu inne życie. Dobra dziewczynki ja zmykam bom zmęczona, mysle ze przez najbliższe 2 dni nie dam rady sie odezwac, może jutro na chwile ale roboty naprawde dużo zostało, wiec nie wiem jak to wyjdzie. Życze miłego weekendu pa
  17. A my walczymy w kuchni i nie tylko no bo w niedziele te chrzciny. Przerąbane szykować w taki upał, zwłaszcza stanie przy piecu nie należy w tej chwili do najprzyjemniejszych rzeczy ale co zrobić:) Przynajmniej bedzie z głowy. Ja sie troszke odchudzam, tzn jem mniej no i kolacje opuszczam, staram sie najpóźniej jeść ok 17.30. No i tak w sumie przez 3 dni jakies 1,5 kg mniej wiec nie jest źle. Ale i tak zostało jeszcze sporo na brzuchu a kiecka mega dopasowana jest wiec fajnie by było żeby ten brzuch spadł. Klaudia ja własnie sie staram teraz małej od czasu do czasu podac swoje mleko w butli zeby sie przyzwyczaiła. KUBUŚ 24.04.2008 LENKA 14.04.2010
  18. A musze sie pochwalic ze Kubuśkowi 3 razy udało sie zrobic kupe NIE w majtki tylko na podwórko, sobie wymyslił i chce na dworku kupe robic. Wczoraj bylismy na spacerze i w rów z nim biegłam bo wołał , teraz musze z papierem albo chusteczkami na spacery wychodzic. No ale wkońcu to jakis sukces, bo miesiąc chodzi bez pampersa a dopiero od dwóch dni udało mu sie nie zrobic w gatki:p Oby tak dalej i bedzie super:) Bynajmniej Kuba sie z pampersami na dobre pożegnał i bardzo sie ciesze z tego powodu. Ide sie położyc bo ślubny "znowu" czeka. Miłej nocki, ja jutro na zakupy spożywcze sie wybieram bo od piatku żarcie trzeba szykowac.
  19. Ja dzisiaj po 4 godzinach chodzenia kupiłam wreszcie sukienke(bardzo krótką, taką mini i schudnac do niej musze) narzutke na nią i buty bardzooo wysokie. Ale jestem zadowolona. Malutka była cały dzien z mamą i cały dzien w sumie przespała, teraz tez juz spi.Kochane to moje dziecko:) Ide pod prysznic bo sie dzis upociłam jak dzika świnia na tych zakupach:)
  20. No wiec dokończe że dużo roboty bede miała w tym tygodniu i latania, chate trzeba wymyć, okna juz czesc wczoraj pomyłam zostały wszystkie na pietrze i firany prac trzeba. No i jedszenie szykowac wymyslamy menu żeby cos fajnego zrobic bo to zwykłe żarcie juz sie wszystkim znudziło. Jutro jade znowu na zakupy, juz cierpliwosci nie mam, chyba pójde w samych majtakach. nawet butów nie mam i tez nie moge nic fajnego dostac. No i chyba sie troche odchudzam od wczoraj, jem duzo mniej no i kolacje opuszczam zeby wyglądac jako tako ..bo jak w majtkach wystąpie to zeby brzuch nie wisiał. Dobra zmykam, bo robota czeka. Miłego dzionka pa
  21. Dziewczynki jak pięknie sie ruszyłyście do pisania:) Chwali sie, chwali:p:p:p Oj ja ciężki tydzien bede miała, w niedziele chrzciny a ja na tyłek nie mam co włorzyc, przymierzyłam chyba ze 20 sukienek w ostatnim czasie i nic nie pasuje, masakra jakas, nie wiem jak oni to szyja> Juz nawet nie wybrzydzam w krojach ale naprawde albo w jednym miejscu odsatje albo w drugim. Oj młoda mi sie obudziła wiec zmykam na chwile/
  22. Fajny ten rowerek ale my ostatnio chyba za bardzo zaszalelismy, kuba dostał traktor za ponad 300 zł wiec powinno mu na jakis czas wystarczyc. Gusika szymon sie super na nim prezentuje:) A ile taki rowerek kosztuje? Dobra my spadamy
  23. Oj Karola chyba masz niestety racje, jak dzieci zdrowe to po co wchodzić na kafe?? Też mam takie wrażenie ze większość z nas wchodzi tu jedynie po porade lekarską:(:(:( Minimonia fajnie ze sie odezwałaś i super ze sie udało:) Dużo zdrówka dla Krzysia i szybkiego powrotu do domu. My sie własnie szykujemy na szybki spacer bo Kuba już spiący ale trzeba go zmęczyc zeby lepiej mu sie spało. Pózniej chyba pojedziemy prosic na chrzest, bo to chyba najwyższa pora. Lenka ma leciutki katarek, musze jej fridą ściagac, mam nadzieje ze to nic groźnego i że spacer nie zaszkodzi. Odezwie sie jeszcze później, nie chciałabym aby majówki upadły:(
  24. Karola ja ogolnie tez wole jak dzieci sa z tylu jednak jak bedziemy jechac daleko to wole miec mala na oku a z tylu z dwoma fotelikami ciezko sie zmiescic. Ale zobaczymy moze jakos to opanujemy. To Karola moze cie w tv dzisiaj zobaczymy na tym YCD. A Kuba ktory wygral program jest kuzynem mojego meza. Bardzo lubie ten program i sama z checia bym sie przeszla poogladac. My dzis chyba grila zrobimy bo brat ma w odwiedziny przyjechac.
  25. Kika własnie wytężyłam swoją głowe i poszukałam w necie ze można wozic z przodu i sie troche zdziwiałam bo byłam przekonana że nie wolno. I tych malutkich i tych wiekszych można byle by nie było poduszki. Ale dzięki:)
×