Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

czarna25

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez czarna25

  1. Ja nie mam kiedy pisac niestety, podczytuje ale na napisanie juz nie mam możliwości bo laptopa chwilowo nie mam a zanim odpale kompa i wogole to juz Kuba jest i chce traktory oglądać:( Takze cieżko chć na chwile samej uściąśc, męż wraca wieczorami w sumie tylko sie wyspac bo zasówa na budowie, wziął urolp i robi co sie da wiec mam go tylko na noc:P Pozatym lena cos nie chce spac, poł dnia sie mecze zeby ją uśpic a ona zaśnie na poł godziny i tyle to mojego usypiania:P Musze podczytac co u was i moze jeszcze cos skrobne:)o ile sie mi uda:p
  2. Hej Ja nie wysypiam sie najlepiej, bo małą chyba zęby mecza, nie sypia mi dobrze po nocach, w dzien tez spac nie chce, fakt ze i tak przy tym grzeczna jest, bo jak sie obudzi to tylko leży i gada, czasem cos pomarudzi ale ja wtedy tez nie śpie i efekt mamy taki że obie niewyspane chodzimy:) Uciekam bo sie mała budzi:)
  3. hej, cos pustawo sie zrobiło:) Ja nie wysypiam sie najlepiej, bo małą chyba zęby mecza, nie sypia mi dobrze po nocach, w dzien tez spac nie chce, fakt ze i tak przy tym grzeczna jest, bo jak sie obudzi to tylko leży i gada, czasem cos pomarudzi ale ja wtedy tez nie śpie i efekt mamy taki że obie niewyspane chodzimy:) paulinek dobrze pamietasz ze to o mnie chodziło z nóżkami, ostatnio sie uspokoił Kuba i ładnie śpi wiec sie ciesze, ale były czasy ze nie spał bo płakał ze go własnie nogi bolą. Ja mam dzis ochote sie gdzies wybrac ale sama nie wiem jak dzien zleci, mam nadzieje ze nie bede cały dzien w domu siedziec:)
  4. A mi sie cos pisac nie chce, chyba nie mam o czym nawet:) Byłam u szefa, myslał że przyjde powiedziec ze wracam a ja go zdziwiałm bo powiedziałam ze nadal chce ten wychowawczy:) I powiem wam ze wszytsko mi jedno czy mnie poźniej przyjmnie czy nie, mysle ze zawsze cos innego znajde, może i lepszego. Szkoda tylko bo wtedy podrozeje mi kredyt, bo teraz mam dla pracowników z niższą marżą:( Co do nowych umiejętności to moja gwiazda nauczyła sie robic akuku:p Kilka razy zakrywałam jej piluszka buzie i odkrywałam i mówiłam akuku a teraz ona sama jak ja tylko akuku powiem to bierze pieluszka sie zakrywa i odkrywa i ma radoche że hej:)
  5. A mi sie cos pisac nie chce, chyba nie mam o czym nawet:) Byłam u szefa, myslał że przyjde powiedziec ze wracam a ja go zdziwiałm bo powiedziałam ze nadal chce ten wychowawczy:) I powiem wam ze wszytsko mi jedno czy mnie poźniej przyjmnie czy nie, mysle ze zawsze cos innego znajde, może i lepszego. Szkoda tylko bo wtedy podrozeje mi kredyt, bo teraz mam dla pracowników z niższą marżą:( Karola, stelka zdrowka dla potomnych życze:)
  6. A mi tez chyba ósemka wychodzi. Śmieje sie ze aż trzech nas ząbkuje, Lenka, Kuba i ja:p:p:p:p Prawie cała rodzina:P
  7. Heloł:) Literki strasznie mi przykro, tyle złych rzeczy sie dzieje, ale mam nadzieje sie ze wszystko ułozy. A mąż chociaz niech ci ta kase śe, przeciez dziecko jego jest wiec cos sie kacperkowi należy od taty chyba nie??? Ja wrociłam od fryzjera własnie, farbnęłam sie i podcięłąm, ciekawa jestem czy męż zauwazy:p A wogole to jakas taka smetna chodze ostatnio, na nic ochoty nie mam, wszystko mnie drażni. Mam nadzieje ze to tylko chwilowe:) Lence chyba bedzie zab wychodził bo juz nie wie co z pięściami robic biedna:)
  8. Dobra to i ja rozchwiana jestem:p ..... No no własnie depresji mówie NIE, a rozchwiana moge łazić:p:p:p
  9. Melduje sie:) Zurkowa dałas czadu:p ja niegdys tez sie z taka jedna pobiłam, jeszcze za czasow liceum, wpychała mi sie z buciorami w moje życie niemiłosiernie(kiedys chodziła z moim ślubnym) i tez ja wypchnelam za dzwi, ostro az tak jak u ciebie nie było ale tez sobie nie pozowliłam na głowe wejśc:P Ja wrociłam własnie od fryzjera, sie malnęłam i podcięłam, ciekawy czy męż zauważy:P Wogole to smuty u mnie, jakas chyba depresja jesienna mnie nachodzi... Jutro wybieram sie do bosa i to tez mi spokoju nie daje wiec chyba rozumiecie.
  10. A co do niekapków to przy Kubie miałam 2, jeden jakis niemiecki, drugi canpola i powiem wam ze ciężko nimi uciagnać było picie jak nie wiem co. Wkońcu wyjęłam ten mechanizm ze środka i dopiero wtedy kuba zacząl pić, ale to tez nie bardzo funkcjonowało. jak poszukacie takie co lekko nimi sie pije to dajcie znac:)
  11. Frogus dzieki za rade, rano przeczytałam o tej butelce i juz miałam zamiar ją kupowac ale własnie przed chwila mała mi załapała butelke z wodą:) DObre 3 dni jej wmuszałam i dopiero dzis wypiła 30 ml. Ja chce ja nauczyc żeby chociaz mleko w nocy przez butle wypiła w razie gdybym gdzies jechała. Jak była mała to piła czasem, nawet teraz miesiac temu jak na wesele jechalismy tez piła z butli ale ostatnio sie odzwyczaiła i wode only łyżeczką chciała. Troche to upierdliwe, właszcza gdzies bo wiadomo że łyżeczką troche trudno, cała zmaczana i wogole. Wiec poki co cieszcze sie ze pije z butli, smieje sie że teraz na siłe ją zmuszam a za jakis czas na siłe odzwyczajać bede:)
  12. A my sie nadal leczymy bo i jedno i drugie z lekka chore. Piszecie o oduczaniu juz od smoka, moja smoczka to nie bardzo toleruje, od czasu do czasu jej daje, na zasypianie zazwyczaj ale za bardzo go nie lubi. Z butelki wogole mi nie chce pic i sie meczymy łyczeczka:)
  13. Zurkowa to sie nazywa pech:P Ale jak to mówią "dobry koń to i w błocie uciagnie:p:p:p:p:p:p:p tak czy tak przyjemnego wieczoru życze:) U nas ciągle cos, lecze dziecia jak sie da, daje co mam i czekam na rezultaty, do lekarza sie nie wybieram, mam nadzieje ze sama wylecze te moje potomki:)
  14. Karola witaj w gronie "urwanych jaj" :p:p:p Mam dosłownie to samo a w domu siedze:) Nie no dziecia mi sie pochorowały, jedno i drugie usmarkane po pas, do tego temp i kaszel:( Żarcie nadal trzeba zawozić wiec ciagle w biegu. Stelka no Plusia mi sie kojarzy choć tak tylko przez mgłe:) A my juz tez 3 latka pewnie obchodzimy co???? Kupa czasu, fajnie ze tak długo sie jakos trzymamy:p
  15. witam wieczorowa porą:) Ja tak na moment bo czasu cos ostatnio mało... Zizusia no kupe czasu cie nie było:p Witaj po przerwie:P Zurkowa Ty to widze masz powodzenie i twoj slubny toże na tym forum:) U nas leci, wczorajszy dzien jakos przeżylismy ale Julka to ma takie pomysły że mojemu nawet czesc tych rzeczy do głowy nie przychodzi, po prostu fantazja taka ze dorosły by nie pomyslał nawet co to dziecko zrobic moze:) Wszedzie jej pełno, na sekunde z oka spuścić nie można. Wygląda mi na ADHD chociaż nikt jeszcze diagnozy nie postawił:p:p:p:p Pozatym slubny wraca wieczorami bo zasuwa na budowie, chata nam sie buduje ale to jeszcze kupa roboty:) Lena grzeczna, kochane dzieciątko, krzyczy jak ja tylko przy piecu staje bo domaga sie czegoś porzadniejszego do zjedzenia, nie no naprawde udała mi sie córa:p Tyle to u nas, jutro sie postaram odezwac pozdrawiam
  16. A ja za chwile bede goscic kuzynke Kubusia wiec bedzie very wesoło:p:p:p Bratowa ledwo chodzi po tym porodzie wiec stwierdzilismy ze na cały dzien weźmiemy mała zeby odpoczeła troche bo synus tez jej sie daje w kosci...ciagle przy cycu wisi....
  17. A ja za chwile bede goscic kuzynke Kubusia wiec bedzie very wesoło:p:p:p Bratowa ledwo chodzi po tym porodzie wiec stwierdzilismy ze na cały dzien weźmiemy mała zeby odpoczeła troche bo synus tez jej sie daje w kosci...ciagle przy cycu wisi....
  18. helloł:) Ja ostatnio czasu brak mam, ciagle cos, ciagle w biegu. Budowa znów ruszyła i trzeba jedzenie wozić..... Dyro dzwonił i w sumie nic nie wiem po tej rozmowie, powiedział ze chce zebym wrociła ale po tym wypoczynkowym jak pojde to nie wie co bedzie "bo bank to przeciez instytucja która ciagle sie rozwija, ciagle cos sie zmienia, wiec on mi nic zagwarantowac nie moze..." Wiec tylko sie musze zastanowic na ile wypisac wniosek, mysle chcociaz o kilku miesiacach bo na samą zime nie mam zamiaru wracac, a jak mnie nie przyjmnie mówi sie trudno, poszukam czegoś inszego.... dziewczyny wy na hippa stawiacie a jak dla moich dzieci i dla mnie to hip raczej porazka, ani kuba mi nie chciał tych słoiczkow jesc, ani lenka teraz. I np te dania obiadowe, typu marchewka czy ziemniaki z czyms tam sa naprawde jakies takie gorzkie, no nie wiem ale mi tez nie smakują. ja za to lubie bobovite, obiadki sa duzo smaczniejsze no i moje dziecia tej firmy akurat jadają, ale wiadomo kwestia smaku.... A dodam ze w biedronce sa duzo tasze te bobovity, tylko zawsze mały wybor jest.
  19. helloł:) Ja ostatnio czasu brak mam, ciagle cos, ciagle w biegu. Budowa znów ruszyła i trzeba jedzenie wozić..... Dyro dzwonił i w sumie nic nie wiem po tej rozmowie, powiedział ze chce zebym wrociła ale po tym wypoczynkowym jak pojde to nie wie co bedzie "bo bank to przeciez instytucja która ciagle sie rozwija, ciagle cos sie zmienia, wiec on mi nic zagwarantowac nie moze..." Wiec tylko sie musze zastanowic na ile wypisac wniosek, mysle chcociaz o kilku miesiacach bo na samą zime nie mam zamiaru wracac, a jak mnie nie przyjmnie mówi sie trudno, poszukam czegoś inszego.... Stelka zdrowka dla tomka:)
  20. No wlasnie karola wiem ze nie moze odmowic ale czy bedzie gdzie wracac to druga sprawa.... A z praca u nas ciezko...
  21. A z tym siedzeniem to mysle czy nie za szybko bo w sumie to jej jak dotąd nawet wiele nie sadzałam ale widze ze juz zdolości duze w tym kierunku ma...ona nawet 5 miesiecy jeszcze nie ma a Kuba siedział jak miał 6,5 miesiąca.... Zreszta sama sie bardzo do siadu rwie:)
  22. A z nowosci to Lenka mi już prawie siedzi, pare sekund ładnie sie sama utrzyma a jak sie posadzi na kanapie to sie fajnie bujnie do przodu i bez oparcia tez chwile ładnie posiedzi:) No i Kubie przebija przedostatnia trojka wiec mamy jazdy. jeszcze jedna sztuka i może oddychne:p No chyba że Lena przejmnie ster bo ostatnio tak sie mści nad pięściami ze ho ho:p
  23. A tu widze ze na tapecie wirtualne choroby wiec chyba spadam coby nic nie złapać:p:p:p:p Moj miał dzisiaj isc na delegacje na wesele i mu nie pozwoliłam i nie poszedł:):) A z nowosci to Lenka mi już prawie siedzi, pare sekund ładnie sie sama utrzyma a jak sie posadzi na kanapie to sie fajnie bujnie do przodu i bez oparcia tez chwile ładnie posiedzi:) No i Kubie przebija przedostatnia trojka wiec mamy jazdy. jeszcze jedna sztuka i może oddychne:p No chyba że Lena przejmnie ster:p
  24. Ja po rozmowie z dyrem doła załapałam:(:( W sumie miał dla mnie Az 3 minuty bo uciekał na ważne spotkanie(moja wina bo nie mowiłam o której bede)....... Pierwszy pytanie: KIedy Wracam??? Ja na to że chciałam choć pare miesiecy (tak do Pół roku) na wychowawczy iśc.. Odpowidż: Bedzie cieżko , musi zadzwonic do centrali i sraty pierdaty........ No i czy wogóle jeszcze chce pracowac skoro na wychowawczy chce iść....nosz kuźwa baby to mają przerąbne... dwojka małych dzieci, do roboty daleko i taki problem zeby jeszcze choc pare miesiecy w domu posiedziec...... No i ogolnie to ma zadzwonic do "TEJ CENTRALI"..choć o wszystkim to zapewne On decyduje i ma mi w poniedziałek zadzwonic co i jak.... ........Załamka:(:(:( Nie wiem co ja zrobie, bo to jego "Bedzie ciężko" dosć groźnie zabrzmiało....
  25. Ja po rozmowie z dyrem doła załapałam:(:( W sumie miał dla mnie Az 3 minuty bo uciekał na ważne spotkanie(moja wina bo nie mowiłam o której bede)....... Pierwszy pytanie: KIedy Wracam??? Ja na to że chciałam choć pare miesiecy (tak do Pół roku) na wychowawczy iśc.. Odpowidż: Bedzie cieżko , musi zadzwonic do centrali i sraty pierdaty........ No i czy wogóle jeszcze chce pracowac skoro na wychowawczy chce iść....nosz kuźwa baby to mają przerąbne... dwojka małych dzieci, do roboty daleko i taki problem zeby jeszcze choc pare miesiecy w domu posiedziec...... No i ogolnie to ma zadzwonic do "TEJ CENTRALI"..choć o wszystkim to zapewne On decyduje i ma mi w poniedziałek zadzwonic co i jak.... ........Załamka:(:(:( Nie iwem co ja zrobie, bo to jego "Bedzie ciężko" dosć groźnie zabrzmiało....
×